Autor
|
Wtek: MUZYKA, którą lubię :) (Przeczytany 9205535 razy)
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
vvv
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Spoko - pod Świteziankę trochę podchodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Spoko - pod Świteziankę trochę podchodzi. Schizoidalne jak system edukasji ... Dawno temu, każdej nocy o tej samej porze pod jednym modrzewiem spotykała się para. Chłopak był strzelcem, a dziewczyna niewiadomego pochodzenia. Pomimo tego, że nic o sobie nie wiedzieli bardzo się kochali. Nadeszła jesień. Chłopak nie chciał rozstawać się ze swoją ukochaną. Ta jednak ciągle nie była pewna czy strzelec będzie wierny. Wpadła na pewien pomysł. Powiedziała chłopcu, żeby złożył jej przysięgę. Ten zgodził się. Ostrzegła go, że jeżeli jej nie dotrzyma, to będzie tego żałował. Potem uciekła. Strzelec szukał jej po całym lesie. Gdy dotarł do jeziora zobaczył wzburzającą się wodę i wytryskującą z niej piękność. Strzelec wpatrywał się w nią uważnie. Postać zaczęła namawiać go, aby przyszedł do niej. Długo myślał nad wybraniem odpowiedniej decyzji. Zaczął powoli zbliżać się do zjawy. Gdy wreszcie stanął przed nią, rozpoznał w niej swoją ukochaną. Przypomniał sobie o przysiędze, jaką jej złożył. Dziewczyna zdenerwowała się. Nagle woda wzburzyła się i pochwyciła parę. Odtąd dusza dziewicy błąka się po jeziorze, a dusza strzelca jęczy pod modrzewiem, przy którym dawniej się spotykali. https ://sciaga.pl/tekst/84306-85-adam_mickiewicz_switezianka_streszczenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
madre
Go
|
Schizoidalne jak system...Dawno temu, każdej nocy o tej samej porze pod jednym modrzewiem spotykała się para. Chłopak był strzelcem, a dziewczyna niewiadomego pochodzenia. Pomimo tego, że nic o sobie nie wiedzieli bardzo się kochali. Nadeszła jesień. Chłopak nie chciał rozstawać się ze swoją ukochaną. Ta jednak ciągle nie była pewna czy strzelec będzie wierny. Wpadła na pewien pomysł. Powiedziała chłopcu, żeby złożył jej przysięgę. Ten zgodził się. Ostrzegła go, że jeżeli jej nie dotrzyma, to będzie tego żałował. Potem uciekła. Strzelec szukał jej po całym lesie. Gdy dotarł do jeziora zobaczył wzburzającą się wodę i wytryskującą z niej piękność. Strzelec wpatrywał się w nią uważnie. Postać zaczęła namawiać go, aby przyszedł do niej. Długo myślał nad wybraniem odpowiedniej decyzji. Zaczął powoli zbliżać się do zjawy. Gdy wreszcie stanął przed nią, rozpoznał w niej swoją ukochaną. Przypomniał sobie o przysiędze, jaką jej złożył. Dziewczyna zdenerwowała się. Nagle woda wzburzyła się i pochwyciła parę. Odtąd dusza dziewicy błąka się po jeziorze, a dusza strzelca jęczy pod modrzewiem, przy którym dawniej się spotykali. https ://sciaga.pl/tekst/84306-85-adam_mickiewicz_switezianka_streszczenie Ja tam dostrzegam w tym alegorię koszmarnego snu Stefana po zarwaniu łoża. Atrybuty: noc, on- samotny strzelec, ona - niewiadomego pochodzenia, niewiele o sobie wiedzieli, miłość jest, przysięga - zachowaj w dyskretnej tajemnicy, groźba zemsty za fałszywą obietnicę, woda wzburzona - "szał niebieskich ciał" aż tu nagle trach-zawalisko, napięte nerwy dziewuchy, strzelec jęczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Schizoidalne jak system...Dawno temu, każdej nocy o tej samej porze pod jednym modrzewiem spotykała się para. Chłopak był strzelcem, a dziewczyna niewiadomego pochodzenia. Pomimo tego, że nic o sobie nie wiedzieli bardzo się kochali. Nadeszła jesień. Chłopak nie chciał rozstawać się ze swoją ukochaną. Ta jednak ciągle nie była pewna czy strzelec będzie wierny. Wpadła na pewien pomysł. Powiedziała chłopcu, żeby złożył jej przysięgę. Ten zgodził się. Ostrzegła go, że jeżeli jej nie dotrzyma, to będzie tego żałował. Potem uciekła. Strzelec szukał jej po całym lesie. Gdy dotarł do jeziora zobaczył wzburzającą się wodę i wytryskującą z niej piękność. Strzelec wpatrywał się w nią uważnie. Postać zaczęła namawiać go, aby przyszedł do niej. Długo myślał nad wybraniem odpowiedniej decyzji. Zaczął powoli zbliżać się do zjawy. Gdy wreszcie stanął przed nią, rozpoznał w niej swoją ukochaną. Przypomniał sobie o przysiędze, jaką jej złożył. Dziewczyna zdenerwowała się. Nagle woda wzburzyła się i pochwyciła parę. Odtąd dusza dziewicy błąka się po jeziorze, a dusza strzelca jęczy pod modrzewiem, przy którym dawniej się spotykali. https ://sciaga.pl/tekst/84306-85-adam_mickiewicz_switezianka_streszczenie Ja tam dostrzegam w tym alegorię koszmarnego snu Stefana po zarwaniu łoża. Atrybuty: noc, on- samotny strzelec, ona - niewiadomego pochodzenia, niewiele o sobie wiedzieli, miłość jest, przysięga - zachowaj w dyskretnej tajemnicy, groźba zemsty za fałszywą obietnicę, woda wzburzona - "szał niebieskich ciał" aż tu nagle trach-zawalisko, napięte nerwy dziewuchy, strzelec jęczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale jakoś dziwnie o Stefanie przycichło! Wiadomo, jak facet może w tym wieku i to bez viagry, to nie jest zbyt nośmy temat, nawet jak praktykujący katolik. Teraz koperta z 50tys. zł bardziej pierwszosortowych rajcuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
Do ostatnej nutki wysłuchane, gustowne dziś w dzień wilkołaka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Super krystaliczny głos!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|