forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 17:12:38

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] Do dou Drukuj
Autor Wtek: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?  (Przeczytany 31181 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #20 : 2008-02-21, 11:01:09 »

Treść takich  książek jest nie o tym jak zrobić pieniądze, ale o potencjale, który tkwi w Tobie o którym nawet nie wiesz, a tym bardziej nie wiesz jakie możliwości drzemią w Tobie i jak je możesz wykorzystać.


A nie wydaje Wam się,że takie książki,to czysta manipulacja człowiekiem?
Pewnie,że się nie pisze jasno o pieniądzach,tylko właśnie o tym potencjale drzemiącym w nas,o tym,że zasługujemy na bogactwo , o tym,że gdy będziemy się bogacili,to nikogo nie krzywdzimy itd.itd....
Ale jest niestety tak, jak pisze Grizzly i ja się z nim absolutnie zgadzam!


Kazde zarabianie pieniedzy ZAWSZE!!!! jest polaczone
z wyzyskiem drugiego i nawet trzeciego, czwartego......n, czlowieka. Shocked Shocked :shock


 
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #21 : 2008-02-21, 12:28:02 »

Cytuj
A nie wydaje Wam się,że takie książki,to czysta manipulacja człowiekiem?
Pewnie,że się nie pisze jasno o pieniądzach,tylko właśnie o tym potencjale drzemiącym w nas,o tym,że zasługujemy na bogactwo , o tym,że gdy będziemy się bogacili,to nikogo nie krzywdzimy itd.itd....

Ale przecież Kiyosaki pisze jasno o pieniądzach, nawet jak grać na giełdzie, jak kupowac nieruchomości etc. Imo to bardzo praktyczna książka. O potencjale i planowaniu to bardziej "Myśl i bogać się".

Cytuj
Ale jest niestety tak, jak pisze Grizzly i ja się z nim absolutnie zgadzam!

E tam. To właśnie "plankton" tak uważa, że ci z góry go "wyzyskują". A prawda jest taka, że obie strony tworzą taki stan rzeczy, bo przecież "plankton" sam się pcha do tych biedronek czy macdonaldów prosząc o wyzyskiwanie.

To tak samo jak wtedy gdy narzekaja, że produceńci parówek ich trują dodając tam konserwanty. A ja się pytam kto wam te parówki nakazuje kupować? Mało baraniny w polszy? No ale mentalność minimum się wtedy kłania...

Równie dobrze można powiedzieć, że jedząc optymalnie też krzywdzisz zdrowotnie pozostałych planktonowców żywieniowych, cukrożerców itp. "A miała być przecież równość i sprawiedliwość".
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #22 : 2008-02-21, 12:38:01 »

Musi być i "plankton" i "elita" .
Gdyby nie było "planktonu" ,to nie byłoby "elity" .
"Elita" istnieje dzięki "pplanktonowi" ,a gdyby,nagle przestał istnieć "plankton" ,to we "wnętrzu" "elity" powstałyby podziały,z których utworzyłby się "plankton".
Czyli "plankton" nigdy nie przestanie istnieć  Very Happy  Idea Arrow Mr. Green Rolling Eyes Twisted Evil  Razz
To taki swoisty "ekosystem"  Very Happy
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #23 : 2008-02-21, 13:09:04 »

... bo przecież "plankton" sam się pcha do tych biedronek...



No, myślał by kto!  Very Happy Zazwyczaj do "biedronek" chodzą ci ,co tak "wykrzykują",że nie chodzą,bo tam jest "dziadostwo".
To teraz się pytam:"skąd wiecie,że tam jest "dziadostwo?"  Very Happy  Laughing .
Ja przyznaję ,że byłam ze 2 razy  Smile Raz kupiłam "cif" 700ml,za 8 zł,który w "lux" kosztował tyle samo,ale 250ml  Very Happy  Laughing
A raz już dawno byłam,jak czekałam na przystanku autobusowym,do autobusu było sporo czasu,a ja byłam głodna,a że obok była "biedronka" to weszłam sobie i kupiłam platki Nesquik  Very Happy ,a Wy tu piszecie o parówkach itp.pewnie się tam zaopatrujecie,a potem "bredzicie",że tam nie chodzicie hehehehe Laughing
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #24 : 2008-02-21, 13:17:01 »

Drodzy moi!  Otóż ...mam mętlik w głowie. Bo dochodzę do wniosku, że ten Kiyosaki to jednak szachraj Sad. Udało mu się zmanipulować ludzi książkami. Ja widzę to tak. Najpierw napisał serię "Bogaty ojciec, biedny ojciec", "Mądre dziecko bogatego ojca' itd. Zbudował w ten sposób swoją markę -"zaistniał na rynku" oraz, poprzez ukazanie czytelnikowi tkwiącego w nim potencjału do zarabiania pieniędzy..."wykreował" przyszłych członków firm-piramid. Chociaż nadal jednak nie rozumiem tego przekretu do końca, bo rady "bogatego ojca"j uczą raczej  niezależności.
Natomiast odnośnie "ELITY" i "PLANKTONU". Tutaj wyjatkowo muszę się zgodzić z Grizzlym. Nie można oceniać, że bycie w elicie jest OK, a w planktonie "be" lub na odwrót. To tak jak z rządzonymi i rządzącymi. Jedni nadają się aby rządzić, inni aby być rządzonymi. I do tego i do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #25 : 2008-02-21, 13:25:23 »

To tak jak z rządzonymi i rządzącymi. Jedni nadają się aby rządzić, inni aby być rządzonymi. I do tego i do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje.

No oczywiście Bea  Smile .
Wyobraź sobie,że kazdy by chciał być "panem swego życia" ,mieć swoją firmę,być prezesem,derektorem itd.-tego powtarzam "chciałby kazdy",no ale gdyby każdy chciał być tym prezesem i każdy miałby tą firmę,to skąd teraz ludzi ,do roboty,aby pracowali w tej formie?
Żeby firma istniała,to musi być prezes (rządzący) i pracownicy (rządzeni)-jedni bez drugich nie mogą istnieć  Very Happy .
"Elita" istnieje dzięki "planktonowi" ,to tak jak miasto istnieje dzięki wsi -i tak już jest.
Krótko mówiąc: "Ktoś musi pracować,żeby bawić mógł się ktoś" ,ale czy pracowanie jest czymś gorszącym?  Smile   Very Happy
Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #26 : 2008-02-21, 13:55:52 »

Drodzy moi!  Otóż ...mam mętlik w głowie. Bo dochodzę do wniosku, że ten Kiyosaki to jednak szachraj Sad. Udało mu się zmanipulować ludzi książkami. Ja widzę to tak. Najpierw napisał serię "Bogaty ojciec, biedny ojciec", "Mądre dziecko bogatego ojca' itd. Zbudował w ten sposób swoją markę -"zaistniał na rynku" oraz, poprzez ukazanie czytelnikowi tkwiącego w nim potencjału do zarabiania pieniędzy..."wykreował" przyszłych członków firm-piramid. Chociaż nadal jednak nie rozumiem tego przekretu do końca, bo rady "bogatego ojca"j uczą raczej  niezależności.
Echh bea Wink widzę tu takie coś jak zarzucanie JK że nie wymyślił Diety Optymalnej  Confused
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #27 : 2008-02-21, 14:08:02 »

Różni ludzie widzą,różne rzeczy ,a ja widzę,że Bea,to super dojrzała dziewczyna,która nie przejmuje się ludzkim gadaniem  Wink
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #28 : 2008-02-21, 14:22:37 »

Drodzy moi!  Otóż ...mam mętlik w głowie. Bo dochodzę do wniosku, że ten Kiyosaki to jednak szachraj Sad. Udało mu się zmanipulować ludzi książkami. Ja widzę to tak. Najpierw napisał serię "Bogaty ojciec, biedny ojciec", "Mądre dziecko bogatego ojca' itd. Zbudował w ten sposób swoją markę -"zaistniał na rynku" oraz, poprzez ukazanie czytelnikowi tkwiącego w nim potencjału do zarabiania pieniędzy..."wykreował" przyszłych członków firm-piramid. Chociaż nadal jednak nie rozumiem tego przekretu do końca, bo rady "bogatego ojca"j uczą raczej  niezależności.
Echh bea Wink widzę tu takie coś jak zarzucanie JK że nie wymyślił Diety Optymalnej  Confused
??? Shocked Shocked Shocked
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #29 : 2008-02-22, 00:04:53 »

 to ja jestem głupim planktonem bo chodze do wszystkich marketów
   lubie promocje .Gdzie niby mam kupować ,na bazarach wszystko droższe .
   Na wsi ludzie już niczego nie chodują -a jeżeli już to dla siebie.
   Fabryki ani pgeru tez nie zbuduje -bo jak wyżej  Sad
Propo baraniny ,gęsiny,koniny -u nas tego nie ma ,nawet nie wiem jak to wygląda.
 
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #30 : 2008-02-22, 08:59:39 »

to ja jestem głupim planktonem bo chodze do wszystkich marketów
   lubie promocje .
 

Jesteś najnormalniejszą kobietą  Very Happy
Ja nie lubię nasmiewania,wyszydzania tych,którzy korzystają z takich "usług" .
A wyszydzaja zwłaszacza ci,co sami z tego korzystają,albo korzystali  Smile
Ja nie lubię jeździć do żadnych marketów,ale czasem muszę tam jechać, lubię natomiast iść na targ,który jest w "mojej" dzielnicy ,bo są znajomi ludzie,można przy okazji porozmawiać i jest miło  Very Happy ,ale słyszałam,że mają koło targu "budować" jakiś market i mi targ "padnie"  Sad
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #31 : 2008-02-23, 00:56:15 »

Edyta  Very Happy Very Happy Very Happy-
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #32 : 2008-02-23, 10:14:26 »

Dla Ciebie też  Very Happy  Very Happy Very Happy
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #33 : 2016-01-26, 12:54:55 »

Zapisane

Work Buy Consume Die
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #34 : 2016-01-26, 16:47:35 »

wcześniej już także można było zwracać , stek z rekina w sosie lekko rtęciowym  Wink  . Podawałem kiedyś link .
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #35 : 2016-01-26, 16:52:57 »

Ale po co stresować społeczeństwo takimi informacjami!  Shocked
Żeby tę rtęć chociaż w jajkach znaleźli - to rozumiem, ale najzdrowszymi owocami morza straszyć...   Confused
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72244


Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #36 : 2016-01-26, 18:23:23 »


Może niektórzy już go zwrócili przed zwróceniem... Confused Cool
Zapisane

Jarek
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #37 : 2016-01-26, 18:36:30 »

Co za idioctwo ,ludzie jedzą rybska od wielu lat ,i byli  zdrowi ,a teraz co łomagami zostali ? Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #38 : 2016-01-26, 19:13:00 »

Bo to zdrowa dieta śródziemnomorska się nazywa. Najbardziej tucząca z naturalnych diet w Europie, z wyjątkiem polskiej diety korytkowej,  polecana przez "fachowców".  Cool
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: "SUKCES, CHOROBA, SZALEŃSTWO CZY ZBAWIENIE?
« Odpowiedz #39 : 2016-01-26, 19:21:37 »

No tak kojarzy się z wakacjami  to musi być  dobra Laughing
Zapisane
Strony: 1 [2] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 19 zapytaniami.