Autor
|
Wtek: depresja i nerwica (Przeczytany 177426 razy)
|
Pijo71
Go
|
Witam wszystkich na forum i mam nadzieje że pomożecie mi skorygować dietę biorąc pod uwagę moje dolegliwości.Na diecie jestem około 20 dni nie licząc wcześniejszych przygód które trwały tydzień może dwa choć raz ( trzy lata temu ) wytrzymałem rok a było to zaraz po konsultacji u lekarza optymalnego w Jastrzębiej Górze . Nadmienię ,że mam problemy z układem trawiennym i stwierdzone gastroskopią bardzo mocne zapalenie błony śluzowej żołądka . Od drugiej strony się nie badałem dlatego nie mogę nic konkretnego powiedzieć opócz tego że często mam zaparcia . W owym czasie lekarz optymalny zalecił mi jeść 3-4 jaja dziennie , galarety i bardzo tłuste wywary oczywiście w odpowiednich proporcjach i wtedy właśnie moje problemy żołądkowe się spotęgowały. Po każdym posiłku występowało odbijanie się ( coś w rodzaju zatkanego zlewu które towarzyszyło mi przez 4-5 godzin a nie stwierdzono u mnie refluksu . Po roku ciągłego odbijania i gazów mój upór i wiara w ŻO zmalała do tego stopnia że wróciłem do poprzedniego modelu żywienia . Po jakimś czasie wróciły siły iskontaktowałem się z doradcą ZO z Krakowa . Pani doktor poinformowała mnie że moje poprzednie ŻO było do du .y i teraz mam jeśc 10 żóltek dziennie plus ziemniaki ( robić z tego papkę ) i co godzinę podjadać małe porcje a po miesiącu dołożyć do tego gotowane warzywa i wołowinę .Podobno jej mąż miał to samo i wyszedł ( ale gdzie poszedł to nie mówiła ). Oczywiście zaraz po telefonie sporządziłem potrawkę wg zaleceń no ijak mi się odbiło to nie wiedziałem za co się łapać i pierwsze za co złapałem to była soda . Takiej zgagi jeszcze nigdy nie miałem !!!!. Tak było za każdym razem i dziwi mnie ten przepis bo przecież nie należy mieszać białka z ziemniakami z tego co wiem . Znów wróciłem do chlebka i wędliny i o dziwo po kanapkach zawsze mniej mi się odbijałoniż po warzywach . Po jakimś czasie zadzwoniłem do następnego doradcy , pana Kędzierzawskiego ( znalazłem go tu na necie ) , który powiedział że to co mówili jego poprzednicy to też jest do ....... i teraz mam jeść 10 żól,tek dziennie 300 gram ziemniaka i 300 buraka i resztę węgli w postaci warzyw oraz 100 gram gotowanej karkówki cyt. Bo my optymalni jemy tylko gotowane . Oczywiście efekt ten sam czyli zatkany zlew . Tyle historii a teraz proszę o radę . Mam 191 cm wzrostu 88 kg grupa krwi ,,0"" . Nie pracuję , czasem biegam , spaceruję , mam nerwicę ( myślę że lękową ) , z reg€ły nic mi się nie chce stąd mniemam że mam też depresje . Od 3 tygodni jem tylko gotowane warzywa ( nie wzdymające ) z przewagą buraczków , 10 żółtek i 2-3 białka i trochę gotowanego indyka . BTW 60 - 80 białka , tłuszczu co najmniej dwa razy tyle ( oczywiście tylko masło i czasem śmietanka 36 % ) no i 70 - 90 węgli . Buraki i wszelki inne warzywa wychodzą mi już nie trylko bokiem . Zrobiłem sobie 6 razy PS na głowę aparatem typu selectronic . Pan Kędzierzawski stwierdził że to podróbka ale niestety taki zakupiłem a był zareklamowany w optymalniku . P tych prądach trochę się poprawiło tzn. nie odbija mi się tak po jedzeniu ale i tak psychicznie nie czuję się najlepiej . Mam wrażenie że 70 - 80 węgli to jest dla mnie za mało . często wstaje w nocy i jem coś słodkiego . Przed chwilą też pękłem i najadłem się chleba i ciastek . Wiem że to głupota ale ja naprawdę nie mogę się pohamować . Przychodzi taka chwila że o niczym innym nie myślę tylko o słodkim i wpadam w nerwicę a jak zjem coś słodkiego jest lepiej . Chcę podkreślić żę przed trzema laty żywiłem się okrutnie ;2 litry coli czekolada i orzeszki ziemne . Czy mogę jeść więcej węgli i w jakiej postaci bo wwarzyw mam naprewdę dosyć ( prawie kilo buraków dziennie ) Błagam pomóżcie !!!! . Zrobiłem sobie też kuracje paraprotexem która specjalnie nic nowego nie wnisła . Mam obłożony język ale żadnych badań w kierunku wykrycia glist, przywr i innego badziewia nie robiłem . Niech ktoś odpowie dlaczego chleb lepiej się trawi niż gotowane warzywa po których puchnie balon . Dlaczego to co szkodzi lepiej się trawi niż to co zdrowe ? POzdrawiam i czekam na odpowiedzi . Zjadłem ciastka i mam lepszy humor
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zdrowa
Go
|
Ja mam mam zawsze dobry humor jak jem żołtka. A zjadam codzień 5 do 10 sztuk. Ciastek nie jadam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pijo71
Go
|
Widać ja jestem normalny inaczej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Witaj Na pocieszenie napiszę Ci,ze miałam taki okres w swoim życiu,że również nie moglam za wiele jeść. Absolutnie nie mogłam smażonego,a po smalcu mi się potwornie odbijało i też stwierdzono u mnie zapalenie błony śluzowej żołądka. Byłam sobie na takiej lekkiej diecie:ryby gotowane,jajka gotowane (ale nie dużo na raz),a jak coś dodałam to bolał mnie żoładek. W ubiegłym roku (o tej samej porze),bolał mnie żoładek non stop.Bolał mnie tak do maja od jesieni.Kurcze,nie wiedziałam co mi własciwie jest,a wcale nie jadłam nic ciężkostrawnego,o słodyczach mogłam zapomniec (z Tobą nie jest tak źle,bo możesz je jeść ). Spacerowałam sobie,czasem biegałam,ale po biegu czyłam się jeszcze gorzej . Wiosną odkurzyłam swoje rolki,nałozyłam je i tak się wyjeździłam,że przyszłam do domu i miałam ochotę na smażoną kiełbasę głogowską (której wczesniej absolutnie jeść nie mogłam),pojadłam sobie jej i poczułam się jak w niebie Od tamtej pory nie boli mnie żołądek,nie odbija mi się i mogę sobie jeść smażoną jajecznicę,kiełbasę itp.,ale smalec mi do tej pory nie podchodzi więc go nie używam. Stwierdziłam,ze te bóle żołądka i te odbijania były następstwem skurczu żoładka.Gdy spałam nie bolał mnie,a jak się budziłam,to się zaczynała jazda. Jakoś mi minęło,a trwało bardzo długo.Tobie tez minie,tylko musisz sobie poukładać życie,przypatrzeć się swojemu trybowi zycia,może jakis sport zacznij uprawiać-ale z doświadczenia wiem,że biegi na takie skurcze zołądka nie są dobre(przynajmniej dla mnie-chodziło o wstrząsy). To tyle
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pijo71
Go
|
Dzięki za odpowiedz . w koncu jakaś bratnia dusza. u mnie po bieganiu jest tak samo tzn. nie chodzi o żołądek tylko o mój nastrój. Staję się nerwowy i mam jadłowstręt
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Masz jadłowstręt,nie chce Ci się jeść,bo masz obkurczony żołądek. Mnie pomógł ruch (ta jazda)-to było takie odprężenie. Może i Ty powinieneś sobie znaleźć coś dla siebie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pijo71
Go
|
Jakie mógłbym sobie zaserwować prądy selektywne na skórczony żołądek ? Próbowałem tYpu S ale bez rezultatów
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
Jakie mógłbym sobie zaserwować prądy selektywne na skórczony żołądek ? Próbowałem tYpu S ale bez rezultatów
Ruszaj sie bracie uprawiaj sport , tylko taki abys czul przyjemnosc i zapominal o doczesnosci . Musisz wyeliminowac zaparcia np strzel sobie wieczorem zupke mleczna z platkami owsianymi z dodatkiem otrab plus zoltka , unikaj smazonych ,czekolady majonezu itp jedz natomias gotowany boczek tylko kup wedzony i go ugotuj biale sery gotowane jajka warzywa , oraz wesprzyj sie na poczatek ziolami ale rozsadnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ursula
Go
|
Hej Pijo71 Słodycze zdecydowanie musisz zredukować a najlepiej odstawić (to samo dotyczy m.in. kawy i coli), bo pobudzają wydzielanie kwasu żołądkowego i przy Twoim zapaleniu błony śluzowej żołądka tylko pogarszają dolegliwości i samopoczucie. Czy bierzesz jakieś leki na to zapalenie, np. zmniejszające wydzielanie kwasu żołądkowego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adiqq
Go
|
najedz sie dużo tłuszczu, to będziesz tak syty, że nie będziesz mieć ochoty na żadne słodkie....na początek dobra metoda. Potem się tak odzwyczaisz, że nawet na nie nie spojrzysz. Kiedyś, jak patrzyłem na ciasto, to takie uczucie się pojawiało, że po prostu musiałem je zjejść. Teraz, nic nie czuje....no może odraze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pijo71
Go
|
Jeśli chodzi o tabletki to biorę polprazol, który ostatnio udało mi się zredukować do 1 tabl. na dwa dni oczywiście dzięki diecie . Propozycja zupki mlecznej z płatkami owsianymi i żółtkami nie wydaje mi się dobra ponieważ zachwiana jest w niej zasada nie mieszania paliw i przy ostrym nieżycie żołądka niewskazane jest picie mleka i przetworów ( oprócz masła). Nie wiem jak to się ma do śmietany 36% ale gdy ją pije to nie specjalnie mi się trawi . Tłuszcz zwierzęcy odpada ponieważ potęguje niestrawność i zgagę . Powiedzcie mi jak jest z waszym zakwaszeniem organizmu bo ponoć to istotna sprawa na ŻO . Ja pomimo tego ze jadam ogromne ilości buraka który jak wiadomo najlepiej odkwasza to PH moczu jest i tak kwaśne . Czytałem ze na 100 gram jajek czy mięsa wystarczy 100 gr buraka żeby osiągnąc rownowagę kwasowo zasadowa . Ja jadam dużo więcej a jednak pasek wykazuje odczyn kwaśny . Jeszcze jesna sprawa ; ile mogę zjeść węgli przy mojej wadze ( zakładając że jem je tylko w postaci warzyw gotowanych ) tzn. ile maksymalnie bo wydaje mi się ze przy nerwicy potrzebna jest większa dawka i ile węgli jest w burakach gotowanych bo mam wrażenie że przy gotowaniu jakiś cukier musi się wytrącać do wody i przy sporządzaniu posiłku robię jakiś błąd Pozdrawiam , dzisiaj jeszcze żadnego ciacha nie trąciłem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Propozycja zupki mlecznej z płatkami owsianymi i żółtkami nie wydaje mi się dobra ponieważ zachwiana jest w niej zasada nie mieszania paliw i przy ostrym nieżycie żołądka niewskazane jest picie mleka i przetworów ( oprócz masła). A to ciekawe,że obchodzi Cię zasada nie mieszania paliw Od 3 tygodni jem tylko gotowane warzywa ( nie wzdymające ) z przewagą buraczków , 10 żółtek i 2-3 białka i trochę gotowanego indyka często wstaje w nocy i jem coś słodkiego . Przed chwilą też pękłem i najadłem się chleba i ciastek . Wybacz,ale nie mogłam się powstrzymać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
JJa pomimo tego ze jadam ogromne ilości buraka który jak wiadomo najlepiej odkwasza to PH moczu jest i tak kwaśne
I bardzo dobrze, że pH moczu jest kwaśne, bo takie ma być u zdrowego człowieka. O tym zakwaszaniu na ŻO naczytałeś się pewnie w "OPTYMALNIKU" i teraz wcinasz codziennie "wór buraków". Wspólczuję Ci serdecznie, bo mnie już na samą myśl o buraczkach codziennie dreszcze po plecach przechodzą. A jadasz też inne warzywka? Brokuły, brukselkę, "modrą" kapustę? A teraz zadam Ci pytanie po mojej ulubionej linii - psychologicznej. Czym się zajmujesz? Piszesz, że nie pracujesz, czasem biegasz. Może warto zacząć od tej strony, uporządkujesz swoje życie, miną bóle żoładka a i z kontynuowaniem ŻO łatwiej Ci pójdzie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Miała być bomba a okazało się, że to zwykły kapiszon (jak mawiał były PM) Jedno piwo bardziej nieoptymalnie poniewiera niż takie lody Lody Magnum Algida Prawdziwy śmietankowy lód w najprawdziwszej gorzkiej czekoladzie. Wielkość porcji 80 g Wartość odżywcza (kcal/ / kJ) 294 / 1228 Białka (g) 3.5 Węglowodany (g) 29 w tym cukry (g) 26 Tłuszcze(g) 18 w tym kwasy tłuszcz. nas. (g) 14 Błonnik (g) 1.2 Sód (g) 0.06
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pijo71
Go
|
Co do mojego życia to prawda że nie jest ono zbyt uporządkowane . Napewno przydałaby się praca choćby ze wzgędu na zajęcie ale jak tu znalezć pracę kiedy co 5 minut puszcza się wiatry .Myślicie że nie próbowałem ? Niestety nie ma takiej pracy w której byłbym sam i mógłbym sadzić wtedy do woli . Co do ciastek jedzonych w nocy czy też w dzień to zrozumcie ze to nie jest mój kaprys . Budzi mnie w nocy głód i choćbym wiedział że umrę po nich to i tak zjem bo jeśli nie zjem to nie zasnę . Powiedzcie jak tu ułożyć sobie życie , kiedy od rana mam kur...cę na wszystko a nie daj boże coś mi się nie uda albo jest nie po mojej myśli. Walcze z tym jak tylko mogę , jezdziłem do bioenergoterapeutów , obecnie akupresura , joga, medytacja był też psychiatra . Leki na nerwy owszem pomagają ale pogłębiaja mi depresję a leki przeciwdepresyjne w ogóle nie działaja . Pani dr. podejrzewala u mnie chorobę afektywną i skierowała mnie na psychotesty. Matko !!!! kiedy przeczytała mi wynik to zastanawiałem sie czemu mnie jeszcze nie obuli w kaftan . Depresja , nerwica , zaburzenia osobowości , lęki ,podejrzliwość , niska samoocena . Tylko tyle zapamniętałem a czytała wynik przez 5 minut . Powinna dopisać jeszcze skleroza . Uparłem się że nie bede brał tabletek ale nie wiem czy to dobrze . Może gdybym był wyciszony to łatwiej byłoby mi z tą dietą wszak dr. Kwaśniewski napisał że w okresie przejścia potrzebny jest spokój .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Łooo matkoooo! Chłopie zapedziłeś się w kozi róg. Myslę,że przydałaby się Tobie jakaś pomoc mądrej osoby ,ale skąd ją wziąć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|