Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Weryfikacja jadłospisu - dieta odchudzająca (Przeczytany 5687 razy)
|
Kris
Go
|
Mam 1,85 metra wzrostu i ważę jakieś 95 kg. W zeszłym tygodniu wpadł mi w ręce artykuł o dr. Kwaśniewiskim i jego diecie i całkowicie mnie zauroczył. Przeczytałem ŻO, zorganizowałem sobie książkę kucharską pana JK i postanowiłem ułożyć sobie jadłospis. Oto on: Śniadanie: Jajecznica po wiejsku 200 g Obiad: Serca/Wątróbki wieprzowe smażone z cebulką 300 g Kolacja: Jajka na twardo 300 g Ziemniaki opiekane 300 g RAZEM: B 107,6 - T 150,9 W 60 Kcal 2080 1:1,4:0,56 Mam następujące pytania: Czy nie za dużo jajek? Czy nie za dużo tych Kcal? Co trzeba tu poprawić? Z góry przepraszam za problem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mateoosh12
Go
|
Kris> 1. ważysz za dużo :/ 2. Za mało tłuszczu!!! 3. Kalorie na diecie optymalnej nas NIE INTERESUJĄ 4. Jajka nie szkodzą - to mit. 5. Cholesterol niech Cię nie martwi Masz dążyć do proporcji Białko:Tłuszcze:Węglowodany [g] 1:2,5-3,5:0,8 [g] na 1kg należnej masy ciała, tj. w Twoim przypadku ok. 79-85 kg. Po schudnięciu spożycie tłuszczów osiąga górną granicę, tj. 3,5 g/kg masy ciała. W okresie chudnięcia powinno się trzymać dolnej granicy, tj. 2-2,5 g/kg masy ciała. NA RAZIE więcej filozofii nie potrzeba PS: JAJKA I MASŁO TO PODSTAWA, PODOBNIE ŚMIETANA, WIEPRZOWINA, SMALEC, TŁUSTE SERY.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kris
Go
|
Wiem, że ważę za dużo, dlatego właśnie ma to być dieta odchudzająca. Przyznam, że coraz bardziej się gubię. W jednym temacie czytam, że na diecie odchudzającej należy zachować proprocję 1:1-1,5:0,8 w innym, że należy unikać produktów mlecznych i zaczynam głupieć. W każdym razie postaram się zastosować, zwiększę ilość tłuszczu i przestanę obsesyjnie unikać masła i twarogu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mania25
Go
|
A mnie się wydaje ,że Kris sobie wcale za mało tłuszczu nie ustalił. No, może odrobinkę. Mój mąż miał podobne gabaryty i jak je :1,5 góra do 2 czasami tłuszczu,to każdego dnia chudnie. Kiedy tylko zje któregoś dnia tłuszczu powyżej,to zaraz waga staje,albo nawet idzie do góry. Kris - moim skromnym zdaniem powinieneś zacząć od takich proporcji 1:1,5:0,8 i ewentualnie w trakcie się okaże czy coś indywidualnie trzeba zmienić. Dopiero kiedy osiągnie się wagę należną będzie można zwiększyć tłuszcze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mateoosh12
Go
|
Kris> zrób więc i tak jak mówi nasza przedmówczyni. W trakcie chudnięcia zwiększaj stopniowo ilość tłuszczu. W NICZYM SIĘ NIE GUBISZ. PODSTAWĄ JEST PROPORCJA 1:2,5-3,5:0,8. TO WSZYSTKO. MASZ DO NIEJ DĄŻYĆ JUŻ W TRAKCIE ODCHUDZANIA. PS: MASŁO jest b. dobre, więc jedz je! Tylko takie min. 82% tłuszczu! A nie jakiś roślinny mix! PSII: ABSOLUTNA PODSTAWA DIETY OPTYMALNEJ - BEZ TEGO MOŻESZ STRZELIĆ SOBIE W KOLANO: Kwaśniewski Jan, "Żywienie Optymalne", wyd. WGP, Warszawa. - jest w każdej lepszej księgarni, np. sieć MATRAS, w każdej sensownej księgarni w internecie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kris
Go
|
Mateoosh, w jednym z wątków piszesz, że: jadłem 2600-3200 kcal dziennie i schudłem w 3 mies. ok. 24 kg. Mógłbyś pochwalić się jakimś swoim przykładowym jadłospisem z tego okresu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|