Autor
|
Wtek: Odp: Czemu nikt nie mówi o wadach diety optymalnej (Przeczytany 91034 razy)
|
toan
Go
|
Bardzo mi się podoba, bardzo, jak macek się zmierzył z Harperem! Biochemia "macku" stwierdza fakty, a nie "widzimisię" "naukowców dietetyków". Biochemia zastosowana w praktyce daje długie i zdrowe życie. "Widzimisię naukowców" - prowadzi do chorób, kalectwa i uzależnienia od tzw "Służby Zdrowia". I o to chodzi!. Bo korzystniej jest dla wszystkich, gdy zarabia się pieniądze na chorych i lekach, niż na kolejnych wojnach światowych. PS Jednym z nielicznych "widzimisię" podawanym w każdej biochemii bez ujawniania źródła jest słynne "120g glukozy dla mózgu". Jest ono równie prawdziwe jak - 60g tłuszczu... i niejednego doprowadziło do... błędnego rozumowania . Założenie, że trzeba dać 120g+na szlak pentozowy - przynajmniej dla krwinek, przy zwiększeniu białka i tłuszczu prowadzi prostą drogą do tuczu, niewydolności krążenia i... , ale drogę do zdrowia wybiera sobie szczęśliwie - każdy sam A mózg człowieka potrzebuje do swojej pracy jedynie około 40g ATP, ale mam wątpliwości, czy każdy człeczy mózg tyle potrzebuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
W w/w chorobach nasila kwaśność treści pokarmowej, zaostrza objawy.witamina C nasila kwasnosc tresci pokarmowej to dobre i na dodatek zaostrza objawy jak narazie w ani jednym doniesieniu o tych chorobach nie natrafilem na fakt zaostrzania objawow przez wit C a doadtkowo udowodniono ze wit C pomaga w pozbyciu sie H. pylori. Magazyn=posiadanie.a to jeszcze lepsze czyli lekarka twierdzi ze kolagen zawiera wit C ??? oj z wiedzą to widze ze krucho. Witamina C jest tylko kofaktorem procesu hydroksylacji a w zadnym wypadku nie jest wbudowywana a juz napewno magazynowana w kolagenie skad takie bzdury i to mowi lekarz Osoby ze zgagą, ch. wrzodową, wystąp . Te choroby najczęściej występują. A za dużo kwasów owocowych czy za dużo chemicznej wit C - wiadomo jak działa. NIE MASZ MACEK10 WIEDZY MEDYCZNEJ. Chyba Ci się popaplatało. Kolagen zawiera wit C? Napisałam, że wit C jest tam gdzie syntetyzowany jest kolagen. Wit C - kofaktorem - prawda. I że "magazyny" wit C są prawie wszędzie, oznaczają poziadanie wit C przez organizm (albo nie posiadanie) a wit C jest obecna tam gdzie synteza kolagenu. Nieładnie pluć na lekarza z powodu ...swoich zaburzeń rozumienia. Czy masz na mysli jedzenie tłuszczów więcej, niż zaleca JK, czy własnie zgodne z proporcjami? Kiedy ten nadmiar? Glukoneogeneza to zły objaw?
Więcej jest określane (wg mnie) przez kryteria: nadwaga, za dużo Trig, za dużo LDL, HDL:LDL poniżej 1. Jedno nieprawidłowe w/w kryterium wg mnie kwalifikuje, że jadamy za dużo T. Im mniejszy obrót glukoneogenezą u dorosłych tym lepiej. Jako jeden ze wskaźników. Na dzisiaj. Spowalnianie procesów starzenia=Parametry długowiecznosci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
doadtkowo udowodniono ze wit C pomaga w pozbyciu sie H. pylori.
To akurat jest prawda. Nie można leczyć osoby z czynną chorobą wrzodową witaminą C!!! ŻADNA tego nie przetrzyma.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
mózg człowieka potrzebuje do swojej pracy jedynie około 40g ATP, Przypomnię, że w/g różnych autorów przeciętny człowiek wytwarza około 0,5-1,0 kg/na kg nmc/d - czyli człowiek o wadze należnej 100kg wytwarza około 100kg ATP na dobę! To dopiero jest pozornej energii w kcal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
...Według badaczy przekonanie, że nadmiar witaminy C nie może być szkodliwy, bo jest usuwany z moczem, jest błędne. Przejściowe stężenie tej witaminy w organizmie może być tak duże, że będzie sprzyjać różnym niepożądanym reakcjom... Więcej tutaj: http://www.dzieci.org.pl/pap/nauka/20010928170259.htmlnalezy tez wspomniec ze to jest jedyne badania twierdzace ze zbyt duze dawki moga dzialac niekorzystnie. "...Rezultaty badań były zaś nawet jeszcze bardziej zaskakujące: ludzie , którzy należą do grupy górnych dwudziestu pięciu procent pod względem ilości zażywanej witaminy C, narażeni są na dwukrotnie mniejsze ryzyko zachorowań na raka niż ludzie należący do grupy dolnych dwudziestu pięciu procent – spożywających najmniejsze jej ilości." Badania Amerykańskiego Narodowego Instytutu Onkologicznego wykazały, że dzienna dawka 5 gram witaminy C zwiększa produkcję limfocytów w organizmie, a dawka w granicach 10 g jest jeszcze skuteczniejsza. Witamina C wykazuje zbawienny wpływ na naszych małych sojuszników - limfocyty T. W odniesieniu do układu immunologicznego witamina C wspiera funkcjonowanie gruczołów nadnerczy w okresach natężonego wysiłku, stymuluje produkcję interferonu niezwykle pomocnego podczas leczenia w chorobach nowotworowych, wzmacnia działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne białych krwinek. Niedobór witaminy C powoduje spadek liczby limfocytów T, na których opiera się działanie układu immunologicznego. Dr Ewan Cameron, specjalista od nowotworów, w latach 60-tych podawał pacjentom w końcowej fazie choroby nowotworowej 10g witaminy C dziennie i zaobserwował, że żyli oni cztery razy dłużej niż chorzy nie stosujący witaminy C. Od tamtej pory przeprowadzono wiele prób, które doprowadziły do wniosku, że "istnieją bardzo istotne dowody ochronnego działania witaminy C w nowotworach hormononiezależnych". W 1991 roku Narodowy Instytut Onkologiczny, zorganizował sympozjum poświęcone udziałowi witamin C w leczeniu chorób nowotworowych. Dr Morton A. Klein, specjalista w dziedzinie ekonomii zdrowotnej, pełniący uprzednio funkcję konsultanta Ministerstwa Zdrowia , Wykształcenia i Opieki Społecznej w rządzie Stanów Zjednoczonych, dyskutował o wynikach tego sympozjum z wieloma lekarzami i naukowcami. Wielu z nich do tego stopnia zaintrygowały doniesienia o wynikach konferencji, że „zamierzali sami zwiększyć dzienną dawkę witaminy C do tysiąca lub więcej miligramów”. W około 120 opublikowanych sprawozdaniach, z badań witaminę C porównuje się do szczepionki przeciwnowotworowej. Osoby przyjmujące witaminę C są o 50% mniej narażone na ryzyko zachorowania na nowotwory, szczególnie nowotwory żołądka, przełyku, trzustki i jamy ustnej, ale również szyjki macicy, odbytu i sutka niż osoby, które jej nie biorą. Tak wynika z badań doktor Gladys Block z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Pięć posiłków zawierających owoce i warzywa dostarcza 200-300mg naturalnej witaminy C – wystarczająco dużo, by powstrzymać rozwój nowotworów. Ale dla lepszego zabezpieczenia trzeba dawkę uzupełniać. W okresie infekcji możesz bezpiecznie zwiększyć spożycie do 10 czy 20 gramów dziennie. W przypadku mononukleozy zakaźnej można zdecydować się na dawkę 100 gramów dziennie (również w zastrzykach i mega dawkach np. C1000), aż do ustąpienia objawów. Ze zwiększeniem dawek wg. Dr R. Williams nie wiąże się zupełnie żadne niebezpieczeństwo toksykacji, szczególnie w przypadku krótkotrwałych kuracji. W prowadzonych badaniach nie stwierdzono żadnych zaburzeń nawet po dziennych dawkach rzędu 10 g podawanych w ciągu kilku lat. Według dr Mathiasa Ratha twórcy nowej teorii choroby wieńcowej, brak witaminy C wpływa na podwyższenie poziomu cholesterolu, trójglicerydów, apoproteiny i lipoproteiny A - która służy do naprawy uszkodzonych i nieszczelnych ścian naczyń krwionośnych. Brak witaminy C zwiększa ryzyko choroby wieńcowej poprzez odkładanie złogów na ścianach tętnic. Zwiększone spożycie witaminy C podwyższa poziom "dobrego" cholesterolu HDL, który usuwa nadmiar "złego" cholesterolu LDL, zmniejsza jego nadmierną produkcję i pomaga w emulgowaniu go przez żółć. Dzięki temu zmniejsza się ilość niepotrzebnych złogów miażdżycowych. Dowiedziono, że dzienna dawka 500mg witaminy C może doprowadzić do zredukowania blaszek miażdżycowych w ciągu 2-6 miesięcy. Profesor medycyny z Alabamy, Emanuel Cheraskin przyjmujący 5 gram witaminy C dziennie twierdzi: "Z doświadczeń wynika, iż przyjmowanie witaminy C może dodać lat życiu i życia upływającym latom". To tylko jedne z niewielu doniesien w odpowiedzi na Twoj jeden skromny artykuł podważajacy slusznosc duzych dawek wit C. Otóż kwasy nasycone są bardziej odporne na utlenianie, a to oznacza, że błony, które zawierają ich dużo, także trudniej poddają się temu procesowi.Jak wiadomo poprawny sklad blony komorkowej musi zawierac jeden lancuch kw nasyconego i jeden wielonienasyconego: W rzeczywistości jednak to, co komórka włącza do swojej błony, zależy głównie od indywidualnego sposobu odżywiania. Standardowa, europejska dieta, złożona w dużej mierze z tłuszczów nasyconych, prowadzi do tworzenia błon, które są znacznie mniej płynne, niż błony osób spożywających optymalną ilość zarówno kwasów tłuszczowych wielonienasyconych. Względny niedobór niezbędnych kwasów tłuszczowych w błonach komórkowych powoduje, że błona komórkowa praktycznie nie może pełnić swoich życiowych funkcji, przede wszystkim działać jak wybiórcza bariera, która reguluje transport pewnych substancji pomiędzy komórką a środowiskiem zewnętrznym. Kiedy struktura lub funkcjonowanie błony komórkowej jest zaburzone, przerwana jest homeostaza. Homeostaza to utrzymanie statycznych lub stałych warunków w środowisku wewnętrznym komórki i, na większą skalę, całego ludzkiego organizmu. Innymi słowy, poprzez zaburzenia w strukturze lub funkcji błony komórkowej, praktycznie zostają zakłócone wszystkie procesy komórkowe. w zależności od składu diety organizm może wytworzyć na dobę od kilku do kilkudziesięciu razy więcej cholesterolu niż otrzymuje w pokarmie , zatem cholesterol pokarmowy nie ma żadnego wpływu na poziom cholesterolu we krwi.ale organizm sam reguluje prawidlowe stezenie cholesterolu we krwi gdy jest jego niedobor w pozywieniu zas spozywanie go w duzych ilosciach dodatkowo podwyzsza go. Dowodem jest kazdy pacjent spozywajacy duzo cholesterolu i majacy podwyzszony poziom cholesterolu we krwi gdzie daleko szukac po co wciskac ludziom ciemnote jak na kazdym rogu mamy dowod. Z czego jesteśmy zbudowani? Na pewno nie z węglowodanów ale chyba cos nie na temat ten post, my rozmawiamy o skadzie tkanki tłuszczowej a nie zawartosci weglowodanow w organizmie, jedno do drugiego ma sie jak piernik do wiatraka. Chyba Ci się popaplatało. Kolagen zawiera wit C? Napisałam, że wit C jest tam gdzie syntetyzowany jest kolagen. Wit C - kofaktorem - prawda. I że "magazyny" wit C są prawie wszędzie, oznaczają poziadanie wit C przez organizm (albo nie posiadanie) a wit C jest obecna tam gdzie synteza kolagenu.nie odwracaj kota ogonem. wit C jest obecna jako koenzym przy syntezie kolagenu ale to nie jest zaden magazyn gdy spozywamy wit C to jest przy produkcji kolagenu gdy jej nie spozywamy to jej tam nie ma wiec jaki to magazyn, gdy jej zabraknie jako kofaktora to niby skad ma sie wziac, sama sie zsystetyzuje ??? , toz to totalna głupota, to idac Twopim tokiem myslenia to jod magazynuje sie w tarczycy bo przeciez towarzyszy przy syntezie hormonow tarczycy stworzmy nową definicje magazynowania w organizmie: magazynowanie - udzial okreslonych substancji w szlakach metabolicznych Nie można leczyć osoby z czynną chorobą wrzodową witaminą C!!! ŻADNA tego nie przetrzyma.dotychczas nie odnotowano przypadku nie przetrzymania ale jesli lekarka wie cos czego nie wiedza inni moze warto o tym powiedziec bo moze setki tysiecy lekarzy i zywieniowcow i tysiace badan nie zauwazylo u swoich pacjentow ze wit C zaostrza objawy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
A za dużo kwasów owocowych czy za dużo chemicznej wit C - wiadomo jak działa.
a kwasy owocowe a wit C to zupelnie co innego nie wrzucaj ich do jednego wora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Śledzę uważnie ten wątek i nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie: Szkoda naszej (tzn. optymalnych) energii na polemikę z Maćkiem. Maciek widzi tylko jeden możliwy sposób odzywiania : wysokowęglowodanowy.Uznaje go za dogmat. Z moich obserwacji wynika, że dopiero wtedy, kiedy człowiek zaczyna brać pod uwagę możliwość spożywania tłuszczu jako głównego paliwa, wtedy dopiero zaczyna dostrzegać jego zalety. Przed Maćkiem jeszcze daleka droga. Ale zrobił już pierwszy krok - zajrzał na to forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
macek .... próbowałeś coś przetłumaczyć z tego linku, bo Malcolm Kendrick w analizie notuje odwrotną korelację między konsumpcją tłuszczu nasyconego i chorobą serca. W swoich badaniach to potwierdza i argumentuje pisząc że : " żadna kliniczna próba na zmniejszaniu wlotu tłuszczu nasyconego kiedykolwiek, nie pokazała redukcji w chorobie serca ". Ps. Pewno z Dr J.K to jeszcze jeden z tych pionierów gdzie w swych nowatorskich spojrzeniach jest odbierany jako niewygodny wichrzyciel. A.... co z tym twoim ukrytym E-mailem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Po pierwsze - Macek10 podtrzymuje że NIE JEST BŁĘDEM PODAĆ za dużo wit C osobie z czynną ch. wrzodową. Per analogiam nie rozumie reszty chorób współwymienionych. Po 2. Człowiek jest magazynem wit C i tak jest. Magazyn ZLOKALIZOWANY PRAWIE WSZĘDZIE ulega w ciągu ok. 3 mcy wyczerpaniu. Wit C jest rozmieszczona wszedzie gdzie syntetyzowany jest kolagen bo SŁUŻY DO JEGO PRODUKCJI. Zapasy jej sie zmniejszają w razie niedowożenia. W miarę produkcji związku- kolagenu, kofaktora-witC ZMAGAZYNOWANEGO W TKANKACH I KRWI (to też tkanka) ubywa. Kwasy owocowe działają podobnie jak wit C na chorą śluzówkę czynnego wrzodu w żołądku czy dwunastnicy. Wit C jest jednym z kwasów owocowych. Czy coś jeszcze nie jest jasne macek10?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Do Jurek46! Napisałam wczoraj posta odnośnie POCHP, ale dzisiaj widzę że nie doszedł. Mam wieczne problemy z netem. Napiszę ponownie po świętach. Serdecznie pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Tłuszcz nasycony nie jest problemem. W tym badaniu, większy wlot tłuszczu nasyconego został łączony z mniejszym postępem choroby wieńcowej. Perhaps the most compelling research was published in a 2004 issue of the American Journal of Clinical Nutrition by researchers from the Harvard School of Public Health. Their study showed that, in postmenopausal women with heart disease, a higher saturated fat intake was associated with less narrowing of the coronary artery and a reduced progression of disease. Even with similar levels of LDL cholesterol, women with lower saturated fat intake had much higher rates of disease progression. Higher saturated fat intake was also associated with higher HDL (the “good” cholesterol) and lower triglycerides . http://weightoftheevidence.blogspot.com/tłumaczenieByć może najważniejsze badanie zostało opublikowane w 2004 wyjściu American Journal Clinical Nutrition przez badaczy od Harvard School zdrowia publicznego. Ich badanie było widocznym, że, w kobietach postmenopausal z choroba serca, wyższy wlot tłuszczu nasyconego został łączony z mniejszym zwężaniem wieńcowej arterii i zredukowanego postępu choroby. Nawet z podobnymi poziomami LDL cholesterolu, kobiety z niższym wlotem tłuszczu nasyconego miały wysokie tempo postępu choroby. Wyższy wlot tłuszczu nasyconego też został łączony z wyższym HDL ( " dobry ” cholesterol) i niższy trójgliceryd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
macek10
Go
|
W swoich badaniach to potwierdza i argumentuje pisząc że : " żadna kliniczna próba na zmniejszaniu wlotu tłuszczu nasyconego kiedykolwiek, nie pokazała redukcji w chorobie serca bzdura, wczesniej podalem link do strony Harvard School na ktorej podsumowano 20 lat badan nad spozyciem tłuszczow i ich zwiazkiem z powstawanie chorob serca jasno tam stwierdzaja ze nasycone kw tłuszczowe zwiekszaja ryzyko wystapienia tych chorob natomiast nienasycone zmniejszaja. Człowiek jest magazynem wit C i tak jest. Magazyn ZLOKALIZOWANY PRAWIE WSZĘDZIE ulega w ciągu ok. 3 mcy wyczerpaniu. Wit C jest rozmieszczona wszedzie gdzie syntetyzowany jest kolagen bo SŁUŻY DO JEGO PRODUKCJI. Zapasy jej sie zmniejszają w razie niedowożenia. W miarę produkcji związku- kolagenu, kofaktora-witC ZMAGAZYNOWANEGO W TKANKACH I KRWI (to też tkanka) ubywa. Kwasy owocowe działają podobnie jak wit C na chorą śluzówkę czynnego wrzodu w żołądku czy dwunastnicy. Wit C jest jednym z kwasów owocowych.ale nie zauwazylas ze wit C jest niezbedna do sytezy kolagenu ??? tam ma swoja role, wiec jaki sens jest zmuszac organizm do odprowadzania jej z miejsca w ktorym jest niezbedna do miejsc gdzie takze jest potrzebna, jedynym najsensowniejszym wyjsciem jest dowożenie jej codziennie aby w zadnym wypadku nigdzie gdzie jest potrzebna jej nie zabrakło. Jesli wit C zostanie odsuwana od syntezy kolagenu i kierowana do innych miejsc to wtedy kolagen staje sie nieprawidlowo zbudowany, i jaki w tym sens ??? Kombinujesz jak koń pod góre. Wit C jest jednym z kwasów owocowych.nie jest kwasem owocowym, jest kwasem wystepujacym w owocach, zauwaz ze w warzywach tez jest wit C czyli wtedy jest kwasem warzywnym??? Ciagle upierasz sie ze dziala niekorzystnie na sluzowke a moze jakis dowod naukowy??? Bo samo stwierdzenie o niczym nie swiadczy. http://weightoftheevidence.blogspot.com/ tłumaczenie Być może najważniejsze badanie zostało opublikowane w 2004 wyjściu American Journal Clinical Nutrition przez badaczy od Harvard School zdrowia publicznego.a skad takie wiesci? jezeli te wiadomosci sa poparte badaniami Harvard Medical School to czemu nie ma do nich linku. Czesto bywam na stronie Harvard... i jakos nie trafilem jeszcze nigdy na te wyniki badan a napewno bym je zauwazył.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
http://weightoftheevidence.blogspot.com/ tłumaczenie Być może najważniejsze badanie zostało opublikowane w 2004 wyj¶ciu American Journal Clinical Nutrition przez badaczy od Harvard School zdrowia publicznego.
a skad takie wiesci? jezeli te wiadomosci sa poparte badaniami Harvard Medical School to czemu nie ma do nich linku. Czesto bywam na stronie Harvard... i jakos nie trafilem jeszcze nigdy na te wyniki badan a napewno bym je zauwazył.
Abstract [...] WNIOSKI: U kobiet postmenopausal w stosunkowo niskim całkowitym tłustym wlotem, większy wlot tłuszczu nasyconego jest łączony z mniejszym postępem wieńcowej miażdżycy tętnic, podczas gdy węglowodanowy wlot jest łączony z większym postępem. http://tiny.pl/prjt
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
... Otóż kwasy nasycone są bardziej odporne na utlenianie, a to oznacza, że błony, które zawierają ich dużo, także trudniej poddają się temu procesowi.
Jak wiadomo poprawny sklad blony komorkowej musi zawierac jeden lancuch kw nasyconego i jeden wielonienasyconego: W rzeczywistości jednak to, co komórka włącza do swojej błony, zależy głównie od indywidualnego sposobu odżywiania. Standardowa, europejska dieta, złożona w dużej mierze z tłuszczów nasyconych, prowadzi do tworzenia błon, które są znacznie mniej płynne, niż błony osób spożywających optymalną ilość zarówno kwasów tłuszczowych wielonienasyconych. Względny niedobór niezbędnych kwasów tłuszczowych w błonach komórkowych powoduje, że błona komórkowa praktycznie nie może pełnić swoich życiowych funkcji, przede wszystkim działać jak wybiórcza bariera, która reguluje transport pewnych substancji pomiędzy komórką a środowiskiem zewnętrznym. Kiedy struktura lub funkcjonowanie błony komórkowej jest zaburzone, przerwana jest homeostaza. Homeostaza to utrzymanie statycznych lub stałych warunków w środowisku wewnętrznym komórki i, na większą skalę, całego ludzkiego organizmu. Innymi słowy, poprzez zaburzenia w strukturze lub funkcji błony komórkowej, praktycznie zostają zakłócone wszystkie procesy komórkowe. ...
Słowa „jak wiadomo” i „niezbędnych” niewiele tu znaczą bo „jak wiadomo” uważasz, że optymalni nie jedzą „niezbędnych” składników pokarmowych i są bardziej chorowici co jest sprzeczne z wieloletnim doświadczeniem wielu tysięcy ludzi. Tu nikt się nie zastanawia czy dieta optymalna jest zdrowa, bo tego doświadczyli, co najwyżej dyskutujemy dlaczego by zrozumieć i ewentualnie wprowadzić jej kosmetyczne modyfikacje. Wszystko pięknie i ładnie, ale: Nikt z optymalnych nie zaleca jedzenia uwodornionych tłuszczów zwierzęcych, jemy je w postaci „naturalnej”. Skoro słonina czy łój wołowy zawierają jakieś 40 – 50% nasyconych kwasów tłuszczowych (palmitynowy, stearynowy) i 40 – 50 % nienasyconych (olejowy) to niech zgadnę, tłuszcz zgromadzony pod skórą człowieka ma podobny skład. Skąd więc pomysł by ulepszać „na siłę” skład tłuszczów w mojej diecie powiedzmy o olej sojowy zawierający 50% kwasu tł. linolenowego? Chcesz upodobnić błony komórkowe mojego organizmu do błon komórkowych komórek soji? Masz jakieś badania udowadniające, że lepiej być soją niż człowiekiem (ssakiem)? Przypomina mi to próbę regulacji zegarka młotkiem Pozdrawiam serdecznie, Adam p.s. Zapewniam Cię z własnego doświadczenia, że odporność na czynniki chorobotwórcze człowieka jedzącego tłuszcz zwierzęcy nad człowiekiem jedzącym soję jest delikatnie mówiąc zdecydowanie większa. Życzę stabilnej homeostazy Twoim komórkom i Tobie Wesołych Świąt. Zauważ, że odżywiający się optymalnie nie życzą sobie zdrowia bo wiedzą, że można je sobie zapewnić prawidłowym odżywianiem, my się wypisaliśmy z loterii przypadkowych chorób przez zwiększenie własnej odporności. Życzyć można szczęścia przy szukaniu w ciemności białej kury w kurniku, ale po co liczyć na szczęście, jak można zapalić światło Dieta Optymalna to nie jest wstrzykiwanie sobie pod skórę jakiegoś syntetycznego specyfiku, nie jest propozycją spożywania dziennie 100g witaminy „C” czy 100g zmielonego korka, to jedzenie produktów naturalnych bardzo zbliżonych chemicznie składem do składu naszego ciała, każdy może odwiedzić sklep spożywczy i spróbować na własnej skórze, propozycja namieszania w tej równowadze przez wprowadzenie do diety soji po latach Żywienia Optymalnego jest dla mnie groteskowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rajano
Go
|
maciek10 napisał: dieta cukrzycowa nie zawiera duzych ilosci weglowodanow no ale wydanie jest z 1998 to jeszcze stara wiedza.Fajnie, czyli przed rokiem 1998 Instytut Żywienia robił jeszcze bardziej chorych na cukrzyce niż byli? Ale i tak nie mówisz prawdy zobacz co jest napisane na stronach Instytutu Żywienia w "aktualnościach" CUKRZYCA TYPU II - zalecenia: Węglowodany powinny dostarczać w sumie ok. 50-60% energii dziennej racji pokarmowej, przy czym ogromną większość powinny stanowić węglowodany złożone, których źródłem są przede wszystkim pełnoziarniste produkty zbożowe i rośliny strączkowe. A później wiadomo trzeba podać insulinę i mam to co mamy 5 tys amputacji rocznie w Polsce, trwałe okaleczenia, trzeba renty wypłacać i to generalnie przez "zalecenia dietetyczne ekspertów" żyjących z pieniędzy podatników. więcej tutaj: http://www.izz.waw.pl/wwzz/zalecenia.htmlA tu jeszcze lepiej napisali http://www.izz.waw.pl/wwzz/eufic_art_69.html : Zatem u osób zagrożonych wystąpieniem cukrzycy typu 2 najlepszym sposobem przeciwko zwiększaniu się insulinooporności jest zastosowanie sposobu żywienia z dużą zawartością węglowodanów i niską zawartością tłuszczów. Maciek, a czy możesz powiedzieć na kim Instytut bada leki? bo ma też takie usługi http://www.izz.waw.pl/izz/oferta_det3.html , myślę chyba ża profesorowie na sobie powinni to wypróbować, bo to przecież "bardzo bezpieczne", a tu jest fajny przykład: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2221.0Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Znalazłem informacje o składzie tłuszczu w ciele człowieka, oczywiście cytuje:
"Tłuszcz człowieka, który topi się przy 15° C (przy temperaturze ciała jest płynny) zawiera około 70% kwasu oleinowego. Kwas oleinowy topi się przy temperaturze 13° C, a ponieważ jest prawie jedynym kwasem, który wchodzi w skład tłuszczów zwierzęcych, jego zawartość w tych tłuszczach jest głównym czynnikiem określającym temperaturę ich topienia się. Ten kwas zaliczamy do grupy nienasyconych kwasów tłuszczowych. Olej z oliwek zawiera najwięcej kwasu oleinowego (80-81%), np. w oleju słonecznikowym jest go dwa razy mniej (39%)."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Trochę dużo tego kwasu oleinowego, to musiał być wegetarianin (miłośnik oleju z oliwek), jeszcze trochę tej dyskusji i pomyślę by się poświęć, znaleźć odpowiednie laboratorium i oddać nieco swojego sadełka do zbadania Warto byłoby znaleźć takie badania uwzględniające sposób odżywiania. Też szukałem w internecie ale nic konkretnego nie znalazłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Macek sam sprytnie zauważył w którymś ze swoich postów, ze tkanka zwierzęca zwiera również tłuszcze nienasycone. Zawijamy woltę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Znalazłem taką tabelkę, widać z niej, że badany człowiek zjadał więcej tłuszczów roślinnych niż poddana badaniu świnka, w sumie zwyczajowo świnkę nie tuczy się roślinami oleistymi [załącznik usunięty przez administratora]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Magazyn=posiadanie.
a to jeszcze lepsze, czyli lekarka twierdzi ze kolagen zawiera wit C ??? oj z wiedzą to widze ze krucho. Witamina C jest tylko kofaktorem procesu hydroksylacji a w zadnym wypadku nie jest wbudowywana a juz napewno magazynowana w kolagenie skad takie bzdury i to mowi lekarz
Tu mamy przykład manipulacji polegającej na wyciągnięciu błędnych wniosków i zasugerowanie, że są one popierane przez rozmówcę. A potem zgodnie z prawdą zmieszanie z błotem tych wniosków wraz z rozmówcą.
Inny jest pożytek energetyczny z 3 cząsteczek glukozy, inny kwasy tłuszczowego np.18 węglowego. Sam wiesz o tym.
Tak wiem tez ze calkowite utlenienie kw palmitynowego jest o wiele bardziej energetyczne niz glukozy ale przy braku weglowodanow powstają zwiazki ketonowe a te jak wiadomo sa tak samo energetyczne jak glukoza.
Tu mamy do czynienie z wyraźnym wprowadzaniem w błąd czytających ten tekst i sugerowanie im, że dieta JK polega na wywoływaniu związków ketonowych. Nie wierzę w to, że rozmówca nie zna zasady diety optymalnej, a bardziej jestem za wnioskiem, że jest to celowa praca propagandowa nie tylko jednego człowieka.
trójglicerydy wchłaniane z przewodu pokarmowego w przeciwieństwie do białek i cukrów nie są wychwytywane przez wątrobę.
ale przy powstawaniu acetooctanu to watroba musi odwalac najciezsza robote czyli metabolizowanie acetooctanu do beta hydroksymaślanu i acetonu z czym najczesciej nie daje sobie rady.
Tu mamy następny przykład manipulacji. Liczy się na to, że przeciętny czytelnik nie zrozumie o co chodzi. Przyjmie krytykę jako prawdziwą. Tak na wiarę.
Twierdzi się, że tłuszcze pokarmowe odkładają się w naczyniach, powodując miażdżyce, podczas, gdy przy żywieniu tradycyjnym odpowiedzialne za to są kwasy tłuszczowe produkowane z cukrów w wątrobie
wyciagasz zdanie z kontekstu wlasciwie to nie powinienem tego komentować bo czesc sensu mysli moze calkowicie ja zmienic. A czymze to roznia sie kwasy tluszczowe spozywane od tluszczy produkowanych z cukrow??? NICZYM!!! Przy braku nadmiaru weglowodanow zadne kw tluszczowe nie sa produkowane.
Następny dowód manipulacji. Skierowanie dyskusji na boczny tor. Pomięcie istotnej zasady DO, a udowadnianie czegoś co nigdy nie było kwestionowane.
Duże ilości cukrów w diecie zwiekszają produkcję kwasów tłuszczowych, natomiast zjadanie tłuszczów powoduje zachamowanie jego produkcji
zauwazyles slowo "duze" dla optymalnych duze znaczy co innego niz dla nieoptymalnego a Harper z tego co wiem nie był optymalnym. Tak samo, jakich tluszczow ?
Tu nie ma mowy o ustosunkowywanie się do wypowiedzi, tylko na wprowadzeniu wątpliwości co do znaczeniu słów. W tym wypadku jest to słowo "duży". O za tym udaje głupiego, że nie wie o co chodzi, gdy pyta się o jakie tłuszcze jakby to miało istotne znaczenie w tej kwestii
Od dawna jednak wiadomo, że „zalewa“ on szlaki metaboliczne w wątrobie powodując nadprodukcję trójglicerydów i cholesterolu.
jak zapewne wiesz spozywasz wiecej trojglicerydow w ciagu dnia niz ktos zjadajacy kilo jablek dziennie docelowo trojglicerydow.
Tu mamy do czynienia z techniką wyśmiewania rozmówcy i sugerowanie, że nie ma pojęcia o czym mówi. Wręcz sugestia, że rozmówca uważa, że jabłka, są tym samym co tłuszcze, dla nie zorientowanego w temacie czytelnika musi wywołać przekonanie, że krytyka jest słuszna.
W wielu przypadkach osobom chorym zaleca sie diety niskokaloryczne Choć wiadomo, że ustrój ssaków wymaga dostawy środków odżywczych W ilościach niezbędnych do pokrycia wydatków energetycznych.
jakim chorym ??? wszystkim chorym??? na co chorym??? wiesz co takim zdaniem wyjetym z kontekstu mozna najwyzej tylek sobie podetrzec.
Tu jest też typowy przykład zmylenia czytelnika, aby sądził, że Dieta Optymalna dotyczy tylko ludzi zdrowych. Wszędzie na tym forum pisze się, że Dieta Optymalna dotyczy właśnie ludzi chorych. Czyżby nasz krytykant nie czytał tego forum? Nie, on dobrze o tym wie. Jest to celowe wprowadzanie w błąd. Nigdy się nie przyzna do tego, bo taka jest podstawowa zasada manipulatorów.
Jak dowiedziono najpowaznieszym czynnikiem rakotworczym jest zbyt obfite dostarczanie energii organizmowi wiec popieranie teorii tym ze tluszcz jest bardziej kaloryczny wiec jedzmy tluszcze jest de facto wadą.
Nasz manipulant prowadza jawnie kłamliwe treści, aby podeprzeć swoje wywody. Nie oczekujcie, że przedstawi nam te dowody (bo takie nie istnieją), on skieruje dyskusje na boczny tor.
Otóż kwasy nasycone są bardziej odporne na utlenianie, a to oznacza, że błony, które zawierają ich dużo, także trudniej poddają się temu procesowi.
Jak wiadomo poprawny sklad blony komorkowej musi zawierac jeden lancuch kw nasyconego i jeden wielonienasyconego: W rzeczywistości jednak to, co komórka włącza do swojej błony, zależy głównie od indywidualnego sposobu odżywiania. Standardowa, europejska dieta, złożona w dużej mierze z tłuszczów nasyconych, prowadzi do tworzenia błon, które są znacznie mniej płynne, niż błony osób spożywających optymalną ilość zarówno kwasów tłuszczowych wielonienasyconych. Względny niedobór niezbędnych kwasów tłuszczowych w błonach komórkowych powoduje, że błona komórkowa praktycznie nie może pełnić swoich życiowych funkcji, przede wszystkim działać jak wybiórcza bariera, która reguluje transport pewnych substancji pomiędzy komórką a środowiskiem zewnętrznym. Kiedy struktura lub funkcjonowanie błony komórkowej jest zaburzone, przerwana jest homeostaza. Homeostaza to utrzymanie statycznych lub stałych warunków w środowisku wewnętrznym komórki i, na większą skalę, całego ludzkiego organizmu. Innymi słowy, poprzez zaburzenia w strukturze lub funkcji błony komórkowej, praktycznie zostają zakłócone wszystkie procesy komórkowe.
Ale tu jest już szkoleniowy przykład manipulacji. Tu się dowiadujemy, że ta standardowa europejska dieta, to są właśnie tłuszcze nasycone, a optymalna, to nienasycone. Kto nie zwróci uwagę na tą wymianę, to dalej nie połapie się w treści.
Reasumując, to nie należy dalej polemizować z takim dyskutantem, tylko zastosować tą samą broń, którą już od dawna stosują przeciwko nam nasi przeciwnicy, MILCZENIE. Każde słowo wypowiedziane będzie użyte przeciwko nam. Ale ja mam to "w nosie". Niech sobie udowadniają co chcą i przemilczają to co chcą. Znam już prawdę i nikt mi jej nie odbierze. Nieroztropni pozostaną nieroztropnymi czy tego chcemy czy nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|