Autor
|
Wtek: Dławienie w gardle (Przeczytany 317190 razy)
|
Majka
Go
|
Gdybym wiedziała, że rozwinie się taka nieprzyjemna dyskusja tobym nie rozpoczynała tematu wyższości optalnych nad nieoptymalnymi. Byłam w podłym nastroju, bo musiałam zejść z diety. Przepraszam. Fakt jest jednak faktem, że na diecie nauka wchodzi do głowy szybciej i łatwiej. Dzieci mojej szkolnej przyjaciółki studiują z bardzo dobrymi wynikami i wysokimi stypendiami, a ona sama tkwi w beznadziejnie stresującej pracy co bez diety byłoby nie do zniesienia. Człowiek czuje się pewniej, łatwiej znosi stresy i nie miewa złych nastrojów ma dystans do problemów. To wiem sama po sobie. Dalej jednak twierdzę, że z mądrością nie ma to nic wspólnego. Ze stosunkiem do innych ludzi również. No i nie wiem co mam napisać jeszcze, bo wiadomo o co chodzi i wszystko jest napisane.
Kangur, można zrobić badania w innym laboratorium, ale specjalnie, żeby mieć skalę porównawczą zrobiłam w jednym. Bea, nie zwróciłam uwagi na metodę. Po prostu się na tym nie znam. Jeśli to swiadczyło o okresie przebudowy, to szkoda mi przerwania diety, ale wiedzialam o tym i zrobiłam to świadomie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Kangur, można zrobić badania w innym laboratorium, ale specjalnie, żeby mieć skalę porównawczą zrobiłam w jednym. Bea, nie zwróciłam uwagi na metodę. Po prostu się na tym nie znam. Jeśli to swiadczyło o okresie przebudowy, to szkoda mi przerwania diety, ale wiedzialam o tym i zrobiłam to świadomie.
Aby miec skale porownawcza, to ja bym zrobil w tym samym dniu badania w dwoch roznych laboratoriach. Tak zrobil swego czasu optymalny Daniel Figlarz w laboratorium Krupki. Dal do analizy swoje wlosy pod roznymi nazwiskami. Za odgadniecie wynikow tych analiz mam u niego flaszke. Wiecej analiz juz nie robi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barja
Go
|
Majka, czyżbyś nie czytała innych nieprzyjemnych dyskusji na tym forum? To coTy napisałaś nie ma na to absolutnie żadnego wpływu. Nie masz za co przepraszać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Krystyna Opty i do innych bo widzę ,że zamieściłaś notkę o autystach Skonultowałam się z prywatną logopedą mojego syna , która mi powiedziała, że dzieci autystyczne w jakimś moencie mogą przestać ukladać dobrze puzzle jak mój syn teraz własnie odchodzi od tego. Ale te puzzle to ma związek z czymś co ogólnie chciałam napisać.
Mimo tego, że Ja przymjuję do wiadomości, że z puzzlami może tak być, to i tak od jakiegoś czasu uważam, że głeboko chore dzieci autystyczne, które przejawiają np. zdolności w postaci przesrysowania całej mapy USA a nie robią innych rzeczy nie są upośledzone umysłowo ani nie mają uszkodzonych ukł. nerwowych czy innych mikrouszkodzeń no chyba ,że one wyjdą w badaniu ( ale tu pytanie czy organizm może je stworzyć sam na złej diecie?)-patrz dieta w chorobach uznawanych za psychiczne, które podawała Lekarka- tylko ich funkcje dzialności mózgu są zaburzone. Chciałabym spotkać matkę, która uzna,że chce wdrożyć dietę u takiego dziecka bardzo głeboko zaburzonego, która Mi powie, że probowała różnych diet i ta w końcu pomogła. Bo paradoks diety z USa polega na tym, że nie pomaga wszystkim dzieciom. U niektórych jest coś lepiej jakiś czas a potem wraca autyzm. A Ja to łąćzę m.in. z nadmiarem W bo tam jest pieczywo bezglutenowe. Organizm jest się w stanie przestawić się na inną gospodarkę gdy odstawi się pewne produkty ale jak pisze Lekarka w książce tam gdzie w państwach jest zboze bezglutenowe autyzm jest mniejszy o ileś procent ale wg Mnie nadal jest, bo nadmiar W nadal istnieje. Na pewno są jeszcze inne wspólistniejące przyczyny ale ja nie jestem ekspertem i to są moje obserwacje z zachowań Bartka gdy wiem, że zjadł za dużo W i widzę jak się zachowuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Wracam do swojego wątku. Dzisiaj zrobiłam badania cholesterolu i przytaczam wyniki w ostatniej kolumnie. Pamiętając przestrogi Kodar, że po zejściu z diety cholesterol jeszcze bardziej wzrasta, bardzo się denerwowałam przy odbiorze wyników. Nie wiem tylko dlaczego cukier jest taki wysoki. najwyższa wartość w moim życiu. No i poziom tróglicerydów jakby był niezależny od rodzaju diety, trochę mnie dziwi. 07.10.2008 13.11 2008 08.01.2009 Trójglicerydy 89 94 (mg%) 96 89 86 LDL 175,4 282 (mg%) 268 398 236 HDL 46,7 62 (mg%) 56 81,6 51 cholesr. całk. 240 363 (mg%) 343 508 304 cukier 100 107 (mg%) 106 81 116
Może na tym forum nie jest to popularne, ale napiszę, że spadek cholesterolu osiągnęłam w ograniczając znacznie tłuszcze (bardzo raczej znacznie) i zwiększając węglowodany. Bardzo, bardzo dziękuję Lekarce za radę w ograniczeniu tłuszczy i co ważne w znacznym ograniczeniu mlecznych. Ukochana śmietana jest wyrzucona. Niestety, nie utrzymałam w ryzach węglowodanów. Nie udało mi się też zastosować jednego rodzaju białka dziennie. Brałam też omega 3 w ilości 2g dziennie za radą mojej P. dr w przychodni. No i co Wy na to! Cieszę się ogromnie. Właściwie to nie wróciłam jeszcze do starego sposobu odżywiania się. Nie jestem też na ŻO. Chlebek jadam co drugi co trzeci dzień w ilości 1 chrupkiego lub jednej kromki orkiszowego-25g. smarowany masełkiem. Niestety w czasie Świąt "poszalałam" ze słodkim. Ciągnie mnie do skwarek (raz już nie mogłam i sobie wytopiłam 250 g słoniny i zjadłam ku obrzydzeniu sąsiadki "bez chleba" wszystkie ciepłe skwarki. Smakują mi też bardzo jajka, których teraz jadam połowę. Jak już tak nie wiedziałam co sobie zjeść (miałam ochotę na słodkie) to łyżka, dwie oliwy załatwiała sprawę. Acha, no zapomniałam napisać, że schudłam przez te 6 tygodni 2 dodatkowe kilogramy- w sumie 8 kg od 01.07.2008. Zauważyłam, że jest mi lżej zwłaszcza jak mam wchodzić w tym samym budynku na to samo piętro co zwykle. Jeśli chodzi o spadek wagi to nie mam ambicji więcej chudnąć,choć mam jeszcze z czego. Chciałabym tylko utrzymać to co jest. Mam zamiar jeszcze trochę obniżyć cholesterol (na 2 tygodnie zostało mi omega 3) no i dalej zobaczymy. No i nie mam już takich obaw jeśli chodzi o zatory. Poproszę o komentarze (życzliwe).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Wracam do swojego wątku. Dzisiaj zrobiłam badania cholesterolu i przytaczam wyniki w ostatniej kolumnie. Pamiętając przestrogi Kodar, że po zejściu z diety cholesterol jeszcze bardziej wzrasta, bardzo się denerwowałam przy odbiorze wyników. Nie wiem tylko dlaczego cukier jest taki wysoki. najwyższa wartość w moim życiu. No i poziom tróglicerydów jakby był niezależny od rodzaju diety, trochę mnie dziwi. 07.10.2008 13.11 2008 08.01.2009 Trójglicerydy 89 94 (mg%) 96 89 86 LDL 175,4 282 (mg%) 268 398 236 HDL 46,7 62 (mg%) 56 81,6 51 cholesr. całk. 240 363 (mg%) 343 508 304 cukier 100 107 (mg%) 106 81 116
Może na tym forum nie jest to popularne, ale napiszę, że spadek cholesterolu osiągnęłam w ograniczając znacznie tłuszcze (bardzo raczej znacznie) i zwiększając węglowodany. Bardzo, bardzo dziękuję Lekarce za radę w ograniczeniu tłuszczy i co ważne w znacznym ograniczeniu mlecznych. Ukochana śmietana jest wyrzucona. Niestety, nie utrzymałam w ryzach węglowodanów. Nie udało mi się też zastosować jednego rodzaju białka dziennie. Brałam też omega 3 w ilości 2g dziennie za radą mojej P. dr w przychodni. No i co Wy na to! Cieszę się ogromnie. Właściwie to nie wróciłam jeszcze do starego sposobu odżywiania się. Nie jestem też na ŻO. Chlebek jadam co drugi co trzeci dzień w ilości 1 chrupkiego lub jednej kromki orkiszowego-25g. smarowany masełkiem. Niestety w czasie Świąt "poszalałam" ze słodkim. Ciągnie mnie do skwarek (raz już nie mogłam i sobie wytopiłam 250 g słoniny i zjadłam ku obrzydzeniu sąsiadki "bez chleba" wszystkie ciepłe skwarki. Smakują mi też bardzo jajka, których teraz jadam połowę. Jak już tak nie wiedziałam co sobie zjeść (miałam ochotę na słodkie) to łyżka, dwie oliwy załatwiała sprawę. Acha, no zapomniałam napisać, że schudłam przez te 6 tygodni 2 dodatkowe kilogramy- w sumie 8 kg od 01.07.2008. Zauważyłam, że jest mi lżej zwłaszcza jak mam wchodzić w tym samym budynku na to samo piętro co zwykle. Jeśli chodzi o spadek wagi to nie mam ambicji więcej chudnąć,choć mam jeszcze z czego. Chciałabym tylko utrzymać to co jest. Mam zamiar jeszcze trochę obniżyć cholesterol (na 2 tygodnie zostało mi omega 3) no i dalej zobaczymy. No i nie mam już takich obaw jeśli chodzi o zatory. Poproszę o komentarze (życzliwe).
Majka,jest mi przykro,ze moje uwagi na temat wzrostu cholesterolu przyczynily sie do twojego przeciez niepotrzebnego zdenerwowania.Jezeli nie wyrazilam sie dokladnie,to teraz chcialam sie wytlumaczyc.Piszac o zejsciu z Diety mialam na mysli codzienne jadanie duzych ilopsci weglowodanow i bialka.Jezeli dodamy do tego tluszc(w serach wedlinie itd.itp.)to wiadomo,ze o miazdzycowe zagrozenie wzrasta.A przeciez kazdy(nieoptymalny) z nas odzywia sie inaczej.Jeszcze raz Majka, p r z e p r a s z a m. Maja,dzisiaj otrzymalam moje wyniki,podaje do porownania,tylko prosze,jezeli nic ci nie dolega,nie rob sobie wyrzutow,ze masz inne niz moje. Cukier 82 mg/%;Trojglicerydy 57mg/dl;Cholesterol ogolny 215mg/dl;HDL,LDL niestety nie zrobili.Jadam ok.100-150g tluszczu dziennie i ponad 300g warzyw niskocukrowych.Mleczne rotowalam przez pewien okres czasu.Ostatnio przez ok.pol roku mleczne jadalam wtedy gdy mialam na nie ochote,byly to 3 dniowki i wiecej w tygodniu.Byly tez tygodnie,ze wcale nie mialam ochoty na nie. Zyta i pszenicy nie jadam pod zadna postacia juz 2,5 roku.Kukurydze lub ryz raz na jakis czas(1 raz w tygodniu) W kwietniu mialam : Glukosa 85;Trojglicerydy 51;Cholesterol 219;HDL 91;LDL 118;.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
no a wiesz co, gdzies dzis natrafilam przelotem na Twoje wyniki ktores poprzednie i tam mialas 2x tyle? tak z ciekawosci pytam (i w sumie poki co nie dla siebie) - co sie zmienilo? w sensie jakie wczesniej ewentualnie popelnialas bledy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Kodar nie przejmuj się. Sama z siebie też się obawiałam, że mój cholesterol w trakcie zchodzenia z diety wzrośnie. Wyniki masz super. Ciekawa jestem jak długo jesteś na diecie i czy na początku nie miałaś zawirowań cholesterolowych, czy może nie badałaś.Myślę też, ze masz swój sprawdzony sposób odżywiania. W sumie nie czuję się źle. Powróciły jednak te dolegliwości cieśni nadgarstka, których nie było, no i ze spaniem daleko mi do ideału, ale jest dużo lepiej o tej porze. Jak sprawdzę co mi pomaga i rzeczywiście pomoże to napiszę. Nie ma to jednak nic wspólnego z dietą. Przy większej ilości tłuszczu czuję się lepiej. Większości moich znajomych coś dolega. Może to tak ma być i nie należy oczekiwać za dużo?
Flo. Wszyskie moje wyniki zebrane są w ostatnim poście. Pytasz jakie błędy popełniałam. Myślę, że żadnych większych błędów nie popełniałam. Starałam się stosować dietę dokładnie jak potrafiłam. Nie stosowałam jej jednak rygorystycznie. Myślę, że te proporcje zwłaszcza tłuszczy nie były dla mnie. A z drugiej strony przy tych tłuszczach czułam się lepiej. Z tego, co mi wiadomo możliwy jest wzrost cholesterolu na diecie i podobno z czasem sam spada ? W moim przypadku zmniejszenie tłuszczy poniżej norm zalecanych na diecie i wykluczenie śmietany( i mlecznych) spowodowało spadek cholesterolu. Nie wiem jaką rolę odegrał omega3?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
oj pytalam kodar bo mnie interesuje optymalnosc a u Ciebie Maja, to tam nie wiem, nie znam sie, ale niekoniecznie to "obnizanie" jest fizjologiczne dowiem sie, mam nadzieje, jak Pan Admin vel Tomasz Kwasniewski wyda ksiazke omega3 ma chyba posytywny wplyw na uelatytcznianie blon komorkowych -> insulinoodpornosc. w minimalnych ilosciach. ale pytanie - co "robi" watrobie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
ps ciesze sie, ze sie lepiej czujesz i zgadzam sie, ze przy "niedokladnym" stosowaniu ZO smietana - jako superpaliwo, to nie jest najlepszy pomysl (abstrachujac od reakcji "alergicznych")
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
omega3
jak jest akces do jajec swojskich, niebiedronkowych, to chyba wiecej nie trzeba
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
no a wiesz co, gdzies dzis natrafilam przelotem na Twoje wyniki ktores poprzednie i tam mialas 2x tyle? tak z ciekawosci pytam (i w sumie poki co nie dla siebie) - co sie zmienilo? w sensie jakie wczesniej ewentualnie popelnialas bledy?
nie rozumiem pytania,co mialam 2x tyle??Wszystkie wyniki ,i ten pierwszy,ktory zrobilam przed rozpoczeciem Diety mam w domu.Jezeli jestes zainteresowana,chetnie udostepnie.Jakie bledy,napisze krotko,strasznie sie przejadalam.Staram sie jednak trzymac moje zachciewajki w ryzach,jednak nie bardzo mi to wychodzi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
no a wiesz co, gdzies dzis natrafilam przelotem na Twoje wyniki ktores poprzednie i tam mialas 2x tyle? tak z ciekawosci pytam (i w sumie poki co nie dla siebie) - co sie zmienilo? w sensie jakie wczesniej ewentualnie popelnialas bledy?
nie rozumiem pytania,co mialam 2x tyle??Wszystkie wyniki ,i ten pierwszy,ktory zrobilam przed rozpoczeciem Diety mam w domu.Jezeli jestes zainteresowana,chetnie udostepnie.Jakie bledy,napisze krotko,strasznie sie przejadalam.Staram sie jednak trzymac moje zachciewajki w ryzach,jednak nie bardzo mi to wychodzi no sorry. chodzilo mi o to, ze poziom cholesterolu mialas wg badan wczesniej 2x wyzszy. albo mi sie cos przewidzialo. mniejsza o to. ps. raz dwa trzy odmawiam z tymi jajcami: Total Omega-3 fatty acids 554 mg Total Omega-6 fatty acids 8597 mg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
no a wiesz co, gdzies dzis natrafilam przelotem na Twoje wyniki ktores poprzednie i tam mialas 2x tyle? tak z ciekawosci pytam (i w sumie poki co nie dla siebie) - co sie zmienilo? w sensie jakie wczesniej ewentualnie popelnialas bledy?
nie rozumiem pytania,co mialam 2x tyle??Wszystkie wyniki ,i ten pierwszy,ktory zrobilam przed rozpoczeciem Diety mam w domu.Jezeli jestes zainteresowana,chetnie udostepnie.Jakie bledy,napisze krotko,strasznie sie przejadalam.Staram sie jednak trzymac moje zachciewajki w ryzach,jednak nie bardzo mi to wychodzi no sorry. chodzilo mi o to, ze poziom cholesterolu mialas wg badan wczesniej 2x wyzszy. albo mi sie cos przewidzialo. mniejsza o to. ps. raz dwa trzy odmawiam z tymi jajcami: Total Omega-3 fatty acids 554 mg Total Omega-6 fatty acids 8597 mg cos ci sie jednak przewidzialo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
si, wlasnie spojrzalam, przewidzialo mi siem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
Dławienie w gardle jakoś przeżyłem, a było tak: spotkanie z rodziną, gril, siadamy do stołu, zaczynamy jeść i chciałem przełknąć chrząstki od żeberek. Skończyło się na wezwaniu karetki pogotowia. Teraz nie jem już chrząstek, bo są szkodliwe dla zdrowia!.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Czesław
Go
|
flo o co chodzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Dławienie w gardle jakoś przeżyłem, a było tak: spotkanie z rodziną, gril, siadamy do stołu, zaczynamy jeść i chciałem przełknąć chrząstki od żeberek. Skończyło się na wezwaniu karetki pogotowia. Teraz nie jem już chrząstek, bo są szkodliwe dla zdrowia!.
A to Czesiu,zimą grilowaliscie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
To było ze dwa i pół roku temu. I nie mów do mnie "Czesiu", bo tak do mnie mówią przyjaciele.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|