Autor
|
Wtek: Paleoastronautyka, bogowie, elohim, ufo (Przeczytany 1495597 razy)
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
mam rozumiec,ze 'ludzkie' samice (mitoch DNA) krzyzowaly sie z bonobo,poniewaz 97proc jest malpie a 3 ludzkie?
Linia potomkow ludz patrzac po dnai wymarla?
Wspólny przodek to tłumaczy. A ewolucja trwa cały czas, każdego dnia się ktoś rodzi, nie? I nie ma dobrej definicji gatunku, są tylko umowne nazwy. Nie da się dokładnie powiedzieć w którym momencie przodkowie szympansów i bonobo się rozdzielili. To samo dotyczy wszystkich, a jak sobie uświadomić w jakim czasie to się odbywa, to bzdurne pytania typu "oni się siatką odgrodzili"?nie będą miały racji bytu. Ewolucja to bezkierunkowy, nie ślepy(bo implikuje posiadanie oczu, tylko niesprawnych), proces, to różnica między tym co się urodziło i tym co umarło w danych warunkach. Selekcja pozytywna czy negatywna nie ma tu prawa bytu, bo to już ocena obserwatora. Świetny przykład, który może zaowocować specjacją(powstaniem nowego gatunku) dzieje się teraz na naszych oczach. Od 50-60 lat w Anglii trwa ekspansja lisa zwyczajnego do miast. Zaczęło się od przedmieść, dziś lisy są nawet w centrum Londynu. Tu jest odpowiedź na pytanie "co kazało złazić małpom z drzew". Pewna część populacji lisów mieszkających w swoim naturalnym środowisku zaczęła przychodzić do miejskich śmietników skuszona żarciem. Dlaczego inne nie przychodziły? Bo były bardziej płochliwe. Te które były mniej płochliwe jadły i mieszkały w pobliżu żarcia. Z każdym kolejnym pokoleniem dobór wzmacniał brak lęku przed miastem i pochód w głąb trwał. Proces obejmuje cały kraj, te lisy, które się odważyły, miały ku temu odpowiednie cechy psychiczne, zostawały i krzyżowały się z podobnymi wzmacniając cechę. Dlaczego nie krzyżowały się wstecznie? Bo te dzikie mieszkały gdzie indziej, a lęk był barierą. W ten sposób cecha systemu nerwowego, większa ufność, spowodowała rozdzielenie populacji. I teraz, po przeszło pół wieku selektywnego doboru, zmienia się również fizyczność zwierząt. Lisy miejskie mają częściej kłapciate uszy i zawinięte wesoło ogony, mają mniejsze zęby i dłuższe przewody pokarmowe oraz mniejsze rozmiary ciała, jako przystosowanie się do nędznego pokarmu. To się dzieje na naszych oczach, a jak im dać z milion lat? Zaraz wpadnie Zyon i krzyknie " ja tego nie kupuję"! A ja nie sprzedaję. To fakt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
Jasne to ten sam gatunek. Na razie. Ale nie spotykają się zbyt często. Oczywiście sporadycznie takie krzyżowania się zdarzają, ale podobnie jak wilki z psami, niechętnie. Inny zapach, niepokojący dla ostrożnych, i nieco już zmieniony behawior przeszkadzają w tym. Jeśli się nawet takie zdarzą, to selekcja dzikiego czy miejskiego środowiska dostosuje je do siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A! Byłem na kilka kilometrów w lesie i ... przypomniałem sobie na końcu. To straszne rozczarowanie dla "duszy", jak ciało zawiedzie w nieodpowiednim, zaskakującym momencie, dlatego trzeba o nie dbać, dając fest w kość. Choć bez przesady. Znaczy porządnym szpikiem je wypełnić. Bez przesady. mam rozumiec,ze 'ludzkie' samice (mitoch DNA) krzyzowaly sie z bonobo,poniewaz 97proc jest malpie a 3 ludzkie?
Linia potomkow ludz patrzac po dnai wymarla?
Masz rozumieć, to w zupełności wystarczy Myśli Ty moja- młoda taka. Brakującym między-ogniwem jest "NAUKA", po właśnie powstaje- mój Przyjaciel nikomu o tym nie wspomniał. Nie ta mozolna, pełna wyrzeczeń, zarwanych nocy i dni, z denkami od musztardówek na oczach. Ta- pierwsza lepsza, do której chciałbym, może nie zaraz(po co ten pośpiech- Gavroche) po wakacjach, niebawem jednak Was tym samym zaprosić i poprosić- zupełnie przy okazji- Szefa, aby ten na pierwszego lepszego niewirtualnego Dyrektora powołał ... Toana- to wartościowy herbatnik, a nie chciałbym żeby zgnuśniał do reszty gdzieś na poselstwie jakim za obietnicę lichej, dożywotniej emeryturki. Radzio Pierwszy Lepszy Nauczyciel w nowo otwartej Pierwszej Lepszej Szkole Nauki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bardzo rozsądnie, bo jak się dobrze usadowi, to się siedzi jak na tronie, obserwując wszystko z góry! Szefu!!! Pochwal, tron toanowi rychtuję- całą piłą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
Jasne to ten sam gatunek. Na razie. Ale nie spotykają się zbyt często. Oczywiście sporadycznie takie krzyżowania się zdarzają, ale podobnie jak wilki z psami, niechętnie. Inny zapach, niepokojący dla ostrożnych, i nieco już zmieniony behawior przeszkadzają w tym. Jeśli się nawet takie zdarzą, to selekcja dzikiego czy miejskiego środowiska dostosuje je do siebie. W ten sam sposob hoduje sie chyba zwierzaki przeznaczone do specjalnych zadan? W kazdym razie, linie pozostana. Co trzebaby zrobic zeby znikly?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
A! Byłem na kilka kilometrów w lesie i ... przypomniałem sobie na końcu. To straszne rozczarowanie dla "duszy", jak ciało zawiedzie w nieodpowiednim, zaskakującym momencie, dlatego trzeba o nie dbać, dając fest w kość. Choć bez przesady. Znaczy porządnym szpikiem je wypełnić. Bez przesady. mam rozumiec,ze 'ludzkie' samice (mitoch DNA) krzyzowaly sie z bonobo,poniewaz 97proc jest malpie a 3 ludzkie?
Linia potomkow ludz patrzac po dnai wymarla?
Masz rozumieć, to w zupełności wystarczy Myśli Ty moja- młoda taka. Brakującym między-ogniwem jest "NAUKA", po właśnie powstaje- mój Przyjaciel nikomu o tym nie wspomniał. Nie ta mozolna, pełna wyrzeczeń, zarwanych nocy i dni, z denkami od musztardówek na oczach. Ta- pierwsza lepsza, do której chciałbym, może nie zaraz(po co ten pośpiech- Gavroche) po wakacjach, niebawem jednak Was tym samym zaprosić i poprosić- zupełnie przy okazji- Szefa, aby ten na pierwszego lepszego niewirtualnego Dyrektora powołał ... Toana- to wartościowy herbatnik, a nie chciałbym żeby zgnuśniał do reszty gdzieś na poselstwie jakim za obietnicę lichej, dożywotniej emeryturki. Radzio Pierwszy Lepszy Nauczyciel w nowo otwartej Pierwszej Lepszej Szkole Nauki Radzio, o ważnych sprawach, może mniej zawile? Co by mniej wątpliwości było...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Dario. KOCS uważnie i ze rozumieniem przeczytaj. Ulżyj sobie i nam. Gdyby Teresa się nie wywiązała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A! Byłem na kilka kilometrów w lesie i ... przypomniałem sobie na końcu. To straszne rozczarowanie dla "duszy", jak ciało zawiedzie w nieodpowiednim, zaskakującym momencie, dlatego trzeba o nie dbać, dając fest w kość. Choć bez przesady. Znaczy porządnym szpikiem je wypełnić. Bez przesady. mam rozumiec,ze 'ludzkie' samice (mitoch DNA) krzyzowaly sie z bonobo,poniewaz 97proc jest malpie a 3 ludzkie?
Linia potomkow ludz patrzac po dnai wymarla?
Masz rozumieć, to w zupełności wystarczy Myśli Ty moja- młoda taka. Brakującym między-ogniwem jest "NAUKA", po właśnie powstaje- mój Przyjaciel nikomu o tym nie wspomniał. Nie ta mozolna, pełna wyrzeczeń, zarwanych nocy i dni, z denkami od musztardówek na oczach. Ta- pierwsza lepsza, do której chciałbym, może nie zaraz(po co ten pośpiech- Gavroche) po wakacjach, niebawem jednak Was tym samym zaprosić i poprosić- zupełnie przy okazji- Szefa, aby ten na pierwszego lepszego niewirtualnego Dyrektora powołał ... Toana- to wartościowy herbatnik, a nie chciałbym żeby zgnuśniał do reszty gdzieś na poselstwie jakim za obietnicę lichej, dożywotniej emeryturki. Radzio Pierwszy Lepszy Nauczyciel w nowo otwartej Pierwszej Lepszej Szkole Nauki Radzio, o ważnych sprawach, może mniej zawile? Co by mniej wątpliwości było... Po wakacjach- prosiłeś. A tymczasem... "niech żyje rój" i ... "hulaj dusza".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
Jasne to ten sam gatunek. Na razie. Ale nie spotykają się zbyt często. Oczywiście sporadycznie takie krzyżowania się zdarzają, ale podobnie jak wilki z psami, niechętnie. Inny zapach, niepokojący dla ostrożnych, i nieco już zmieniony behawior przeszkadzają w tym. Jeśli się nawet takie zdarzą, to selekcja dzikiego czy miejskiego środowiska dostosuje je do siebie. W ten sam sposob hoduje sie chyba zwierzaki przeznaczone do specjalnych zadan? W kazdym razie, linie pozostana. Co trzebaby zrobic zeby znikly? Dlatego uważam, że ewolucja broni się sama, wszędzie ją widać, w rolnictwie, w hodowli, tej amatorskiej też. Chodzi Ci o to, co zrobić, by możliwoś krzyżowania znikła? Poczekać. Choć na przykład bariery wystarczą, psy rasy pinczer miniaturowy nie mają możliwości krzyżowania naturalnego z bernardynami, a są psami bez wątpienia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Dobra. Mniej zawile- Pierwszy Lepszy Uczniu mój(PLUm ). ...w nowo otwartej Pierwszej Lepszej Szkole dla Nauki- tak ma być.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Dlatego uważam, że ewolucja broni się sama, wszędzie ją widać, w rolnictwie, w hodowli, tej amatorskiej też. No taka "poganiana" to owszem, wlasnie o tym mowimy, ze nasza tez moze byc "poganiana" Chodzi Ci o to, co zrobić, by możliwoś krzyżowania znikła? Poczekać. No wlasnie. My "poczekalismy" na to wyglada, bo iles tam procent tej roznicy musi byc w genach. Tylko jak to przeczekac? 4 skoki w tym jeden pawie 2 miliony "bezrobocia" i w pewnym momencie 2 malpolidy walczace ze soba a jeden zginal bezpotomnie. Gdzie ta bariera?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Dlatego uważam, że ewolucja broni się sama, wszędzie ją widać, w rolnictwie, w hodowli, tej amatorskiej też. No taka "poganiana" to owszem, wlasnie o tym mowimy, ze nasza tez moze byc "poganiana" Chodzi Ci o to, co zrobić, by możliwoś krzyżowania znikła? Poczekać. No wlasnie. My "poczekalismy" na to wyglada, bo iles tam procent tej roznicy musi byc w genach. Tylko jak to przeczekac? 4 skoki w tym jeden pawie 2 miliony "bezrobocia" i w pewnym momencie 2 malpolidy walczace ze soba a jeden zginal bezpotomnie. Gdzie ta bariera? Może być poganiana, nigdy nie mówiłem, że nie, tylko poganiaczy brak. Dane antropologiczne nie są kompletne, cały czas coś znajdują. Ja nie znalazłem żadnych przerw w obecnie dostępnym materiale. Te wszystkie formy, które wymieniłem wyżej to linia filogenetyczna licząca 15 milionów lat i nie ma tam przerw... A barier jest mnóstwo wszędzie, uświadom to sobie, nie masz dzieci z moją żoną, a potencjalnie mógłbyś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Pierolapithecus catalaunicus Chororapithecus abysinnicus Samburupithecus kiptalami Nakalipithecus nakayamai Sahelanthropus tchadensis Orrorin tugenensis Ardipithecus kadabba Ardipithecus ramiddus Australopithecus anamensis Australopithecus afarensis Kenyanthropus platyops Australopithecus africanus Australopithecus sediba Australopithecus garhi Paranthropus robustus Homo ergaster Homo erectus Homo antecessor Homo capranensis Homo heidelbergensis Homo neanderthalensis Homo sapiens
Ładny spis, u Wasilika był ładniejszy . Ja tymczasem byłem w terenie i... Nie uwierzycie, widziałem jak mogło dojś do wyprostowania naszego wspólnego przodka: http://www.youtube.com/watch?v=GZqm6E4xgYk "Babunowi" dobrze szło, ale zapomniał odłączyć przednie kończyny od gruntu jak nasz "wspólny przodek" onegdaj, powziąć drąga i zdzielić lwu po krzyżu. http://www.youtube.com/watch?v=bKpZUsRJWBg Za to tu już pełen sukces. Nie tylko liczebność bardziej sprzyjająca, ale i wymachy pałami w dwunożnej pozycji powalające. A jak wogóle wyglądał ten nasz wspólny przodek? W szkole nauczali mnie o tupajo-podobnym. Tylko czy taki wiewiórkowaty wspólny przodek pomoże nam w zrozumieniu procesu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Pierolapithecus catalaunicus Chororapithecus abysinnicus Samburupithecus kiptalami Nakalipithecus nakayamai Sahelanthropus tchadensis Orrorin tugenensis Ardipithecus kadabba Ardipithecus ramiddus Australopithecus anamensis Australopithecus afarensis Kenyanthropus platyops Australopithecus africanus Australopithecus sediba Australopithecus garhi Paranthropus robustus Homo ergaster Homo erectus Homo antecessor Homo capranensis Homo heidelbergensis Homo neanderthalensis Homo sapiens
Ładny spis, u Wasilika był ładniejszy . Ja tymczasem byłem w terenie i... Nie uwierzycie, widziałem jak mogło dojś do wyprostowania naszego wspólnego przodka: http://www.youtube.com/watch?v=GZqm6E4xgYk "Babunowi" dobrze szło, ale zapomniał odłączyć przednie kończyny od gruntu jak nasz "wspólny przodek" onegdaj, powziąć drąga i zdzielić lwu po krzyżu. http://www.youtube.com/watch?v=bKpZUsRJWBg Za to tu już pełen sukces. Nie tylko liczebność bardziej sprzyjająca, ale i wymachy pałami w dwunożnej pozycji powalające. A jak wogóle wyglądał ten nasz wspólny przodek? W szkole nauczali mnie o tupajo-podobnym. Tylko czy taki wiewiórkowaty wspólny przodek pomoże nam w zrozumieniu procesu? Nasz najwspólniejszy przodek to kropla wody w praoceanie. Jak się ugryzę w język, to czuję jego smak... A Cebulak pewnie miedź czuje Nie wiem czemu robicie taki szum wokół głupiego rozwoju neocortex. Dla mnie o wiele wspanialsze jest to, jak ten roztwór zaczął żyć... Tu, jeśli już, widziałbym Boga czy konstruktora. I ile potencjalnych możliwości było na prapoczątku naszej drogi, ile niesamowitości w tych " koacerwatach"... A została jedna, a my w jej następstwie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
Jasne to ten sam gatunek. Na razie. Ale nie spotykają się zbyt często. Oczywiście sporadycznie takie krzyżowania się zdarzają, ale podobnie jak wilki z psami, niechętnie. Inny zapach, niepokojący dla ostrożnych, i nieco już zmieniony behawior przeszkadzają w tym. Jeśli się nawet takie zdarzą, to selekcja dzikiego czy miejskiego środowiska dostosuje je do siebie. W ten sam sposob hoduje sie chyba zwierzaki przeznaczone do specjalnych zadan? W kazdym razie, linie pozostana. Co trzebaby zrobic zeby znikly? Co trzeba..? Skoro samiec bonobo lubu sobie pedałować w kółko, a samice ludzkie z racji większego IQ nie mogą sobie pozwolić na mezalians, odrzucą zaloty nieprzyszłościowych bonobo? Zatem nasze DNA pochodzi w 97% od samic bonobo (matek mitochondrialnych). Wiadomo jak to jest z samcami, jedni lubią chłopców (samce bonobo), inni "chłop żywemu nie przepuści" (ludzkie samce), więc może cześć samców bonobo i ludzkich się spiknęła ze sobą prowadząc do wymarcia potomków po mieczu w linii "ludzkiej"... Pozostałe niepedałujące "ludzkie" samce parzyły się z samicami bonobo. Z racji tego,że człowiek był nieprzystosowany do życia w otaczającym go środowisku, DNA bonobo wzięło górę nad DNA samców męskich i tak wyewoluowała małpka bonobo do obecnego homo sapiens.... Problem jest z rozdzieleniem na człowieki i małpy. Skoro było stado, które jest ze sobą na dobre i na złe. Jest przywódca i za nim podąża reszta stada.Dlaczego nastąpiło jego rozdzielenie?Wygląda to tak,że "silne" zwierzęta przystosowane do życia w otaczającym środowisku bonobo pozostały ma swoim miejscy, a słabe osobniki odzieliły się od stada szukajać własnej ściezki (błędni uznawani za "potomków" ludzi?). Konsekwencją odłączenia "potomków ludzi" była naturalna śmierć z przyczyn niedostosowania do otaczającego ich środowska. Część samców ludzkich powróciła już zmieniona (ewolucja) na łono stada bonopa współżyjąc z samicami bonobo wnosząc pewną pulę DNAzz%, która z racji swojej słabości (nieprzystosowania) została wyparta przez silniejsze zwerzęce DNA do 3%. I tak tym sposobem "człowiek" wyewoluował z ..... Nie ma fruktozy egzogennej (pokarmowej), a fruktoza endogenna powstaje z glukozy admin Czyli z ludzkim DNA jest tal? Ashes to ashes dust to dust Fajna bajeczka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Czy moga miec ze soba potomstwo? Te miejskie i wiejskie (dzikie) ?
Jasne to ten sam gatunek. Na razie. Ale nie spotykają się zbyt często. Oczywiście sporadycznie takie krzyżowania się zdarzają, ale podobnie jak wilki z psami, niechętnie. Inny zapach, niepokojący dla ostrożnych, i nieco już zmieniony behawior przeszkadzają w tym. Jeśli się nawet takie zdarzą, to selekcja dzikiego czy miejskiego środowiska dostosuje je do siebie. W ten sam sposob hoduje sie chyba zwierzaki przeznaczone do specjalnych zadan? W kazdym razie, linie pozostana. Co trzebaby zrobic zeby znikly? Co trzeba..? Skoro samiec bonobo lubu sobie pedałować w kółko, a samice ludzkie z racji większego IQ nie mogą sobie pozwolić na mezalians, odrzucą zaloty nieprzyszłościowych bonobo? Zatem nasze DNA pochodzi w 97% od samic bonobo (matek mitochondrialnych). Wiadomo jak to jest z samcami, jedni lubią chłopców (samce bonobo), inni "chłop żywemu nie przepuści" (ludzkie samce), więc może cześć samców bonobo i ludzkich się spiknęła ze sobą prowadząc do wymarcia potomków po mieczu w linii "ludzkiej"... Pozostałe niepedałujące "ludzkie" samce parzyły się z samicami bonobo. Z racji tego,że człowiek był nieprzystosowany do życia w otaczającym go środowisku, DNA bonobo wzięło górę nad DNA samców męskich i tak wyewoluowała małpka bonobo do obecnego homo sapiens.... Problem jest z rozdzieleniem na człowieki i małpy. Skoro było stado, które jest ze sobą na dobre i na złe. Jest przywódca i za nim podąża reszta stada.Dlaczego nastąpiło jego rozdzielenie?Wygląda to tak,że "silne" zwierzęta przystosowane do życia w otaczającym środowisku bonobo pozostały ma swoim miejscy, a słabe osobniki odzieliły się od stada szukajać własnej ściezki (błędni uznawani za "potomków" ludzi?). Konsekwencją odłączenia "potomków ludzi" była naturalna śmierć z przyczyn niedostosowania do otaczającego ich środowska. Część samców ludzkich powróciła już zmieniona (ewolucja) na łono stada bonopa współżyjąc z samicami bonobo wnosząc pewną pulę DNAzz%, która z racji swojej słabości (nieprzystosowania) została wyparta przez silniejsze zwerzęce DNA do 3%. I tak tym sposobem "człowiek" wyewoluował z ..... Nie ma fruktozy egzogennej (pokarmowej), a fruktoza endogenna powstaje z glukozy admin Czyli z ludzkim DNA jest tal? Ashes to ashes dust to dust Fajna bajeczka? Mówiłem, że bez wykładów się nie obędzie... Mamy wspólne DNA przez przodków, a nie przez parzenie z małpami. Ile wspólnego DNA ma lis i jenot i dlaczego? I nie patrz na planetę jak na pokój w hotelu, gdzie żyje jedno stado i nie może się wydostać... Ewolucja dotyczy całych taksonów, nie osobników... Szerzej, szerzej... Bajeczka na pałę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Gavro a jak to jest z krzyżowaniem psów. Jakie i kogo DNA, czy tam geny będą dominujące za XXXXX lat? Czy po skrzyżowaniu silniejsze geny danej rasy biorą górę nad słabszymi? Czy może geny są uśpione i pod wpływem środowiska,substratów się uruchamiają? Czy słabsze geny (nie przytsające do otoczenia substratów) mogą zostać wyparte w 100% i powstać całkiem nowa rasa?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|