odma

[Teresa Stachurska]

Gratuluję poprawy kondycji. Jest Pan dzielnym człowiekiem, znosił Pan ogromne cierpienie i dodatkowo cały czas robił reportaż, jakże cenny, ze szpitalnej sali, który my tu czytaliśmy z zapartym tchem.

Powodzenia w dalszej kuracji i wesołości co leczy na rekonwalescencji !

[jurek46]

Witam wszystkich śledzących mój przypadek w zmaganiu się z Odma jak w tytule.Dzisiaj jestem już w domu,słaby i odwodniony poprostu czuję się jak wypłukany
Wiem że teraz mój organizm potrzebuje wszystkiego tego co daje mu Dieta Optymalna.Ale jeżeli możecie mi pomóc w wspoganiu DO jakimiś mikroelementami które nie kłóciły by się ze stosowanie DO to bardzo chętnie wysłucham.ale naprawdę proszę o pomoc tych którzy wiedzą jak to zrobic.
Ostatniew moje badanie jeszcze w szpitalu USG wykazało że wszystkie moje organy wewnętrzne są zdrowe[ wątroba ,śledziona,żołądek jelita,razem z jelitem grubym ]A na moje pytanie do lekarza w takim razie dlaczego ja mam taki brzych wielki ,odpowiedział mi pytaniem czy ja czasami kiedyś nie byłem grubasem ,ja mu odpowiedziałem że straciłem ostatnio przez 7 lat ponad 30 kg nie pytał w jaki sposób i ja mu tego nie mówiłem ale odpowiedział że to jest właśnie odpowiedz n a moje pytanie straciłerm te kilogramy w mięśniach a same sadełko zostało ale że nie jest ono rozlazłe ,świadczyc może o tym że też powoli zmniejszy się bo sadełko niestety spada najwolniej ale niech się pan cieszy że wewnątrz ma pan wszystko zdrowe pomimo pana choroby i wszystkich stosowanych leków.Powinno by coraz
mniej sadła tego.Odbudowac teraz muszę i swoje żyły bo miałem tyle wlewów i zastrzyków, że siniaki od ukłuc zrobiły wybroczyny krwiste prawie na całym ciele gdzie mnie próbowano ukłuc.Pozdrawiam myślę że te zapiski przydadzą sie jeszvcze komuś kto może potrzebowac pomocy w tym temacie.

[lekarka]

1. możecie mi pomóc w wspoganiu DO jakimiś mikroelementami które nie kłóciły by się ze stosowanie DO to bardzo chętnie wysłucham.ale naprawdę proszę o pomoc tych którzy wiedzą jak to zrobic.
2. dlaczego ja mam taki brzych wielki ,

1. Proponuję zamianę chleba optymalnego na placki ziemniaczane optymalne BEZ MĄKI.
2. Odp. jak w punkcie 1.  . Mile widziane teĹź pomidory/ogĂłrki. Po 3 dniach bez zbóş i bez produktĂłw mlecznych (słonina jako ĹşrĂłdło T, przez 3 doby produkty NIE z wołowiny) brzuch powinien się zmniejszyć.
Dalej DO.

[lekarka]

BO naprawdę uważam że w/g mnie nieetyczne było by to gdyby to był organizm żywy i po wzięciu tych komórek on musiał umierac tylko i wyłącznie dlatego.

Kwestia etyczności umierania.
Dużo by pisać jakie umieranie jest etyczne a jakie nieetyczne.
Dla mnie starzenie się to umieranie również nieetyczne. I etyczne zarazem. Bo jest WOLĄ odejścia.
Wypadek (przypadkowy na drodze spowodowany przez dajmy na to "sprawcę") to rodzaj samobójstwa wg mnie, na dodatek planowanego (można znaleźć to też metodami psychologicznymi) na dodatek z obwinianiem winnego. I etyczne i nieetyczne.
Aborcję można znaleźć w trzecim nawet pokoleniu (metodą Hellingera).
A rodzice zamordowanej córki patrzący się na egzekucję mordercy. Czyż nie przypominają mordercy? Oko za oko?
KtĂłre umieranie jest mniej etyczne, ktĂłre bardziej. Czy zawsze wina leĹźy TYLKO po stronie sprawcy?

[jurek46]

BO naprawdę uważam że w/g mnie nieetyczne było by to gdyby to był organizm żywy i po wzięciu tych komórek on musiał umierac tylko i wyłącznie dlatego.

Kwestia etyczności umierania.
Dużo by pisać jakie umieranie jest etyczne a jakie nieetyczne.
Dla mnie starzenie się to umieranie również nieetyczne. I etyczne zarazem. Bo jest WOLĄ odejścia.
Wypadek (przypadkowy na drodze spowodowany przez dajmy na to "sprawcę") to rodzaj samobójstwa wg mnie, na dodatek planowanego (można znaleźć to też metodami psychologicznymi) na dodatek z obwinianiem winnego. I etyczne i nieetyczne.
Aborcję można znaleźć w trzecim nawet pokoleniu (metodą Hellingera).
A rodzice zamordowanej córki patrzący się na egzekucję mordercy. Czyż nie przypominają mordercy? Oko za oko?
KtĂłre umieranie jest mniej etyczne, ktĂłre bardziej. Czy zawsze wina leĹźy TYLKO po stronie sprawcy?

Pani Ewo w swoim poszpitalnym jadłospisie chcę zmodernizowac dietę o:
1.Moichmięśni juz wcale prawie nie ma moze Pani sobie to tylko wyobrazic że ja mam jeszcze 10kg nadwagi ale nóżki mam cieniutkie i słabe podobnie wyglądają moje ręce,
następnie mięśnie na których się siedzi to obraz rozpaczy.Dlatego postanowiłem zwiększyc spożycie białka w postaci mięsa czerwonego a utrzymaniu sporzycia jaj na dotychczasowym poziomie ale wychodzi mi z tego że muszę podnieś B-Z 60gr do conajmniej 80-100gr tłuszcz utrzymac 2x tyle a z węgli to warzywa w szczególności pomidory ,groszek zielony kalafior
papryka czerwona zielona ,i żólta.Chodzic jeszcze nie mam sił poprostu usiłuje poruszac sie tak aby miec na czymś oparcie najmniejsze zgjęcie nóg powoduje że mięsień wogóle nie trzyma
Powraca do mnie znowu potężne pragnienie ja nie mogę się oderwac od picia i tu też moje pytanie ,aby nie pic jałowej wody piję sam rosół z włsnych kurek,robię sobie barszcz czerwony i piję .Czy zauważa Pani może że coś jest nie tak.
Dlaczego uważa Pani że zamiana mojego chlebka optymalnego z mąku migdałowej mam zastąpic plackami ziemniaczanymi czy to ma jakieś bliższe uzasadnienie ,czy coś przeoczyłem.
oczekuję na podpowiedzi co o tym sądzicie?

[bea561]

Jurku, tym razem ja mam do Ciebe pytanie - czy bierzesz sterydy doustnie? Bo opis Twojej sylwetki to sugeruje ( chude kończyny, duży brzuch), a w POChP sterydy są często podawane.
Ja osobiście zwiększyłabym białko ale w postaci żółtek ( najwartościowsze białko) oraz sprawdziła poziom glikemii ( skąd to Twoje pragnienie?). Tyle moich sugestii.

[lekarka]

Więcej B - ok - tego teraz potrzeba.
Groszek, fasolka szparagowa, migdały codziennie lub co drugi dzień nie są jadalne na DO (!!!). Organizm na DO traktuje produkty bogatobiałkowe roślinne jek śmieci.
Pragnienie - pić, pić, pić, to jest rozcieńczanie trucizn (w moim doswiadczeniu od 13 lat - produktów bogatobiałkowych roślinnych i otrąb).
Rosół ok.
Otręby działają negatywnie poprzez kwas fitynowy i poprzez białka albo glutenowe albo jakieś inne zbliżone, wspólne dla całej rodziny zbóż glutenowych (żyto, pszenica, jęczmień, owies, orkisz; jakiś PALANT doradza jeść orkisz codziennie (bezrozumie kompletne).
Kwas fitynowy blokuje wchłanianie mikroelementów bo ... wapń jest potrzebniejszy...i jest wchlaniany jako Urgens (pilny). Potrzebny jest on do "leczenia" stanów zapalnych. Białka w rodzinie zbóż glutenowych działają silnie ZAPALNIE. Tylko tłuszcz jest w stanie zmniejszyć ich szkodliwość (dlatego tak wysoki efekt DO).
Glikemia - rzeczywiście też jestem Bea561 za zmniejszaniem, zmniejszaniem... byleby nie produkować jej z białka. Samo się normalizuje gdy zaprzestaniemy ucieczki mikroelementów nie jadając produktów glutenowych codziennie i produktów bogatobiałkowych roślinnych codziennie (wg moich obserwacji) - oby dwie grupy jak optymalny musi to - raz na tydzień. Dzieci inaczej.

[jurek46]

Więcej B - ok - tego teraz potrzeba.
Groszek, fasolka szparagowa, migdały codziennie lub co drugi dzień nie są jadalne na DO (!!!). Organizm na DO traktuje produkty bogatobiałkowe roślinne jek śmieci.
Pragnienie - pić, pić, pić, to jest rozcieńczanie trucizn (w moim doswiadczeniu od 13 lat - produktów bogatobiałkowych roślinnych i otrąb).
Rosół ok.
Otręby działają negatywnie poprzez kwas fitynowy i poprzez białka albo glutenowe albo jakieś inne zbliżone, wspólne dla całej rodziny zbóż glutenowych (żyto, pszenica, jęczmień, owies, orkisz; jakiś PALANT doradza jeść orkisz codziennie (bezrozumie kompletne).
Kwas fitynowy blokuje wchłanianie mikroelementów bo ... wapń jest potrzebniejszy...i jest wchlaniany jako Urgens (pilny). Potrzebny jest on do "leczenia" stanów zapalnych. Białka w rodzinie zbóż glutenowych działają silnie ZAPALNIE. Tylko tłuszcz jest w stanie zmniejszyć ich szkodliwość (dlatego tak wysoki efekt DO).
Glikemia - rzeczywiście też jestem Bea561 za zmniejszaniem, zmniejszaniem... byleby nie produkować jej z białka. Samo się normalizuje gdy zaprzestaniemy ucieczki mikroelementów nie jadając produktów glutenowych codziennie i produktów bogatobiałkowych roślinnych codziennie (wg moich obserwacji) - oby dwie grupy jak optymalny musi to - raz na tydzień. Dzieci inaczej.

Jezeli dobrze rozumię to sporzywanie wegli w postaci np Groszek zielony,papryka czerwona,peitruszka,marchew,z owoców czarne jagody,porzeczka cczarna sok,porzeczki czerwone,truskawka,Oczywiście jeden ziemniak a wszystko tak aby nie przekroczyc tych 50gr na dobę to w/g Pani mam coś zmienic i jeżeli tak to co?Białka glutenowego wogóle nie sporzywam chyba że się mylę ale one występują w ziarnach pieczywie a ja jego nie jadam,jeżeli zjadałem chlebek migdałowy to jedną kromeczkkę która waż nie więcej jak 25gr.i tam glutenu też nie ma.Pisze Pani o produktach bogato białkowych roślinnych ale ja ich przecież też nie zjadam.

[jurek46]

Jurku, tym razem ja mam do Ciebe pytanie - czy bierzesz sterydy doustnie? Bo opis Twojej sylwetki to sugeruje ( chude kończyny, duży brzuch), a w POChP sterydy są często podawane.
Ja osobiście zwiększyłabym białko ale w postaci żółtek ( najwartościowsze białko) oraz sprawdziła poziom glikemii ( skąd to Twoje pragnienie?). Tyle moich sugestii.

Dzięki oczywiście bez sterydów bym nie mógł prosperowac teraz po szpitalu nawet mi tą dawkę zwiększyli do 12 mg na dobę "Polcortolon"ten steryd stosuję już od lat ale jak nie było zaostrzeń to schodziłem z nim do najmniejszej dawki 1mg na dobę.Może masz jakąs sugestie co mógłbym zastosowac aby spróbowac jak ten okres minie dietetycznego co mogłoby dac podobne działanie? w wynikach szpitalnych mam napisane że cukier miałem 120mg czy sugerujesz że te pragnienie to od tego.?

[lekarka]

Chleb na otrębach zawiera białko glutenowe. Ilość nie ma znaczenia. Szkodzi.
Chleb migdałowy nie jest tolerowany na DO.
To produkt mieszjący jaja z migdałami. Jak do tego doda się mięso to mamy 3 rodzaje białek na dobę. Katastrofa.
Warzywa (papryka, pomidory, ogorki, ziemniaki, inne) są ubogobiałkowe, są ok.

[jurek46]

Chleb na otrębach zawiera białko glutenowe. Ilość nie ma znaczenia. Szkodzi.
Chleb migdałowy nie jest tolerowany na DO.
To produkt mieszjący jaja z migdałami. Jak do tego doda się mięso to mamy 3 rodzaje białek na dobę. Katastrofa.
Warzywa (papryka, pomidory, ogorki, ziemniaki, inne) są ubogobiałkowe, są ok.

Czy chleb orzechowy z przepiu dr. Kwaśniewskiego też jest nie odpowiedni .A jeżeli tak to jak niby miałbym zjadac śniadanie jajecznica sama ewentualnie ? a na obiad to tylko np. ziemniak frytek nie cierpię a ziemniak gotowany jeżeli nie ziemniak to ż czym zjadac te mięso tylko z warzywami.

[lekarka]

Orzechy, a zatem i chleb orzechowy - wg mojej obserwacji poczynionej od 13 lat funkcjonują jak migdały...
Z czym jadać jaja/żółtka?
Z pomidorami, z ogórkami, z brokułami, z ziemniakiem (te promowane przeze mnie placki ziemniaczane; o ziemniakach już napisałam, jak się ich człowiek naje to zaczyna zmniejszać dobową ich ilość do optymalnej; często ludziom chorym a będącym na DO potrzeba NA JAKIŚ CZAS wiecej ziemniaków jako główne źródło W), z chranem, z buraczakami z chrzanem, z cebulą. z porami, z czosnkiem, same.

[lekarka]

...można z majonezem, można w zupie ze słoniną, można z keczupem, ze smalcem (jajecznica), w kawie (żółtka). Możliwości jest wiele.

[lekarka]

Z chlebów najbezpieczniejszy wydaje się dla Ciebie chleb lniany, ale i z niego bym kiedyś zrezygnowała.
To jest to o czym mĂłwi Admin - przyzwyczajenie do jadania konkretĂłw z pieczywem.
Nik wtedy nie zgodziłby się (w czasie powstawania DO) na ... placki ziemniaczane optymalne na śniadanie...
Osoby zainteresowane DO wszystko chciały jeść z chlebem. Dlatego te różne "chlebowe" wynalazki.

[bea561]

Dzięki oczywiście bez sterydów bym nie mógł prosperowac teraz po szpitalu nawet mi tą dawkę zwiększyli do 12 mg na dobę "Polcortolon"ten steryd stosuję już od lat ale jak nie było zaostrzeń to schodziłem z nim do najmniejszej dawki 1mg na dobę.Może masz jakąs sugestie co mógłbym zastosowac aby spróbowac jak ten okres minie dietetycznego co mogłoby dac podobne działanie? w wynikach szpitalnych mam napisane że cukier miałem 120mg czy sugerujesz że te pragnienie to od tego.?

Te 12mg polcortolonu/dobę tłumaczy Twój wygląd. Duże dawki strerydów mogą powodować cukrzycę wtórną, trudno mi powiedzieć czy na DO też. Zresztą powiedzmy sobie szczerze jesteś po szpitalu nafaszerowany lekami - trochę czasu musi minąć zanim wrócisz do starej formy. Jadaj tylko wartościowe białko, pilnuj węglowodanów. Może warto dodatkowo zastosować się do rad Lekarki? Jajecznicy wcale nie trzeba jeść wyłącznie z pieczywem. Ja osobiście uwielbiam z brokułami, kalafiorem czy pomidorem.

[jurek46]

Dzięki oczywiście bez sterydów bym nie mógł prosperowac teraz po szpitalu nawet mi tą dawkę zwiększyli do 12 mg na dobę "Polcortolon"ten steryd stosuję już od lat ale jak nie było zaostrzeń to schodziłem z nim do najmniejszej dawki 1mg na dobę.Może masz jakąs sugestie co mógłbym zastosowac aby spróbowac jak ten okres minie dietetycznego co mogłoby dac podobne działanie? w wynikach szpitalnych mam napisane że cukier miałem 120mg czy sugerujesz że te pragnienie to od tego.?

Te 12mg polcortolonu/dobę tłumaczy Twój wygląd. Duże dawki strerydów mogą powodować cukrzycę wtórną, trudno mi powiedzieć czy na DO też. Zresztą powiedzmy sobie szczerze jesteś po szpitalu nafaszerowany lekami - trochę czasu musi minąć zanim wrócisz do starej formy. Jadaj tylko wartościowe białko, pilnuj węglowodanów. Może warto dodatkowo zastosować się do rad Lekarki? Jajecznicy wcale nie trzeba jeść wyłącznie z pieczywem. Ja osobiście uwielbiam z brokułami, kalafiorem czy pomidorem.

A jak myślicie czy jeżeli mam potrzebą aby potrawy były pikantne [ pieprz,papryka,sól himalajska,czosnek, czubrica ,oregano itp] to też ma jakieś uzasadnienie
to jest gdzieś we mnie tak jak by mi mówiło daj jeszcze pieprzu,dodaj jeszcze papryki ,przed szpitalem mogłem smażyc swoją ranną jajecznicę ,i nie myślałem
aby ja nawet solic nie było takiej potrzeby,czy właśnie to też pokazuje że organizm upomina się o to.czy poprostu wszystko się rozregulowało.
Co sądzicie o witaminie C bo gdzieś czytałem że jeżeli jest organizm schorowany to można mu podac nawet dużą dawkę tej witaminy?

[lekarka]

Pikantne, zauważyłam że wszystkie długotrwałe choroby płuc proszą się o pikantne. POMAGA IM. IM WIĘCEJ TYM LEPIEJ. Nie żartuję!!! Tak jest też w KAŻDEJ astmie.
Pioszę cię o chrzan, kapustne, cebulowe, rzepowe, rzodkiewki, pieprz, chilli!!! W ilości sprawiajacej radość, czyli duĹźej  .
Wit C - nie lubie lekĂłw - niemniej jednak czasem zlecam 2g wit C (TEJ BEZ KOLORANTÓW, ta postać C 200mg pozbawiona żółtej otoczki w wodzie, chociaĹź nie zauwaĹźyłam na razie by ten kolorant  szkodził) na dobę, na jeden dzień.
Sterydy - Po wielokroć obserwuję, Ĺźe jak na stałą dawkę steryda nałożą się zmiany w diecie (czy leczące czy uszkadzające/prowokacje/sprawdzanie) to DZIĄŁA DIETA. DuĹźe dawki sterydĂłw często nie opanowywują reakcji prowokacji, a i tak i tak bardziej chory pacjent się długo zbiera po błędzie dietetycznym. Otręby, orkisz, pełnoziarniste zboĹźa glutenowe wywołują u KAĹťDEGO człowieka chorobę. Nawet w małej ilości. Trzeba być na prawdę ok. by to jadać codziennie czy co drugi dzień. Raz na tydzień, a jeszcze lepiej rzadziej jest ok, aĹź doprowadzimy sie do stanu w ktĂłrym niewiele jest w stanie nam zaszkodzić  . Przestajemy się wtedy bać wyraĹźać siebie. Jeszcze nie jestem w takim stanie  . Wydaje się, Ĺźe na optymalnych mniej działają sterydy, obserwuję, Ĺźe na osoby w diecie pastwiskowej działają błyskawicznie, "na wczoraj". Sterydy zmnieniają dietą na bardziej tłustą u "chlebojada", w ten sposĂłb "leczą" Ĺźołądek (żądaniem bardziej tłustej potrawy  ). U optymalnego ta część organizmu funkcjonuje zwykle dobrze ... chyba, Ĺźe uszkadza się codziennie lub co drugi dzień zboĹźami glutenowymi czy bezglutenowymi (do diety dzieci - podchodzę inaczej). ZboĹźa bezglutenowe czy glutenowe - 1 posiłek co 3 doby - u osĂłb dorosłych uwaĹźających się za zdrowych - moĹźe i jest w miarę ok. Lepiej zboĹźa jadać co 7 dni, chorzy - rzadziej.

[jurek46]

Pikantne, zauważyłam że wszystkie długotrwałe choroby płuc proszą się o pikantne. POMAGA IM. IM WIĘCEJ TYM LEPIEJ. Nie żartuję!!! Tak jest też w KAŻDEJ astmie.
Pioszę cię o chrzan, kapustne, cebulowe, rzepowe, rzodkiewki, pieprz, chilli!!! W ilości sprawiajacej radość, czyli dużej  .
Wit C - nie lubie leków - niemniej jednak czasem zlecam 2g wit C (TEJ BEZ KOLORANTÓW, ta postać C 200mg pozbawiona żółtej otoczki w wodzie, chociaż nie zauważyłam na razie by ten kolorant  szkodził) na dobę, na jeden dzień.
Sterydy - Po wielokroć obserwuję, że jak na stałą dawkę steryda nałożą się zmiany w diecie (czy leczące czy uszkadzające/prowokacje/sprawdzanie) to DZIĄŁA DIETA. Duże dawki sterydów często nie opanowywują reakcji prowokacji, a i tak i tak bardziej chory pacjent się długo zbiera po błędzie dietetycznym. Otręby, orkisz, pełnoziarniste zboża glutenowe wywołują u KAŻDEGO człowieka chorobę. Nawet w małej ilości. Trzeba być na prawdę ok. by to jadać codziennie czy co drugi dzień. Raz na tydzień, a jeszcze lepiej rzadziej jest ok, aż doprowadzimy sie do stanu w którym niewiele jest w stanie nam zaszkodzić  . Przestajemy się wtedy bać wyrażać siebie. Jeszcze nie jestem w takim stanie  . Wydaje się, że na optymalnych mniej działają sterydy, obserwuję, że na osoby w diecie pastwiskowej działają błyskawicznie, "na wczoraj". Sterydy zmnieniają dietą na bardziej tłustą u "chlebojada", w ten sposób "leczą" żołądek (żądaniem bardziej tłustej potrawy  ). U optymalnego ta część organizmu funkcjonuje zwykle dobrze ... chyba, że uszkadza się codziennie lub co drugi dzień zbożami glutenowymi czy bezglutenowymi (do diety dzieci - podchodzę inaczej). Zboża bezglutenowe czy glutenowe - 1 posiłek co 3 doby - u osób dorosłych uważających się za zdrowych - może i jest w miarę ok. Lepiej zboża jadać co 7 dni, chorzy - rzadziej.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż nowe spostrzerzenia a zarazem pytanie do lekarzy .zauważyłem że szczególnie teraz po szpitalu temperatura w pomieszczeniu w którym przebywam ma bardzo duże znaczenie najlepiej się mi oddycha jak jaest 19-21 stopni jak tylko temperatura przekracza 22-26 stopni zaczynam odczówac dyskąfort oddychania bezwiednie łapię za wężyk z tlenem poprostu brak mi jest tchu.Zauważyłem to siedząc i pisząc a słońce mocno grzało w okno w pokoju wzrosła temperatura do 25 st. i już dusznośc .Czy ma to jakieś uzasadnienie .Czy mój wniosek z tego problemu jest zasadny że czym temperatura w pomieszczeniu wyższa tym mniej w mieszance powietrza tlenu??

[lekarka]

Dojdziesz do takiego stanu, że temperatura 30st w pomieszczeniu nic Ci nie będzie robić.
Tylko stosuj się do zalecń. Tych dt. pieprzu i chleba.

[sylwiazłodzi]

jurek teraz rozumiem dlaczego mi dziękowaleś za link o komĂłrkach macierzystych bo przeczytałam ten wątek.Jak widać po godzinie ranej dla mnie w sobotę nie mogę spać. Wczoraj zjadłam kawalek bagietki i w związku z tym chcę Ci napisać jedną rzecz ktĂłrą zawsze widze na sobie po zjedzeniu pieczywa. Moja twarz jest jakby obrzęknięta. wiem,Ĺźe ktoś napisze ,Ĺźe otręby to mniejsze działanie nie szkodza tak jak bagietka ale wiem,Ĺźe jesli zjada się nawet otręby w jednej kromce chleba CODZIENNIE to moga szkodzić jak pisze lekarka. Co do chleba lnianego to ja ostatnio zrobiłam jego modyfikację czyli dodałam więcej oliwy niĹź jest w tym przepisie wymyślnoym przez forumowiczĂłw i wyszedł mniej suchy, bardziej przypominający w smaku chleb a mniej jakieś napuszone białko dodałam na oko tej oliwy i więcej siemienia. Musi się dłuĹźej piec bo mĂłj wyszedł na zewnątrz ok a w środku lekko jeszcze niedopieczony ale jadłam go i mi nie zaszkodził.  ChociaĹź bardzo długo nie była głodna po nim. Pozdrawiam Jurek. Jesli masz blender to Ĺźeby ułatwic robienie plackĂłw pokroj je na male kawalki i wrzuć do vlendera do końcĂłwki robiącej soki(ja am mini blender) wyjdzie lepsza masa z ziemniakĂłw niz starte na tarce i lepsze placki wychodza na patelni -bardziej puszsyte. Bo ja jadlam tyle plackĂłw Ĺźe juĹź miałam dość widoku tarki i oprĂłcz do mielenia siemienia do chleba czy innych nasion na ciastka magnezowe zaczęłam uzywać do ziemniakĂłw. Ale ze mnie LEŃ.