Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej (Przeczytany 46403 razy)
|
adam319
Go
|
Drogi Maćku, Jakieś wnioski z poniższego tekstu? Pozdrawiam serdecznie, Adam - dla uproszczenia tematu dodam, że głównym substratem energetycznym dla organizmu w spoczynku i umiarkowanym ruchu jest betaoksydacja - czyli spalanie tłuszczu, a więc organizm na diecie wysokowęglowodanowej przerabia do 90% węglowodanów POKARMOWYCH na TŁUSZCZ i nie chcę abyście wierzyli mi na "słowo honoru" - wystarczy zajrzeć do fizjologii lub (i) biochemii. A glukoneogeneza jako klucz "siły sportowców" przy dłuższym wysiłku to bajka, bo pisze jak byk: "wątroba utrzymuje poziom cukru we krwi UWAGA do czasu wyczerpania zapasu glikogenu wątrobowego", a nie do czasu "wyczerpania aminokwasów alifatycznych, pirogronianu czy mleczanu").
Podam jeszcze tylko jako ciekawostkę, że dostępna ilość aktywnego fosforu w mmloach u przeciętnego "sportowca" wynosi: - ATP i fosfokreatyna - 680, (sprint beztlenowy do 200 m) - zamiana glikogenu na mleczan 6 700, - glikogenu mięśni spalanego do CO2 - 84 000, - glikogenu wątrobowego spalanego do CO2 TYLKO - 19 000 - przemiana kwasów tłuszczowych do CO2 i H20- 4 000 000 Reszta wysiłku fizycznego (powyżej sprintu) odbywa się na umiejętnym łączeniu cyklu Krebsa z betaoksydacją z przesunięciem na betaoksydację przy dłuższym wysiłku i kierowanie substratów tych przenian na fosforylację oksydacyjną, bo zdolność osobnicza spalenia węgla z węglowodanów i węgla z wodorem z tłuszczu... Albo sami sobie doczytajcie u Harpera i Stryer'a. Dodam tylko może, że przeniesienie dwóch elektronów daje trzy cząsteczki ATP, a w organizmie jest tylko 0,01 mola ATP, czyli w gramach - około 50. Wiecie już czemu nie "dokarmia" się sportowców ATP w zastrzykach lub doustnie?.
Pytania?. Może jedno. Po co jeść te węglowodany, które są przerobione na tłuszcz (w 30 -90% - zależnie od potrzeb energetycznych), skoro prościej i lepiej jest zjeść tłuszcz? Dlatego Dieta Optymalna jest lepsza od diety wysokowęglowodanowej, bo jest gotowe paliwo, a organizm nie musi syntetyzować substratów energetycznych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
Wpadła mi w ręce jedna z książek o zywieniu optymalnym, zaczalem ja czytać i analizować oraz obalać błędne teorie tam zawarte oto efekt jak narazie analizy kilku stron z czasem bede dodawał analizę reszty: Lekarz, zalecając nam „dietę", zakazuje nam jeść określonych produktów lub w określony sposób przyrządzanych (pieczonych, smażonych itp.) w pewnym okresie, dopóki nie ustąpią jakieś objawy chorobowe. Potem, gdy choroba mniej daje się nam we znaki, przestajemy dietę stosować.Pierwszy bład świadczący o braku wiedzy żywieniowej. Dieta nie jest tym co nam lekarz zaleci na jakis okres czasu a potem odstawiamy lecz każdym stylem żywienia, jednym słowem każdy człowiek na swiecie jest na diecie. po 2-3 tygodniach u ludzi młodych i zdrowych, a po około 6 tygodniach lub nieco dłużej u ludzi starszych, zapotrzebowanie na białko i energię zmniejsza się.Na jakiej podstawie wysunieta jest teoria ze po tym okresie zmniejsza się zapotrzebowanie na energie a zwłaszcza na białko? tłuszcze zwierzęce za przyczynę wielu ciężkich chorób, więc propaguje się ograniczenie, a nawet eliminowanie ich z żywienia, ja zalecam, by były podstawą naszego odżywiania; tłuszcze roślinne propaguje się jako lepsze od zwierzęcych, la, wręcz przeciwnie, wykazuję, że są gorsze;teoria niczym nie poparta, wszelkie badania kliniczne twierdzą ze wręcz przeciwnie. poleca się w żywieniu produkty zawierające błonnik (np. kiełki, otręby) jako środek „czyszczący" przewód pokarmowy i zapobiegający obstrukcji, ja uznaję błonnik, zgodnie z rzeczywistością, za składnik w ogóle przez organizm ludzki nie trawiony i nieprzyswajalny, a więc dla człowieka niejadalny i niepotrzebny w pożywieniu.Totalna bzdura niczym nie poparta, chyba dr Kwaśniewski nie widział na oczy zadnych badan świadczących o niezaprzeczalnych zaletach błonnika dla organizmu. Komórki człowieka są bardzo długowieczne. W optymalnych warunkach, w hodowlach tkankowych, prawie nie wykazują objawów starzenia się. Ale tylko wtedy, gdy dostarczy się im dokładnie to, czego potrzebują i dokładnie wtedy, kiedy potrzebują, oraz jak najszybciej usuwa z ich środowiska wszystkie szkodliwe odpady ich przemiany materii.Bzdura starzenie się komorki jest zaprogramowane genetycznie miedzy innymi przez skracanie się telomerow w chromosomach dieta optymalna na pewno nie zapobiega ich skracaniu. Żywność może jedynie poprawic jakość starosci poprzez zapobieganie niszczenia struktur komorkowych w zadnym wypadku nie może dzialać na zatrzymanie starzenia. bo tłuszcz powstaje w ciele człowieka nie ze spożywanych tłuszczów, lecz z węglowodanów, ale w obecności tłuszczów.Tluszcz powstaje przy nadmiarze spozywanej energii ale jeśli chleb pod szynkę posmarujemy grubo masłem, a kluski przed posypaniem serem polejemy stopionym masłem lub smalcem wtedy utyjemy na pewno.Czysta głupota, chętnie zaprezentuje jak kluskami z masłem odchudze człowieka. tłuste mięso, słoninę, tłuste wędliny itp. jedzą tylko ludzie „ciemni", do których nie docierają nowoczesne poglądy żywieniowe.Żadne badania nie potwierdzaja tych „nowoczesnych poglądow żywieniowych” Choć jemy coraz więcej zalecanych owoców i warzyw, ziemniaków, kasz, pieczywa, dżemów, miodu i pijemy na co dzień mnóstwo silnie reklamowanych słodkich napojów oraz zjadamy przeróżne chrupki i czipsy z mąki lub ziemniaków, reklamowane jako „smaczne i zdrowe", zdrowotność naszego narodu nie tylko się nie poprawia, ale staje się z każdym rokiem gorsza.Totalna głupota. Czemu dr Kwaśniewski wrzuca chipsy i napoje słodzone do jednego wora z warzywami i owocami? Gdzie chipsy i slodzone napoje sa reklamowane jako smaczne i zdrowe???? Przeciez to brednia!!! a przy wychudzeniu rozbudowuje mięśnie do stanu optymalnego dla człowieka.Miesnie nie buduja się z tłuszczu. przywraca siły, energię, chęć do życia, optymizm. Dzięki temu, że nasz mózg jest prawidłowo zasilany, zaczynamy sprawniej i bardziej logicznie myśleć, spostrzegamy rzeczy i sprawy, które dotychczas umykały naszej uwadze, lepiej rozumujemy i trafniej wnioskujemy z korzyścią dla naszego życia, chętniej podejmujemy inicjatywę, umiemy prawidłowo oceniać różne zjawiska, stopień ryzyka, korzyści płynące dla nas z naszego postępowania.Rozumiem ze dr Kwaśniewski zatrudnił sztab psychologow którzy to ocenili czy może jest on także specjalista psychologii? Zapotrzebowanie organizmu na białko, energię, witaminy i składniki mineralne przy tym modelu żywienia jest najniższe, bo przy zachowaniu właściwych proporcji między składnikami podstawowymi nic się w organizmie nie marnuje, nie jest on też zmuszany do rozlicznych procesów metabolicznych niepotrzebnych a pochłaniających energię.Jestem ciekaw jak powstala teza ze potrzeba o wiele mniej witamin i składników mineralnych , witaminy i składniki mineralne bez względu na substrat energetyczny maja te same zadania roznice w ich zapotrzebowaniu sa nikle jeżeli wogole sa. I czemu stwierdzenie ze cos ma się marnowac w organizmie to tez czysta bzdura, Nie należy unikać bezwzględnie jedzenia przed snem, co znów nie zgadza się z obowiązującą dietetyką, która mówi, że kolacji lepiej nie jeść w ogóle.Nie wiem z jakiej dietetyki dr ma takie informacje ale na pewno nie z obowiązującej. Zadna obowiazujaca dietetyka nie nakazuje niejedzenia kolacji. Przede wszystkim należy jeść dużo jajek,Spozywanie jajek jako podstawowego produktu w diecie może być niekorzystne np. z powodu złych proporcji miedzy fosforem a wapniem co ma udowodniony wpływ na powstawanie zmian osteoporotycznych w kościach, ponadto zawiera duzo wit A której przedawkowanie dziala niekorzystnie na wiele funkcji organizmu. białko jajka trzebat„pokryć" tłuszczem, gdyż chemicznie jest ono czystym białkiem.Bialko jaja 100g: 10g białka wiec gdzie to czyste bialko a te 90g? azotany, azotyny,ilości w jakich występują w warzywach sa smieszne za to te wedliny które zaleca dr Kwaśniewski zawieraja ich wielokrotnie więcej. a jakim węgiel (napędza lokomotywy, a skutkiem jego spalania jest trujący dwutlenek węgla).CO2 jest bardzo istotnym buforem krwi jego niedobor może mieć powazne skutki a na pewno nie nazwałbym go trującym. Wiadomo bowiem, jakim paliwem jest wodór (napędza rakiety, a skutkiem jego spalania jest czysta woda),to moze jedzmy paliwo rakietowe? Rakieta dziala troche inaczej niz organizm. Dzieje się tak dlatego, że tłuszcze powstają w organizmie zwierzęcia za pomocą prawie tych samych enzymów, witamin i minerałów, za pomocą których są spalane. Zjadając je, uzyskujemy nie tylko energię i ciepło, ale wraz z nimi wszystkie te składniki w optymalnych ilościach i proporcjach, które potrzebne są do otrzymania tej energii.Bzdura wystarczy zerknąc do tabel wartości odżywczych na np smalec lub słonine ich bogactwo witaminowo mineralne jest praktycznie zerowe wiec skad pomysł ze jest tam wszystko co niezbędne do ich spalenia? Nie jest prawdą, że spożywając tłuszcz staniemy się otyli. Tłuszcze nie będą się odkładać w postaci otyłości bez udziału węglowodanów. Z samego tłuszczu nigdy nie powstanie tłuszcz w ciele człowieka. Nie ma w ogóle takiej możliwości, nie pozwalają na to zasady przemiany materii. Tłuszcze w ciele człowieka odkładają się tylko wtedy, gdy są wytworzone z węglowodanów.Totalna bzdura, tluszcz powstający z węglowodanów jest taki sam chemicznie jak ten spozywany . a to dlatego, że są „nie nasycone" wodorem. Im bardziej są „nie nasycone" tym są gorsze.Mam wrazenie ze dr mysli tylko piecem i opałem, tłuszcze nienasycone maja wiele bardzo waznych funkcji, tluszcz nie jest tylko opalem jest także np budulcem tak jak wielonienasycone sa niezbędne do budowy ścian komorkowych, dr chyba mysli ze wszystko co się zjada to spala i to jest istotne a reszta niewazna a tak nie jest. Organizm potrzebuje bardzo mało „niezbędnych" nienasyconych kwasów tłuszczowych,Potrzebuje ich duzo, wszelkie badania nad spozyciem NNKT świadczą o tym ze ich duze spozycie zapobiega wielu chorobom.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Drogi Maćku, Może byłoby lepiej gdybyś uznał DO za „cud” czyli rzecz naukowo (według nauki jaką znasz) nie do wyjaśnienia. Tysiące ludzi odczuły dobrodziejstwa DO w tym wyleczenia chorób „nieuleczalnych” według klasycznej medycyny. Każdy człowiek może zastosować się do (dostępnych bez recepty) zaleceń DO i odczuć jej dobrodziejstwa w ciągu godzin, dni, tygodni, miesięcy, lat. Twój poziom percepcji jak ja go widzę teraz jest następujący:„Herbata robi się słodsza od mieszania, a cukier wskazuje tylko precyzyjnie moment w którym należy przestać mieszać” No to zróbmy eksperyment i mieszajmy herbatę bez cukru, przecież nie zrobi się od tego słodsza? „Herbata mieszana bez cukru nie robi się słodsza, gdyż nie wiadomo precyzyjnie kiedy należy przestać mieszać”. Ręce opadają Każdy sposób rozumowania jest poprawny, gdy wnioski są zgodne z obserwacją, a Ty masz klapki na oczach i nie chcesz dostrzec tysięcy ludzi stosujących DO z doskonałym rezultatem. Pewnie dlatego, że nie są oni Twoimi pacjentami, więc z Twojego punktu widzenia nie istnieją. Wiem coś o tym bo od 10lat (kiedy jestem na DO) nie zażyłem żadnego antybiotyku, gdyż nie byłem chory, a wcześniej byłem co najmniej 3 razy do roku dobrym pacjentem z wysoką gorączką, grzecznie łykającym antybiotyki. I co chcesz mnie podłączyć do swojej aparatury i udowodnić mi, że jednak mam gorączkę, a tu Cię mam bo do tego wystarczy zwykły termometr, który też posiadam. Pozdrawiam serdecznie, Adam PS Trochę barwny to post, ale skoro Maciek nie przyswaja informacji to niech pozostali czytelnicy chociaż się uśmiechną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Macek10 napisał: Wpadła mi w ręce jedna z książek o zywieniu optymalnym, zaczalem ja czytać i analizować oraz obalać błędne teorie tam zawarte oto efekt jak narazie analizy kilku stron z czasem bede dodawał analizę reszty: Nie jest prawdą, że spożywając tłuszcz staniemy się otyli. Tłuszcze nie będą się odkładać w postaci otyłości bez udziału węglowodanów. Z samego tłuszczu nigdy nie powstanie tłuszcz w ciele człowieka. Nie ma w ogóle takiej możliwości, nie pozwalają na to zasady przemiany materii. Tłuszcze w ciele człowieka odkładają się tylko wtedy, gdy są wytworzone z węglowodanów bo tłuszcz powstaje w ciele człowieka nie ze spożywanych tłuszczów, lecz z węglowodanów, ale w obecności tłuszczów. Totalna bzdura, tluszcz powstający z węglowodanów jest taki sam chemicznie jak ten spozywany . Tluszcz powstaje przy nadmiarze spozywanej energii Jak słusznie piszecie wszędzie, ze nadmiar węglowodanów jest szkodliwy, to prawda bo nadmiar czegokolwiek nawet witamin jest szkodliwy, nadmiar węglowodanów prowadzic moze do otyłosci to wam powie kazdy dietetyk, sukces w tym aby ilosć energii w tym węglowodanów utrzymywał sie na poziomie całkowitej przemiany materii aby nie było nadwyżki podaży energii. Tak wogole na dzień dzisiejszy nie ma wyników badań potwierdzających zasadność niełączenia weglowodanów i tłuszczów więc nie mam o czym wiedzieć, bo nie ma na dzień dzisiejszy czegoś takiego ze nie mozna mieszać weglowodanów z tłuszczami. Zebrałem te twoje odpowiedzi z poprzednich wątków... adam319 dobrze pisze, ręce opadają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
ale ja nie jestem od analizowania ilu optymalnych deklaruje ze jest zdrowych a ile daklaruje ze jest chorych, dla mnie wazne sa fakty potwierdzone do ktorych ma sie wgląd, na swiecie zyja ludzie twierdzacy ze widzieli Elvisa albo jedzacy trawe i liscie im tez nalezy wierzyc? Prawda jest taka ze sa i zadowoleni optymalni i niezadowoleni na samym tym forum widzialem przynajmniej kilkanascie niezadowolonych z roznych powodow. To ze nie bierzesz zadnych antybiotykow o niczym nie swiadczy ja nie jestem na DO i dziesiatki ludzi ktorych spotkalem a oni tez nie chorowali od wielu lat, powiem wiecej znam kilkadziesiat osob ktore nigdy na oczy nie widzialy antybiotyku, znam wiele takich ktorzy pozbyli sie przeroznych chorob dzieki zmianom w zywieniu i nie były to zmiany na diete optymalna, teraz sa calkowicie zdrowe pelne zycia nic im nie dolega i jak to sie dzieje skoro sa na diecie wysokoweglowodanowej?
Zebrałem te twoje odpowiedzi z poprzednich wątków...
Sory czlowieku powiedz o co Ci chodzi bo zebrales kilka wypowiedzi i teraz sie domyslaj co takiego sobie wydumałes i o co chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
macek10 napisał: Sory czlowieku powiedz o co Ci chodzi bo zebrales kilka wypowiedzi i teraz sie domyslaj co takiego sobie wydumałes i o co chodzi. Tak wogole na dzień dzisiejszy nie ma wyników badań potwierdzających zasadność niełączenia weglowodanów i tłuszczów więc nie mam o czym wiedzieć, bo nie ma na dzień dzisiejszy czegoś takiego ze nie mozna mieszać weglowodanów z tłuszczami. To totalna bzdura - już wcześniej podałem linki do badań w których medycyna potwierdza i rewiduje poglądy, w których nadmiar węglowodanów prowadzi do chorób i otyłości. http://www.sciencemag.org/cgi/content/summary/291/5513/2536Tu jeszcze jedno ciekawe badanie w którym okazało się że zmodyfikowana dieta Atkinsa jest efektywną i dobrze tolerowaną terapią dla nieustępliwej pediatrycznej epilepsji. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16499770?dopt=CitationW tym wątku są też ciekawe badania i informacje: http://tiny.pl/p1ks
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Macek10 napisał: Gdzie chipsy i slodzone napoje sa reklamowane jako smaczne i zdrowe???? Przeciez to brednia!!! Ty chyba nie oglądasz telewizorni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rajano
Go
|
Maciek 10 napisał: a to ciekawe jak narazie zawod dietetyka zyskuje na popularnosci i ku Twemu rozczarowaniu nie zmierza ku upadkowi.I to się z Tobą zgodzę ! i będzie zyskiwał dzięki takim "poradom jakie podaje Instytut Żywienia" oj bedzie zyskiwał na popularności, ale chyba ze skutecznością ta popularność nie będzie szła w parze Maciek 10 napisał: pewnie lekarze optymalni za darmo udzielaja poradA pewnie że udzielają, przykład masz "pod nosem" nasza "Lekarka" sporo porad, informacji udziela na forum ZA DARMO, i dodatkowo mnustwo informacji udziela prywatnie na maila i też ZA DARMO. A może Ty byś tak też udzielał porad dietetycznych ZA DARMO? Albo nie nie udzielaj, bo wtedy więcej "pracy" bedzie miała "Lekarka" Maciek 10 napisał: głupota od stu lat sredia wieku cały czas rosnie i bedzie rosła.Może i rośnie, ale razem z nią rośnie liczba chorych na nowotwory i niestety grozi nam epidemia cukrzycy szczególnie w Ameryce, ale "to wina tłuszczu nasycoengo" którego w Ameryce praktycznie nie jadają Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
(...) To ze nie bierzesz zadnych antybiotykow o niczym nie swiadczy ja nie jestem na DO i dziesiatki ludzi ktorych spotkalem a oni tez nie chorowali od wielu lat, powiem wiecej znam kilkadziesiat osob ktore nigdy na oczy nie widzialy antybiotyku, znam wiele takich ktorzy pozbyli sie przeroznych chorob dzieki zmianom w zywieniu i nie były to zmiany na diete optymalna, teraz sa calkowicie zdrowe pelne zycia nic im nie dolega i jak to sie dzieje skoro sa na diecie wysokoweglowodanowej?(...)
Drogi Maćku, I tu cię zadziwię, bo nie pójdę w zaparte, a w pełni przyznam Ci rację. Nareszcie poważne pytanie na które chętnie odpowiem, spieranie się o słownikowe znaczenie słowa "dieta" to nie to co tygrysy lubią najbardziej A więc istnieje dieta zwana japońską, która jest uznana przez Jana Kwaśniewskiego za godną polecenia, nie ma ona kilku zalet diety optymalnej, ale w stosunku do diety korytkowej (jedzenia co się nawinie bez zastanowienia i opamiętania) jest o rząd wielkości lepsza. Jak wielokrotnie podkreślałem, żywię szacunek do wegetarian za podjęcie wysiłku myślenia co się je, co jest kluczem do zachowania zdrowia. Więc reasumując "dieta japońska" posiada wiele zalet, nawet zdolność leczenia wielu chorób „cywilizacyjnych”, możemy się teraz co najwyżej spierać o ile lepsza jest Dieta Optymalna jeśli chodzi o leczenie specyficznych dolegliwości – gdy zredukuje się podaż węglowodanów, a energię bezpośrednio organizm zacznie czerpać z tłuszczów. Proszę, przeczytaj uważnie cały wątek (link poniżej), a zwłaszcza wypowiedzi Toana, a może zobaczysz, że nie ma o co kruszyć kopii, i że z dobrą wolą można się zgodzić co do niepodważalnych faktów, niekoniecznie jeszcze uznanych przez wszystkie opiniotwórcze środowiska. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1976.0Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Macek10 napisał: Gdzie chipsy i slodzone napoje sa reklamowane jako smaczne i zdrowe???? Przeciez to brednia!!! Ty chyba nie oglądasz telewizorni. Kontrowersyjna reklama Red BullaŁukasz Szewczyk. listopada 2007 Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz działająca przy Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy komisja etyki otrzymały skargi od telewidzów na nową reklamę firmy Red Bull. Widzowie skarżą się, że reklama - emitowana w TVN, Polsacie i MTV - obraża osoby wierzące oraz "wszystkich przyzwoitych ludzi w Polsce". Co takiego wstrząsającego jest w tej reklamie? Reklama wykorzystuje Matkę Boską, św. Józefa, Dzieciątko i czterech króli. Czterech, bo to właśnie czwarty król odwiedzający w stajence Dzieciątko przynosi rodzinie świętej w prezencie reklamowany napój, który dodaje skrzydeł http://tiny.pl/pjgkPs. Ostatnio w telewizorni miałem nieprzyjemność oglądać również reklamę czipsów Lays o smaku papryko-cebulo–bekonowe. E..ch normalnie pranie mózgów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
Ty chyba nie oglądasz telewizorni.
no ale co ma telewizornia do zalecen zywieniowych, czy w telewizornia jest wyrocznia zywieniowa jak ktos głupi to wierzy reklamom.
I to się z Tobą zgodzę ! i będzie zyskiwał dzięki takim "poradom jakie podaje Instytut Żywienia" oj bedzie zyskiwał na popularności, ale chyba ze skutecznością ta popularność nie będzie szła w parze
widac ze z ekonomia to Ty sie nigdy nie zetknales. Nie wiesz ze usługa nieefektywana staje sie zbedna. Gadanie ze porady dietetyczne powoduja wiecej szkod niz korzysci i dlatego staje sie popularny ten zawod wogole brzmi jak gadanie opetanego, kazdy ekonomista by Cie wysmial za takie stwierdzenia, nawet nie chce tego komentowac to az ocieka bredzeniem.
A może Ty byś tak też udzielał porad dietetycznych ZA DARMO? Albo nie nie udzielaj, bo wtedy więcej "pracy" bedzie miała "Lekarka"
zaskocze Cie moi pacjenci nigdy sie nie zglosza do lekarki bo jeszcze zaden nigdy nie przyszedl do mnie z reklamacja i kazdego wyleczylem z jego schorzenia. A rad takze udzielam niejednokrotnie za darmo czesto na zasadzie wolontariatu dla najbiedniejszych wiec nie oceniaj czlowieka zanim go nie poznasz, ale to zawod jak kazdy inny za wykonana prace dostaje sie pieniadze i tylko nie beredz ze naciagam ludzi bo mi placa a ja ich wpedzam w gorsze choroby bo jak narazie kazdego wyleczylem i kazdemu pomoglem, ciekawe czy Ty pracujesz za darmo.
Może i rośnie, ale razem z nią rośnie liczba chorych na nowotwory i niestety grozi nam epidemia cukrzycy szczególnie w Ameryce, ale "to wina tłuszczu nasycoengo" którego w Ameryce praktycznie nie jadają
To dziwne bo jak narazie wiele badań potwierdza fakt iz to tłuszcze nasycone maja ogromny wpływ na rozwoj nowotworow, z reszta juz pisalem o tych badaniach. Gadasz głupoty z tymi amerykanami wystarczy zobaczyc przecietny jadlospis amerykanina: bekon, boczek, steki, a poza tym masz czastkowe wiadomosci zauwaz ze Amerykanie sa narodem jednym z najbardziej otylych a sama otylosc predysponuje bardzo do rozwoju nowotworow i sama otylosc predysponuje do rozwoju cukrzycy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
To ze nie bierzesz zadnych antybiotykow o niczym nie swiadczy ja nie jestem na DO i dziesiatki ludzi ktorych spotkalem a oni tez nie chorowali od wielu lat, powiem wiecej znam kilkadziesiat osob ktore nigdy na oczy nie widzialy antybiotyku, znam wiele takich ktorzy pozbyli sie przeroznych chorob dzieki zmianom w zywieniu i nie były to zmiany na diete optymalna, teraz sa calkowicie zdrowe pelne zycia nic im nie dolega i jak to sie dzieje skoro sa na diecie wysokoweglowodanowej? Bardzo mnie zaciekawiłeś. Jesteś, jak piszesz, lekarzem, spotkałeś wielu ludzi na róznych dietach. Napisz cos na ten temat. Jesteś zaangazowany w temat, wiec na pewno pytałeś ich o szczegóły diety. Pytałeś tych zdrowych na wysokoweglowodanowej diecie, co jedzą? Moze to japońska lub cos na wzór? Domyslam się, że te okrzyki: "Znam wielu!" sa przesadzone, ale i tak na pewno masz coś do opowiedzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Opowiem Wam dowcip mojego idola prof. Zbigniewa Królickiego. Pod kątem Macka . Studentka na egzaminie prof Z.K. wyciągnęła jedno pytanie, zrobiła skrzywioną minę, pokręciła głową... Z.K. zalecił by siegnęła drugi raz po kolejne, znów mina, ruch głowy ... ten sam... Z.K. powiedział by siegnęła trzeci raz. I znow wyciągnęła kolejne pytanie, oczy podniosła do nieba i...: Z.K. jej wręczył indeks i powiedział "dziękuję". Asystent pyta się Z.K. "co jej pan wpisał, 2?" Z.K. odpowiedział "nie , 3, CZEGOŚ SZUKAŁA w tym pojemniku z pytaniami... . Macek10 też czegoś tu szuka. Czego nie wiesz Macek?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
ze Amerykanie sa narodem jednym z najbardziej otylych a sama otylosc predysponuje bardzo do rozwoju nowotworow i sama otylosc predysponuje do rozwoju cukrzycy. no jezeli otylosc predysponuje do zachorowania,to dlaczego szczupli tez maja wylewy,albo raka albo cukrzyce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
Domyslam się, że te okrzyki: "Znam wielu!" sa przesadzone, ale i tak na pewno masz coś do opowiedzenia.skoro ludzi ktorych Ty znasz mozesz policzyc na palcach jednej reki i dziwisz sie ze ktos moze znać ich wielu to szczerze wspolczuje. Z.K. odpowiedział "nie , 3, CZEGOŚ SZUKAŁA w tym pojemniku z pytaniami...po pierwsze nie smieszny ten dowcic po drugie to brzmiał troche inaczej i moze dlatego jest niesmieszny lepiej niech lekarka zostawi opowiadanie kawałow komu innemu. no jezeli otylosc predysponuje do zachorowania,to dlaczego szczupli tez maja wylewy,albo raka albo cukrzycetok rozumowania gorszy od dziecka. Nie sadzisz ze nie tylko otylosc predysponuje do nowotworow ale takze wiele innych czynnikow?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Ewa: Domyslam się, że te okrzyki: "Znam wielu!" sa przesadzone, ale i tak na pewno masz coś do opowiedzenia.
skoro ludzi ktorych Ty znasz mozesz policzyc na palcach jednej reki i dziwisz sie ze ktos moze znać ich wielu to szczerze wspolczuje. Zastanawiam się, czego ty chcesz? Kręci cię tu jedynie wykłocanie się? Dlaczego moje pytania zignorowałeś lub potraktowałeś jako zaczepkę? Jestem ciekawa twoich doświadczen. Nie chcesz nic na ten temat mówić? To co chcesz powiedzieć? No dobrze, rozumiem, masz bardzo duzo znajomych. Tym bardziej masz o czym opowiadać. Opowiedz, co jedzą, z jakich chorób ich wyleczyłeś. Podziel się swoją wiedzą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Lekarz, zalecając nam „dietę", zakazuje nam jeść określonych produktów lub w określony sposób przyrządzanych (pieczonych, smażonych itp.) w pewnym okresie, dopóki nie ustąpią jakieś objawy chorobowe. Potem, gdy choroba mniej daje się nam we znaki, przestajemy dietę stosować.
Pierwszy błąd świadczący o braku wiedzy żywieniowej. Dieta nie jest tym co nam lekarz zaleci na jakiś okres czasu a potem odstawiamy lecz każdym stylem żywienia, jednym słowem każdy człowiek na świecie jest na diecie.
Mylisz angielskie słowo „diet” ze słowem „dieta” w języku polskim, znaczenie „dieta” jako to co zwykle dziennie jemy, jest ledwie tolerowane i to od niedawna i nie wszędzie. Więc kompletnie nie masz racji. A skoro nie wiesz co po polsku znaczy słowo „dieta” to o czym tu więcej dyskutować Stąd jest podział na „Żywienie Optymalne” czyli optymalny sposób odżywiania ludzi zdrowych, i „Dietę Optymalną” czyli optymalny, specjalny sposób odżywiania ludzi chorych by powrócili do zdrowia. [załącznik usunięty przez administratora]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
an2lec
Go
|
Ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum: Witam wszystkich uczestników forum serdecznie !!
Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu i w zasadzie mogę stwierdzić jedno - maciek10 jest typowym trolem internetowym i dyskusja z nim mija się z celem.
Przykład pierwszy z brzegu. "Gdzie chipsy i slodzone napoje sa reklamowane jako smaczne i zdrowe????" Tylko kompletny idiota albo ktoś kto nie ma dostępu do mediów mógłby zadać takie pytanie. Mimo wszystko otrzymał odpowiedź. "Ty chyba nie oglądasz telewizorni."
Kolejny przykład. "tłuste mięso, słoninę, tłuste wędliny itp. jedzą tylko ludzie „ciemni", do których nie docierają nowoczesne poglądy żywieniowe.
Żadne badania nie potwierdzaja tych „nowoczesnych poglądow żywieniowych”
Tutaj drogi Macku popisałeś się kompletnym niezrozumieniem słów JK. Otóż te "nowoczesne poglądy żywieniowe" to jest to co Ty i inni dietetycy próbujecie wciskać ludziom i cieszę się że sam stwierdziłeś że żadne badania tych poglądów nie potwierdzają.
Widzę że uwielbiasz słowo "bzdura" albo jeszcze lepiej "totalna bzdura". Chyba dlatego że sam bzdury wypisujesz.
Nie mam cierpliwości aby przeczytać cały ten wątek ale komentarz może być tylko jeden:
NIE KARMIĆ TROLI !!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rajano
Go
|
Maciek 10 napisał: widac ze z ekonomia to Ty sie nigdy nie zetknales. Nie wiesz ze usługa nieefektywana staje sie zbedna. Gadanie ze porady dietetyczne powoduja wiecej szkod niz korzysci i dlatego staje sie popularny ten zawod wogole brzmi jak gadanie opetanego, kazdy ekonomista by Cie wysmial za takie stwierdzenia, nawet nie chce tego komentowac to az ocieka bredzeniem.Z dietetykami jest jak z prawnikami, wiedzą że sprawa jest przegrana, a kasę ciągną. A ekonomią to sie popisałeś wcześniej niczym Winnicki w serialu Alternatywy 4 Maciek 10 napisał: zaskocze Cie moi pacjenci nigdy sie nie zglosza do lekarki bo jeszcze zaden nigdy nie przyszedl do mnie z reklamacjaNie dziwie się że twoi pacjenci nie zgłosza się do Lekarki, i że żaden nigdy nie przyszedł z reklamacją, widocznie już twoi pacjenci "wykorkowali" Maciek 10 napisał: tylko nie beredz ze naciagam ludziA widzisz cwaniaczku jak "zabolało" wcześniej sam podobnej retoryki użyłeś wzgledem JK. Maciek 10 napisał: Gadasz głupoty z tymi amerykanami wystarczy zobaczyc przecietny jadlospis amerykanina: bekon, boczek, steki, a poza tym masz czastkowe wiadomosci zauwaz ze Amerykanie sa narodem jednym z najbardziej otylych a sama otylosc predysponuje bardzo do rozwoju nowotworow i sama otylosc predysponuje do rozwoju cukrzycy.Dietetyk a nawet cząstkowej wiedzy nie posiada, szczegółowy jadłospis przecietnego Amerykanina masz w książce Lutza, strona 175 nawet podaje źródłową literature, więc sam sobie tego nie wymyślił. W zeszłym roku w Ameryce w ramach walki z otyłościa dzieci nawet zapoczątkowano akcje wycofywania ze szkół automatów z napojami, batonikami, stekami, chipsami, soczkami owocowymi. Sorry, nie trzeba nawet liczyć, gołym okiem widać że 80% w tych produktach to węglowodany a nie tłuszcz zwierzęcy nasycony. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
Mylisz angielskie słowo „diet” ze słowem „dieta” w języku polskim, znaczenie „dieta” jako to co zwykle dziennie jemy, jest ledwie tolerowane i to od niedawna i nie wszędzie. Więc kompletnie nie masz racjiKompletnie racji to Ty nie masz bo okreslenie diety jako sposobu zywienia jest powszechnie stosowane w całym srodowisku medycznym, a z angielskim tez widze ze krucho bo jak widac niewielka miałeś styczność z zastosowaniem zwrotow w medycznym języku angielskim. "Termin dieta pochodzi od greckiego słowa diaitia, które oznacza sposób życia, a w szczególności sposób odżywiania się." Widze ze masz nawet problem z analizą własnego argumentu, jak wół napisane jest pod spodem co oznacza słowo dieta i skad pochodzi. "diaitia - sposób życia" . Dr Kwasniewski dobitnie stwierdza ze bedąc na diiecie optymalnej: "Dzięki temu, że nasz mózg jest prawidłowo zasilany, zaczynamy sprawniej i bardziej logicznie myśleć, spostrzegamy rzeczy i sprawy, które dotychczas umykały naszej uwadze, lepiej rozumujemy i trafniej wnioskujemy" a ja patrząc na Twoje zdolności percepcyjne i ligiczne myslenie sądze ze jest wręcz odwrotnie. Tylko kompletny idiota albo ktoś kto nie ma dostępu do mediów mógłby zadać takie pytanie.kolejna osoba mająca kłopoty z analizowaniem faktow i wypowiedzi, juz powiedzialem ze reklama nie ma nic wspolnego z zasadami prawidlowego zywienia w tych reklamach nie wysteuja zadni dietetycy, ogladajac reklame proszku do prania tez wierzysz ze wybiela tak pranie iz ubranie swieci bardziej niz slonce? Traktowanie przez dr Kwasniewskiego reklam jako wyroczni zywieniowej jest smiechu warte wiec po co naskakiwac na reklamy łaczac je z zaleceniami zywienowymi skoro kazdy jasno myslacy wie ze reklamy kłamią. Otóż te "nowoczesne poglądy żywieniowe" to jest to co Ty i inni dietetycy próbujecie wciskać ludziom i cieszę się że sam stwierdziłeś że żadne badania tych poglądów nie potwierdzają.pokazujesz jasno ze masz nikła wiedze badawczą bo tak sie sklada ze sa tysiace artykułow i badań potwierdzajacych te poglady i to własnie na ich podstawie wciskamy je ludziom. A do samego stwierdzenie " nowoczesnych pogladow" to byl sakazm zrozumiały jedynie dla kapliwych. Widzę że uwielbiasz słowo "bzdura" albo jeszcze lepiej "totalna bzdura". Chyba dlatego że sam bzdury wypisujesz.Jak narazie Ty same bzdury wypisujesz oparte na braku logicznego myslenia, braku rozumienia tekstu oraz głosnym krzyczeniu bez jakichkolwiek argumentów naukowych, ktore sa najistostniejsze. a na docinki Rajano nie mam ochoty odpisywac bo sa na poziomie przedszkolnym a ja juz dawno skonczyłem ten etap w przeciwienstwie do Ciebie jak widać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2 3 4
|
|
|
|