Wiara Ojców mocna jest. Niszczona, fałszowana, zacierana od tysiąca lat, a jeszcze się zbierają i czczą, gdy trzeba, choć nie wiedzą co. Dobry lud, mocny genetycznie!
Jak byłam dzieckiem to też takie wianki z kwiatów ze świeczką puszczałyśmy na rzece i biegałyśmy brzegiem, żeby patrzeć jak płyną...ale szybko ten zwyczaj u nas zaginął...