Autor
|
Wtek: Książki, które wywarły największy wpływ na Twoje życie (Przeczytany 1163558 razy)
|
|
|
Zyon
|
Czytam dalej. Autor pisze, ze Dr Kwasniewski nie jest w rzeczywistosci tworca diety ale jedynie jej propagatorem w dodatku zadufanym w sobie i nie stosuje sie do zasady primun non nocere. Autor pisze, ze dieta zwana optymalna nie zawsze od razu jest dobra, bo nie zawsze obniza cisnienie ale jego zmodyfikowana juz jst ok. Autor pisze,z e poscic trzeba bo kaze tak objawiajaca sie w Medjugorie swieta panienka zwana Niebieska Mama i ktora regularnie sie objawia i kaze poscic w srody i paitki jedynie o chlebie z oliwa i wodzie co sprawia, ze jest to dieta optymalna. Autor tez pisze, ze w tej chwili (koniec 1999) optymalni sa liczeni w setki tysiecy ale po przeczytaniu jego ksiazki "liczba ta wazrosnie wielekroc". Ma ktos stosowne statystyki na ten temat ? Autor tez mowi, ze nie wszyscy moga ot tak przechodzic na diete optymalna, ze na razie niech sobie przejda tylko ci z grupa zero i B, a A i AB niech sie wstrzymaja do jego nastepnej ksiazki gdzie uwzgledni ich metabolizm z punktu widzenia astrologii i chronopraktyki czy jakos tak Na dzisiaj styka, mozg mi zywym blonnikirem paruje
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|
Zyon
|
Chyba napisze ale w nastepnej ksiazce, ktora zapowiada na lamach tej ale ja niestety nie mam zamiaru jej czytac, nawet jak mi sprezentujesz No skonczylem Pan autor dokonuje takich odkrywczych mysli, ze tak naprawde te proporcje to sa w Harperze a dr Kwasniewski je tylko z Harpera wyjal, bo one tam sa. Tylko wegli trzeba jesc 300g ale to szczegol Potem pan autor mowi, ze dieta Kwasniewskiego i dieta Atkinsa niczym prawie sie nie roznia i od jego diety tez prawie wcale Roznia sie tak jak sie rozni wiara grekokatolicka od judejskiej i rzymskokatoliciej a ta jego jest oczywiscie rzymskokatolicka Potem pan pisze ok 50 zasad jego diety, ktore maja odrozniac ja od diety Kwasniewskiego. Jak znajde chwile to je wypisze. Sa tam takie rodzynki jak to, ze miod jrest jednak bardzo zdrowy i, ze nalezy poscic 3 dni w tygodniu. Wierzacy powinni poscic o wodzie i chlebie (ilosc nieograniczona) w srody i piatki a niewierzacy powinni poscic...tez w srody i piatki, bo szybko stana sie wierzacy. Pan wyglada na jakas fundamentalistyczna wersje mohera albo innego oazowicz, w kolko gada, ze ludzie zyja by kochac boga i siebie co przypomina nawiedzony belkot cpuna czyli cos w stylu wynurzen pljsztatsza. Pozniej pan stwierdza, ze za 20 lat (pisze to w 1999) jego dieta bedzie powszechna na calym swiecie (naklad ksiazki 1500egz) i wszyscy beda zdrowi i szczesliwi. Aha, no i nie nalezy jesc jak sie "puszcza baki", trzeba odczekac. Ogolnie mowiac nie polecam, zmeczylo mnie to bardziej niz dzwonkowy trening
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Nie pierwszy i nie ostatni, co na "Kwaśniewskim" chciał wypłynąć. I przeważnie się udaje!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No fajnie, środy i piątki o chlebie i wodzie wierzący i niewierzący... To by ludzi w nieszczęściu zjednało... A ci z rządu też by mieli pościć o wodzie i chlebie? To już by nie przeszło...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Nie pierwszy i nie ostatni, co na "Kwaśniewskim" chciał wypłynąć. I przeważnie się udaje! Jemu sie nie udalo NO i zapomnialem o najwazniejszym: jako uzasadnienie do wprowadzeniu miodu, ktory dr Kwasniewski jest traktowany jak cykier, Pan autor pisze, zdanie, ktore go calkowicie pograza: kazdy wyjatek ma regule......
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Nie pierwszy i nie ostatni, co na "Kwaśniewskim" chciał wypłynąć. I przeważnie się udaje! Jemu sie nie udalo NO i zapomnialem o najwazniejszym: jako uzasadnienie do wprowadzeniu miodu, ktory dr Kwasniewski jest traktowany jak cykier, Pan autor pisze, zdanie, ktore go calkowicie pograza: kazdy wyjatek ma regule...... Jaki autor takie reguły... Swoja drogą szacun za upór w czytaniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Obiecalem Reni Naprawde, pierwszy raz widzialem ksiazke bez akapitow, ustepow, gdzie zdania sie konczyly w polowie a nowe zaczynaly z sufitu. Rozdzialy jakies takie umowne i bez zadnego uzasadnienia. tak jakby ktos zapisal monolog rapera. Autor sie naczytal Tombaka, d'Adamo(tego od grup krwi), chyba Malachowa, Kwasniewskiego, Atkinsa i chce z tego ulepic cos swojego z dodatkiem astrologii, parapsychologii, chiropraktyki, chronologii, horoskopow i bog wie czego jeszcze.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Nie pierwszy i nie ostatni, co na "Kwaśniewskim" chciał wypłynąć. I przeważnie się udaje! Jemu sie nie udalo NO i zapomnialem o najwazniejszym: jako uzasadnienie do wprowadzeniu miodu, ktory dr Kwasniewski jest traktowany jak cykier, Pan autor pisze, zdanie, ktore go calkowicie pograza: kazdy wyjatek ma regule...... Pewnie to są jego obserwacje... Ale te wyjątki z regułą to już się robi dla mnie zbyt skomplikowane... Może to tylko potrafią zrozumieć wierni po postach z wody i chleba...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ogolnie to po przeczytaniu stwierdzam, ze to co kiedys napisalas, ze to taka zbieranina przemyslen plejtsza, piotrax i kogos tam jeszcze (chyba cebulaka) to bylo dosc celne i to przed przeczytaniem wiec mozesz spokojnie grac w tego totka
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Obiecalem Reni Nie myślałam, że dotrwasz, naprawdę, nie chcę żebyś się niepotrzebnie męczył, (można wpaść w depresję i już końskie dawki litu nawet nie pomogą , wtedy to już tylko posty o chlebie i wodzie i wiara w ich działanie) bo na wzbogacenie wiedzy po tej książce nie ma co zbytnio liczyć. Tylko porobi się galimatias i już nie będzie się wiedziało co jest wyjątkiem, co regułą, a co wiarą. Daj sobie spokój...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ogolnie to po przeczytaniu stwierdzam, ze to co kiedys napisalas, ze to taka zbieranina przemyslen plejtsza, piotrax i kogos tam jeszcze (chyba cebulaka) to bylo dosc celne i to przed przeczytaniem wiec mozesz spokojnie grac w tego totka Czekam na kumulację...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ogolnie to po przeczytaniu stwierdzam...
Czyli dotarłeś do końca? i skończyło się chociaż happy endem? Czy główny bohater zginął?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Obiecalem Reni Nie myślałam, że dotrwasz, naprawdę, nie chcę żebyś się niepotrzebnie męczył, (można wpaść w depresję i już końskie dawki litu nawet nie pomogą , wtedy to już tylko posty o chlebie i wodzie i wiara w ich działanie) bo na wzbogacenie wiedzy po tej książce nie ma co zbytnio liczyć. Tylko porobi się galimatias i już nie będzie się wiedziało co jest wyjątkiem, co regułą, a co wiarą. Daj sobie spokój... No ale ja juz skonczylem Co prawda autor zaprasza do nastepnej ksiazki ale jakos na razie sobie odpoczne od takich naukowych porpozycji Spisze wam jeszcze w wolnej chwili te 50 zasad jego diety i tyle
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|