forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 00:13:32

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.  (Przeczytany 12920 razy)
sylwiazłodzi
Go


Email
Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« : 2008-07-31, 20:42:28 »

Poza brzoskwinami smażonymi na gęsim smalcu i jajecznicą z żółtą papryką ostatnio spróbowałam na smalcu gęsim do brzoskwiń dodać rodzynki. Nie przypuszczałam,że wyjdą rodzynki tak smaczne. !!!

Rodzynki po wrzuceniu na smalec razem z brzoskwinami zaczęły pęcznieć tak jak przy namoczeniu w wodzie ale lepiej bo robiły się z nich kulki które nasiąknęły smalcem a do tego zmienił się ich kolor na bardziej jasny czerwonawy. Po podpieczeniu brzoskwiń i rodzynek razem okazało się,że rodzynki nadal są bardzo słodkie a na dodatek nie powstała z nich jakaś słodka masa, tylko super dość miękkie rodzynki które po rozgryzieniu ujawniły cały swój smak.  Do tego był kawałek upieczony obok brzoskwiń i rodzynek schabu. Ja robię w ziołach bez panierki i jajka.

Smacznego życzę. Jak znów coś wymyślę podam poniżej.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #1 : 2008-08-01, 07:27:41 »

Rodzynki dla osób chorych są niejadalne i bardzo ryzykowne zdrowotnie nawet w dobrostanie!. 65% masy suszu gronowego - to cukier owocowy, wyjątkowo miażdżycorodny szczególnie z dodatkiem tłuszczu gęsiego. Z takim tłuszczem (wysoka wartość biologiczna) 90-95% fruktozy zawsze zamienia się na tłuszcz* lub (i) cholesterol nawet na Diecie Optymalnej!. W Żywieniu Optymalnym owszem można zjeść 3-4 rodzynki, ale raczej przypadkowo jako dodatek do wypieku, a suszów owocowych trzeba unikać.

* - wybitnym dietetykom i nie tylko się wydaje, że tłuszcz gęsi w całości zamieniony na ATP, to ten "szkodliwy" powstały z fruktozy i odłożony w słoninę, bo nieznajomość biochemii jest powszechna nie tylko u osób radzących "naukowo" co i jak jeść.  Sad
Zapisane
evosonic
Go


Email
Re: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #2 : 2008-08-02, 20:44:50 »

widze jablko , takie ladne ... ugryze i wypluje
bo po prostu to jest niejadalne .... tak bylo w ksiazce Doktora

i tak jest . myslalam ze pisze bzdury , klamie  ......
 
 
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #3 : 2008-08-02, 23:28:22 »

Jak to dobrze ,ze coś mądrego można tu doczytać.
  Tyle tu czytam  -raz ,że powinno sie jeśc węgle z tłuszczami -bo cukier wolniej sie wchłania
    drugi raz -nie .  Mad-
ranyy...a ja tak lubie sobie susz podjadać -rodzynki też Sad
mam urodzaj jabłek -to chyba wszystko przeznacze na jabola -a potem winiaczek
chociaz tyle z nich będzie pozyżytku .
   Też często ugryze wysysam sok i wypluwam Razz-bo zaraz zgaga męczy.
  A propo -ja jabłkami też  doprawiam słodką kapuste  , zamiast pomidorami .
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #4 : 2008-08-03, 10:14:20 »

Jak to dobrze ,ze coś mądrego można tu doczytać.
  Tyle tu czytam  -raz ,że powinno sie jeśc węgle z tłuszczami -bo cukier wolniej sie wchłania
    drugi raz -nie .  Mad-
 

tyle razy podawany był tu link http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80 Sad
czytamy m.in.: "Najlepsze są węglowodany zawarte w skrobi: są wolno trawione i wolno oddawane do krwi, zwłaszcza w obecności..." (resztę proszę sobie doczytać)
może warto jednak tam od czasu do czasu zajrzeć? Wink
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #5 : 2008-08-03, 19:21:15 »

powinno sie jeśc węgle z tłuszczami, drugi raz -nie... 

można dowieść np: że to zależy (choć nie tylko!) od poziomu aktywności dehydrogenazy mleczanowej (LDH) w surowicy krwi, której norma waha się od 20 do 80 nmol/l/s, co pośrednio świadczy o aktywności cytozolowej przemiany glukozy m.i. w szlaku pentozowym. Aktywniejsze LDH - zamienia pirogronian w mleczan (niedotlenienie - zawsze groźne dla zdrowia) lub pośrednio przy zmniejszonej aktywności przez dehydrogenazę pirogronianową (PDH), nieodwracalnie u zwierząt wyższych w acetylo-CoA, co również jest szkodliwe, bo nadmiar wolnego a-CoA pochodzenia węglowodanowego lub białkowego (przy przebiałczeniu) u wszystko i mięsożernych zamienia się przeważnie w cholesterol lub (i) triglicerydy..., a u trawożernych tylko? przy niedoborze białka paszowego.
Ponieważ nikt zdrowy przed spożyciem węglowodanów nie bada sobie parametrów krwi, dużo bezpieczniej jest zjadać węglowodany z tłuszczem, bo nie ma w takim przypadku rzutu insulinowego* wtłaczającego glukozę do cytozolu, a gwałtowny wzrost glukozy w cytozolu powoduje zwiększoną aktywację LDH lub PDH i kółko się zamyka. Ot tak jak w życiu - nie ma skutku bez przyczyny  Very Happy

* przypominam IG (indeksy glikemiczne) - to chała! - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2061.0
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #6 : 2008-08-03, 21:35:20 »

Skoro tak to traktuję te rodzynki jako mój "odlot" i będę je jeść raz na "ruski rok".

Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #7 : 2008-08-04, 07:09:21 »

Napisałbym dużo więcej na ten temat, ale zagadnienie jest zbyt szerokie, a uważny czytelnik tego Forum sam może sobie połączyć ten temat z np: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=454.40 - "Fizjologicznie i biochemicznie: ubój dla zwierzęcia to spory stres, a w stresie pobudza się układ sympatyczny powodując wyrzut adrenaliny i noradrenaliny, które zaś powodują przedzawałowy stresowy rozpad białek mięśniowych..." bo tylko pozornie tematy nie mają nic wspólnego!. Faktycznie mają, bo chwilowe przedłużające się niedotlenienie dowolnej tkanki prowadzi zawsze do martwicy, a w hodowli tkankowej chroniczne poniżej 65-70%  zapotrzebowania, zawsze do powstania neoplazmy...
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #8 : 2014-03-23, 21:04:40 »

powinno sie jeśc węgle z tłuszczami, drugi raz -nie... 

można dowieść np: że to zależy (choć nie tylko!) od poziomu aktywności dehydrogenazy mleczanowej (LDH) w surowicy krwi, której norma waha się od 20 do 80 nmol/l/s, co pośrednio świadczy o aktywności cytozolowej przemiany glukozy m.i. w szlaku pentozowym. Aktywniejsze LDH - zamienia pirogronian w mleczan (niedotlenienie - zawsze groźne dla zdrowia) lub pośrednio przy zmniejszonej aktywności przez dehydrogenazę pirogronianową (PDH), nieodwracalnie u zwierząt wyższych w acetylo-CoA, co również jest szkodliwe, bo nadmiar wolnego a-CoA pochodzenia węglowodanowego lub białkowego (przy przebiałczeniu) u wszystko i mięsożernych zamienia się przeważnie w cholesterol lub (i) triglicerydy..., a u trawożernych tylko? przy niedoborze białka paszowego.
Ponieważ nikt zdrowy przed spożyciem węglowodanów nie bada sobie parametrów krwi, dużo bezpieczniej jest zjadać węglowodany z tłuszczem, bo nie ma w takim przypadku rzutu insulinowego* wtłaczającego glukozę do cytozolu, a gwałtowny wzrost glukozy w cytozolu powoduje zwiększoną aktywację LDH lub PDH i kółko się zamyka. Ot tak jak w życiu - nie ma skutku bez przyczyny  Very Happy

* przypominam IG (indeksy glikemiczne) - to chała! - http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2061.0

Zaś mnie "oskubią z piórek". Wink Od dwóch dni popiskuję sobie i ... nic, ani pary z GIęby. Laughing Laughing

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4715.msg282840#msg282840


A! I Gościu się nam trafił. Wink Very Happy

Jak to dobrze ,ze coś mądrego można tu doczytać.
  Tyle tu czytam  -raz ,że powinno sie jeśc węgle z tłuszczami -bo cukier wolniej sie wchłania
    drugi raz -nie .  Mad-
 

tyle razy podawany był tu link http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80 Sad
czytamy m.in.: "Najlepsze są węglowodany zawarte w skrobi: są wolno trawione i wolno oddawane do krwi, zwłaszcza w obecności..." (resztę proszę sobie doczytać)
może warto jednak tam od czasu do czasu zajrzeć? Wink

Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Moje "odloty kulinarne"-smażone rodzynki itd.
« Odpowiedz #9 : 2014-03-25, 06:48:23 »

I co!!! Cool Nadal pan Cichosza rządzi Wami w grząskim temacie, bo "Radzia nie należy czytać- to Troll"? A kto Wam zalecił żeby mnie akurat czytać! Shocked
"Pana Boga" wzywacie nadaremno? Sam Go Wam nie przywlokę tym bardziej, że ... mnie On po co? Wink Laughing Wink

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4715.msg283512#msg283512
Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 18 zapytaniami.