Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wątek: Prosze o pomoc - RAK (Przeczytany 28734 razy)
|
Eve
Gość
|
Jezeli ktos moze polecic konkretnego dobrego lekarza optymalnego to bardzo prosze o to, jezeli nie to ogolna baza z lekarzami tez bedzie pomocna. To chyba oczywiste panie Gryzzli wiec to sarkastyczne pytanie nie bylo pomocne. Jezeli szukam takiego lekarza to kazdy przyzwoity czlowiek jesli moze kogos polecic to i tak poleci bez wzgledu na to czy pytam o ogolny wykaz lekarzy z istniejacej dostepnej bazy czy napisalam doslownie ze ma to byc najlepszy lekarz i cena nie gra roli - w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste...
Prosze sie nie gniewac!!! Czy musimy byc zawsze tacy pruderyjni? Sprawa jest powazna i wymaga bezkompromisowego " podejscia" i efektywnych " dzialan". Przypadkowy " likorz", nawet " optymalny" byc moze, bedzie bezsilny W sytuacji opisanej, jest " bardzo male" pole manewru, dlatego zasugerowalem mozliwosc " zatrudnienia" " najlepszego lekarza", Uwazam, ze taki " przypadkowy z bazy" predzej spelni funkcje " spelnionego obowiazku" wobec " bezsilnosci bliskich chorago". Natomiast efekty terapeutyczne moga byc fatalne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eve
Gość
|
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia? Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego. Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby. Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia? Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego. Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby. Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.
Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc, to jest prawdziwe " pieklo" Bardzo wam wspolczuje. Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. Moim zdaniem, powinniscie " zorganizowac rodzinke" i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!! Codzienne (on-line) dopilnowanie " jadlospisu" to sprawa kluczowa polecam bezposredni(internet telefon) kontakt z doradzca o pseudonimie " Morgano" pozwoli to perfekcyjnie " zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu. Oczywiscie wskazana bylaby " codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eve
Gość
|
Dziekuje za odpowiedz i zaczniemy dzialac w tym kierunku - do uslyszenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Gość
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
evosonic
Gość
|
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia? Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego. Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby. Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.
Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc, to jest prawdziwe " pieklo" Bardzo wam wspolczuje. Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. Moim zdaniem, powinniscie " zorganizowac rodzinke" i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!! Codzienne (on-line) dopilnowanie " jadlospisu" to sprawa kluczowa polecam bezposredni(internet telefon) kontakt z doradzca o pseudonimie " Morgano" pozwoli to perfekcyjnie " zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu. Oczywiscie wskazana bylaby " codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego. Oczywiscie wskazana bylaby "codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego. ------------ oczywiscie powiedz tez z odejdzie ... to bedzie bardziej uczciwe ... ...... chorob nieuleczalnych .......jest tylko zbyt mala wiedza ..........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Gość
|
...w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste...
Prosze sie nie gniewac!!! Czy musimy byc zawsze tacy pruderyjni? Sprawa jest powazna i wymaga bezkompromisowego " podejscia" i efektywnych " dzialan". Przypadkowy " likorz", nawet " optymalny" byc moze, bedzie bezsilny W sytuacji opisanej, jest " bardzo male" pole manewru, dlatego zasugerowalem mozliwosc " zatrudnienia" " najlepszego lekarza", Uwazam, ze taki " przypadkowy z bazy" predzej spelni funkcje " spelnionego obowiazku" wobec " bezsilnosci bliskich chorago". Natomiast efekty terapeutyczne moga byc fatalne.  A po zmianie nastroju czytajÄ
cej tekst osoby: Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia? Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego. Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby. Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.
Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc, to jest prawdziwe " pieklo" Bardzo wam wspolczuje. Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. Moim zdaniem, powinniscie " zorganizowac rodzinke" i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!! Codzienne (on-line) dopilnowanie " jadlospisu" to sprawa kluczowa polecam bezposredni(internet telefon) kontakt z doradzca o pseudonimie " Morgano" pozwoli to perfekcyjnie " zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu. Oczywiscie wskazana bylaby " codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego. Elementarny hipokryta i flejtuch. Z plagÄ
typu "wspĂłĹczucie" w tle. MĂłj Przyjaciel nie specjalizowaĹ siÄ w chorobach typu "rak"- wspomniaĹ o tym czytajÄ
cym, choÄ prawdÄ
jest, Ĺźe posiada wielkie doĹwiadczenie. Czy to dobra rada z tym "zaglÄ
daniem", czy niezawoalowana promocja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|