forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 14:49:00

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
669706 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Prasa
| | |-+  Diety, które pożerają choroby
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Diety, które pożerają choroby  (Przeczytany 80311 razy)
Waldek
Go


Email
Diety, które pożerają choroby
« : 2008-05-27, 07:47:05 »

http://portalwiedzy.onet.pl/4868,20195,1488831,3,czasopisma.html

Początek niezły, jakieś fragmenty pod koniec też. Aczkolwiek jeszcze nie ogarnęli co, jak i dlaczego.


Cytuj
Diety, które pożerają choroby

Lydia Becket miała zaledwie roczek, gdy wystąpiły u niej pierwszy raz drgawki – dręczące konwulsje pojawiały się falami, często kilka razy dziennie.


Przez kolejne dwa lata rodzice próbowali u niej kolejnych leków: Tegretolu, fenobarbitalu i Topamaxu. Jednak środki, które wielu dzieciom z padaczką przynoszą ulgę, tylko pogarszały jej stan.

Wtedy zespół zajmujący się Lydią przestawił ją na dietę ketogeniczną – bogatą w tłuszcze i ubogą w węglowodany. W ciągu tygodnia drgawki ustąpiły.

- Nie wiem, co by było, gdyby nie ta dieta – wspomina jej matka Camilla Becket, która udokumentowała historie kilku rodzin walczących z epilepsją w filmie „Epilepsja u dzieci: co powinno się wiedzieć” (ang. Childhood Epilepsy: What You Need to Know). Dieta, która liczy ponad 85 lat i była częstym przedmiotem badań, trafiła na nagłówki gazet w tym miesiącu, gdy brytyjscy naukowcy zaprezentowali najsilniejsze dotąd dowody jej skuteczności.

W kontrolowanym badaniu z randomizacją, przeprowadzonym wśród 145 dzieci w wieku od 2 do 16 lat, u których drgawki występowały częściej niż siedem razy w tygodniu, a które nie reagowały na leczenie, główna autorka badania, dr J. Helen Cross z Instytutu Zdrowia Dziecka i Szpitala Great Ormond Street w Londynie, wykazała 38-procentową redukcję średniej częstości drgawek u 54 dzieci z grupy stosującej dietę ketogeniczną.

W grupie kontrolnej odnotowano zwiększenie częstości drgawek – wynika z badania, które pojawiło się w internetowej publikacji Lancet Neurology.

Naukowcy i lekarze wciąż szukają sposobów możliwego wykorzystania diety ketogenicznej do leczenia różnych schorzeń neurologicznych, w tym stwardnienia bocznego zanikowego, guzów mózgu, autyzmu, choroby Parkinsona i Alzheimera, narkolepsji i migren.

- Wiele z tych schorzeń reaguje na leczenie przeciwpadaczkowe a dieta ketogeniczna wydaje się działać przeciwdrgawkowo - wyjaśnia dr Eric Kossoff, kierownik medyczny Centrum Diety Ketogenicznej Szpitala Johns Hopkins.

Stosowanie diety w celu kontrolowania choroby nie jest niczym nowym. - W przypadku wielu schorzeń specjalna dieta jest rutynową częścią postępowania medycznego – mówi dr George Christison, profesor psychiatrii Uniwersytetu Loma Linda w Południowej Kalifornii.



Cytuj
Dla osób, którym kontrola cukrzycy przysparza poważnych problemów, pomocna może się okazać dieta niskowęglowodanowa – wyjaśnia dr Christine Gerbstadt, lekarka z Florydy i dyplomowana dietetyczka prowadząca własny gabinet. - Jednak element ketogeniczny, czyli jeszcze bardziej rygorystyczne ograniczenie węglowodanów, może, ale nie musi przynieść dodatkowych korzyści. Warto może spróbować takiej diety pod nadzorem lekarza – tłumaczy - mając świadomość tego, że dieta bogata w tłuszcze zwierzęce może mieć swoją cenę dla zdrowia.
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #1 : 2008-05-29, 16:31:53 »

Ciepło, coraz cieplej...
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #2 : 2008-05-30, 20:42:16 »

Mogę się z Wami pobawić?
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #3 : 2008-06-02, 20:13:50 »

Stosowanie diety w celu kontrolowania choroby nie jest niczym nowym. - W przypadku wielu schorzeń specjalna dieta jest rutynową częścią postępowania medycznego -to cytat z końca tego tekstu.

A może by jeszcze dopowiedział,że dieta ogólnie stosowana u cukrzyków bez leków gdy sa niezbędne NIE ZADZIAŁA.!!!!!
U Autystów też zmniejsza objawy albo pomaga ale jak pytam mam czy dzieci chorują mają kaszel, katar itp infekcje to mówią,że tak i wtedy stosuja homeopatię albo coś podbnego bardziej "naturalnego" dostają dzieci witaminy sztuczne, suplementy czyli jak zrozumiałam też minerały. Nie ma tam,że 100% nalejesz i 100% wyjmiesz. Zawsze są i zostaja jakieś błędy. Teraz dopiero po 2 latach mogę napisać ,że bardzo bardzo się cieszę,że trafiła na "lekarkę" bo to jej wiedza i moja chęć pozowliła mi zrozumieć coś ,że staram się nie opierać poza moim organizmem na CZYMŚ dodatkowym, no chyba ,że na smalcu zewnętrznie bo mój organizm jest najmądrzejszą machiną. Mojemu Synowi już niejedno organizm pomógł sam pod warunkie,że ja obserwowałam i uzyłam się coraz subtelniejszych jego sygnałow i NADAL się uczę. Takie artykuły mnie trochę wkurzają bo jak ktoś pokazuje głośno,że dieta działa to lekarze zaczyają zmieniać front ale normalnie gdyby ich zapytać to by słowem nic nie pisnęłi. Sorry ,że tak długo piszę ale własnie przeczytałam, że jedneym z ostatnich nowinek z zagranicy którą wdraża jedna z lekarek leczących dzieci z autyzmem bo z ostatnich badań wynika że są obiecujące wyniki jest aplikowane jakieś części PLASTRA NIQUTIN dziecku aby było spojniejsze-jeśli w jego spektrum choroby jest zachowanie więcej niż nadpobudliwe. Może mam szczęście że mój syn jest mniej chory i nie łapię się brzytwy ale zastanawiam się do czego lekarz może się posunąć do czego nie powinien. Mówi,że decyzja należy do rodziców ale ja wiem,że nie znając na początku nic o organizmie swoim,mojego dziecka gdyby lekarka chciala mogła ustawić mój punkt widzenia zupełnie inaczej a nie robiła tego. Zawsze mówiła obserwuj i podejmuj decyzję co było dla mnie koszmarne czasami ale teraz postawiłabym jej za to pomnik,że chciała tak postepować i wierzyła że sobie poradzę.

a oto to co mnie doporowadziło do wkurzenia się.

cytat z wypowiedzi Pani doktor (link do wątku w którym jest na ten temat dyskusja http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST;f=12;t=8358;st=80)

Nikotyna w leczeniu autyzmu stosowana jest obecnie w Norwegii, oczywiście nie na własną rękę, ale . Polecam artykuł z www.sceincedirect.com Thimoty E.WilensMichael W. Decker
Neuronal nicotinic receptor agonists for treatment of attention deficit/hyperactibvity disorder- focus on cognition , w Neuroscience -Neuroprotective effect of nicotine on dopaminergic neurons by anti-inflammatory actions , Neuroscience - acute effect of nicotine on attention and response inhibition
i całą masę innych. W USA wiodącym lekarzem i naukowcem stosującym tę metodę jest dr Jeff Bradstreet.
Postaram się dotrzeć do grupy nikotynowej z Norwegii i poprosić by przedstawili własne badania. Przestrzegam przed stosowaniem jakichkolwiek metod na własną rękę. Bardzo brakuje mi czasów, gdy rodzice sami tłumaczyli najnowsze doniesienia - są jeszcze strony, gdzie można w języku polskim przeczytać np. protokół Dr Mary Megson czy inne.
Nikotyna to nie smoła tytoniowa, więc nie jest rakotwórcza - nie "zanieczyszcza" organizmu, ale może wywołać uzależnienie. Równocześnie ma efekt przeciwzapalny i regulujący szlak dopaminergiczny. W bardzo krótkotrwałym użyciu może być pomocna, tak wynika z badań norweskich i amerykańskich.
Nie jestem moderatorem tego forum, nie odwiedzam go stale, więc jeżeli  moi pacjenci mają wątpliwości alb doświadczają jakichś efektów ubocznych, powinni pisać do mnie.
Na razie jest to krótka notatka, zostałam poinformowana  o tym, że forum 'pełne jest' nikotyny, więc odpowiadam z jednej strony chcąc wyjaśnić to, co zostało przedstawione na ostatniej konferencji DAN przez pracujących nad tym tematem naukowców i praktyków, z drugiej strony proszę by nie eksperymentować na własną rękę.
pozdrawiam wszystkich i czekam na chętnych do tłumaczenia prac anglojęzycznych. Może wówczas więcej będzie zrozumienia nowych metod


koniec cytatu
 
Nie wiem nie jestem lekarzem ale jak to niby się dzieje że sama  nikotyna nie ZANIECZYSZCZA organizmu- nikotyna zamieniła się w cudowny lek??????????????????
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #4 : 2008-06-05, 18:06:40 »

Nie znam sprawy ale obawiam się, że chodzi tu nie o leczenie a o zwykłe zwalczanie objawów. Więc chyba nie ma co szaleć z radości.

Naturalny tytoń palą i wdychają z korzyścią wszystkie dzikie plemiona w Amazonii. Nic im złego się nie dzieje.

Co ciekawe w krajach dzie pali się tytoń bez chemii i cukru jest kilka razy mniej przypadków raka płuc. Ciekawe.


Jeśli chodzi o autyzm to wiele jest kontrowersyjnych, nietoksycznych i bezpiecznych terapii. Np > http://www.autism.org/marijuana.html

Naturalne zioła były lub są lekami - sakramentami we wszystkich kulturach od zarania dziejów. Dopiero biały człowiek stworzył z koki kokainę, z opium heroinę, z tytoniu pety itd. A potem zdemonizował te rośliny i toczy niepotrzebne wojny.

Zapisane
Jadarek
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #5 : 2008-06-12, 09:58:08 »

 
Nie wiem nie jestem lekarzem ale jak to niby się dzieje że sama  nikotyna nie ZANIECZYSZCZA organizmu- nikotyna zamieniła się w cudowny lek??????????????????

Za Wikipedią :
[cyt.]
Nikotyna jest dość silną toksyną działającą na układ nerwowy, i stosuje się ją m.in. w mieszankach z innymi związkami jako środek owadobójczy. Dawka LD50 to ok 50 mg. Nikotyna jest silnym agonistą receptorów N-acetylocholinowych. W niskich dawkach (1-3 mg) wykazuje działanie stymulujące, co jest głównym powodem, że palenie tytoniu sprawia przyjemność. Nikotyna działa na organizm człowieka na wiele różnych sposobów, gdyż wiąże się trwale i blokuje działanie kilkudziesięciu różnego rodzaju enzymów. W małych dawkach działa ona stymulująco, powodując wzmożone wydzielanie adrenaliny, co powoduje wszystkie związane z tym objawy (zanik bólu i głodu, przyspieszone bicie serca, rozszerzone źrenice itp). W większych dawkach powoduje trwałe zablokowanie działania układu nerwowego, gdyż wiąże się ona trwale z tzw. receptorami nikotynowymi w komórkach nerwowych zaburzając ich metabolizm.

Nikotyna działa przeciwzakrzepowo. W przypadku palenia papierosa nikotyna działa niemal natychmiast po zażyciu (ok. 7 sekund - czas potrzebny na przedostanie się nikotyny szlakiem: jama ustna, płuca, krew krążenia małego, serce, aorta, tętnice mózgu), ale utrzymuje się w organizmie bardzo długo (czas półtrwania wynosi 72 godziny). Wszystko to razem powoduje, że jest ona substancją silnie uzależniającą. Nikotyna uzależnia fizycznie. Jakkolwiek dawki pochłanianie przy paleniu są minimalne, gdyż większość obecnej w papierosach nikotyny ulega spaleniu, wystarczają one do szybkiego uzależnienia.

Nikotyna działa również na ilość dopaminy w mózgu. Jest to kolejny powód dlaczego nikotyna jest uzależniająca. Ludzie palą, aby utrzymać wysoki poziom dopaminy w mózgu. Badania dowiodły również, że nikotyna jest słabym inhibitorem MAO. Ciekawostką jest, że większość (75-90%) ludzi chorych na schizofrenię pali papierosy. Prawdopodobnie wynika to z powodu obniżonego poziomu dopaminy w mózgu schizofreników, którego przyczyną są leki przeciwpsychotyczne.

Nikotyna, paradoksalnie, przewyższa toksycznością i mocą uzależniającą wiele nielegalnych narkotyków (niektórzy ludzie uznają ją za silniej uzależniającą od morfiny), pomimo to nie jest jednak do nich zaliczana ze względów kulturowo-tradycyjnych.
[kon.cyt]

Doktor JK pisał w swoich książkach o wpływie palenia papierosów (którego sam nie pochwala choć pali ;-> ) na układ wegetatywny. IMHO ilość nikotyny z 20 papierosów poraża układ parasympatyczny mi. chroniąc przez nowotworem jelita grubego. Choć pewnie bilans zysków i strat będzie ujemny...

PS. Nie przeczytałem wszystkich wątków i jeśli powtórzyłem informacje z Wiki to przepraszam za zaśmiecanie forum... 
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #6 : 2008-06-12, 10:16:55 »

...Nikotyna, paradoksalnie, przewyższa toksycznością i mocą uzależniającą wiele nielegalnych narkotyków...

Paradoksalnie mimo "paradoksalnej" toksycznosci i mocy uzaleznienia,
nikotyna nie jest tym co w "papirosie" zabija "najskuteczniej". Cool Razz

Ale co to ma za znaczenie dla "amatorow palenia"
dzialajacych na "teatrze MATRIX 90/10"??? Shocked Cool Razz

Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #7 : 2008-06-12, 21:20:57 »

Chyba z tym uzaleznieniem to przesada ,zawsze lubiałam dekoracyjnie ,towarzysko zapalić jakiegoś pachnidełka
    wypic kielonka i wcale nie jestem uzalezniona .Kiedyś chciałam odchudzac sie palac . Niestety u mnie skutek
   odwrotny -po papierosie musze coś zjeść ,wypić aby pozbyć sie nieprzyjemnego uczucia suchości w ustach.
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #8 : 2016-02-27, 10:28:40 »

Doktor chyba nie przewidział, że chorobom będą stawiane pomniki .   Exclamation   Rolling Eyes

Cytuj
Krajowy Ośrodek Mieszkalno-Rehabilitacyjny w Dąbku (Mazowieckie), pomagający chorym na stwardnienie rozsiane, chce wybudować pomnik symbolizujący walkę z niepełnosprawnością. Jego elementami mają być wózek inwalidzki i postać z uniesionymi w górę rękami.

http://stooq.pl/n/?f=1025687&c=2&p=4+22
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #9 : 2016-02-27, 10:31:51 »

Akurat Doktorowi jest to dokładnie obojętne.  Cool
Ważniejsze są teraz rozważania o maszynach jądrowych na pustyni...  Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #10 : 2016-02-27, 10:42:31 »

Doktor chyba nie przewidział, że chorobom będą stawiane pomniki .   Exclamation   Rolling Eyes

Cytuj
Krajowy Ośrodek Mieszkalno-Rehabilitacyjny w Dąbku (Mazowieckie), pomagający chorym na stwardnienie rozsiane, chce wybudować pomnik symbolizujący walkę z niepełnosprawnością. Jego elementami mają być wózek inwalidzki i postać z uniesionymi w górę rękami.

http://stooq.pl/n/?f=1025687&c=2&p=4+22
Niepełnosprawność to nie zawsze choroba.
Często to wydarzenie losowe.
Czytam właśnie o Indianach w Ameryce Północnej, wojownik, który stracił kończyny, złamał kręgosłup czy w inny sposób stał się kaleki, był otaczany opieką i czcią należną bohaterowi.
Także taki pomnik to nie nowość raczej. Very Happy
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #11 : 2016-02-27, 10:54:05 »

ja rozróżniam kombatanta, który stracił nogi na minie od kadłubka pana w późnej cukrzycy.  Korpus tych osób to różna historia. To nie jest pomnik wojenny.   Wink
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #12 : 2016-02-27, 10:55:10 »

 Laughing
Fakt...  Confused
Zapisane
Anulka177
Jr. Member
**
Pe: Kobieta
wiadomoci: 3981



Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #13 : 2016-03-08, 22:59:01 »

Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72234


Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #14 : 2016-03-09, 07:15:24 »

..."za państwowe pieniądze"? Czyli kogo? Rolling Eyes Confused
Zapisane

administ
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #15 : 2016-03-09, 07:56:10 »

Twoje Reniu, bo za "dobrą zmianę" płacą tacy jak Ty.  Laughing
Teraz najlepiej znów nic nie mieć, jak za komuny, bo "państwo się zaopiekuje" kosztem tych, co coś mają...  Cool Laughing
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #16 : 2016-03-09, 08:19:28 »

..."za państwowe pieniądze"? Czyli kogo? Rolling Eyes Confused
Ale to w słusznej  sprawie  Laughing   trzeba pomagać drugiemu człowiekowi Embarassed
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #17 : 2016-03-09, 08:24:45 »

Twoje Reniu, bo za "dobrą zmianę" płacą tacy jak Ty.  Laughing
Teraz najlepiej znów nic nie mieć, jak za komuny, bo "państwo się zaopiekuje" kosztem tych, co coś mają...  Cool Laughing
Kora tez chce zeby jej "lek" byl refundowany, 23 tysie na miesiac. Tylko nie powiedziala z czyich.
Zapisane

Work Buy Consume Die
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #18 : 2016-03-09, 09:56:04 »

Cytuj
Do takiej opieki kierowałby lekarz pierwszego kontaktu. – Widząc zagrożenie, zlecałby uczestnictwo w sesjach terapeutycznych, na których pacjent dowiedziałby się, jak schudnąć i potem tę niższą wagę utrzymać –  dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.

ocipieli. Pożyczę mu gumowy młoteczek, żeby stuknął się w łepeczek. 80 - 90 % jedzenia w bidronce to węglowodany pewnie i hektolitry oleju.  Pewnie jakieś leki refundowane na otyłość chcą wprowadzić, oszuści.   Rolling Eyes

Przecież ten gość powinien wyjść i powiedzieć nie kupujcie szmelcu, chodźcie do rzeźnika, nie jedzcie tej zatrutej wody ( WiO)
 -  on działa na szkodę narodu. Przejdzie do historii jako człek co najwięcej ludzi zgładził w czasach pokoju.
Zapisane
Anulka177
Jr. Member
**
Pe: Kobieta
wiadomoci: 3981



Odp: Diety, które pożerają choroby
« Odpowiedz #19 : 2016-03-09, 12:17:49 »

Przecież każdy wie jak wygląda piramida żywieniowa autorstwa IŻiŻ,  więc można się domyślić jaką to "zdrową" dietę będą preferować.
Zapisane

Strony: [1] 2 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.224 sekund z 20 zapytaniami.