Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #60 : 2008-07-06, 21:30:20 » |
|
po przeanalizowaniu soboty i niedzieli doszedlem do wniosku ze caly misterny plan poszedl w pizdu (lagodnie rzecz ujmujac). otoz: przejadlem sie, spokojnie starczylyby mi 2 posilki (wczoraj i dzis) ale ja musialem z czystego chamstwa zezrec wiecej niz mi trzeba. skutek tego taki ze od wczoraj boli mnie brzuch, czuje straszny ciezar na zoladku no i plecy mnie bola... tak wiec soboty i niedzieli nie bylo w tym tygodniu jutro bedzie lepiej... na sniadanie 4 plastry boczku smazonego na smalcu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #61 : 2008-07-07, 07:35:25 » |
|
na sniadanie 4 plastry boczku smazonego na smalcu.
Też tak zaczynałam DO . Kiedyś będziesz zauważał, że wędzony szkodzi, a surowy smażony - nie .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #62 : 2008-07-07, 08:35:36 » |
|
no wlasnie juz kiupilem sobie boczek smazony i znowu zaczalem kaszlec
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #63 : 2008-07-07, 08:40:18 » |
|
Bo boczku surowym usmażonych, czy po wędzonym usmażonym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #64 : 2008-07-07, 09:08:23 » |
|
Bo boczku surowym usmażonych, czy po wędzonym usmażonym?
raczej po weekendzie. boczek surowy - smazony na smalcu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #65 : 2008-07-07, 11:12:32 » |
|
Eureka? Od kilkunastu lat miałam ciągle katar (ciągle po prawej stronie, po lewej z rzadka) i od kilku dni nie mam kataru w ogóle. Co za ulga ! Ściekanie "po tylnej ścisnie" też jest trochę mniej odczuwalne, ale jeszcze jest. Kontroluję mleczne stosownie do zaleceń Pani Ewy Lekarki.
Dziękuję bardzo Pani Ewo za tę niespodziankę. Odkąd pamiętam zawsze miałam kłopot z katarem. Chustki do nosa kupowałam w ilości nie mniej niż 300 szt, a jak nie było jeszcze higienicznych, tylko bawełniane (nawet z koronkami szydelkowymi) to miałam ich koło setki. Sensacja, jakby nie patrzeć. Można się było pewnie dawno wyzwolić z uciążliwości, ale trzeba było trafić tu na to forum...
Pani Ewo Lekarko, jest Pani Wielka. Pięknie pozdrawiam. Jeszcze raz dziękuję!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #66 : 2008-07-07, 14:35:35 » |
|
zauwazylem ze boli mnie glowa w taki dziwny kłujący sposob - mialem to samo tydzien temu w poniedzialek ale myslalem ze to po prostu kwestia niewyspania...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #67 : 2008-07-07, 15:12:55 » |
|
na obiad: talerz rosolu + kotlet schobowy + ziemniaczki smazone
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #68 : 2008-07-07, 15:14:53 » |
|
Żyć, a nie umierać... palce lizać . Rozregulowywacz (alergen, lek) powoduje, że choroba krąży/zmienia lokalizcję. I dobrze. Ileż można patrzeć na chorobę w tym samym miejscu. Istota w tym, by być coraz zdrowszym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #69 : 2008-07-07, 15:27:15 » |
|
ale ja nie biore zadnych lekow ;] poza tym jednoczesnie boli mnie glowa i kaszle+chrzakam jak swinka pozdro ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #70 : 2008-07-07, 15:35:49 » |
|
Wow, zatem czekamy aż Ci się to uspokoi. O tych lekach, to ja tak dla ogółu...jak co działa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #71 : 2008-07-07, 19:24:51 » |
|
w sumie pomyslalem juz o tym i do sniadania ich nie uzywalem. natomiast na winie pisze tylko ze zawiera siarczyny, fajnie brzmi ;] poexperymentuje troszke z przyprawami i dodatkami co jest dobre a co nie.
Mike obserwuje Twoje posty jakie piszesz i jak walczysz z chorobą ,ale zauważam jedno. że nigdzie nie spotkałem w DO OKREŚLEŃ ŻE ZJADŁEM 4 PLASTERKI TEGO I DWA PLASTRY TEGO zjadłem omlet z 4jaj ,albo zjadłem kotlet schabowy 2 szt Myślę że czas już najwyższy żebyś ty to wszystko co zjadasz poważył i podał w gramach ile czego zjadłeś.Przecież z tego co Ty piszesz można wnioskować że Ty wogóle nie liczyłeś nigdy i nie wiem czy wiesz o co chodzi.Napewno jakbyś był parę lat na DO. to w tym czasie mógłbyś nauczyć się na pamięć swoich dań i wiedziałbyś np . że taki kotlet schabowy może ważyć 100gr jak i może ważyć 300gr a jak jeszcze zjesz 2 szt jak piszesz to było by tych gr 600 a z tego wiedziałłbyś że to jest tyle B T W.Jeżeli jutro wszystko co jesz będziesz ważył ale wszystko tzn. jeżeli smażyłeś jajka to do nich dodałeś np 30gr smalcu,bo chyba na suchej patelni nie smażysz ,tak wszystko po kolei jajka też musisz zważyć i podawać i ile szt i jaka była wagą oczywiście po wybiciu ze skorupki. jeżeli zjadłeś ziemniaki to też je zważ bo podanie dwa ziemniaczki nic nie znaczą pisz ile one ważyły.JAK taki jadłospis pisany zrobisz śniadania obiadu i kolacji to wtedy można będzie wiedzieć gdzie tkwi błąd tak to ja nie wierzę, że można z twojego menu wysnuć jakie jest Twoje żywienie.Spróbuj jutro napisać ja właśnie tak robię nawet z wyliczaniem z tabel .możesz to zobaczyć w temacie" równowaga kwasowo zasadowa-problem"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #72 : 2008-07-07, 21:08:24 » |
|
kurde ktos wreszcie musial mi to wytknac jurek kiedys liczylem proporcje i wiem ocb, ale... nie mam wagi i chwilowo mnie na nia nie stac, mialem tyle wydatkow w tym miesiacu i nadal mam, ze waga, ile by nie kosztowala moglaby mnie pograzyc ale wyplata juz niedlugo wiec spoko luz ;] kiedys experymentowalem z dieta dr atkinsa ckd, mialem tabele w excellu i zapisywalem w nich co jadlem i ile, wazylem, liczylem, itp. jako ciekawostke podam ze udawalo mi sie zejsc z weglami do 7g dziennie przy ok 2800-3000 kalorii dziennie, pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #73 : 2008-07-07, 21:33:32 » |
|
...ze waga, ile by nie kosztowala moglaby mnie pograzyc Ale chyba nie masz na myśli wagi kuchennej,co? Myslę ,że dla Ciebie ,a raczej dla Twojego sposobu jedzenia adekwatna bedzie taka waga ,na ktorej wazy się świnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #74 : 2008-07-10, 17:02:30 » |
|
...ze waga, ile by nie kosztowala moglaby mnie pograzyc Ale chyba nie masz na myśli wagi kuchennej,co? Myslę ,że dla Ciebie ,a raczej dla Twojego sposobu jedzenia adekwatna bedzie taka waga ,na ktorej wazy się świnie Nie draznij Lwa Edzia ;] kaszel niestety dalej nie ustepuje, choc i tak jestem zadowolony bo nie kaszle tak mocno jak jeszcze niedawno. natomiast ogolnie czuje sie duzo lepiej niz przed przejsciem na ZO i mysle ze tak juz zostanie jem to co jadlem - moj jadlospis jest powtarzalny wiec poki co go nie pisze, jak se kupie wage to bede kontynuowal meczenie lekarki moimi problemami
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #75 : 2008-07-12, 14:42:14 » |
|
dzis juz wszystko zwazylem wiec prosze o komentarze. poza tym moja zona chce rowniez sprobowac DO i jemy razem:
Ja: sniadanie: 150g boczku (surowy - podobno) smazonego na 5g smalcu obiad: 132g ziemniakow smazonych na 24g smalcu + nalesniki z 4 jajek (zmixowanych oczywiscie) - 230g smazone na 28g smalcu
moja zona: sniadanie: 115g boczku + 3g smalcu + 336g rosolu na kosci golonkowej (do popicia, bez zadnych dodatkow - czysty rosol) obiad: 183g ziemniakow smazonych na oliwie z oliwek + jajecznica z 1 bialka i 2 zoltek - 75g smazone na oliwie z oliwek
wszystkie wartosci podane dla gotowego jedzenia. tolerancja wagi -+ 3g
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #76 : 2008-07-12, 21:44:07 » |
|
dodaje jeszcze do tego co wczesniej podalem 440g rosolu zone to juz zupelnie zgubilem w jedzeniu: przed chwila wszamala 2 kotlety, troche ryby wedzonej (losos lub makrela), i robi sobie salatke z jajek, groszku i pomidora wg przepisu z ksiazki DO (na szczescie to juz na jutro)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #77 : 2008-07-13, 19:49:07 » |
|
niedziela: sniadanie: boczek - 80g obiad: ok. 250g karczku pieczonego + ok. 120g pieczonych ziemniakow + 2 srednie ogorki kiszone (podalem wartosci przyblizone bo jadlem u mamy ) poniedzialek: sniadanie: 80g boczku + 25g wedzonej makreli (czemu wedzonej makreli? bo mam ) mam wrazenie ze juz nikt mnie nie czyta, lekarko, gdzie jestes?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #78 : 2008-07-14, 19:21:46 » |
|
kontynuujac dyskusje z samym soba: poniedzialek: sniadanie: 80g boczku smazonego smazone na 30g smalcu obiad: omlety z 3 jajek i 2 zoltek - 177g + ziemniaczki smazone - 247g - wszystko smazone na ok. 50g smalcu pozdrawiam (siebie tez )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
|
Odp: Polip
« Odpowiedz #79 : 2008-07-15, 15:59:29 » |
|
wtorek: sniadanie: 120g boczku + 15g smalcu obiad: nalesniki z 3 jajek i 2 zoltek - 143g + ziemniaczki smazone - 194g + 45g smalcu pozdro dla wszystkich ktorzy maja sile mnie jeszcze czytac
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|