forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-23, 13:33:35

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.
660195 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Starość nie radość
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 [3] Do dou Drukuj
Autor Wtek: Starość nie radość  (Przeczytany 23646 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #40 : 2008-05-08, 19:10:04 »

Dzięki Alino  Smile .

Kto z nas się nie zastanawia jaki jest sens ludzkiego istnienia,co się dzieje po śmierci itd.,prawda?
Ale, to tylko hipotezy,bo nikt nie jak jest naprawdę,tzn. niektórym się zdaje ,że wiedzą he he .
Zapisane
Eve
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #41 : 2008-05-08, 19:51:07 »

To by bylo straszne jakby cale nasze zycie bylo bez sensu tzn zyjemy -zabiegamy a potem smierc i finito. a moze dla niektorych dobre alibi dla "hulaj dusza piekla nie ma" bo nie ma nic.  Dlatego dobrze ze sa relacje osob ktore np przezyly smierc kliniczna i mialy jakies doznania, lub osoby zajmujace sie "tropieniem duchow" - mam na mysli bardzo czule urzadzenia do wychwytywania pewnych pol magnetycznych itp. Nie znam sie na tej tematyce ale wiele jest dziwnych, nadprzyrodzonych zjawsk, ktore mogly by swiadczyc o tym, ze smierc to jeszcze nie koniec. O sens naszego zycia kazdy raz na jakis czas zadaje sobie pytanie i kazdy ma rozne pomysly lub identyfikuje sie z jakas filozofia/religia, osobiscie mialam juz rozne pomysly na ten temat, i sklaniam sie ku twierdzeniu ze wraz ze smiercia to chyba jednak nie koniec (niekoniecznie musi byc po smierci lepiej), a jakby byl koniec to nasze zycia czemus sluza np. wytwarzaniu ze zdrowych cial lub "dobrych" dobrej energi, z ktorej korzystaja nasi stworcy czy tez syworca - czyli jestesmy takimi malymi elektrowniami i mamy sie sluchac bo i tak nie mamy innego sensownego wyjscia. Temat obszerny, zawily i brak niezbitych dowodow. Dlatego wazne sa male radosci, dystans, i umiejetnosc radzenia sobie z trudnosciami i pogoda ducha na co dobrze wplywa zywienie optymalne. Strata bliskiej osoby zawsze jest trudnym przezyciem i niestety wszystkich nas to czeka. Trzeba chyba wtedy pielegnowac mile wspomnienia i usmiechac sie do nich i ukradkiem otrzec lzy z tesknoty.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #42 : 2008-05-08, 20:01:25 »

To by bylo straszne jakby cale nasze zycie bylo bez sensu tzn zyjemy -zabiegamy a potem smierc i finito.

No właśnie o to między innymi tak beczałam.Jak by tak było,że jest całkowite finito,to byłoby okropnie niesprawiedliwie.

Następnie zadawałam sobie pytanie,czy przypadkiem nie jesteśmy czyjąś "pracą dyplomową" .

A następnie doszłam do wniosku,że gdyby ludzie dzień w dzień rozmyslali o śmierci to by powiariowali -dosłownie.
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #43 : 2008-05-08, 20:05:42 »

Jedyny szczytny cel to ... przedłużenie gatunku.


Też o tym w ten sposób myślę  Cool  .
Edyta,skladam ci wyrazy wspulczucia z powodu smierci bliskiej osoby/twoj tesc,prawda?/Wiesz,jezeli jestes na etapie rozmyslania jaki jest sens naszego zycia,to odsylam cie do lektury internetowej.Jest mnostwo autorow zastanawiajacych sie nad sensen ludzkiego istnienia.Fascynujaca i otwierajaca szeroko  wszystkie zmysly ilektura.Jedno ci powiem,nie jestesmy tylko po to,by przedluzac gatunek ludzki. Mad Smile


Jak to rozumiec Kodar.Przecież To wy właśnie jesteście nazywane płec piękna,chyba tego nie zaprzeczysz.A idąc śladami Grizlego i zgłębiając tajemnicę świata zwierząt ,to możemy zauważyc zupełnie coś innego,a mianowicie .co jest bardziej piękne Kogut- czy kura,  kaczor -  czy kaczka  , Paw -  czy Pawica  itd.Ale napewno nikt Wam tego nie może odebrac że pośrednio służycie do przedłużenia gatunku.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #44 : 2008-05-08, 20:30:30 »

Jurku,same się nie zapylają nas pszczoły .  Smile
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #45 : 2008-05-09, 06:43:55 »

Jurku,same się nie zapylają nas pszczoły .  Smile

Zgadza się od tego to już my jesteśmy i prawie wszyscy stroimy swoje piórka aby sie przypodobac swoim samiczką
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #46 : 2008-05-09, 16:53:43 »

Jedyny szczytny cel to ... przedłużenie gatunku.


Też o tym w ten sposób myślę  Cool  .
Edyta,skladam ci wyrazy wspulczucia z powodu smierci bliskiej osoby/twoj tesc,prawda?/Wiesz,jezeli jestes na etapie rozmyslania jaki jest sens naszego zycia,to odsylam cie do lektury internetowej.Jest mnostwo autorow zastanawiajacych sie nad sensen ludzkiego istnienia.Fascynujaca i otwierajaca szeroko  wszystkie zmysly ilektura.Jedno ci powiem,nie jestesmy tylko po to,by przedluzac gatunek ludzki. Mad Smile


Jak to rozumiec Kodar.Przecież To wy właśnie jesteście nazywane płec piękna,chyba tego nie zaprzeczysz.A idąc śladami Grizlego i zgłębiając tajemnicę świata zwierząt ,to możemy zauważyc zupełnie coś innego,a mianowicie .co jest bardziej piękne Kogut- czy kura,  kaczor -  czy kaczka  , Paw -  czy Pawica  itd.Ale napewno nikt Wam tego nie może odebrac że pośrednio służycie do przedłużenia gatunku.
Jednak  zadaniem  ludzkosci jest cos wiecej niz tylko potrzeba przedluzenia gatunku a tym samym przypodobanie sie za wszelka cena plci przeciwnej.Niestety,zdobywanie i posiadanie jest  piekne i zmyslowe,to jednak  tylko dodatek do zycia ale nie  cel naszego istnienia. Smile
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #47 : 2008-05-10, 04:29:09 »

 "życie jest chwila czasami dobra i zła -
dobre wspominasz mile nad zła uronisz łze
     By piękne chwile zachować promiennym obdarzac usmiechem ,
  złe chwile nalezy pochować
    i cieszyć sie kazdym oddechem."
       
Po co bestia ,nazwana człowiekiem zyje ? zasmiecić ,zniszczyć i zeszpecić troche krajobraz
      czego sie nie robi dla wszechmocnego
    " Jedyny dowód na to ,że istnieje inteligencja pozaziemska,jest to ,ze sie z nami nie kontaktuje"
     
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #48 : 2008-05-10, 09:51:32 »

[quote author=kodar link=
Jedyny szczytny cel to ... przedłużenie gatunku.

Cytuj

Też o tym w ten sposób myślę  Cool  .
Cytuj
Edyta,skladam ci wyrazy wspulczucia z powodu smierci bliskiej osoby/twoj tesc,prawda?/Wiesz,jezeli jestes na etapie rozmyslania jaki jest sens naszego zycia,to odsylam cie do lektury internetowej.Jest mnostwo autorow zastanawiajacych sie nad sensen ludzkiego istnienia.Fascynujaca i otwierajaca szeroko  wszystkie zmysly ilektura.Jedno ci powiem,nie jestesmy tylko po to,by przedluzac gatunek ludzki. Mad Smile


Cytuj
Jednak  zadaniem  ludzkosci jest cos wiecej niz tylko potrzeba przedluzenia gatunku a tym samym przypodobanie sie za wszelka cena plci przeciwnej.Niestety,zdobywanie i posiadanie jest  piekne i zmyslowe,to jednak  tylko dodatek do zycia ale nie  cel naszego istnienia. Smile
Cytuj

Kodar a co w takim razie uważasz za cel naszego istnienia ?   ,jeżeli nie potrzeba przedłuzenia gatunku.
Niestety natury się nie zmieni,nawet bociany ,przylatujące do nas na wiosnę ,mają jeden cel aby wychowac potomstwo a potem odleciec.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #49 : 2008-05-10, 09:59:27 »

Jurku,każdy sobie może teoretyzować,bo niby czemu nie?  Smile
Ale,któż może wiedzieć jak jest naprawdę ....ja daleka jestem od twierdzenia,że coś,co powiedział człowiek na temat celu naszej egzystencji może być absolutną prawdą.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #50 : 2008-05-10, 10:08:05 »


    " Jedyny dowód na to ,że istnieje inteligencja pozaziemska,jest to ,ze ...
     

...możemy się weselić śpiewem ptaków,jeśli oczywiście,ktoś chce się na nim skoncentrować.
Dziś sobie szłam do sklepu i pomyślałam,że jest to najcudniejsza melodia na świecie,nawet naznakomitsze kompozycje znanych kompozytorów nie dorównają śpiewom ptakom.Jak pomyślę,że rok temu chodziłam ze słuchawkami na uszach i słuchałam "ludzkiej muzyki" to myslę,że wiele straciłam,dlatego teraz póki mogę posłuchać ptaków nie tracę  czasu.Wielu znasz jest tak przyzwyczajonych to tych dźwięków,że się na nim już nie koncentruje,ale zastanawiałam się... gdyby nagle ta muzyka ucichła,to po jakim czasie człowiek by się zorientował ,że jest tak smutno.

Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #51 : 2008-05-10, 12:06:52 »

  • Cytuj
    [sub]
    Cytuj z: Edyta

    ...możemy się weselić śpiewem ptaków,jeśli oczywiście,ktoś chce się na nim skoncentrować.
    Dziś sobie szłam do sklepu i pomyślałam,że jest to najcudniejsza melodia na świecie,nawet naznakomitsze kompozycje znanych kompozytorów nie dorównają śpiewom ptakom.
  • [li][/li]

Edyta u mnie mam tego dowody że i śpiew ptaków może byc męczący,mam żonę po udarze ,pozostałjej jeden defekt w postaci nadwrażliwości na dżwięk,nawet śpiew ptaków jest dla niej
drażniący.Ostatnio w jej pokoju zmieniliśmy okno na te dzięko szczelne bo nie mogła spac a w moim miejscu zamieszkania wśród drzew jest cała plejada ptaków różnej maści jak zaczną swój śpiew to i zdrowy nie wytrzyma,gdy zaczynaja już swoją melodię od 2 w nocy
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedz #52 : 2008-05-10, 15:47:39 »

Niech i tak będzie  Smile.
Wiesz,że mi coś przypomniałeś  Smile
Gdy mieszkałam na wsi,to przypominam sobie,że faktycznie te ptaszki zaczynały swoje śpiewy bardzo wcześnie i też mnie wkurzały .Śpiewały bardzo intensywnie.
Tu w mieście chyba nie ma takiego "zagęszczenia" ptactwa i jest przez to pięknie (chodzi o ich śpiew).
Także jestem w stanie zrozumieć Twoją Żonę  Smile.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.059 sekund z 17 zapytaniami.