Strony: 1 [2] 3
|
|
|
Autor
|
Wtek: Szczykające kolana (Przeczytany 37227 razy)
|
Edyta
Go
|
...........no to wez sie za jajka Ale tylko w taki sposób ,żeby Go kolana nie zaczeły "szczykać"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ruler
Go
|
Dzięki za troskę ale o moje kolanka sie nie musisz martwić, jak narazie od kilku dni nie szczykają więc spokojna twoja rozczochrana:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
witam....jestem na diecie dr JK 12 lat...wydawało mi sie ,że jestem zdrowy bo nic mi tez nie dolegało bo dolegliwości typu łupanie w kościach , w części krzyżowo-lędźwiowej itp uważałem za coś normalnego związanego z niewyspaniem , z jakimś złym ułożeniem podczas snu!...okazuje się ,że nic podobnego....zdrowy człowiek tego nie ma prawa odczuwać..w maju br zaplanowałem sobie wypad w Tatry...ale niestety bardzo się martwiłem o dolegliwości krzyżowo-lędźwiowe bo prawie codziennie się budziłem połamany ...a to połamanie mijało wraz z rozchodzeniem się!.....Dopiero wszelkie tego typu dolegliwości ustąpiły po kilku dniach od zastosowania sie do zaleceń naszej forumowej lekarki....czyli zbożowe produkty całkiem na bok a mleczne co 6-7 dni!...spożywanie cytrusów nie ma wpływu na tego typu dolegliwości...ma wpływ na sprawy związane ze śluzówką, katarem itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
witam....jestem na diecie dr JK 12 lat...wydawało mi sie ,że jestem zdrowy bo nic mi tez nie dolegało bo dolegliwości typu łupanie w kościach , w części krzyżowo-lędźwiowej itp uważałem za coś normalnego związanego z niewyspaniem , z jakimś złym ułożeniem podczas snu!...okazuje się ,że nic podobnego....zdrowy człowiek tego nie ma prawa odczuwać..w maju br zaplanowałem sobie wypad w Tatry...ale niestety bardzo się martwiłem o dolegliwości krzyżowo-lędźwiowe bo prawie codziennie się budziłem połamany ...a to połamanie mijało wraz z rozchodzeniem się!.....Dopiero wszelkie tego typu dolegliwości ustąpiły po kilku dniach od zastosowania sie do zaleceń naszej forumowej lekarki....czyli zbożowe produkty całkiem na bok a mleczne co 6-7 dni!...spożywanie cytrusów nie ma wpływu na tego typu dolegliwości...ma wpływ na sprawy związane ze śluzówką, katarem itp.
dla przypomnienia zacytuje lekarke: Nietolerancja produktów mlecznych. Mimo, że produkty mleczne zawierają witaminę A, nie są bezwzględnie tolerowane przez śluzówkę. W mechanizm nadmiaru węglowodanów wpędza niestety codzienne jadanie produktów mlecznych (uaktywniają szlaki glukoneogenezy-tworzenia się glukozy), być może produkty mleczne działają na zasadzie „alergicznej” to znaczy takiej samej, w jaki sposób wywołują chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy (Romański, więcej w mojej książce). Jogurty, biały ser, kefir często nasilają np. potrzebę chrząkania. Pacjenci obserwują, że masło nasila potrzebę chrząkania czy zespół suchej śluzówki, wymagającej częstego popijania wody. Do produktów mlecznych należałoby podejść od strony "domowej" i jadać te tłustsze. Nie daje to jednak gwarancji likwidacji problemu. Dopiero zastosowanie produktów mlecznych w diecie metodą rotacyjną (jadanie produktów mlecznych od masła po mleko, co 4-7 dni przez ok. 2 miesiące lub dłużej) z całkowitą eliminacją masła i nawet łyżeczki mleka (często codziennie dolewane do kawy) czy plasterka sera w dni bez produktów mlecznych - daje gwarancję całkowitego wyleczenia, jeżeli dolegliwość zależy tylko od nadmiaru produktów mlecznych (prawdopodobnie spada ilość przeciwciał z miesiąca na miesiąc wraz ze zmniejszaniem się objawów po prowokacji produktem mlecznym) Cytrusy (nawet plaster cytryny codziennie jest w stanie zaburzyć delikatną funkcję śluzówki).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
wspomniałem o odrzuceniu zbóż i rotowaniu mlecznych przy dolegliwościach krzyżowo-lędźwiowych i łupaniu w kościach.....ale co było konkretnie przyczyną ustąpienia moich dolegliwości to podejrzewam ze odstawienie zbóż...ale mamy już na forum nasza lekarkę pełną sił witalnych po urlopie ....wiec proszę o opinię!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Bo po pierwsze lubię herbate z cytryną a i do wody mineralnej lubie wcisnąć cytrynę, ma wtedy bardziej orzeźwiający smak...
No to zamiast cytryny wrzuć do herbaty pół wiśni ,a do wody min. dodaj sok z nich i masz z głowy cytrusy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Uśmiałam się adampio,bo jeszcze dobrze nie zaczęłam czytać Twojego posta,a już wiedziałam ,ze musze skomentować go,a jak przeczytałam te słowa zacytowane na końcu to wybuchłam smiechem To urocze ! hahaha, a ja piszac posta wiedzialem, ze bedzie komentarz !!!! Cos w tym jest!! Czyzby dieta optymalna poprawiala takze zdolnosci telepatyczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
...a i jeszcze jedno długotrwałe zakwaszenie organizmu prowadzi do problemu ze stawami a o tym właśnie jest ten temat wiec od tych problemów chce uniknąć, stąd moja troska o równowagę kwasowo zasadową organizmu.
Ruler, poczytaj troche przepisow na tej stronie http://optyimperium.pl/kulinaria.php?id=94 a napewno znajdziesz cos alkalizujacego dla siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Ruler Jak tam strzykanie. Czy minęło po rotacji cutrusów? Ostatnio podjadam codziennie jak nie mandarynki to grejpfruty. O tej porze są takie dobre. Jednocześnie zaczęły dokuczać mi stawy biodrowe, kolan i korzonki. Zastanawiam się czy to może ma związek, czy może zwyczajnie zimno jest przyczyną. Jesienią zawsze jest gorzej. A już tak było dobrze, cholercia. Odstawiam cutrusy na jakiś czas i zobaczę czy u mnie to działa. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
....delikatną funkcję śluzówki....
Co to za termin ;"delikatna funkcja śluzówki"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Afmo Zaszalałam na imprezce andrzejkowej : mandarynki , soczek z grajfruta wódeczność na kaca jeszcze wypiłam soczku {-pisało ,ze sam sok] Teraz mam niesamowity ból w krzyżach -ledwo chodze -wzięłam calcypiryne i wmasowałam maśc w plecy. Jutro czeka mnie podróż a ja nie mam siły sie pakować Sama niewiem -może to od cytrusów od wygibasów -a może przypadek -ale daaaaawno mnie plecy nie bolały
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Jutro czeka mnie podróż a ja nie mam siły sie pakować Sama niewiem -może to od cytrusów od wygibasów -a może przypadek -ale daaaaawno mnie plecy nie bolały
A moze od gluuuuuuupoty?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
To było napewno głupotą z mojej strony -ale wiesz -alkochol ,muzyka towarzycho - słaba moja silna wola
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Rudka Dla mnie jak najbardziej ok. Trzeba czasem i zgłupieć, byle nie za czesto. Przesada we wszystkim szkodliwa. Ochota na spotkanie towarzyskie to wg mnie dobry objaw. Sama coraz rzadziej na to mam ochotę i za to jestem na siebie zła. W rodzinie często robimy spotkania, wszyscy sie śmieją, ciesza a ja nie zawsze. Chciałabym tak jak oni. Chciałabym, żeby mi się chciało tam być. Niestety czasem dopada mnie smutek, chociaż całe życie byłam wesoła. Teraz najlepiej czuję sie sama w domu. Wiem, że to zły znak. Dlatego zazdroszczę tym, którzy potrafią się bawić. Bawcie się ludzie póki czas. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
afmfo
Go
|
Afmo Zaszalałam na imprezce andrzejkowej : mandarynki , soczek z grajfruta wódeczno¶ć na kaca jeszcze wypiłam soczku {-pisało ,ze sam sok] Teraz mam niesamowity ból w krzyżach -ledwo chodze -wzięłam calcypiryne i wmasowałam ma¶c w plecy. Jutro czeka mnie podróż a ja nie mam siły sie pakować Sama niewiem -może to od cytrusów od wygibasów -a może przypadek -ale daaaaawno mnie plecy nie bolały
Od wódeczności to chyba nie. Kiedyś poszłam na sylwestra z silnym bólem kręgosłupa (lumbago). Nie mogłam się wyprostować. Zachodzę a tam temperatura ok 10 stopni. Ja oczywiście , jak to na sylwestra, w samej sukienczynie. Nie lubię narzekać wiec żeby jakoś wytrwać pomyślałam, żeby na rozgrzewkę wypić i zapomnieć o niedogodnościach. Nie można psuć atmosfery. A że zimno było wódka nie brała i sporo tego było, wygibasy też były. Rano wracaliśmy weseli a ból zniknął jak po prądach. No i byłam wtedy młodsza o 10 lat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Od paru dni też mnie bolą plecy (krzyże). Ja to przynajmniej wiem od czego. Spanie w gościach na niewygodnym łożu i skakanie po ogrodzie w domowym stroju w celu dokarmienia dzikiego kota. Mnie kurczę zawsze teraz jest ciepło.Wygląda mi to na korzonki, choć nie jestem pewna, pierwszy raz mi się to zdarzyło. W swojej naiwności myślałam, że jak ktoś odżywia się optymalnie, to go nic takiego spotkać nie może.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
A jajek nie macie , bo kangur radzi, aby złapać się w takim przypadku za jajka! . Nie napisał tylko jak długo je trzymać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Na krzyze,najlepij prondy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
bo kangur radzi, Oj przepraszam, to kodar radzi, więc jednak muszą być cudze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
bo kangur radzi, Oj przepraszam, to kodar radzi, więc jednak muszą być cudze cudze,wlasne,kurze czy ludzkie ,wsio ryba,wazne tylko jaja,no i cos jeszcze,takie male cos
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3
|
|
|
|