Autor
|
Wtek: Dławienie w gardle (Przeczytany 317250 razy)
|
Majka
Go
|
[Maja, z tym LDL to jest sciema. To o niczym nie swiadczy. Jest przynajmniej 6 rodzajow tego LDL - podzial ze wzgl. na frakcje chyba. Najpaskudniejsze sa te male, najbardziej "kleiste". Nikt na to badan nie robi. Trzymaj sie diety, nie rob odstepstw (- tluszcze wielonienasycone, fruktoza, sacharoza - ble), zazywaj codziennie troche ruchu. Pamietaj, ze najgorsze co moze byc to mieszanie paliw, od tego zaczynaja sie probelmy... No tak, ale przecież wszyscy mieszają paliwa. Zwróć uwagę na przepisy JK. Co do tych małych cząstek LDL to o nich właśnie słyszałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Stwierdziła, że miała wielu pacjentów optymalnych, u jednych cholesterol był w porządku, u wielu podobnie jak u mnie LDL za wysoki. Wśród tych z wysokim cholesterolem miała 2 przypadki udaru. Jednym słowem, radzi zmianę diety. Może nie definitywnie, ale radziła zmniejszyć ilość tłuszczy, a zwiększyć o 10g węglowodany i za miesiąc badania. Proszę, normalny nieoptymalny lekarz. Swoją drogą gabinet zawsze pełen kwiatów. Nawet zwróciła uwagę na moje notatki z jedzeniem i BTW. Nie wydaje Wam się, że ma trochę racji?
Maja, to ze ona ci proponuje korytko to tylko swiadczy o tym, ze kobieta nie wie co robi. Kwiaty dostaje, bo leczy ludzi z urojonych chorob typu "za wysoki cholesterol". Najlepiej podajac statyny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Maja, to ze ona ci proponuje korytko to tylko swiadczy o tym, ze kobieta nie wie co robi. Kwiaty dostaje, bo leczy ludzi z urojonych chorob typu "za wysoki cholesterol". Najlepiej podajac statyny... Flo, LDL 280g/ml po 2 miesiącach stosowanie diety, to nie jest urojenie. Pacjenci z udarem, to też nie jest urojenie. Wprawdzie można dyskutować, czy wyższy LDL ma z tym związek, czy nie. Kwiaty, to dlatego, że wnika w każdy przypadek i niczego nie lekceważy. Sama dużo czyta , i przypuszczam,że sama jest na diecie optymalnej. O statytach jeszcze nie wspomniała. Bronię jej, czasami mi coś źle trafi, ale stara się. Szanuję ją, bo nie ulega żadnym naciskom, swoje zdanie ma i potrafi uzasadnić. Często z tego powodu zmienia przychodnie, a duża część pacjentów idzie za nią. Na razie u mnie mija szósty rotowania mlecznych. Zgodnie z planem wcześniejszym eksperyment uważam za skończony. W niedziele wracam do mlecznych na stałe, t.z. głównie do masła. Śmietanę ograniczam. Sery jadam rzadko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Maja, to ze ona ci proponuje korytko to tylko swiadczy o tym, ze kobieta nie wie co robi. Kwiaty dostaje, bo leczy ludzi z urojonych chorob typu "za wysoki cholesterol". Najlepiej podajac statyny... Flo, LDL 280g/ml po 2 miesiącach stosowanie diety, to nie jest urojenie. Pacjenci z udarem, to też nie jest urojenie. Wprawdzie można dyskutować, czy wyższy LDL ma z tym związek, czy nie. Kwiaty, to dlatego, że wnika w każdy przypadek i niczego nie lekceważy. Sama dużo czyta , i przypuszczam,że sama jest na diecie optymalnej. O statytach jeszcze nie wspomniała. Bronię jej, czasami mi coś źle trafi, ale stara się. Szanuję ją, bo nie ulega żadnym naciskom, swoje zdanie ma i potrafi uzasadnić. Często z tego powodu zmienia przychodnie, a duża część pacjentów idzie za nią. Na razie u mnie mija szósty rotowania mlecznych. Zgodnie z planem wcześniejszym eksperyment uważam za skończony. W niedziele wracam do mlecznych na stałe, t.z. głównie do masła. Śmietanę ograniczam. Sery jadam rzadko. No dobrze, Maja, ja sie moze za daleko posunelam w tych "poradach", ale mam podstawy sadzic, ze ona chyba nie do konca sie orientuje... Trzeba myslec holistycznie, vide glukoza 120 na DO a na diecie korytkowej, albo ketoza na DO a ketoza w cukrzycy. Podobnie z podwyzszonym LDL po 3 miesiach DO... Wiem, ze lekarz optymalny Cie olal, moze wiec udaj sie do kogos innego jeszcze, poleconego, sprawdzonego - na dodatkowe konsultacje. PS Wiem po sobie, ze na DO chociazby krzepliwosc krwi znacznie sie obniza. Przecielam sobie palca ostatnio, a wygladalo jakby, wybacz, zarzynali swiniaka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Sylwia rzeczywiście jest super, Edyta również, a ja wracam do swojego wątku.
Może ktoś spotkał się z problemem głośnego bicia serca. Otóż bije mi coraz głośniej. Myślałam, że to tarczyca (TSH aktualnie w normie). Nawet ten lekarz optymalny (podobno ma certyfikat) robił mi EKG, stwierdził nerwicę i dał prądy na CUN i na serce(tzw "wielką pętlę"). Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że to ma związek z żywieniem. Czytałam, ktoś coś pisał o tym na forum. Czy można to rozwinąć. Lekarza oczywiście moja dieta nie interesuje Z powodu braku porozumienia z lekarzem optymalnym (ma mnie gdzieś), udałam się dzisiaj do mojej ulubionej lekarki pierwszego kontaktu, bo mam problemy urologiczne. Ona wie o mojej diecie. Zrobiła mi analizę mojego cholesterolu (zbyt wysokiego) i poradziła modyfikację diety. Stwierdziła, że miała wielu pacjentów optymalnych, u jednych cholesterol był w porządku, u wielu podobnie jak u mnie LDL za wysoki. Wśród tych z wysokim cholesterolem miała 2 przypadki udaru. Jednym słowem, radzi zmianę diety. Może nie definitywnie, ale radziła zmniejszyć ilość tłuszczy, a zwiększyć o 10g węglowodany i za miesiąc badania. Proszę, normalny nieoptymalny lekarz. Swoją drogą gabinet zawsze pełen kwiatów. Nawet zwróciła uwagę na moje notatki z jedzeniem i BTW. Nie wydaje Wam się, że ma trochę racji?
Majka--mozesz mi odpowiedziec na pytanie: ZYWIMY SIE TLUSTO, ZEBY SIE DOBRZE CZUC / BYC ZDROWYM, CZY ZEBY WYNIKI BYLY PRAWIDLOWE ?/ i co to znaczy miec "prawidlowe wyniki?/.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
... co to znaczy miec "prawidlowe wyniki?/...
Na to "mlotkowy" nie moze i nie powinien odpowiadac, to domena lekarza optymalnego, no chyba, ze chcemy uprawiac "darmochowa degradacje zdrowia" , miec "urojenia kan-DYDY" itp...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Majka--mozesz mi odpowiedziec na pytanie: ZYWIMY SIE TLUSTO, ZEBY SIE DOBRZE CZUC / BYC ZDROWYM, CZY ZEBY WYNIKI BYLY PRAWIDLOWE ?/ i co to znaczy miec "prawidlowe wyniki?/. Odpowiadam Ci Hana. Żywimy się tłusto po to, żeby się dobrze czuć. Ja nie czuję się dobrze. U mnie na pewno ma to związek z dietą. Dołączyła się nerwica, jakiej nigdy nie miałam. Chodzi mi w tej chwili o głośne bicie serca. Ktoś zasugerował mi ,że to może od nadmiaru tłuszczu. Nie mam komfortu takiego, jaki był, czy powinien być. Nikt nie potrafi mi powiedzieć, jaki błąd popełniam. Wyniki cholesterolu też nieciekawe. Sygnalizowałam, jaki może być problem z wysokim LDL. Grizzly, nie znam dobrego lekarza optymalnego. Do Jastrzębiej Góry trochę za daleko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Majka--mozesz mi odpowiedziec na pytanie: ZYWIMY SIE TLUSTO, ZEBY SIE DOBRZE CZUC / BYC ZDROWYM, CZY ZEBY WYNIKI BYLY PRAWIDLOWE ?/ i co to znaczy miec "prawidlowe wyniki?/. Odpowiadam Ci Hana. Żywimy się tłusto po to, żeby się dobrze czuć. Ja nie czuję się dobrze. U mnie na pewno ma to związek z dietą. Dołączyła się nerwica, jakiej nigdy nie miałam. Chodzi mi w tej chwili o głośne bicie serca. Ktoś zasugerował mi ,że to może od nadmiaru tłuszczu. Nie mam komfortu takiego, jaki był, czy powinien być. Nikt nie potrafi mi powiedzieć, jaki błąd popełniam. Wyniki cholesterolu też nieciekawe. Sygnalizowałam, jaki może być problem z wysokim LDL. Grizzly, nie znam dobrego lekarza optymalnego. Do Jastrzębiej Góry trochę za daleko. dobrze ze jeszcze nie straciłaś checi do jej stosowania.Powinnas czym predzej zwrócic sie do lekarza Optymalnego.SAM zły wynik HDL WCALE NIC NIE MUSI ZNACZYC ZŁEGO DLA cIEBIE. a W WYSZUKIWARCE tu na forum znajdz temat stres,PIERWSZE WSKAZÓWKI otrzymasz co masz przedewszystkim zrobic.Jest taka mozliwośc jak na pisac do lekarza na priva.Nie czekaj napisz.jest na forum i lekarka i Bea oni sa lekarzami naprawde cos poradza.Widzę ze Grizlego prosisz o pomoc On takich nie udziela,A NAPEWNO JA TEGO NIGDY NIE ZAUWAZYLEM. Nie jestem lekarzem ,ale wiem ze najgorsze to nie dostac od kogos porady co mozna zrobic
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barja
Go
|
Majka, a może to nadmiar białka a nie tłuszczu? Spróbuj policzyć. Z sercem miałam też kiedyś podobny problem, ale sam zniknął, kiedy zmniejszyłam ilość białka i zaczęłam robić dłuższe przerwy między posiłkami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Majka : Odpowiadam Ci Hana. Żywimy się tłusto po to, żeby się dobrze czuć. Ja nie czuję się dobrze. U mnie na pewno ma to związek z dietą. Dołączyła się nerwica, jakiej nigdy nie miałam. Chodzi mi w tej chwili o głośne bicie serca. Ktoś zasugerował mi ,że to może od nadmiaru tłuszczu. Nie mam komfortu takiego, jaki był, czy powinien być. Nikt nie potrafi mi powiedzieć, jaki błąd popełniam. Wyniki cholesterolu też nieciekawe. Sygnalizowałam, jaki może być problem z wysokim LDL. Grizzly, nie znam dobrego lekarza optymalnego. Do Jastrzębiej Góry trochę za daleko.
Majka musisz to zywienie po prostu "dopasowac do siebie" matoda prob i bledow. Nie jest prawda, ze ustalone proporcje wszystkim odpowiadaja /w proporcjach tez jest rozbieznosc 1 : 2,5-3,5 : 0,5/ po przystosowaniu sie organizmu do nowej diety zmniejsza sie zapotrzebowanie na bialko -wysokiej jakosci -i wowczas proporcja miedzy bialkiem i weglowodanami moze wynosic 1 : 1, lub nawet 1 : 1,5.
Ja np. nie objadam sie tluszczem /2,5 to dla mnie za duzo/, jem 2,0 moze 2,3--dlatego jak czytam, ze niektorzy z forumowiczow jedza jajecznice na pol kostce masla to dziwie sie jak to mozna przelknac, nie mowiac juz o piciu roztopionego masla.
Poza tym jak juz pisalam na efekty trzeba poczekac, a poki co kombinuj i obserwuj /zaden lekarz optymalny, czy nie--op. nie poda Ci gotowej recepty, tez bedzie kombinowal metoda prob i bledow--zaleci zmniejszenie/zwiekszenie bialka, czy tluszczu, czy weglowodanow i zapisze na nastepna wizyte.
Winikami ustabilizuja sie po dluzszym okresie na ZO / DO. Pozdrawiam i wytrwalosci zycze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Hana , Baria, Jurek może macie racje. Przecież ja nic innego nie robię, tylko dopasowuję dietę do siebie. Jak mi tak serce bije, to nawet obawiam się zawału. Może to białko, nie tłuszcz. Może potrzeba więcej węglowodanów. Patrzę w swoje notatki i widzę, że po ograniczeniu T i tak znacznie przekracza 2 B w gramach. Węgle mi tak oscylują w granicach 1,2-1,5 B. Potrzymam trochę i zobaczę. Rezygnuję z rotacji. Taki był plan. Niczego dobrego w czasie rotacji nie zauważyłam. Wielki dyskomfort w jedzeniu rzeczy, których nie lubię. Stanowczo nie odpowiadają mi smalce. Dzięki Hana, dobrze wiedzieć jak to jest u Ciebie. Liczę na to, że z czasem się coś ustabilizuje. Mam jednak jakieś korzyści z tej diety. Najbardziej sobie cenię to, że się już tak nie lękam i nie martwię jak kiedyś, sprawniej rozwiązuję zadania i jeszcze coś tam zostało Dobrze, że z Wami tu jestem i mnie jeszcze wspieracie. Dziękuję Majka. Kiedyś ja też Wam pomogę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Majka : Rezygnuję z rotacji. Taki był plan. Niczego dobrego w czasie rotacji nie zauważyłam. Wielki dyskomfort w jedzeniu rzeczy, których nie lubię. Stanowczo nie odpowiadają mi smalce.
Majka jedz to co Ci smakuje, jak smalec Ci nie odpowiada to go nie jedz --nic na sile.
Uwazaj z produktami wysoko weglowodanowymi :chleb, bulki, makarony, ryz, nie wspomne juz o slodyczach, slodkich owocach itp. bo tu mozna zabrnac za daleko, a slodycze napedzaja apetyt na slodkie.
Zobaczysz, w krotkim czasie instynktownie bedziesz wybierala "zdrowe produkty".
Jak masz watpliwosci -- pisz i pytaj.
Trzymaj sie bedzie dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Na szczęście chleba nie jadam. Może raz na miesiąc 10-15g. Zadne makarony, ryże , czasami coś słodkiego -2 kostki czekolady raz kogie-mogiel z 2 żółtek i łyżki cukru. Może powinnam zwrócić Wam uwagę, że gnębią mnie ostatnio skurcze nóg. Węgli za mało. Moze to ma także związek z sercem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Hana , Baria, Jurek może macie racje. Przecież ja nic innego nie robię, tylko dopasowuję dietę do siebie. Jak mi tak serce bije, to nawet obawiam się zawału. Może to białko, nie tłuszcz. Może potrzeba więcej węglowodanów. Patrzę w swoje notatki i widzę, że po ograniczeniu T i tak znacznie przekracza 2 B w gramach. Węgle mi tak oscylują w granicach 1,2-1,5 B. Potrzymam trochę i zobaczę. Rezygnuję z rotacji. Taki był plan. Niczego dobrego w czasie rotacji nie zauważyłam. Wielki dyskomfort w jedzeniu rzeczy, których nie lubię. Stanowczo nie odpowiadają mi smalce. Dzięki Hana, dobrze wiedzieć jak to jest u Ciebie. Liczę na to, że z czasem się coś ustabilizuje. Mam jednak jakieś korzyści z tej diety. Najbardziej sobie cenię to, że się już tak nie lękam i nie martwię jak kiedyś, sprawniej rozwiązuję zadania i jeszcze coś tam zostało Dobrze, że z Wami tu jestem i mnie jeszcze wspieracie. Dziękuję Majka. Kiedyś ja też Wam pomogę.
Powiem szczerze, ze przeczytalem 26 stron Twojego tematu, uplynelo tez duzo czasu od dnia kiedy ten watek zalozylas, zmienialas BTW dosc czesto, rotowalas itd itp. A rezultatow jak nie ma tak nie ma!!!! Mysle, ze jak odstawisz rotacje, o czym mowisz, powinnas zaczac od poczatku, tzn zaczac stosowac diete wedlog jej podstawowych zasad. Najwazniejsze jest BTW: 1:2,5-3,5:0,5-0,8 Zacznij od prostego sniadania: Wiem, ze smalec huz Ci sie przejadl, wiec : Sniadanie 5 - 6 zoltek roztrzepanych z 25 ml smietany ( zamiasta bialka z jajka) i z jedny utartym ziemniakiem ( 100 gr przed utarciem )usmazonych w formie omleta na 50 gr smalcu Do tego moze byc szklanka soku pomidorowego Lunch albo obiad, nie wiem jak jesz i o ktorej jesz: Ja jem ten posilek o godz: okolo 18-stej 150 gr karkowki lub innego tlustego miesa usmazonego w glebokim tluszczu, 300 gr brokul ugotowanych i podsmazonych na masle Kolacja: tlysta kielbasa z maslem i do tego ogorek, albo ser z maslem i jakies warzywo. Moze byc smietana zamiast. Nie powinnas mieszac paliw.....czyyli zaden olej kokosowy, albo inny jezeli smazeysz na smalacu czy masle. Jezeli Twoje serce tylko glosno bije, ale rowno......tez to mialem. Napisze Ci kiedys jak parokrotnie zona wiozla mnie do szpitala w nocy, poniewaz myslalem, ze juz umieram.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Widzisz Majka, nie jestes sama z tymi sercowymi "dolegliwosciami".
Adampio jest mistrzem w kombinowaniu potraw, ja jem "prosto", szkoda mi czasu na wymyslanie/mam to juz za soba.
Np. dzisiaj na sniadanie 4 zoltka + 2 srednie pomidory + 100g babki kartoflanej, ktora pieklam 4 dni temu/jak sie nie myle/.
Teraz wlasnie zjadlam 250-300g gestej zupy jarzynowej na kostnym wywarze z lazka gesiego smalcu.
Miedzy posilkami byla kawa, herbata, woda.
Wprawdzie w sobote/niedziele jadlam mleczne, ale dzisiaj nie mialam na nie ochoty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
... Grizzly, nie znam dobrego lekarza optymalnego. Do Jastrzębiej Góry trochę za daleko...
Maja nie przejmuj sie! Ja znam doskonale kilku. Oby wszyscy mieli takie "problemy" ze nie znaja! Jesli interesujesz sie przedluzeniem zycia o 20-50 lat co uczyni dodatkowe dochody przez 50 lat w wysokosci: u "mlotkowego"(roczne dochody do 24 tys $) do 1 mln 200 tys $ czyli ( 3 mln 600 tys pln) u "ELITY" (roczne dochody od 100 tys $) od 5 mln $ czyli ( 15 mln pln) Czy warto o tym myslec i inwestowac???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Na szczęście chleba nie jadam. Może raz na miesiąc 10-15g. Zadne makarony, ryże , czasami coś słodkiego -2 kostki czekolady raz kogie-mogiel z 2 żółtek i łyżki cukru. Może powinnam zwrócić Wam uwagę, że gnębią mnie ostatnio skurcze nóg. Węgli za mało. Moze to ma także związek z sercem?
Majka! Nadmiar magnezu na ZO nikomu nie grozi. Natomiast w pierwszym okresie do przebudowy organizmu i tworzenia nowych enzymow moze go brakowac. On bierze udzial w tworzeniu w ponad 300 enzymow. Sprobuj suplementacje magnezowa. Nadmiar magnezu nie zaszkodzi. Skutkiem ubocznym nadmiaru magnezu moze byc tylko rozwolnienie. Patrz aby w tabletkach bylo jak najwiecej magnezu. To te resztki w tabletce moga zaszkodzic. Zazywaj tabletki magnezowe w przerwach miedzy posilkami. Maznez z tluszczem tworzy mydla. Co do produktow, ktore powinny i moga zawierac magnez, poszperaj tu: http://www.nal.usda.gov/fnic/foodcomp/search/ i wybierz co tobie pasuje z wyjatkiem zboz. Przerabialem kolotanie serca i nie tylko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Widzę ze Grizlego prosisz o pomoc On takich nie udziela,A NAPEWNO JA TEGO NIGDY NIE ZAUWAZYLEM...
Jurek zlituj sie!!! Dlaczego wprowadzasz w blad userow??? Najpierw publicznie i ostentacyjnie wypisujesz, ze moje rady Tobie sa zbedne, wypisujesz "brednie" na temat mojego TATY , podobnie jak wypisywales banialuki na temat rodziny PANSTWA KWASNIEWSKICH!!! Dodatkowo "palisz glupa" udajac, ze nie jestes swiadomy w jakim swiecie zyjesz?! Oj! Nie ladnie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Sprobuj suplementacje magnezowa...
Co to znaczy "suplementacja" magnezowa? Czy to cos na "kan-DYDY" czy na "krosty w gardle"? Moze jestes "jasnowidzem" i wiesz jak wyglada "gospodarka elektrolitowa"na odleglosc?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|