Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: Schizofrenia (Przeczytany 68430 razy)
|
kangur
Go
|
Witam, mam takie pytanie do Pani lekarki , czy proporcja kwasow omega-3 do omega-6 ma wieksze znaczenie w Pani diecie czy jest raczej marginalnym zagadnieniem? czy zaleca Pani czasami suplementacje omega-3 czy raczej opiera sie tylko na tluszczach dostarczanych z pozywienia? Thx za odpowiedz Szkoda Gudrii, ze nie podales miejsca pobytu w swoim profilu. Jak kumasz po angielsku to polecam Ci do przestudiowania ksiazke dra Anrew Stoll pt. "Omega-3 Connection". A moze juz ja przeczytales i stad takie pytanie do Ewy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Odczekam, az sie posypia na mnie gromy i piorony i przedstawie dalsze losy Izaaka w mojej wersji.
Też mam swoje wersje (biblijnych opowieści). Z mojej strony żadnego gromu/pioruna nie będzie. Gurdii - szukam odpowiedzi na te pytania. Za suplementacją nie jestem. Jeżeli chodzi o osoby ze schizofrenią - często spotykam w rodzinie takiej osoby, osobę z doskonałymi wglądami (wróżka, jasnowidz lub ten który jasnosłyszy). Medycyna klasyczna nie wie dlaczego tak się dzieje, Medycyna Dalekiego Wschodu WIE . Jestem za tym by przełożyć jedną medycynę na drugą i z powrotem, tak by zwiekszyło się poznanie (=zmniejszyło zło). Medycyna klasyczna wie, że da się WYLECZYĆ migrenę, ADHD, padaczkę, nerwicę dietą, a jeszcze nie bierze pod uwagę schizofrenni mimo, że takie opracowania już 20 lat temu widziałam (wpływ alergenów na powstawanie form/myśli wytwórczych; chodzi głównie o alergeny obecne w zbożach glutenowych, a w znacznie mniejszym stopniu o alergeny obecne w białku produktów mlecznych; u starszych osób ze schizofrenią znaczący udział mają też zboża bezglutenowe).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gudrii
Go
|
hej, nie czytalem tego ale dzieki za info, pewnie przeczytam. Generalnie masz racje, czytalem o tym troszke i dlatego takie pytanie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gudrii
Go
|
ok, dzieki za dopowiedz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Zbynek, dzieki za te linki. W pierwszym z nich reklamuje sie jakis kreglarz ze sprzedaza swoich produktow. W drugim jest forum i odpowiedzi na te reklame. Literatura, na ktora sie powoluje ten kreglarz, nie ma nic wspolnego z jego twierdzeniami o szkodliwosci DHA. Poczytaj jedna z odpowiedzi ponizej. It actually sounds pretty bogus. Without going and searching, even the titles of the studies seem to hint that this is not quite on par. The titles suggest that they are not in fact researching the issues discussed, and the dates would indicate that this certainly should not be "new" information that nobody was aware of until now. Considering the final sentence of the "report" I find the whole thing very suspect indeed. Sure, let's all go buy oxy-free or whatever it's called, that is the solution to all these concerns. However, the real piss off is that if this is misinformation in an attempt to sell a specific product, it is very inappropriate to lead people away from products that are beneficial to normal bodily functions. Just yesterday I was reading some literature over at the Life Extension Foundation about how omega-3's are able to halt certain liver cancers and they help cells undergo apoptosis, which means they die as they should instead of proliferating wildly. Research is ongoing. Honestly, I'd suspect that drug companies are going out and finding ways to fight against natural foods and supplements, in order to make sure that their products don't have serious competition.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Literatura, na ktora sie powoluje ten kreglarz, nie ma nic wspolnego z jego twierdzeniami o szkodliwosci DHA. Poczytaj jedna z odpowiedzi ponizej.
Nie wiem na ile informacje z przedstawionej strony są wiarygodne ale dotarłem do tego badania – pozostaje ocenić bezstronnie na ile autor był uprawniony wyciągnąć takie a nie inne wnioski: http://tiny.pl/8ngw
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Literatura, na ktora sie powoluje ten kreglarz, nie ma nic wspolnego z jego twierdzeniami o szkodliwosci DHA. Poczytaj jedna z odpowiedzi ponizej.
Nie wiem na ile informacje z przedstawionej strony są wiarygodne ale dotarłem do tego badania – pozostaje ocenić bezstronnie na ile autor był uprawniony wyciągnąć takie a nie inne wnioski: http://tiny.pl/8ngwjesze w tej sprawie - Badanie miało odpowiedzieć na pytanie „Czy niski dietetyczny wlot kwasów tłuszczowych omega 3 jest łączony z depresją?” WNIOSKI: Dietetyczny wlot kwasów tłuszczowych omega 3 nie pokazał żadnego związku z niskim poziomem nastroju.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gudrii
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
„Czy niski dietetyczny wlot kwasów tłuszczowych omega 3 jest łączony z depresją?” Faktem jest, ze kwasy tluszczowe omega 3, a w zasadzie ich dobroczynny wplyw sa szeroko doceniane obecnie na calym swiecie. Jest to chyba jedyny wspolny mianownik roznych guru od systemow odzywiania. Polecaja go miedzy innymi: - Dr McLeary - "The Brain Trust Program" - ksiazki jeszcze nie przeczytalam, ale o ile dobrze wiem, to oczywscie o-3 wspomaga prace mozgu i zaleca sie przyjmowac go w formie "krill oil" (kryl?) - podejrzewam, ze chodzi o to ze te zyjatka to jedno z najznizszych ogniw lancucha pokarmowego, stad olej jest stosunkowo mniej zanieczyszczony. Ja osobiscie jem sardynki, tez miejmy nadzieje malo w nich morskich chemikaliow, i je sie je wraz z oscmi - wapn. Poza tym nie ma chyba czegos takiego jak sardynki chodowlane. - Dr Mary & Michael Eades - "Protein Power" - proporcje i ilosci podobne w zasadzie do ZO, 30-40 g wegli, bialko w zaleznosci od Lean Body Mass i od ilosci ruchu, zreszta Michael Eades pisal na blogu, ze zna prace Dr Kwasniewskiego, czytal i jest fanem. No w kazdym razie polecja na poprawianie "insulin restistance". - Lyle McDonald - ktory swego czasu testowal diete ketogeniczna i doszedl na niej do bodajze 7% tluszczu (masy ciala oczywiscie). Powinno sie dazyc do proporcji 1:1 (o-3:o-6), bo tak sie zywili nasi przodkowie. Mieli latwiej, bo bizony i inna zwierzyna jadla trawe, a nie pasze=zboza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
No w kazdym razie polecja na poprawianie "insulin restistance".
Mialam na mysli zmniejszanie "insulin resistance".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Faktem jest, ze kwasy tluszczowe omega 3, a w zasadzie ich dobroczynny wplyw sa szeroko doceniane obecnie na calym swiecie. Jest to chyba jedyny wspolny mianownik roznych guru od systemow odzywiania. - Dr McLeary - "The Brain Trust Program" - ksiazki jeszcze nie przeczytalam, ale o ile dobrze wiem, to oczywscie o-3 wspomaga prace mozgu i zaleca sie przyjmowac go w formie "krill oil" (kryl?) - podejrzewam, ze chodzi o to ze te zyjatka to jedno z najznizszych ogniw lancucha pokarmowego, stad olej jest stosunkowo mniej zanieczyszczony. Ja osobiscie jem sardynki, tez miejmy nadzieje malo w nich morskich chemikaliow, i je sie je wraz z oscmi - wapn. Poza tym nie ma chyba czegos takiego jak sardynki chodowlane.
Powinno sie dazyc do proporcji 1:1 (o-3:o-6), bo tak sie zywili nasi przodkowie. Mieli latwiej, bo bizony i inna zwierzyna jadla trawe, a nie pasze=zboza.
Sardynek nie jadlem, bo ich tu nie ma. Jadlem sardynele, makrele, lososie (pisalo, ze oceaniczne a nie z hodowli). Po tych specyfikach bylem zakwaszony. Najlepiej mi sluzy mozdzek barani. Zamawiam bezposrednio w rzezni. Place 20$ za kilo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Sardynek nie jadlem, bo ich tu nie ma. Jadlem sardynele, makrele, lososie (pisalo, ze oceaniczne a nie z hodowli). Po tych specyfikach bylem zakwaszony. Najlepiej mi sluzy mozdzek barani. Zamawiam bezposrednio w rzezni. Place 20$ za kilo.
spojrzalam z ciekawosci na nutritiondata Total Omega-3 fatty acids 701 mg Total Omega-6 fatty acids 33.9 mg ojaaa, swietna sprawa, dobrze wiedziec tylko teraz gdzie to kupic (pewnie w necia lub markecie ) i przede wszystkim - jak przyrzadzic? ...zeby nie jechalo capem. specyficzny zapach miesa baraniego jest dla mnie jak dotychczas zupelnie nie do przejscia. moze kiedys sie przelamie, ale poki co - musze go dobrze zakamuflowac chyba, udusic z innym miesem? ale w sumie spojrzalam, mozdzek wieprzowy tez stosunkowo niezle wypada. i wolowy. czy to jest w ogole zjadliwe? dzieki po stokroc za podpowiedz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Produkty z baraniny/jagnięciny powinny być częściej jadane w naszych domach jako zamiennik czasem zbyt często jadanej wieprzowiny. Alergenem/nietolerantem są prawie zawsze białka. TŁUSZCZ jest bezdyskusyjnie dobry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Alergenem/nietolerantem są prawie zawsze białka.
Zatem wyrzućmy je z menu.Zastapimy je placakami ziemniaczanymi i ciasteczkami w niedzielę (pono są tego dnia dobre).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
.............. i przede wszystkim - jak przyrzadzic? ...zeby nie jechalo capem. specyficzny zapach miesa baraniego jest dla mnie jak dotychczas zupelnie nie do przejscia. moze kiedys sie przelamie, ale poki co - musze go dobrze zakamuflowac chyba, udusic z innym miesem? ale w sumie spojrzalam, mozdzek wieprzowy tez stosunkowo niezle wypada. i wolowy. czy to jest w ogole zjadliwe? dzieki po stokroc za podpowiedz Juz tu pisalem, ze baranina tez zawiera tluszcze Omega 3. Naukowcy twierdza, ze baranina jest za tlusta i zabrali sie do odchudzania baranow, tak jak to zrobili z trzoda chlewna. Ciekawe jaki bedzie efekt koncowy. Czy barany zinteligetnieja, czy naukowcy zbaranieja. Co do przyrzadznia baraniny to dlugie kilkugodzinne gotowanie na malym ogniu eliminuje zapach calkowicie. Mozdzek nie cuchnie capem. Trzymany za dlugo w lodowce zaczyna cuchnac ryba. A to z powodu duzej zawartosci omega 3. Kupuje obrzynki, bo z reguly sa najtlusciejsze i najtansze. Kupilem raz kulke. Po przyrzadzeniu i ugotowaniu musialem wyrzucic. Pewnie byla naszpikowana soja. Tluste zeberka jagniece ugotowane z przyprawami, to dopiero pycha. Narodowa potrawa Litwinow sa k olduny. Totez Polska za Jagielonow byla POLSKA. A teraz jest Polska k aldunska.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Co do przyrzadznia baraniny to dlugie kilkugodzinne gotowanie na malym ogniu eliminuje zapach calkowicie hola,hola Kangur.....przeszkoczyles najwazniejsza czesc!!!! po zabiciu itd, trzeba barana powiesic glowa do dolu i to na min 24 godz. Po tym czasie sprawdza sie czy mieso jest suche. ZAPACH BARANA JEST W PLYNACH W MIESIE" GOTOWANIE TU NIC NIE POMOZE, ANI WOLNE ANI SZYBKIE. Jezeli platy tluszczu, ktore znajduja sie na miesie mozna spokojnie zdjac z miesa i mdzy platem tluszczu a miesem nie ma wody/plynu...to jest mieso gotowe do porcjowania. W przeciwnym wypadku musi dalej wisiec. Generalnie powinno mieso baranie wisiek okolo 48 godz. Wierzcie mi na slowo robilem "tysiace" baranow. No i dopiero drogi kolego Kangurze mozesz zabrac sie do gotowania pamietajac o marynatach, w ktorych baran najlepiej jak lerzy dobe. Wowczas nawet moja corka myslala, ze je kazdy inne rodzaj miesa a nie baranine.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Tych nienasyconych kwasów jest więcej gdy zwierzę karmione jest świeżą karmą. Tak przynajmniej pisał Konarzewski (z wykształcenia po tej linii). Co do źródła energetycznego dla komórki - lepiej by to były nasycone kwasy tłuszczowe jak mówi dr JK, kwestia tylko na ile obecny jest powtórny obrót starymi/zniszczonymi komórkami, które wiadomo z czego się składają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
hola,hola Kangur.....przeszkoczyles najwazniejsza czesc!!!! po zabiciu itd, trzeba barana powiesic glowa do dolu i to na min 24 godz. Po tym czasie sprawdza sie czy mieso jest suche. ZAPACH BARANA JEST W PLYNACH W MIESIE" GOTOWANIE TU NIC NIE POMOZE, ANI WOLNE ANI SZYBKIE. Jezeli platy tluszczu, ktore znajduja sie na miesie mozna spokojnie zdjac z miesa i mdzy platem tluszczu a miesem nie ma wody/plynu...to jest mieso gotowe do porcjowania. W przeciwnym wypadku musi dalej wisiec. Generalnie powinno mieso baranie wisiek okolo 48 godz. Wierzcie mi na slowo robilem "tysiace" baranow.
Mysle, ze tu w Au tak robia w ubojniach, bo baranina nie cuchnie baranem. A jakby tak inne barany powisialy przez jakis czas glowa na dol. Co o tym myslicie? Moze zapach bylby bardzej ludzki a nie zwierzecy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Tych nienasyconych kwasów jest więcej gdy zwierzę karmione jest świeżą karmą. Tak przynajmniej pisał Konarzewski (z wykształcenia po tej linii). Co do źródła energetycznego dla komórki - lepiej by to były nasycone kwasy tłuszczowe jak mówi dr JK, kwestia tylko na ile obecny jest powtórny obrót starymi/zniszczonymi komórkami, które wiadomo z czego się składają.
Ale komorka potrzebuje nie tylko paliwa. Prawda?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
|