forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 22:56:49

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.
669713 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  ŻO, a kulturystyka
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: ŻO, a kulturystyka  (Przeczytany 147812 razy)
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #20 : 2008-03-01, 18:57:19 »

Adam319 , czy czujesz ze sie starzejesz ?--objawowa (jakie to sa objawy? )sprawnosc ustroju zwieksza sie na wiosne to juz tuz...tuz . (ale musisz jesc proporcjonalnie  +  W).
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #21 : 2008-03-01, 18:59:10 »

Cytuj
Probowałes kiedys cwiczyc na siłowni?

Generalnie jako dzieciak raczej rowerem jezdziłem ale w liceum to była juz tylko siłownia i tego typu rzeczy jak zapasy ewentualnie pływanie nawet 2 x dziennie. I fakt obżerałem się węglami. Ale nadal coś tam ćwiczę po przejściu na ŻO i wcale nie mam ochoty na picie glukozy.  Confused

Cytuj
Generalnie jestem najszczęśliwszy jak zjadam zero węglowodanów (mięcho+podroby+masło+żółtka), ale tu na mnie krzyczą, że trza je jeść.

Ellis czy Owsley twierdzą, że ketoza jest naturalnym stanem i te ketony w moczu nic złego nie robią. Dziwna sprawa. Lubie kiszonki, cebulkę, brokuły duszone, marchewkę ale bez tego zielska jakoś wygodniej. Jem węgli narazie ok 20 - 30 g. W sumie to się zmuszam do tego bo JK i Lutz piszą żeby jeść.  Confused

Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #22 : 2008-03-01, 19:25:30 »

Adam319 , czy czujesz ze sie starzejesz ?--objawowa (jakie to sa objawy? )sprawnosc ustroju zwieksza sie na wiosne to juz tuz...tuz . (ale musisz jesc proporcjonalnie  +  W).

Jestem odpowiedzialny za kierunek tej dyskusji więc proponuję byś napisała jeśli wiesz w 3 zdaniach czym konkretnie grozi niejedzenie ani grama węglowodanów powiedzmy przez rok (oprócz wykluczenia spośród optymalnych).

Wydalanie ciał ketonowych to chyba jest bardziej wynik badania laboratoryjnego niż objaw chorobowy ODCZUWALNY przez człowieka?

Tak sprawność mam bardziej stabilną gdyż zaopatrzenie w substancje odżywcze jest stabilne i nie występują wahania poziomu cukru we krwi co również powoduje bardzo łagodne cykle głodnienie/jedzenie i zmęczenie/wypoczynek. Ale jak już powiedziałem, przyjmuję i ufam, że JK i TK wyliczyli poprawnie, że ZNACZNIE lepiej jest te 50g W zjeść.

(ale musisz jesc proporcjonalnie  +  W)
Bardzo źle reaguję na słowo „musisz” ale przyjmuję je za dobrą monetę jako skrót myślowy od „znacznie lepiej moim zdaniem dla ciebie jest” Cool

PS
Doinformuj mnie lepiej jakie UCHWYTNE skutki powoduje niedobór W, sprzeczać się nie będę bo jestem w 98% przekonany, że masz rację Smile
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #23 : 2008-03-01, 19:44:54 »

Witam Cie Adamie319:
                                --co z 2% zostawiles sobie "furtke" gdybym nie miala racji ?
                                -- "czym konkretnie grozi niejedzenie ani grama weglowodanow..."--krotko: roznymi dolegliwosciami, ZLOTA ZASADA PROPORCJA
                               --, przyjmuję i ufam, że JK i TK wyliczyli poprawnie, że ZNACZNIE lepiej jest te 50g W zjeść.
                               --ja tez zle reaguje na slowo "musisz", bo ja nic nie MUSZE, tylko moge --jak chce !


                               











Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #24 : 2008-03-01, 19:58:02 »

  -- "czym konkretnie grozi niejedzenie ani grama weglowodanow..."--krotko: roznymi dolegliwosciami, ZLOTA ZASADA PROPORCJA


Najpierw wyrazy szacunku.

To ty zaczęłaś mnie uświadamiać, więc z grzeczności pytam dlaczego, dlaczego by się czegoś dowiedzieć - a tu odpowiedź jak z infolinii -"różne dolegliwości" to prawie jak "wieloprzyczynowy ból głowy".

I teraz też wyrazy szacunku.                         

PS A te 2% to na wypadek gdyby byli ludzie, dla których łatwiej jest przerobić białko na węglowodany niż użerać się z wahaniami poziomu cukru we krwi po ich zjedzeniu. Ot takie uczulenie na węglowodany - tylko teoretyzuję dalekoidąco. Smile

I jeszcze raz wyrazy szacunku.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #25 : 2008-03-01, 20:07:29 »

  -- "czym konkretnie grozi niejedzenie ani grama weglowodanow..."--krotko: roznymi dolegliwosciami, ZLOTA ZASADA PROPORCJA


Najpierw wyrazy szacunku.

To ty zaczęłaś mnie uświadamiać, więc z grzeczności pytam dlaczego, dlaczego by się czegoś dowiedzieć - a tu odpowiedź jak z infolinii -"różne dolegliwości" to prawie jak "wieloprzyczynowy ból głowy".

I teraz też wyrazy szacunku.                         

PS A te 2% to na wypadek gdyby byli ludzie, dla których łatwiej jest przerobić białko na węglowodany niż użerać się z wahaniami poziomu cukru we krwi po ich zjedzeniu. Ot takie uczulenie na węglowodany - tylko teoretyzuję dalekoidąco. Smile

I jeszcze raz wyrazy szacunku.

mnie tez ciekawi jak egzystujesz bez wegli i  dlaczego ich nie jadasz,czasami jednak jadasz.Tylko nie wykrecaj sie uczuleniem,bo nie uwierze Laughing
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #26 : 2008-03-01, 20:10:05 »

Adam319 dziekuje za potrojny szacunek.

Ta odpowiedz "rozne dolegliwosci" to nie jak Ty twierdzisz " wieloprzyczynowy bol glowy" --tylko kazdy organizm reaguje inaczej na brak W , ja np. bylam slaba , bez checi do zycia, senna i szybko sie meczylam-- wiecej dolegliwosci nie pamietam ...bo dawno to bylo/ dosc dawno przeprowadzalam te eksperymenty--choc pamietam, ze poczatki byly ok.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #27 : 2008-03-01, 20:16:20 »

Jadam! Już pisałem wyżej!

Zdarzało się wcześniej, że nie jadałem i nie narzekałem.
Wolę nie jadać bo to wciąga i trzeba się pilnować.

Nie jadłem chyba przez rok i nic – no może ziemisty kolor twarzy, ale cera ekstra.

Teraz już jem te 50g i zamiast się tłumaczyć chętnie bym łyknął trochę teorii, bo jak teoria zakłada, że bez W można przeżyć najwyżej miesiąc, a potem dostaje się anemii z padaczką i zęby wypadają to poszukam innej teorii.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #28 : 2008-03-01, 20:19:41 »

...bo jak teoria zakłada, że bez W można przeżyć najwyżej miesiąc, a potem dostaje się anemii z padaczką i zęby wypadają to poszukam innej teorii.

Jak to? A przecież nadmiar B przerabiany jest W .Czyli W możemy mieć z nadmiaru B ,nie?
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #29 : 2008-03-01, 20:23:19 »

Jadam! Już pisałem wyżej!

Zdarzało się wcześniej, że nie jadałem i nie narzekałem.
Wolę nie jadać bo to wciąga i trzeba się pilnować.

Nie jadłem chyba przez rok i nic – no może ziemisty kolor twarzy, ale cera ekstra.

Teraz już jem te 50g i zamiast się tłumaczyć chętnie bym łyknął trochę teorii, bo jak teoria zakłada, że bez W można przeżyć najwyżej miesiąc, a potem dostaje się anemii z padaczką i zęby wypadają to poszukam innej teorii.
J.K. wcale tak nie twierdzi ,tylko stwierdza,ze niejadanie powoduje dodatkowe obciazenie organizmu,gdy ze zjedzonego  bialka  produkuje potrzebna glukoze Smile
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #30 : 2008-03-01, 20:29:26 »

A dodatkowe obciążenie organizmu zastępowaniem węglowodanów w pożywieniu powoduje ...

Przecież tu ludzie nawet biegają i chyba nie po to by zmniejszyć obciążenie organizmu?
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #31 : 2008-03-01, 20:31:37 »

Adam319 jezeli chcesz "lyknac troche teorii" to polecam zwrocic sie do Toana, on "siedzi " w temacie.
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #32 : 2008-03-01, 20:34:56 »

A dodatkowe obciążenie organizmu zastępowaniem węglowodanów w pożywieniu powoduje ...

Przecież tu ludzie nawet biegają i chyba nie po to by zmniejszyć obciążenie organizmu?

..nie , nie po to aby zmniejszyc obciazenie organizmu, tylko dla przyjemnosci!
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #33 : 2008-03-01, 20:36:58 »

Kurcze! Co z tą przyjemnoscią ? Nie biega się dla przyjemnosci.Biega się dla zdobycia pożywienia-to polowanie.

Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #34 : 2008-03-01, 20:39:52 »

Ja biegam, maszeruje, plywam dla przyjemnosci, i wtedy zwiekszam spozycie W.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #35 : 2008-03-01, 20:42:56 »

Pytanie więc brzmi:

1.) "Jakże korzystne jest obciążanie organizmu bieganiem w porównaniu z obciążeniem powodowanym niedoborem w pożywieniu węglowodanów przy odpowiednio zwiększonej podaży białka."

Ale odpowiedź na teraz brzmi "Bo jest" i zadowala mnie w 98% czyli znacznie lepiej niż bym śmiał sobie życzyć Smile

I pytania pomocnicze:

2.) Dlaczego dla przyjemności można biegać, a nie można dla przyjemności nie jeść węglowodanów?
3.) Czy zwiększone spożycie węglowodanów z powodu wysiłku fizycznego to dobry pomysł?
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #36 : 2008-03-01, 21:14:41 »

" Niedostatek weglowodanow w diecie objawia sie wzmozona checia zjedzenia czegos slidkiego.  Czasem wystepuja skurcze w nogach, zwlaszcza w nocy . Wystarczy wtedy uwzglednic w posilku troche wiecej produktow weglowodanowych " .
"... organizm musi zuzyc duzo bialka i energii na to, by we wszystkich komorkach zainstalowac nowe "ciagi technologiczne " do spalania tluszczow, a usunac, przetworzyc na weglowodany i spalic enzymy zbedne, a takie staja sie enzymy potrzebne uprzednio do spalania weglowodanow."
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #37 : 2008-03-01, 21:38:54 »

" Niedostatek węglowodanów w diecie objawia się wzmożona chęcią zjedzenia czegoś słodkiego.”
Niedostatek może i tak, konsekwentny brak po kilku dniach już nie.

„Czasem występują skurcze w nogach, zwłaszcza w nocy . Wystarczy wtedy uwzględnić w posiłku trochę więcej produktów węglowodanowych".
Raz miałem taki skurcz ale to było na diecie 1000kcal B:T:W 1: 0.5 : 0

 "... organizm musi zuzyc duzo bialka i energii na to, by we wszystkich komorkach zainstalowac nowe "ciagi technologiczne " do spalania tluszczow, a usunac, przetworzyc na weglowodany i spalic enzymy zbedne, a takie staja sie enzymy potrzebne uprzednio do spalania weglowodanow."
Fajnie, że bez ruszania palcem, można spalić trochę białka i tłuszczu. A to spalanie enzymów i instalacja nowych ciągów metabolicznych to chyba praca jednorazowa.

Ja to wszystko wiem, ale gdzieś tkwi kruczek i mam parę podejrzeń, ale jak ich nie przeczytam to ich nie napiszę.
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #38 : 2008-03-01, 21:44:45 »

Adam319, radze przeanalizowac dzisiejszy jadlospis--podejrzana ta dzisiejsza dociekliwosc !
Zapisane
vigo
Go


Email
Odp: ŻO, a kulturystyka
« Odpowiedz #39 : 2008-03-05, 22:40:36 »

Temat zapowiadal sie ciekawie, ale niestety zszedl "na psy" Laughing
Majac obecnie 35 lat i trenujac na silowni od lat bez mala 20, stwierdzam ze przy obecnym modelu zywienia - czyli ZO od 5 lat - znaczna podaz bialka powyzej 1,5g/kg mc nie przyczynia sie do wzrostu masy miesniowej. Sylwetke znacznie lepiej buduja tluscze, czyli nadwyzka kaloryczna. Mi osobiscie wystarcza bialka 1-1,2g/1kg mc.
Pisze o bialku poniewaz od tego zaczal "kulturysta" i jak zauwazylem dreczy Cie problem, ktory i mnie dreczyl ladnych pare lat.
Problemy tego typu - mysle - biora sie z "owczego pedu" tudziez mody kulturystycznej na spozywanie bialka 2,5g/kg mc i wiecej. Ale coz: producenci odzywek musza z czegos zyc.

Pozdr.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 18 zapytaniami.