Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Nowe jajka !!!! (Przeczytany 30366 razy)
|
ziutek
Go
|
@EDYTA napisała : "Kupiłam dzis na targu jajka od faceta bez stempla .Ten pan mówił,ze to sa jajka od niego,ze on chodzi po powietrzu i ,ze te jajka są zdrowe."
Jak facet chodzi po powietrzu to ma jajka świeże i zdrowe, zdrowsze od tego co nie chodzi po powietrzu, to logiczne
Ja jednak jestem zwolennikiem żeby jajka myć a nie wietrzyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Innych nawet nie ruszę. Tylko wiejskie bez stempli. Od razu widac różnicę ( kolor, zapach, smak).
Jeszcze nie próbowałam. Chodzi mi o to,zeby nie były jakies oszukane,ale moze przesadzam.... 50gr kosztowało jedno jajko ,a Ty ile płacisz za jajko? Podobnie 50, 60g. Wczoraj mi się skończyły ugotowałam takie z warzywniaka, okropne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Innych nawet nie ruszę. Tylko wiejskie bez stempli. Od razu widac różnicę ( kolor, zapach, smak).
Jeszcze nie próbowałam. Chodzi mi o to,zeby nie były jakies oszukane,ale moze przesadzam.... 50gr kosztowało jedno jajko ,a Ty ile płacisz za jajko? No to ja place taniej za sztuke u rolnika dunskiego!!!! Takie drogie sa w polsce jajka ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutek
Go
|
ja płacę za jajko podobnie, 50 gr, ale kury latają po polu, łące i są karmione ziarnem własnej produkcji, za jakość trzeba płacić, jak nie mam tych to nie jem wogóle tu są jajka na zamówienie : http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=510198980jeżeli ta osoba pisze prawdę to powinny być dobre
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zenon
Go
|
Nie wiem,gdzie posta napisac,bo nie ma watku "Jajka" ,tylko jajka w majonezie,jajka po hiszpansku,jajka na salacie i takie tam. Wiec o co mi chodzi? Kupilam dzis na targu jajka od faceta bez stempla .Ten pan mowil,ze to sa jajka od niego,ze on chodzi po powietrzu i ,ze te jajka sa zdrowe. I co Wy na to? Jak sa jajka takie powiedzmy ze wsi,to na co zwracac uwage ,zeby wiedziec,ze sa swieze?
Jak rozpoznac jajka wiejskie dobre od jajek fermowych oszukanych i jajek wiejskich zlych (np od kur karmionych czerstwym chlebem i resztkami z obiadu). Fermowki maja zazwyczaj podobny rozmiar i kolor skorupy. Wiejskie maja pewien rozrzut jesli idzie o barwe i wielkosc. Dobre jajo powinno miec twarda skorupke ktora ciezko rozsiekac nozem. skorupki fermowek czesto zamiast pekac przy vtrepanacji "wgniataja sie". Zoltko prawdziwego jajka jest zazwyczaj zolte. Nie pomaranczowe tylko zolte, slomkowe. Fermowe maja zazwyczaj pomaranczowe male zoltka, wodniste bialko, nie sa zaplodnione (bez zarodku). Zoltko powinno miec mocno blonke - fermowe zoltko bywa, ze sie rozlewa przy oddzielaniu. Mozna rowniez stestowac organoleptycznie. Na surowo czuc czasem w fermowym jaju na przyklad rybi posmak. Co do swiezosci jaj to bym sie tym nie przejmowal. Wole zjesc 3 tygodniowe dobre jajo wiejskie niz fermowke zniesiona przed 20 minutami..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zenon
Go
|
Brzmi to moze troche glupio, ale pokazaly sie na dunskim rynku nowe jajka. Pochodza od kur, ktore sa karmione siemieniem lnu. Nowe jajka maja tyle Omegii 3, ze zaspokajaja ponad 15 % zalecanego dziennego zapotrzebowania tego kwasu tluszczowego. EU zaleca tylko 2. Jajka te maja jeszcze jeden szczegolny walor, mianowicie stosunek miedzy kwasami tluszczowymi Omega 3 i Omega 6, ktory jest na poziomie 1:2, gdzie inne jajka maja ten stosunek 1:12. Stosunek 1:2 powinien, z zalozenia, byc stosunkiem optymalnym dla organizmu ludzkiego, w ktorym to Omega 3 jest wykorzystywana w sposob prawidlowy.
I jeszcze jedno wazne spostrzezenie, ze zawartosc Omegii 3 w jajkach jest jednakowa przez caly rok, poniewaz kury sa karmione siemieniem lnu przez caly rok.
Pionierem w tym temacie jest firma belgijska, ktorej jajka sa bardzo popularne na ichniejszym rynku. Belgijske jajka nazywaja sie Oivita. Dunskie: Hørblomst
Widzialem juz takie jajka Omega-3 u siebie w sklepie. (1zl za szt - chow sciolkowy) Dla mnie to taki chwyt reklamowy i nic wiecej. Jak sie te zoltka zjara na patelni to z tego o3 niewiele zostanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Jak rozpoznac jajka wiejskie dobre od jajek fermowych oszukanych i jajek wiejskich zlych (np od kur karmionych czerstwym chlebem i resztkami z obiadu).
O to mi konkretnie chodziło. Dobre jajo powinno miec twarda skorupke
Taki numer ;podeszła do tego pana pani, która kupowała te jajka,on jej włozył do jednorazówki,na te jajka później połozył orzechy laskowe i jeszcze tak potrzasał zeby sie ułozyły ta pani mówi do niego;"co pan robi?" ,ja to samo ,a on mówi,ze te jajka mają twardą skorupke i sie nie potłuką ,ona potem sprawdzała czy faktycznie sie nie potłukły i nie potłukły sie! Byłam w . Teraz sprawdzałam ;zołtko mają zółte ,skorupke twardą,czyli jajka dobre! Ten pan przyjeżdża raz w tyg. ,wiec bede musiała robic sobie zapasy PS.Dzieki!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
he najmocniejsze skorupy mają jaja perlic żółtka pomarańczowe, dobry smak chowane na zbożu i cały dzień buszujące po polach
dobre są też jaja kur liliputów podobnie chowane mocne i kolorowe pomarańczowe żółtka super w smaku
kury towarowe bez dobrej paszy chowane na zbożu i na pełnym wybiegu mają żółtka blade mniej smaczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Żółtko jak sama nazwa wskazuje powinno być pomarańczowe? bo juz nic z tego nie rozumiem....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Wypróbowałam zakupione jajeczka wiejskie (pono) w postaci jajecznicy-pychota! Skorupki twarde,juz pomyslałam,ze to skamieniałe jaja dinozaurów,ale kolejny cios mieczem z XIV w. rozbił w końcu skorupke.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zenon
Go
|
Nie wiem dokladnie od jakich czynnikow zalezy kolor zoltka. Ale z doswiadczenia wiem, ze te wiejskie maja zazwyczaj zoltka slomkowe, zolciutkie. Zdarzaja sie tez pomaranczowe i nie znaczy ze jajko jest oszukane.. W marketowkach nigdy nie widzialem innego zoltka niz pomaranczowe. Byc moze zalezy to tez od rasy kur. Kupilem ostatnio 20 jaj w sklepie ekologicznym. Taki sklep dla pierdolcow, gdzie wszystko jest 2x drozsze: jajka sa po 1.20 od kur z rodowodem 5 pokolen wstecz Kupilem czesc jajek jednej rasy czesc drugiej. Nie pamietam jakie dokladnie to byly rasy. Jedne mialy wszystkie zoltka slonkowe, drugie bardziej pomaranczowe, ale tez nie tak ciemne jak marketowki. Moj kolega, ktory dostaje jajka od babci - a wiec z super wiarygodnego zrodla i wie dokladnie co jedza - mowi, ze zoltka sa pomaranczowe. Mimo, ze kury wcinaja robale i trawe, a zboza sa tylko jakimstam dodatkiem. Jadlem jajka przepiorcze - chyba tak sie nazywa ten ptak. Takie male w ciapki. 6 zoltek z takiego jajeczka wazylo 25g. zoltka byly jasniutkie slonkowe. Jak bylem na wsi w lato znalazlem jajo chyba kawki. Zoltko bylo tez slonkowe. Zauwazylem, ze w lato czesciej zoltka sa jasne, w zime czesciej pomaranczowe. A biore od tych samych osob. To by potwierdzalo hipoteze, ze im wiecej ziaren tym bardziej pomaranczowe. Mozna tez to interpretowac, ze wplyw na to ma slonce. Kury nie powinny jesc tylko zboz. Lutz pisal o tym w swojej ksiazce: kury jedzace robale i trawe byly w lepszym zdrowiu niz "ziarnowe".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
^ToM^
Go
|
Jak bylem na wsi w lato znalazlem jajo chyba kawki. Zoltko bylo tez slonkowe.
Zauwazylem, ze w lato czesciej zoltka sa jasne, w zime czesciej pomaranczowe. A biore od tych samych osob. To by potwierdzalo hipoteze, ze im wiecej ziaren tym bardziej pomaranczowe. Mozna tez to interpretowac, ze wplyw na to ma slonce.
Kury nie powinny jesc tylko zboz. Lutz pisal o tym w swojej ksiazce: kury jedzace robale i trawe byly w lepszym zdrowiu niz "ziarnowe".
my hodujemy kilka kur, glownie jedza pszenice, owies, kukurydze, kartofle gotowane zmieszane ze śrutem zbożowym (po prostu wlasnej roboty zmielone zboże). Oczywiscie procz tego wszystkiego caly dzien siedza na łące lub łażą po polu. Zoltka sa zolte, slomkowe. Jak da sie wiecej kukurydzy to sa bardziej pomaranczowe, ale nie w kolorze pomaranczy jak te w marketach, tylko raczej intensywnie zolte. Skorupy twarde, co potwierdzam - ciezko rozbic uderzajac o patelnie;) Od 10 lat zjadam tego 3-5 dziennie i sa w porzadku. Teraz w okresie zimowym jednak niosą niewiele, bo po pierwsze zimno na dworze a po drugie krotki dzien. Pozdrawiam tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutek
Go
|
Nie wiem jakie są jajka u nich stare czy nowe ale Brytyjski rząd oficjalnie zainaugurował w piątek akcję, promującą zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną, by przeciwdziałać społecznemu i zdrowotnemu problemowi otyłości.
Drugim celem akcji jest skłonienie producentów żywności do redukcji niezdrowych składników.
Wysoki przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia Ben Bradshaw powiedział w radiu BBC4, że rząd nie zawaha się przed uchwaleniem odpowiednich przepisów prawnych, jeśli producenci żywności z własnej inicjatywy nie wprowadzą zdrowszych produktów.
"Jeśli obecna akcja zaplanowana na trzy lata nie przyniesie wyników, to nie wykluczamy przyjęcia w przyszłości regulacji prawnej" - podkreślił minister.
Z danych statystycznych wynika, iż 90 proc. dzieci będzie otyłych do 2050 roku, o ile już teraz nie podejmie się żadnych działań. Wczesna otyłość naraża je na zachorowanie na serce, raka i cukrzycę typu 2.
Utrzymanie obecnego trendu narastania zjawiska otyłości pociąga za sobą rosnące koszty dla publicznej służby zdrowia (NHS). W 2050 roku wydatki na leczenie chorób będących następstwem otyłości mogą sięgnąć 50 mld funtów, co stanowi połowę obecnego rocznego budżetu NHS.
W ramach akcji uruchomiona została specjalna gorąca linia, umożliwiająca uzyskanie porad żywieniowych przez telefon, stworzono internetowe strony oraz podjęto kampanię reklamową w telewizji uwypuklającą kontrast między aktywnym fizycznie życiem dzieci i rodzin w przeszłości, a obecnym, stojącym pod znakiem gier komputerowych, telewizji i mikrofalówki. (PAP)
źróło: PAP asw/ yy/
fot.www.jiunlimited.com
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|