Autor
|
Wtek: Słoninka... (Przeczytany 118347 razy)
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26718
|
Najważniejszy jest przekaz - "słonina" - "niezdrowe, nasycone tłuszcze zwierzęce", "cholesterol", "toksyny" i "puste kaliorie" - dawniej to wystarczało do odstraszenia od zdrowego jedzenia, ale jak jest po "pandemii"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
No ale masło weganskie już można kupic
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26718
|
Napisałbym kilka ciekawych wniosków o biochemii tkanki tłuszczowej - ale tak sobie pomyślałem, że ponieważ ketofajni czerpiąc stąd garściami nie podają źródeł i sami wszystko "wymyślają", to tylko napiszę kilka faktów wyższego poziomu wedzy, że katecholaminy wprawdzie stymulują receptory beta-adrenergiczne powiązane z białkiem Gc (nie mylić z białkiem G), co uruchamia gwałtownie kaskadę lipolizy, to również przez receptory alfa-2-adrenergiczne występujące w czterech postaciach (od A do D) powiązanych z białkiem G (nie mylić z Gc) wybitnie hamuje lipolizę! Dlatego "leczenie otyłości" wit.D "spaliło na panewce", bo tylko "sądzi się", że obniża poziom kortyzolu, a podnosi poziom leptyny, ale to tylko "sądy" A wnioski z tego płynące zachowam wyłącznie dla siebie, bo dla większości "naukowców" nic z tego nie wynika, tak samo jak z tego, że np. jajka raz najszybciej leczą z miażdżycy, a innym razem najbardziej nasilają postęp choroby ... Ale dodam, że również stężenie kwasu mlekowego wynikające z wysiłku maksymalnego, połączone z wyrzutem insuliny w przedzawałowej formie tego wysiłku - blokuje lipolizę - co jest oczywistą oczywistością! Nie jest? - a to szkoda, bo ja nie napiszę. Ale im wyższa glikemia u chorych na wieńcówkę tuż przed, w trakcie i po zawale - tym wyższa śmiertelność - bo nawet chore serce jednak nie pracuje na glukozie. Zainteresowanych odsyłam do popularnonaukowego tekstu Doktora -"Gdy waga nie spada" - gdzieś w necie, najpewniej na www.dr-k.pl. Tak dla przypomnienia stymulatory lipolizy w kolejności odziaływania to: katecholaminy, TSH, hormony tarczycy, HGH, PTH, glukagon, cholecystykinina, glukokortykoidy, hormony płciowe.... W większości okres półtrwania tych czynników wynosi od 3 do 6 min. z wyjątkiem testosteronu - około 90min i TSH - około tygodnia. I inhibitory i "pomniejsze regulatory będące raz "za a nawet przeciw": insulina, katecholaminy (to ci co na stres reagują żarłocznością - szukać frazy np.: "lotnicy wojskowi"- w tekstach Doktora, w książkach i na www.dr-k.pl) IGF-1, adenozyna, niektóre prostaglandyny, neuropeptyd Y (wzmacnia naczyniozwężenie pod wpływem katecholamin, szczególnie noradrenaliny podawanej w rozkurczu naczyń przy sepsie), kwas nikotynowy. Na to nakłada się silna kontrola wegetatywnego układu nerwowego, co jeszcze bardziej czyni zagadnienie "niezrozumiałym" dla przeciętnego "naukowca", ale nie rozwijam, bo powiedzmy, że sam nie rozumiem, co napisałem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
moc rosnie jak sie czyta teksty admina
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26718
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Inne czasu nastałay, dzwoneczki, suby, subskrycje. mozna sie w domu samemu leczyc stosujac zalecenia braci Mroczkow...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Napisałbym kilka ciekawych wniosków o biochemii tkanki tłuszczowej - ale tak sobie pomyślałem, że ponieważ ketofajni czerpiąc stąd garściami nie podają źródeł i sami wszystko "wymyślają", to tylko napiszę kilka faktów wyższego poziomu wedzy, że katecholaminy wprawdzie stymulują receptory beta-adrenergiczne powiązane z białkiem Gc (nie mylić z białkiem G), co uruchamia gwałtownie kaskadę lipolizy, to również przez receptory alfa-2-adrenergiczne występujące w czterech postaciach (od A do D) powiązanych z białkiem G (nie mylić z Gc) wybitnie hamuje lipolizę! Dlatego "leczenie otyłości" wit.D "spaliło na panewce", bo tylko "sądzi się", że obniża poziom kortyzolu, a podnosi poziom leptyny, ale to tylko "sądy" A wnioski z tego płynące zachowam wyłącznie dla siebie, bo dla większości "naukowców" nic z tego nie wynika, tak samo jak z tego, że np. jajka raz najszybciej leczą z miażdżycy, a innym razem najbardziej nasilają postęp choroby ... Ale dodam, że również stężenie kwasu mlekowego wynikające z wysiłku maksymalnego, połączone z wyrzutem insuliny w przedzawałowej formie tego wysiłku - blokuje lipolizę - co jest oczywistą oczywistością! Nie jest? - a to szkoda, bo ja nie napiszę. Ale im wyższa glikemia u chorych na wieńcówkę tuż przed, w trakcie i po zawale - tym wyższa śmiertelność - bo nawet chore serce jednak nie pracuje na glukozie. Zainteresowanych odsyłam do popularnonaukowego tekstu Doktora -"Gdy waga nie spada" - gdzieś w necie, najpewniej na www.dr-k.pl. Tak dla przypomnienia stymulatory lipolizy w kolejności odziaływania to: katecholaminy, TSH, hormony tarczycy, HGH, PTH, glukagon, cholecystykinina, glukokortykoidy, hormony płciowe.... W większości okres półtrwania tych czynników wynosi od 3 do 6 min. z wyjątkiem testosteronu - około 90min i TSH - około tygodnia. I inhibitory i "pomniejsze regulatory będące raz "za a nawet przeciw": insulina, katecholaminy (to ci co na stres reagują żarłocznością - szukać frazy np.: "lotnicy wojskowi"- w tekstach Doktora, w książkach i na www.dr-k.pl) IGF-1, adenozyna, niektóre prostaglandyny, neuropeptyd Y (wzmacnia naczyniozwężenie pod wpływem katecholamin, szczególnie noradrenaliny podawanej w rozkurczu naczyń przy sepsie), kwas nikotynowy. Na to nakłada się silna kontrola wegetatywnego układu nerwowego, co jeszcze bardziej czyni zagadnienie "niezrozumiałym" dla przeciętnego "naukowca", ale nie rozwijam, bo powiedzmy, że sam nie rozumiem, co napisałem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|