Autor
|
Wtek: Książki, które wywarły największy wpływ na Twoje życie (Przeczytany 1162906 razy)
|
renia
|
Naprawde swietna rzecz.
Jakie jest jej główne przesłanie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Geny niczym nie steruja ani o niczym nie przesadzaja, To srodowisko wplywa na geny. I percepcje czyli przekonania. Potem przepisze pare ciekawych zdan, ale ksiazka jest naprawde ciekawa a ostatni rozdzial zaskakujacy
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Dobrze... Czyli znowu dr Kwaśniewski ma rację...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Moj profesor, mentor i wytrawny uczony, Irv Konigsberg, byl jednym z pierwszych biologow komorkowych, ktorzy opanowali sztuke klonowania komorek macierzystych. Powiedzial mi, ze jezeli komorki badane w hodowli niedomagaja, to aby odnalezc tego przyczyne, najpierw nalezy przyjrzec sie srodowisku komorek a nie samym komorkom. O Lamarcku i Darwinie: (wczesniej jest tekst o specjalizacji komorek i rewolucji w fabrykach Forda polegajacej na pracownikach wykonujacych okreslone prace) Na nieszczescie "zapomnielismy" o kooperacji niezbednej do ewolucji, kiedy Karol Darwin wypromowal zupelnie inna teorie o powstawaniu zycia. 150 lat temu doszedl do wniosku,z e zyew oranizmy bezustannie sa uwiklane w w "walke o przezycie". Dla Darwina zmaganie i przemoc sa nie tylko czescia zwierzecego (ludzkiego) zycia , ale glownymi "silami" sprawczymi ewolucyjnego postepu. W ostatnikm rozdziale ksiazki "o pochodzeniu gatunkow. Droga naturalnej selekcji, czyli o przetrwaniu preferowanych ras w zmaganiu o przetrwanie" Darwin napisal o nieuniknionej "walce o przezycie", oraz ze ewolucja opiera sie na "wojnie z natura, glodem i smiercia". Polacz to z twierdzeniem Darwina, ze ewolucja jest dzielem przypadku, a uzyskasz obraz swiatak jak zostal on poetycko opisany przez Tennysona - "czerwony od klow i pazurow" czyli serie bezsensownych, krwawych walk o przetrwanie". Lamarck nie tylko oglosil swoje teorie o ewolucji 50 lat przed Darwinem, ale zaproponowal znacznie mniej drastyczna teorie mechanizmow ewolucyjnych. Teoria Lamarcka sugerowala, ze ewolucja jest oparta na "pouczajacaej", kooperatywnej interakcji pomiedzy organizmami a ich srodowiskiem, ktora pozwalala zywym istotom przetrwac i rozwijac sie w dynamicznym swiecie. Uwazal, ze organizmy nabywaja i przekazuja przystosowania konieczne dla ich przezycia w zmieniajacym sie srodowisku. Interesujace jest, ze hipoteza Lamarcka na temat mechanizmow ewoluzcyjnych odpowiada zrozumieniu wspolczesnych biologow komorkowych, w jaki sposob systemy obronne adaptuja sie do srodowiska. Ewolucjonista C.H. Waddingtona z Uniwersytetu Cronella napisal w "Ewolucji ewolucjonisty" ("The Evolution of evolutionist) [Waddington 1975, str 38]: "Lamarck jest jedyna postacia w historii biologii, ktoreij imie stalo sie pod kazdym wzgledem przedmiotem naduzyc. (...) Waddington napisal te prorocze slowa 30 lat temu. A dzisiaj teorie Lamarcka sa rozwazane od nowa pod ciezarem nowych badan, ktore sugeruja, iz czesto potepiany biolog wcale sie nie mylil, a chwalony Darwin niezupelnie mial racje. Sam tytul artykulu w prestizowym czasopismie Science z 2000 roku byl jedna z oznak odwilzy: "Czy Lamarck nie mial choc odrobiny racji?" [Balter 2000}
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Geny niczym nie steruja ani o niczym nie przesadzaja, To srodowisko wplywa na geny. No to widzę poważne braki w wiedzy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
az tak?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
To tak jakby twierdzić, że jest się Murzynem, bo mieszka się w Afryce, albo Żółtym, bo w Azji. Nie wolno wygadywać takich głupstw, bo czy jest się szympansem, czy człekiem decyduje różnica w 1% genów, a nie środowisko! Dawniej uczono, że na ekspresję genów zmienne środowiskowe wpływają w około 70% z czego odżywianie determinuje 90%. No i ten mały ogonek, który decyduje, że ktoś ma frędzelka, albo słabość miesięczną!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ekhm...no ja caly czas o organizmie czlowieka, chorobach, zdrowiu etc bo temu poswiecona jest ta ksiazka.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Zyon
|
No i ten mały ogonek, który decyduje, że ktoś ma frędzelka, albo słabość miesięczną! Znam facetow, ktorzy cierpia na slabosc miesieczna, jednego nawet z sasiedniego forum A ksiazka jest o komorkach, determinizmie genetycznym, bilogii itp. Bardzo fajna,potem wkleje jeszcze pare innych cytatow
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Mnie to gra, ale twierdzenia typu: "nic geny nie pomogą, jak się X-ray zastosuje" - nie mogą być argumentem. Proces uruchamiania lub nie określonych genów jest dobrze poznany i opisany, więc ... ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
I żeby nie było to zaraz podaję: w niehumoralnych jest: kontrola oddechowa, allosteryczna, kowalencyjna i dostępność substratu, humoralna - to regulacja hormonalna. Więc do prawdy, jak można takie głupstwa twierdzić, że "tylko środowisko..." Do tego przed wpływem środowiska komórkę mięśnia chroni skóra i.t.d. ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Mnie to gra, ale twierdzenia typu: "nic geny nie pomogą, jak się X-ray zastosuje" - nie mogą być argumentem. Proces uruchamiania lub nie określonych genów jest dobrze poznany i opisany, więc ... ? Ja wlasnie o tym . Moze tak za bardzo oderwane rzucilem to zdanie na poczatku, moze zlych slow uzylem, Chodzilo mi o to, ze same z siebie nie decyduja o niczym i nie przesadzaja, bo same sie nie uruchomia. Ale mozna je uruchomic i wplywa na to srodowisko. Tak samo jak za mutacje genetyczne. Zreszta zacytuje to bedzie wiadomo, troche tego jest, prawie polotorej strony Uczeni, ktorzy podazaja za Darwinem, popelniaja ten sam blad. Niedocenianie srodowiska doprowadzilo do nadmiernego uznania roli, ze geny "kontroluja" biologie. Ta wiara spowodowala nie tylko niewlasciwe ulokowanie funduszy przznaczonych na badania, co uzasadnie w pozniejszym rozdziale, ale co nawet wazniejsze, zmienila ona to, jak myslimy o naszym zyciu. Jesli jestes przekonany, ze geny kontroluja twoje zycie i wiesz, ze nie masz wplywu na to jakimi tenami cie obdarzono przy poczeciu, masz dobra wymowke, by uwazac sie za ofiare dziedzicznosci. "Nie obwiniaj mnie za moje nawyki w pracy - to nie moja wina, ze nie wyrabiam sie i zawalam terminy...... To genetyka!"
Od poczatku Wieku Genetyki zostalismy zaprogramowani, by akceptowac, ze jestesmy podporzadkowani mocy naszych genow. Swiat jest przeplniony ludzmi zyjacymi w ciaglym strachu, iz jednego nieoczekiwanego dni ich geny zwroca sie przeciwko nim. Przyjrzyj sie masom ludzi myslacych, ze sa zegarowymi bombami - czekaja, az nowotwor eksploduje w ich zyciu, tak jak ekslpdowal w zyciu ich matki, brata, siostry, ciotki czy wujka. Miliony innych osob przypisuja zawodnosc ich zdrowia niedostatkom biochemicznym wlasnego ciala, zamiast kombinacji przyczyn umyslowych, fizycznych, emocjonalnych i duchowych. Wasze dzieci sa niegrzeczne? Coraz czesciej na pierwszym miejsciu stawia sie leczenie ich medykamentami, by poprawic "zaburzona rownowage chemiczna", zamiast probowac objac w calosci to, co dzieje sie z ich cialem, umyslem i duchem.
Nie ma watpliwosci, ze takie choroby jak choroba Huntingtona (plasawica Huntungtona), talasemia beta czy mukowiscydoza mozna zrzucic na karb jednego wadliwego genu. Ale zaburzenia jednego genu dotykaja jedynie niecale 2% populacji. Absolutna wieksosc ludzi przychodzi na ten swiat z genami, ktore poiwnny pozwolic im na szczesliwe i zdrowe zycie. Choroby, ktore sa plaga wspolczesnosci: cukrzyca, choroby serca i nowotwory wnosza do takiego szczesliwego i zdrowego zycia krotkie spiecie. Choroby te nie wynikaja jednak z dzialania pojedynczego genu, lecz zlozonych zaleznosci pomiedzy wieloma genami i czynnikami srodowiskowymi
Co myslec o artykulach, ktorych naglowki rozglaszaja odkrcie genu, majacego byc przyczyna wszystkiego, od depresji po schizofrenie? Przeczytaj je uwaznie, a zobaczysz, ze za krzykliwymi naglowkami kryje sie znacznie powazniejsza prawda. Uczeni powiazali wiele genow z wieloma roznymi chorobami i cechami, jednak tylko w nielicznych przypadkach ustalili, iz tylko jeden gen powoduje jakas ceche czy chorobe
Takie zamieszanie ma miejsce, gdy media wielokrotnie myla znaczenie dwoch slow: korelacja i przyczynowosc. Co innego znaczy, ze cos jest zwiazane z choroba, a co innego, iz powoduje chorobe, co sugeruje sile kierujaca i kontrolujaca. Jezeli ci pokaze moje klucze i wskaze na konkretny klucz, ktory "kontroluje" moj samochod, mozesz poczatkowo pomyslec, ze to ma sens, poniewaz zdajesz sobie sprawe, iz ten klucz konieczny jest by wlaczyc zaplon. Ale czy ten klucz rzczywiscie "kontroluje" samochod? Gdyby tak bylo, nie moglbys pozostawic klucza w samochodzie, poniewaz moglby on pozyczyc sobie samochod na przejazdzke, kiedy nie bedziesz go pilnowal. taknprawde klucz jest "skorelowany" z kontrola samochodu - to osoba przekrecajaca kluczyk w stacyjce sprawuje kontrole nad tym samochodem. Konkretne geny sa skorelowane z cechami i zachowaniem orgniazmu, jednak nie sa one aktywne dopoki ktos ich nie wlaczy.
Co aktywuje geny? Odpowiedz trafnie sformulowal H.F.Nijhout w artykule "Metafory, rola genow i rozwoju" (Metaphors and The Role of Genes and Development). [Nijhout 1990] Nijhout dowodzi, ze twierdzenie o kontroli genow nad biologia bylo powtarzane tak czesto i przez tak dlugi czas, ze uczeni zapomnieli, iz jest to hipoteza a nie prawda. Idea, ze geny kontroluja biologie jest w rzeczywistosci tylko przypusczeniem, ktore nigdynie zostalo udowodnione, a przez ostatnie badania zostalo nawet podwazone. Nijhout twierdzi, ze kontrola genetyczna stala sie w naszym spoleczenstwie metafora. Chcemy wierzyc, ze inzynierowie genetyczni sa nowymi magami medycyny, ktorzy potrafia wyleczyc choroby, a przy okazji takze stworzyc wiecej Einsteinow i Mozartow. Jednak metafora nie rowna sie naukowej prawdzie. Nijhout krotko przedtawia te prawde: "Kiedy potrzebny jest jakis gen, jego manifestacje wywoluje sygnal ze srodowiska, a nie sama jego nowo powstala wlasciwosc." Innymi slowy w dziedzinie kontroli genetycznej obowiazuje "Srodowisko, glupcze!"
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Gość widzi jedną stronę medalu i udowadnia, że ci co widzą tylko drugą stronę - nie mają racji. Typowa postawa "naukowa". W rękawiczkach, czy bez - odciski i tak będą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
A ta druga strona to?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Że "geny "kontrolują" biologię."
A jest tak, że dzięki genom organizm dostosowuje się do zmiennych środowiskowych. I tylko w określonych granicach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Szczerze mowiac to nie widze zbytniego rozdzwieku miedzy tym a tym co wkleilem w cytacie Przeciez nie mozna jednoczesnie miec racji i jej nie miec, jedna z postaw jest niewlasciwa tylko pytanie: ktora? Albo taki Możemy aktywnie wybrać w jaki sposób chcemy odpowiedzieć na większość bodźców ze środowiska, i czy w ogóle chcemy na nie odpowiadać.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Że "geny "kontrolują" biologię."
A jest tak, że dzięki genom organizm dostosowuje się do zmiennych środowiskowych. I tylko w określonych granicach.
Ja to rozumiem tak, że środowisko (w tym w dużym stopniu pożywienie) determinuje działanie genów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Szczerze mowiac to nie widze zbytniego rozdzwieku miedzy tym a tym co wkleilem w cytacie Przeciez nie mozna jednoczesnie miec racji i jej nie miec, jedna z postaw jest niewlasciwa tylko pytanie: ktora? Albo taki Możemy aktywnie wybrać w jaki sposób chcemy odpowiedzieć na większość bodźców ze środowiska, i czy w ogóle chcemy na nie odpowiadać. Obie racje są półprawdami, to znaczy zwolennicy genów wybierają tylko to, co wygodne dla ich błędnej teorii, a zwolennicy środowiska, tylko to, co im pasuje do równie błędnej ich teorii. Dopiero połączenie dwóch błędnych teorii daje zbliżony obraz prawdy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
To może jeszcze przykład z życia: jedna strona ma pół jabłka i druga strona ma pół jabłka, przy czym każda ze stron twierdzi, że posiadane pół jabłka to całe jabłko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|