Strony: 1 [2] 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: Trudne początki (Przeczytany 46044 razy)
|
Edyta
Go
|
Co nie znaczy,że to jest dobre.Do wielu rzeczy przyzwyczailiśmy się i wydaje się ,że są one normalne,a tymczasem jest na odwrót.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Co nie znaczy,że to jest dobre.Do wielu rzeczy przyzwyczailiśmy się i wydaje się ,że są one normalne,a tymczasem jest na odwrót.
Tys prowda. Ale trzeba miec jakis stosunek do pewnych spraw w zyciu, oczywiscie najlepiej jezeli ten stosunek jest poparty wiedza. I jezeli bedzie nasz punkt widzenia poparty wiedza to juz nie bedzie nam sie tylko WYDAWALO, ze my mamy racje lecz bedziemy PEWNI. Niemniej jednak masz racje Edyta, ze czesto jest tak jak piszesz, czego dowodem jest moj wczesnieszy wniosek....brak wiedzy u ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.sokol1
Go
|
Witam. Ja drugi tydzień dopiero jestem na ZO,i tak nie do końca.ponieważ mam około 15 kg nadwagi ,więc jem mniej tłuszczu.I powiem wam szczerze,ze nie moge sie doczekać kiedy będę w 100 % na ŻO.Cieszę się ,bo jem normalnie i nie jestem głodna.Nie wiem jak długo moja waga bedzie spadać.Może ktos ma podobne doświadczenia,tzn rozpoczął dietę z ograniczoną ilością tłuszczu?? Na razie czuję się bardzo dobrze,mam problemy z wypróżnianiem -częste zaparcia,ale zaparcia miałam już wcześniej.Na razie nie mijają i niestety mam nadal hemoroidy.Może ktos podpowie co jeśc ,aby się ich pozbyć? Dziękuję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Witam. Ja drugi tydzień dopiero jestem na ZO,i tak nie do końca.ponieważ mam około 15 kg nadwagi ,więc jem mniej tłuszczu.I powiem wam szczerze,ze nie moge sie doczekać kiedy będę w 100 % na ŻO.Cieszę się ,bo jem normalnie i nie jestem głodna.Nie wiem jak długo moja waga bedzie spadać.Może ktos ma podobne doświadczenia,tzn rozpoczął dietę z ograniczoną ilością tłuszczu?? Na razie czuję się bardzo dobrze,mam problemy z wypróżnianiem -częste zaparcia,ale zaparcia miałam już wcześniej.Na razie nie mijają i niestety mam nadal hemoroidy.Może ktos podpowie co jeśc ,aby się ich pozbyć?Dziękuję.
Nie mozesz czuc sie b. dobrze jak masz problemy z wyproznianiem i masz hemoroidy--przy prawidlowym stosowaniu ZO powinnas sie tych dolegliwosci szybko pozbyc /dwa tygodnie to troche za krotki czas zeby sie wszystko/czy prawie wszystko naprawilo/, sprobuj uzupelniac weglowodany suszonymi sliwkami--czesto pomaga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.sokol1
Go
|
Do zaparć sie przyzwyczaiłam,ale tak poza tym wszystko ok. Może możesz mi podpowiedziec co jeśc najprostszego przy nawadze,póki co stosuję jadłospis na pierwsze dwa tyg .z książki JK. Jestem pewna ,że po jakimś czasie pozbęde sie hemoroidów,a na pewno jak już będę jadła w pełni optymalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Do zaparć sie przyzwyczaiłam,ale tak poza tym wszystko ok.
Adampio.A dopiero co pisaliśmy o tym,że do wszystkiego mozna się przyzwyczaić i to co jest nienormalne staje się wtedy normalne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Dr. Kwasniewski pisze o tym problemie w swojej ksiazce, ktora Ci polecam i nie tylko na poczatku diety lecz rowniez pozniej.
Dr. Kwasniewski mowi o chlebie otrebowym, wiec sprobuj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Do zaparć sie przyzwyczaiłam,ale tak poza tym wszystko ok.
Adampio.A dopiero co pisaliśmy o tym,że do wszystkiego mozna się przyzwyczaić i to co jest nienormalne staje się wtedy normalne. Dokladnie Edyta. Ja juz sie przyzwyczailem do tego, ze ludzie sie przyzwyczajaja do tego co w normalnych warunkach nazwali by to nienormalne. To jest w pewnym sensie poddanie sie biernemu trybowi, choc jest to tez nienormalne poniewaz czlowiek z natury jest wojownikiem i chce "przezyc"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
... poniewaz czlowiek z natury jest wojownikiem i chce "przezyc"
Adam jesteś olbrzymi w moich oczach! (przynajmniej teraz hehe).A mnie tutaj "marysia3003" chciała "wykastrować" z naturalnej cechy homo sapiens jaką jest zaciętość. Gdyby człowiek nie był zacięty,to nie zlazłby z drzewa albo razem z krowami żarłby spokojnie trawe na pastwisku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
m.sokol1
Go
|
Dzięki za radę:) Dla mnie teraz najważniejszym problem jest moja waga,żle się czuję jestem ciężka i priorytetem dla mnie jest schudnięcie.Moja waga nawet przesłania mi zaparcia.Czytam godzinami posty ,szukam takich osób ,które miały nadwage. Wiem ,ze węglowodany mam zostawic na ostatni posiłek.W tej chwili waże 82 kg przy wzroście 168.powinnam około 65 kg. Mam książkę te stare wydanie ,czytam ją...ale początki sa naprawde trudne. prosto by było mając odpowiednią wagę .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
m.sokol1 na sniadanie jajka, boczek, salceson, pomidor, ogorek kiszony, herbata, kawa /bez cukru/ woda mineralna niegazowana. Drugi posilek w godzinach popoludniowych kawalek miesa karczek lub dalej boczek + ogorek kiszony lub kapusta kiszona , moze byc maly kartofel. Przed snem sliwki suszone 3-4 szt. Pic miedzy tymi posilkami jak czujesz glod.
Po tygodniu powinno byc 2-4 kg mniej--a moze wiecej.
POWODZENIA!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Pic miedzy tymi posilkami jak czujesz glod.
Czlowiek nie czuje sie dobrze psychicznie,kiedy czuje głód,a nie może zjeść(zaspokajanie pragnienia to jedno,a zaspokajanie głodu to drugie).Jeśli człowiek czuje głód ,to mysli ,tylko o jednym-żeby coś zjeść. Co prawda nie cierpię na otylość,ale jeśli zjem na śniadanie jajecznicę z 3 jajek,to z powodzeniem mogę niczego nie tknąć do obiadu. Po jajkach na pewno nie przytyje sie-przynajmniej ja nie mogę,no i nie chcę,bo dobrze mi jest, tak jak jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adosb
Go
|
z czego się bierze węglowodany jest nieistotne Bzdura. Zobacz liste produktow niejadalnych. mógłbym równie dobrze powiedzieć: Bzdura, przeczytaj książkę JK. A cytat trochę zmanipulowałeś, bo tam dodałem że dla zdrowej osoby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adosb
Go
|
1. produkty mączne są źródłem skrobii, uznanej w ŻO za najbardziej wartościowe źródło węglowodanów, po drugie w swojej książce 2. JK zwraca uwagę, iż de facto w przypadku osób zdrowych z czego się bierze węglowodany jest nieistotne, 1.Dr JK uznaje zboża za niejadalne, mąkę ziemniaczaną też uznaje jako niejadalną. Ziemniaki w ilości 100g uznaje jako jadalne. 2. A gdzie to pisze? Proszę o odpowiedź. Nie widziałam jeszcze zdrowego człowieka . w swojej książce to pisze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adosb
Go
|
z czego się bierze węglowodany jest nieistotne Im badziej się jest chorym tym bardziej spada tolerancja niejadalnych produktów. ależ ja tego nie neguję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A cytat trochę zmanipulowałeś, bo tam dodałem że dla zdrowej osoby. To znaczy, ze zdrowe osoby moga jesc rzeczy dla ludzi na ZO niejadalne? Jezeli tak, to po co w ogole zaczynac ZO i stosowac sie do tejze zasad?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Dzięki za radę:) Dla mnie teraz najważniejszym problem jest moja waga,żle się czuję jestem ciężka i priorytetem dla mnie jest schudnięcie.Moja waga nawet przesłania mi zaparcia.Czytam godzinami posty ,szukam takich osób ,które miały nadwage.
Mnie w zaparciach pomoglo zazywanie magnezu. Jak za duzo zazyjesz, to mozesz dostac najwyzej rozwolnienie. Ten makroelement jest nieszkodliwy. Jak kobieta ciezarna ma nadcisnienie, to dostaje zastrzyk z magnezu, co swiadczy o jego nieszkodliwosci w razie przedawkowania. Kupujac magnez sprawdz na etykietce ile tam jest czystego magnezu. Bo bedziesz placic i zazywac niepotrzebne smieci. Nie nalezy zazywac z tluszczaqmi. Najlepiej zazywaj miedzy posilkami. Nie kupuj tabletek magnez/wapn.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Na liscie nie jadalne sa np. drzemy, owoce a Dr. JK uwzglednia je w codziennym jadłospisie
Jak ktoś jest zdrowy,to chyba nie zaszkodzi jak sobie zje jabłko,czy parę malin itd. (ŻO),ale jesli ktoś jest chory i jest na DO.... O „nieszczęsnych” jabłkach nowicjuszom wyjaśni wszystko ten poniżej cytacik z DZ /20. 06.98r/ z odpowiedzi na listy. To, że pańska żona zjada wieczorem dwa jabłka nie jest błędem. W jabłkach jest od 8 do 12g węglowodanów w 100g. Jeśli zje ich 30 dkg, to wprowadzi do organizmu około 30g węglowodanów. Wystarczy ograniczyć węglowodany w 2 posiłkach w ciągu dnia do 20g, aby można bez szkody zjadać te 2 jabłka. W pierwszym okresie żywienia optymalnego, dopóki organizm się do niego nie przystosuje, u niektórych ludzi zdarza się ochota, smak na pewne potrawy. Później ich nie ma. Gdy ktoś lubi, może zjadać te produkty, które mu smakują szczególnie. Musi tylko utrzymywać w diecie dobowej zalecaną ilość węglowodanów. Nawet gdy zje ich do 100g na dobę , żadnej szkody nie będzie. Po dłuższym czasie żywienia optymalnego jabłka stają się niesmaczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adosb
Go
|
A cytat trochę zmanipulowałeś, bo tam dodałem że dla zdrowej osoby. To znaczy, ze zdrowe osoby moga jesc rzeczy dla ludzi na ZO niejadalne? Jezeli tak, to po co w ogole zaczynac ZO i stosowac sie do tejze zasad? zbynek już napisał jak to jest, więc powtarzam że warto wyluzować, poza tym pisałem, że - mając świadomość że są węglowodany lepsze i gorsze - ważne jest czy te gorsze to główne źródło węglowodanów czy marginalne, zastanawia mnie po co ŻO jest ciągle na siłę "ulepszane"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
1. produkty mączne są źródłem skrobii, uznanej w ŻO za najbardziej wartościowe źródło węglowodanów, po drugie w swojej książce 2. JK zwraca uwagę, iż de facto w przypadku osób zdrowych z czego się bierze węglowodany jest nieistotne, 1.Dr JK uznaje zboża za niejadalne, mąkę ziemniaczaną też uznaje jako niejadalną. Ziemniaki w ilości 100g uznaje jako jadalne. 2. A gdzie to pisze? Proszę o odpowiedź. Nie widziałam jeszcze zdrowego człowieka . w swojej książce to pisze Pisze jak byk (przynajmniej mnie się tak wyświetla na moim monitorze) na stronie główniej Forum : Żywienie Optymalne - jak być zdrowym i zachować zdrowie? - czyli "dieta" dla zdrowych. Czyli ,że tak. Żywienie Optymalne jest jednak dla osób zdrowych.Oczywiście można sobie filozofować ,że nie ma osób zdrowych,bo gdyby były to tacy ludzie nie umieraliby i tego typu "piosenki" . Można by zastąpić termin "zdrowy człowiek" terminem "człowiek,którego rganizm pracuje w granicach szeroko pojętej normy" ,ale po co wydłużać sobie zdanie? Zatem zostańmy przy terminie "zdrowy człowiek", a ten z kolei może sobie zjeść jedno jabłko (mamy świetny cytat wysłany przez Zbynka) jak i inne owoce ,nie przekraczając dobowej ilości węglowodanów i to wystarczy. Chory organizm (chory człowiek) ,który jest na Diecie Optymalnej nie powienien jest tego co jemu może zaszkodzić (np. wspomniane jabłuszko itp.).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3 4
|
|
|
|