Autor
|
Wątek: pytanie dla uprawiajacych sport...... (Przeczytany 255291 razy)
|
adampio
Gość
|
nigdy nie mialem skurczy, teraz po przeplynieciu 2500-3000 metrow mam skurcze lydkowe. czy to objaw malej ilosci wegowodanow, czy tez starosci. Mam z tym walczyc, zmienic troche diete, czy dac sobie spokoj , zanizyc normy, zrozumiec, ze juz za pozno....itd. mam dopiero 46 lat. Plywalem 11 km, dzis max 7 i mam skurcze lydkowe.......Co wy na to !!!!!?????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Gość
|
Tez tak mialam, w "sportowe dni"--zjadam wiecej weglowodanow --nawet do 1,5--1,8 w stosunku do bialka--i pomoglo!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Hana, ale u mnie w tej chwili dystabs sie zmniejszyl o 3/4. Juz po pierwszych 2-uch km czuje, ze cos nie tak z lydkami. Normalnie plywalem 7-8 km bez bolu, pozniej bylo stadium "mlodego Adama" czyli chcial sobie udowodnic, ze moze....ale teraz jest tak, ze po 2-3km zaczynaja moje lydki byc napiete i mam uczucie, zachwile bedzie bolec, jezeli rozumiesz o czym mowie??!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Gość
|
Radze zastosowac "metode prob i bledow"--musisz "eksperymentowac"--co nie znaczy, ze jak mnie pomoglo zwiekszenie W .to Tobie musi tez pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Gość
|
Hana, ale u mnie w tej chwili dystabs sie zmniejszyl o 3/4. Juz po pierwszych 2-uch km czuje, ze cos nie tak z lydkami. Normalnie plywalem 7-8 km bez bolu, pozniej bylo stadium "mlodego Adama" czyli chcial sobie udowodnic, ze moze....ale teraz jest tak, ze po 2-3km zaczynaja moje lydki byc napiete i mam uczucie, zachwile bedzie bolec, jezeli rozumiesz o czym mowie??!!
Adam zerknij do postow lekarki,moze cos znajdziesz dla siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
kodar daj mi jakis link....wiesz tu tego duzo!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Hana, problem w tym, ze ide plywac po malym jedzonku.....nie to nie jest problem....poniewaz jedzonko male ale opty!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Gość
|
kodar daj mi jakis link....wiesz tu tego duzo!!!!
wiesz,ja czytam systematycznie wszystko co napisala z pierwszej strony: "lista wiadomosci tego uzytkownika"Jest tego duzo jak piszesz ale w moim przypadku zastosowanie sie do jej propozycji bardzo pomoglo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
KODAR, nie mozesz wstawia tego linka......, please! ida swiata....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Gość
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Gość
|
Co wy na to !!!!!????? Teoretycznie przyczynÄ
takiego stanu w Twoim przypadku jest brak ATP. Czy po wysiĹku (nastÄpnego dnia) masz (miaĹeĹ wczeĹniej) zakwasy, czy raczej "obolaĹe" ciaĹo?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Gość
|
To normalne przy braku treningu. Kondycja nigdy nie jest na zawsze i stale trzeba trenowaÄ. MiaĹeĹ dĹuĹźszÄ
przerwÄ i wszystko ci siÄ pomniejszyĹo. Gdy masz juĹź napiÄte Ĺydki, to oznacza Ĺźe tlen nie dochodzi do twoich miÄĹni i zaczynasz je zakwaszaÄ. Jak nie zwolnisz, to po minucie nie zrobisz juĹź Ĺźadnego ruchu. Przy napuchniÄtych miÄĹniach utrudniony jest przepĹyw krwi, ktĂłra juĹź nie dostarcza potrzebnego tlenu i surowcĂłw do produkcji ATP ani teĹź nie odprowadza mleczanu. W konsekwencji krÄ
Ĺźenie ustaje i juĹź moĹźe pojawiÄ siÄ skurcz, ktĂłry potÄguje problemy z krÄ
Ĺźeniem. WÄglowodany w tym nic nie majÄ
wspĂłlnego. Czy je zjesz w nadmiarze czy wcale, to i tak bÄdzie to samo. Systematyczny trening udraĹźnia przepĹyw krwi w miÄĹniach i takie dolegliwoĹci mijajÄ
.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Raczej zakwasy, Toan, nawet boli mnie gorna czesc kregoslupa...ta miedzy lopatkami, ktora rozciaga sie na gorne czesci ramion. Zastanawiam sie tylko nad tym, ze ATP jem w watrobie, raz w tygodniu....i niepowinienem miec braku akurat ATP, ale moze byc, poniewaz teraz "trenuje bardziej niez kiedykolwiek !!!! Mam taka potrzebe. Pamietam taki watek, kiedy to kobieta pisala do Twojego Taty mowiac: (mnej wiecej ) tak: jak ide na przystanek autobusowy to biegne!!! Ja mam to samo, jak ide na basen "frune" na ten basen i mam zalozenie, ze minimum wezme 200 dlugosci. W wodzie nic mi nie jest, czuje sie rewelacyjnie...natomiast na drugi dzien, jak mowisz albo zakwasy albo brak ATP. Toan, wiem, ze uprawiasz sport, powiedz mi, czy biegajac, bo to lubisz prawda, spalasz wiecej wegla, c<zy ja plywajac te dlugie dystanse spalam wiecej wegla? W/g mnie powinienem spalac wiecej Tluszczu,ale pewnie jak zwykle sie myle. Nie znam biochemi tak jak Ty. Doradz prosze. Chce przeplynac przynajmniej te 5000 metrow, bo i jest na to ochota i mam na to warunki....ale..... lydki mnie zaczynaja bolec po polowie dystansu. Wiem, ze moge wiecej, teoretycznie, natomiast w praktyce wyglada to tak ja zalaczonym obrazku. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Wiesz Daniel, nad tym tez myslalem. Byc moze masz racje. Powiedz mi tylko co mam zrobic. Braku treningu o ktorym mowisz nie mam, bo plywam co drugi dzien.!!! Pewnie, ze majac te zamiary, ktore ja mam, zakwasze swoje miesnia, poniewaz jestem za stary na plywanie w systemie zaawansowanym, ale jak to ja mowie...jezeli Pudzian moze to ja napewno. Kazdy ma jakis punkt wyjscia. Moj jest przejzysty: chce przeplynac 250 metrow w tym samym czasie w jakim plynie Otylllia w jej wolniejszym stylu. Dlatego daje sobie w d....e
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Gość
|
SÄ
dzÄ jednak, Ĺźe miaĹeĹ przerwÄ w czynnym uprawianiu sportu. MiÄĹni nie da siÄ odbudowaÄ w parÄ tygodni intensywnego treningu. Na to niestety trzeba czasu. Gdy poczujesz napiÄte miÄĹnie, to zwolnij tempo o poĹowÄ. Daj czas na dotlenienie i odprowadzenie mleczanu, zanim zbierze siÄ go za duĹźo. W twoim wieku nastawiaj siÄ na dĹugie dystanse, ale w wolniejszym tempie. Jak juĹź bÄdziesz tyle trenowaÄ co Otylia, to zapomnisz o swoich obecnych dolegliwoĹciach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Czyli Daniel, potwierdzasz moja wczesniejsza teorie. Juz jestem za stary aby moc "walczyc" z czasami, mam tu na mysli sekundy.....i dac sobie spokoj, trenowac w stosunku do wieku..tak? To masz na mysli....jestes bardzo rozwazony w Twoich wypowiedziach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Gość
|
...ze ATP jem w watrobie, raz w tygodniu....i niepowinienem miec braku akurat ATP... Nie powinieneĹ mieÄ braku fosforu organicznego niezbÄdnego do wytworzenia ATP. PrzeciÄtny czĹowiek o masie 70 kg ma okoĹo 50g ATP, ale wytwarza (zamiana ADP w ATP) go w spoczynku okoĹo 35kg/D, czyli jest to okoĹo 70 moli ATP. Maraton to okoĹo 150 moli ATP. Dalej?. Glukozy w czĹowieku jest nie wiÄcej niĹź dwa mole!!!. Z dwĂłch moli glukozy w glikolizie tlenowej uzyskuje siÄ od 8-12 moli ATP (dawniej wyĹÄ
cznie na podstawie stechometrii twierdzono, Ĺźe 30 moli na gramoczÄ
steczkÄ glukozy), a w fermentacji wysiĹkowej (zamiana pirogronianu na kwas mlekowy 2mole ATP/na gramoczÄ
steczkÄ glikozy) tylko 4 mole ATP!!!. Wniosek? Na cukrze to nie wytworzy siÄ energii nawet na przemianÄ podstawowÄ
, Ĺźe o chodzeniu nie wspomnÄ... a gdzie tu maraton? Takie gĹupoty potrafiÄ
wmĂłwiÄ ludziom, ale najĹmieszniejsze, Ĺźe ludzie w to wierzÄ
, bo nie znajÄ
kompletnie nauk podstawowych (bo i po co?). Od tego sÄ
"naukowcy", aby mĂłwiÄ co dobre dla zdrowia... Tematu nie rozwijam, bo idÄ
ĹwiÄta...Â
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zenon
Gość
|
Adampio, a co jesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...Kondycja nigdy nie jest na zawsze i stale trzeba trenowaÄ...
Bardzo "mnie mnilo" zgodzic sie z Toba w tej sprawie Jak ja uwielbiam czytac takie zgodne z prawda "poglady" w przeciwienstwie do Twoich teorii na temat "Boga" Ciekawe czy czytajacy Twoje posty wezma sobie do serca to zacytowane zdanie o fundamentalnym znaczeniu, majac w pamieci twoje teksty o "Bogu" Pozdrawiam serdecznie ulubionego "uparciucha"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...Chce przeplynac przynajmniej te 5000 metrow, bo i jest na to ochota i mam na to warunki....ale..... lydki mnie zaczynaja bolec po polowie dystansu. Wiem, ze moge wiecej, teoretycznie, natomiast w praktyce wyglada to tak ja zalaczonym obrazku. Pozdrawiam.
Adam a czy nie brales pod uwage "TEGO NAJGORSZEGO"!!!??? Moze juz masz miazdzyce do tego stopnia zaawansowana i to jest przyczyna " zmniejszonej przepustowosci" dla krwi " serwisujacej" pracujace na "wysokich obrotach" tkanki. Stara i znana zasada medycyny zaleca: najpierw eliminuj z grona "prawdopodobnych przyczyn" najgorsze z mozliwych, czyli w naszym przypadku MIAZDZYCE NACZYN. Tak na marginesie to chyba wiesz, ze jest to najwazniejsza i podstawowa przyczyna, ktora powoduje, ze kazdego dnia powoli umieramy i ten proces konczy mala uroczystosc, polaczona z przepadkiem ( obrabowaniem przez ZUS) twojego mienia(ktore w pocie czola wypracowales w ciagu tego czasu gdy umierales powoli na miazdzyce. Zastrzegam, ze nie dotyczy to wszystkich, jedynie wiekszosci "parafian"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|