MORGANO
Go
|
LEKARZ OPTYMALNY ODPOWIADA NA LISTY (72)
Bardzo proszę o odpowiedź w następującej sprawie. Choruję na chorobę Burgera już od 23 lat ( mam 49), z różnym nasileniem w różnym czasie. Zaatakowane mam ręce i nogi. Miałem otwartą ranę na palcu u ręki – zagoiła się, na drugim palcu też się zagoiła. Potem choroba poszła na nogi. Na kolejnych palcach rany zagoiły się. Oczywiście jestem cały czas pod opieką lekarzy angiologów z Kliniki z Wrocławia. W chwili obecnej mam dużą ranę na dużym palcu u nogi (po amputacji w VI. 2001r.). Przez cały czas jest wyciek ropy i ogromne bóle, które nie pozwalają na normalne funkcjonowanie. Biorę silne leki przeciwbólowe ( 10-15 na dobę). Miałem również zrobioną sympatoktomię. Mimo to boli tak jak bolało i nie goi się. W maju 2001r. Przeszedłem na żywienie optymalne. W czerwcu byłem 2 tygodnie w ośrodku żywienia optymalnego gdzie miałem przez 10 dni prądy selektywne. Mimo tego bóle mam nadal silne i dalej jest wyciek ropny, a przecież we wszystkich książkach i czasopismach dla optymalnych napisane jest, że już w ciągu turnusu powinny się zmniejszyć bóle. Proszę odpowiedzieć, czy mam jakieś szanse i czy mogę mieć nadzieję na życie bez bólu. Z góry dziękuję Zbigniew Świdwa Zgorzelec
Szanowny Panie,
Choroba Burgera z punktu widzenia lekarzy angiologów jest nieuleczalna. Niestety współczesna medycyna nie chce zauważyć szansy, jaką stwarza pacjentom żywienie optymalne. Przy dobrze zbilansowanym żywieniu i prawidłowo stosowanych prądach selektywnych ta choroba mija i wielu ludzi uniknęło kalectwa. W Pana przypadku nie mamy pewności, że dobrze prowadzi Pan żywienie, ponieważ nie podał Pan ile białka, tłuszczu i węglowodanów zjada Pan na dobę. W chorobach naczyniowych prawidłowa proporcja ma bardzo duże znaczenie. Istotna jest również jakość tego, co Pan zjada. Konieczne jest spożywanie dużej ilości żółtek (6-8), wskazana jest 30% śmietana i podroby (wątróbka, nerki, flaki itp.), w żywieniu nie może zabraknąć również węglowodanów (bardzo niekorzystne są niedobory). Dobrze jest stosować produkty bogate w kolagen, aby poprawić strukturę ścian naczyń. Choroba Burgera jest zespołem antymiażdżycowym związanym z wadliwą budową naczyń. Doprowadza do tego zły sposób odżywiania. Leczenie rozpocząć należy przede wszystkim od żywienia, ale bardzo ważne są prądy selektywne PS na kończyny dolne, które mogą zwiększyć przepływ krwi w kończynach nawet o 500%. Stosowana sympatektomią, jest bardzo okaleczającym zabiegiem, na nieszczęście dla chorych mało skutecznym. W pierwszych dniach stosowania prądów selektywnych mogą się nasilać bóle w niedokrwionych kończynach i jest to objaw pożądany, chociaż wymaga to czasami zwiększenia dawek środków przeciwbólowych. Proszę zwrócić uwagę jak boli zdrętwiała kończyna, kiedy pojawia się w niej krążenie po przejściowym niedokrwieniu. Pana dolegliwości powinny być łagodniejsze oczywiście nie należy spodziewać się cudu i nagłego ozdrowienia w tydzień, procesy regeneracji muszą potrwać. Mieliśmy wielu pacjentów z chorobą Burgera oraz zaburzeniami krążenia w kończynach dolnych o innym charakterze, u wszystkich po 2-tygodniach obserwowaliśmy znaczną poprawę. Czasami wracali po kilku miesiącach na kolejną serię prądów selektywnych, które można powtarzać, jeżeli istnieje potrzeba, po minimalnej 3 miesięcznej przerwie. Nie ma żadnej alternatywy dla Pana poza żywieniem optymalnym, należy powtórzyć prądy selektywne i skorygować żywienie, gdyż podejrzewam, że jednak robi Pan błędy. Szansa na pełne zdrowie istnieje tylko przy prawidłowym żywieniu.
Dr n. med. Mariusz Głowacki konsultant i opiekun medyczny
|