forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-03-29, 01:10:20

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
658482 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Dluga droga
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Dluga droga  (Przeczytany 13964 razy)
Mr_Big
Go


Email
Dluga droga
« : 2008-09-02, 10:25:12 »

Witam  Wszystkich,

Po wielu miesiacach szukania odpowiedniej diety, trafilem na to forum jestem pod wrazeniem waszej wiedzy na temat diety w ogole, a w szczegolnosci DO.
Po kilkudniowym czytaniu forum, kupilem i przeczytalem 2 ksiazki JK.
Nie chce Was zanudzac zbyt dlugim wstepem, wiec przejde do sedna.
Moj problem to +50 kg ktorych musze sie pozbyc. Moj lekarz skierowal mnie na operacje zmniejszenia zoladka, ale oczywiscie takie wyjscie mnie nie interesuje.
Mam 38 lat 177 cm wzrostu i waze 138 kg. Moja prawidlowa waga to okolice 90 kg ( jestem „grubokoscistej” budowy cala )
Wczesniej jadalem chleb, ziemiaki i piwo, produkty mleczne czyli wszystko. Do 2 miesiecy unikam pieczywa, potraw macznych piwo zamienilem na wytrawne wino ( tylko weekend ).
Od wczoraj staram sie stosowac zasady DO, ale poniwaz jestem mocno poczatkujacy, to prosze Was o pomoc, sprawdzenie mojego jadlospisu i skorygowanie.
Sniadanie:   okolo 06:30 1 jajko + 5 zoltek + 20 g skwarek ze smalcem ( lub boczek wedzony zamiast skwarek )
Lunch:   okolo 11:30 ser mozarella 150 g + pomidor 150 g + oliwka 30 g ( zamiennie porcja lub miesa 150 g  + frytki 150g )
Obiad:   okolo 16:20 serelki 300g + musztarda ( zamiennie zupa bez ziemiakow ,kielbasa , karkowka, wolowina, galareta z golonki, golonka )
Kolacja:   okolo 19:00 pomidor 200g + cebula 50g + smietana 100 g ( zamiennie warzywa )

Weekend    Sniadanie 9:30  twarozek ze smietana + szcypiorek
   Obiad 15:00 ( mieso + dodatki )
   Kolacja 18:30 warzywa

Staram sie nie przekraczac 90g bialka ,180 g tluszczu , 50 weglowodanow.
Nie jest to moje jedyne pytanie, ale poczekam na podpowiedzi, moze troszke sie wyjasni.


Pozdrawiam
Mr_Big
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #1 : 2008-09-02, 11:58:48 »

Zebys nie bladzil jak inni, to poczytaj to co lekarka przed chwila napisala;

Niektórzy, którzy tu piszą lub nas czytają nie stosują nawet "odchudzającej" dawki T (1,5g/kg/dobę).
Niektórzy optymalni piją codziennie piwo.
Niektórzy optymalni wypijają codziennie 50-100ml wódki (bo im pomaga-tak mówią).
Niektórzy dodają codziennie mąki do czegokolwiek.
Są optymalni, którzy nie wypiją kawy bez śmietany bo ... im szkodzi. Jak człowiek zaczyna myśleć, to albo pije śmietanę dalej BEZ KAWY i sprawdza dalej czy stan zdrowia się poprawia. Jak z myśleniem jeszcze jest problem to pije DALEJ kawę i rotuje produkty mleczne, mimo, ŻE ZAUWAŻA, ŻE KAWA MU SZKODZI               (=nie smakuje).
Nie od razu Kraków zbudowano (przynajmniej na etapie obecnej budowy).

Cukrzyk i osoba z nadwagą niech raczą się pomidorami w ilości ... dużej.
Buraczki z chrzanem (np. 50/50) też są ok.

Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #2 : 2008-09-04, 01:01:29 »

Wiem, że czytasz forum w poszukiwaniu sugestii:

Może tutaj:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2764.msg43460#msg43460

Jak już zmniejszysz żołądek to warto wypróbować zwiększenie odstępu między posiłkami z kontrolą wagi. Organizm musi poczuć komfort spalania własnego tłuszczu, a częste jedzenie nie zawsze jest tu sojusznikiem. Ma być pulsacja czyli umiarkowana, acz zdecydowana sytość, a potem powolne przejście na spalanie własnego tłuszczu. Niedopuszczalne jest lekkie niedojadanie z okresowym obżarstwem – to wyrabia raczej mechanizm gromadzenia, a nie spalania tkanki tłuszczowej.

Idea jest piorunująco prosta – pełne zaspokojenie potrzeb organizmu po osiągnięciu wagi mniejszej niż przed poprzednim zaspokojeniem potrzeb organizmu. Dla pełnego sukcesu przed pierwszym ważeniem warto uzupełnić płyny do oporu by się potem nie zasuszać oczekując na kolejny posiłek.

Kilka samych żółtek z jajek na twardo rozwiewa wątpliwości co do dostarczenia minimum wartościowego białka, które jest niezbędnym warunkiem zdrowia.


Życzę powodzenia,
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #3 : 2008-09-04, 11:17:51 »

Wiem, że czytasz forum w poszukiwaniu sugestii:

Może tutaj:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2764.msg43460#msg43460

Jak już zmniejszysz żołądek to warto wypróbować zwiększenie odstępu między posiłkami z kontrolą wagi. Organizm musi poczuć komfort spalania własnego tłuszczu, a częste jedzenie nie zawsze jest tu sojusznikiem. Ma być pulsacja czyli umiarkowana, acz zdecydowana sytość, a potem powolne przejście na spalanie własnego tłuszczu. Niedopuszczalne jest lekkie niedojadanie z okresowym obżarstwem – to wyrabia raczej mechanizm gromadzenia, a nie spalania tkanki tłuszczowej.

Idea jest piorunująco prosta – pełne zaspokojenie potrzeb organizmu po osiągnięciu wagi mniejszej niż przed poprzednim zaspokojeniem potrzeb organizmu. Dla pełnego sukcesu przed pierwszym ważeniem warto uzupełnić płyny do oporu by się potem nie zasuszać oczekując na kolejny posiłek.

Kilka samych żółtek z jajek na twardo rozwiewa wątpliwości co do dostarczenia minimum wartościowego białka, które jest niezbędnym warunkiem zdrowia.


Życzę powodzenia,
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Adam,super,ze ty tak potrafisz jednak dla ludzi otylych to daleka droga,do komfortu jedzenia raz dziennie i czekania...
Wiadomo,ze czlowiek otyly jadal obietosciowo wiecej.Organizm jest przyzwyczajony i bedzie sie upominal tak jak do tej pory,mimo ogromnych zapasow sygnalizowal  potrzebe jedzenia.
Dlatego uwazam,ze Mr-Big zjadaj to co jadasz rotujac wszystkie produkty,ktore zawieraja w swym skladzie mleko,oraz zadnego produktu,ktory zawiera make.Szybciej sie chudnie.
Oszukuj brzuch jadajac do syta warzywa malocukrogenne(kalafior,kapustne,pomidory itd.itp.)Oczywiscie jadaj bialko,takie ktore lubisz wieprzowine,jajka  lub inne.
Tluszcz mozesz jeszcze zmniejszyc.bo masz wlasnego  cala mase do spalenia.
Zjadany tluszcz nalezaloby liczyc kazdorazowo jak rowniez ilosc zjadanego bialka.
Jezeli twoje weglowodany beda tylko z warzyw szybko zapamietasz ich wage przeliczajac na sztuki.
Zycze sukcesow.
Zapisane
Mr_Big
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #4 : 2008-09-10, 07:20:34 »

Dziekuje wszystkim za rady.
Po tygodniu -1kg, nie wiem czy to woda, czy tluszcz  Confused.
Na pewno zeszla opuchlizna z nog. Wprowadzilem tez rotacje mlecznych ( jem tylko Sobote )
Poza tym pilnuje nie przekraczc 1.5 tluszczu i wegle (z zniemniakow) wieczorem lub z ostatnim posilkniem.
Nadal mam ochote na slodkie, wiec 2 -3 razy skusilem sie na na 2 szztuki sliwki w czekoladzie.
Nie jest latwo tego wszyskiego pilnowac, ale wiem, ze z czasem nie bedzie to problem.
Pozdrawiam
Zapisane
Mr_Big
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #5 : 2008-09-10, 12:27:21 »

Pytanie do Lekarki :

Czy przy rotacji mlecznych, kazda ilosc mlecznych jest niedozwolona?
Czy parmezan na salatce lub maslo czosnkowe do steka tez liczymy?
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #6 : 2008-09-19, 18:52:15 »

Każda ilość mlesznych jest zabroniona, nawet kosteczka czekolady, w której są śladowe ilości mleka.
Ale zastanów się jeszcze, czy Tobie  Ta rotacja jest potrzebna. Może waga będzie satysfakcjonująco spadała na klasycznej diecie optymalnej. Totacja mlecznych niezależnie od tego, że jest w pewnym sensie "błędem" w diecie Kwaśniewskiego, to stanowi dosyć duże ograniczenia.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #7 : 2008-09-19, 22:20:31 »

Mr Big i tak schudniesz.
Można wolniej, można trochę szybciej. Zapomnij o zbożach. (Na 3 miesiące? Na dłużej?)
Te śliwki w czekoladzie to nie jest "przestępstwo".
Rotacja pr. mleczych i tak zadziała.
Pozostań z nami.
To i tak nazywa się ... rozpoczęcie nowego życia...
Pamietaj o warzywach (jadaj co lubisz - pomidory/sok pomidorowy, ogórki małosolne, kapuste kiszoną). Jakieś węglowodany są przydatne... W ilości optymalnej Smile.

Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #8 : 2008-09-19, 22:53:35 »

Zebys nie bladzil jak inni, to poczytaj to co lekarka przed chwila napisala;

Niektórzy, którzy tu piszą lub nas czytają nie stosują nawet "odchudzającej" dawki T (1,5g/kg/dobę).
Niektórzy optymalni piją codziennie piwo.
Niektórzy optymalni wypijają codziennie 50-100ml wódki (bo im pomaga-tak mówią).
Niektórzy dodają codziennie mąki do czegokolwiek.
Są optymalni, którzy nie wypiją kawy bez śmietany bo ... im szkodzi. Jak człowiek zaczyna myśleć, to albo pije śmietanę dalej BEZ KAWY i sprawdza dalej czy stan zdrowia się poprawia. Jak z myśleniem jeszcze jest problem to pije DALEJ kawę i rotuje produkty mleczne, mimo, ŻE ZAUWAŻA, ŻE KAWA MU SZKODZI               (=nie smakuje).
Nie od razu Kraków zbudowano (przynajmniej na etapie obecnej budowy).

Cukrzyk i osoba z nadwagą niech raczą się pomidorami w ilości ... dużej.
Buraczki z chrzanem (np. 50/50) też są ok.



TO NIE SA OPTYMALNI....
To sa ludzie, ktorzy chcieli by byc optymalnymi.......jednak ich slaby charakter im na to nie pozwala!!!!!!!

Nie przytaczaj takich przykladow podpisujac ich pod optymalnych!!!

Autopsja?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #9 : 2008-09-19, 23:02:06 »

..jednak ich slaby charakter im na to nie pozwala!!!!!!!


Błądzą i bładzić bedą tłumacząc się ,że bładzenie jest rzecza ludzką,pisząc potem zaraz o tym,ze na DO mysli się lepiej. I to czytanie ,że "znów zgrzeszyłam/zgrzeszyłem" ,bo najadłam/najadłem się czekoladek/ciasteczek,ale co tam ...trzeba słuchać tego co organizm podpowiada.... =To inna wersja DO niz DO JKwasniewskiego.
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #10 : 2008-09-19, 23:17:54 »

Edyta, ja to mowie tak:

pomylka jest rzecza ludzka.....dlatego jest tyle ludzi (chorob).
Zapisane
Mr_Big
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #11 : 2008-10-14, 07:49:10 »

Czas na modyfikacje.
Waga stoi w miejscu  Sad
Troszke sie w tym gubie, bo domownicy jedza nie optymalnie i trudno jest kontrolowac.
Od wczoraj jem tylko 3 razy dziennie, jest problem, bo w pracy nie mam co wybrac na stolowce, wiec chyba zaczne nosic jedzenie z soba.
Zrezygnowalem z "zoltkownicy " o 6:00 rano.
Czasami trafi sie zupa okolo 17:00, watrobka z sosem.
Fakt, czuje sie lepiej mam wiecej energii, ale te male posilki i liczenie, powoduja ze ciagle mysle o jedzeniu.
W zeszlym tygodniu probowalem jesc gotowane warzywa okolo 12:00 ( +/- 0.5 kg )
Smazona lub gotowana kielbasa okolo 16:00 i np.ser smazony wieczorem.
Poza tym frytki i ziemniaki oraz pomidory.
Zdarza sie kawalek 20g czekolady 70% do kawy, sliwka w czekoadzie, ale czyzby ta dieta byla az tak rygorystyczna, ze nawet sladowe ilosci slodyczy sa zabronione.
Jestem zniecierpilwiony.


Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #12 : 2008-10-14, 12:37:57 »

Cytuj
Zrezygnowalem z "zoltkownicy " o 6:00 rano.


TO ZREZYGNOWALES Z NAJLEPSZEGO!!!!!!

Chcesz schudnac...jedz zoltka i to min 6 dziennie.

Zrob sobie trzy dni bez miesa, podrobow itd za to jedz same zoltka....po trzech dniach waga spada o okolo 3 kg ( tak bylo w moim przypadku)

Wejdz do watku optymalne sniadanie i poczytaj.
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #13 : 2008-10-15, 00:23:30 »

Na śniadanie żółtka, boczek lub karczek. Skwarki zawsze dobre.
T - słonina, smalec
W - pomidory, cebule, brokuły, ogórki małosolne, inne
Proponuję zacząć jadać produkty mleczne co 7 dni (sery, śmietana, lody, mleko, masło, inne mleczne). Efekty są PO 3 dobach, ale tylko po CAŁKOWITYM wyłączeniu grupy mlecznej, jeżeli zostawisz łyżeczkę śmietany w kawie nie będzie efektu po 3 dobach. Napisz w 4 dobę rano ile ważysz mniej (powinno być mniej 1,5kg)
Zapisane
Mr_Big
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #14 : 2008-10-20, 07:36:17 »

OK, dzis pierwszy dzien na samych jajkach.
6 szt okolo poludnia
6 szt o 16:30
ciekawe czy wystarczy.
Czy mam zjesc kolejne 3-4 na kolacje w razie gdybym byl glodny?
Beda to rowniez pierwsze 3 dni bez mlecznych.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #15 : 2008-10-20, 07:46:36 »

Czytając takie rzeczy zastanawiło mnie dawniej, jakie błędy popełnił JK pisząc "Żywienie Optymalne", czy inne teksty!. Dziś się już nie zastanawiam. Dziś wiem, że przekaz JK jest jasny i czytelny!. Żywienie Optymalne - samo się broni  Very Happy

Mr_Big!
Udaj się do porządnego fachowca od Diety Optymalnej - jeśli zrozumiesz, Twoje problemy znikną same... Jeśli NIE zrozumiesz - Dieta Optymalna nie jest dla Ciebie  Confused
Zapisane
Mr_Big
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #16 : 2008-10-20, 08:49:19 »

Widzisz admin, nie mieszkam w Polsce i wizyta u lekarza optymalnego bedzie mozliwa dopiero za kilka miesiecy.
Napewno nie omieszkam tego zrobic, ale nie moge czekac az tyle.
Chcialem rozpoczac diete na wlasna reke.
Po przeczytaniu ksiazki, przez okolo 2 miesiace stosowalem dokladnie zalecenia z liczeniem B:T:W 1 – 2 – 0.8
Waga nie spadala, i na dodatek ciagle chodzilem glodny.
Zwrocilem sie wiec na forum do ludzi, ktorzy stosuja DO na codzien z prosba o rady.
Nie mam doswiadczenia, wiec trudno mi jeszcze oddzielic ziarno od plew.
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #17 : 2008-10-20, 09:24:38 »

OK, dzis pierwszy dzien na samych jajkach.
6 szt okolo poludnia
6 szt o 16:30
ciekawe czy wystarczy.
Czy mam zjesc kolejne 3-4 na kolacje w razie gdybym byl glodny?
Beda to rowniez pierwsze 3 dni bez mlecznych.
Rozumiem, ze jajka/ zółtka jako źródło białka. Do tego  tłuszcz, węglowodanych i zachowane proporcje?
Od całych jajek lepsze są żółtka.
Dla odchudzających się lepszy tłuszcz ze smalcu, słoninki niż ze śmietany. W okresach gdy miewałam problemy z niedowagą stosowałam  śmietanę.
Co do Twojego głodu myslę, że za kilka/kilkanaście  dni wszystko się unormuje. Masz rozepchany żołądek. Smile
Pozdrawiam.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #18 : 2008-10-20, 09:29:17 »

Widzisz admin...

es siempre mańana -  buen consejo es el infierno pavimentado Confused
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Dluga droga
« Odpowiedz #19 : 2008-10-20, 16:31:12 »

...Widzisz admin, nie mieszkam w Polsce i wizyta u lekarza optymalnego bedzie mozliwa dopiero za kilka miesiecy.
Napewno nie omieszkam tego zrobic, ale nie moge czekac az tyle...

Widzisz Mr_Big, to ze mieszkasz nie w Polsce, to nie zadna przeszkoda tylko ulatwienie!!!  Cool
Masz przynajmniej pewnosc, ze nie trafisz do jakiegos "sciemniacza homeopaty"
ktory usilujac "wyzebrac" od Ciebie jakies "banalne pere groszy" Shocked Shocked Shocked
bedzie "zerowal" na slawie DO,  falszywie wywodzac,
ze jest najlepszym Lekarzem Optymalnym w Polsce.  Shocked Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Tak wiec unikasz juz na starcie "najwiekszego niebezpieczenstwa" !!! Cool Razz
Czytajac tylko ksiazki o DO, krzywdy sobie na pewno nie uczynisz!!!  Cool Razz

Natomiast fakt przebywania "za granica" moze znacznie ulatwic
droge do "zdrowia i dlugiego zycia" bo ona jest "wprost proporcjonalna"
do Twoich mozliwosci finansowych!!!

TO JEST JEDYNE OGRANICZENIE !!! Cool

Zapisane
Strony: [1] 2 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 17 zapytaniami.