Autor
|
Wtek: np. takie śniadanko: (Przeczytany 40926 razy)
|
adam319
Go
|
Nie powiem o doradcach stosujacych w dalszym ciagu cukier do kawy
To cytat, na który odpowiedź zawiera post powyżej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
ŻO nie jest o tym by sobie wyrobić uczulenie na cukier, tylko o tym by się nim (cukrem) nie żywić. Nie widzisz różnicy? Jeżeli ktoś religijnie unika cukru buraczanego, a sięgnie czasami po owoc inny niż orzech to jest chyba hipokrytą? Dziwi mnie troche fakt, Adam, ze pare dni temu zastanawiales sie na uzupelnieniu wegla dosypujac cukru do kawy....a teraz piszesz taki post. Nie chodzi mi o rozpetanie kolejnej wojny....ale konsekwencja i zrozumienie podstaw ZO/DO jest najwazniejsza w stosowaniu ZO/DO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Chyba rozmawiamy "obok siebie". Ale poniewaz tak jast to wytlumacz mi te kwestie, ktora wczesniej nazwales w stosunku do TWOJEGO POSTU O WYROWNANIU WEGLA SLODZAC KAWE.
"ŻO nie jest o tym by sobie wyrobić uczulenie na cukier, tylko o tym by się nim (cukrem) nie żywić"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
podejrzewam, ze kazdy sie szanujacy optymalny liczy.
ja nigdy wagi nie używałem a oto moje śniadanko dzisiejsze 6 żółtek ok 50 gr podgardla peklowanego pieczonego 1 pomidorek ok 50 g chlebek orzechowy ok 50 g kawa że śmietaną wiejską - ok 50 g śmietany może być że się nie szanuję? Ali ... masz wagę w ... oczach . Nigdy na sile.
Dokładnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Wagi potrzebują Ci,co potrzebują też chowu klatkowego-inaczej d**a z***a
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Chyba rozmawiamy "obok siebie". Ale poniewaz tak jast to wytlumacz mi te kwestie, ktora wczesniej nazwales w stosunku do TWOJEGO POSTU O WYROWNANIU WEGLA SLODZAC KAWE. "ŻO nie jest o tym by sobie wyrobić uczulenie na cukier, tylko o tym by się nim (cukrem) nie żywić"
Uważam, że węglowodany są dodatkiem do pożywienia, a nie samym pożywieniem. Trzeba dbać by organizm nie był atakowany węglowodanami wtedy gdy poszukuje źródła energii.Stąd jestem gotów poprzeć kawę ze śmietanką posłodzoną cukrem buraczanym jako dodatek po posiłku składającym się z tłustego mięsa (proporcje zachowane), a jestem przeciwnikiem zjadania na głodno samych węglowodanów czy to w postaci cukru, czy owocu czy ziemniaków gdyż cukier będzie wtedy jako podstawowe źródło energii. Od razu zastrzegam, że są ludzie niegłodni, nawet rano i wtedy lekko słodzona kawa też działa poprawnie nie powodując w organizmie „hura nareszcie rzucili jedzenie”. Ale dotyczy to ludzi, którzy z ŻO nie mają od dawna żadnych problemów i głodni nie chodzą. Wszystkie wątpliwości może rozwiać pomiar poziomu cukru we krwi, ma się on jak najmniej wahać. Dzięki za pytanie, jak jeszcze nie wysłowiłem się dość jasno to chętnie coś dodam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Chyba rozmawiamy "obok siebie". Ale poniewaz tak jast to wytlumacz mi te kwestie, ktora wczesniej nazwales w stosunku do TWOJEGO POSTU O WYROWNANIU WEGLA SLODZAC KAWE. "ŻO nie jest o tym by sobie wyrobić uczulenie na cukier, tylko o tym by się nim (cukrem) nie żywić"
Uważam, że węglowodany są dodatkiem do pożywienia, a nie samym pożywieniem. Trzeba dbać by organizm nie był atakowany węglowodanami wtedy gdy poszukuje źródła energii.Stąd jestem gotów poprzeć kawę ze śmietanką posłodzoną cukrem buraczanym jako dodatek po posiłku składającym się z tłustego mięsa (proporcje zachowane), a jestem przeciwnikiem zjadania na głodno samych węglowodanów czy to w postaci cukru, czy owocu czy ziemniaków gdyż cukier będzie wtedy jako podstawowe źródło energii. Od razu zastrzegam, że są ludzie niegłodni, nawet rano i wtedy lekko słodzona kawa też działa poprawnie nie powodując w organizmie „hura nareszcie rzucili jedzenie”. Ale dotyczy to ludzi, którzy z ŻO nie mają od dawna żadnych problemów i głodni nie chodzą. Wszystkie wątpliwości może rozwiać pomiar poziomu cukru we krwi, ma się on jak najmniej wahać. Dzięki za pytanie, jak jeszcze nie wysłowiłem się dość jasno to chętnie coś dodam. Nie nie mam wiecej pytan w tej kwestii. Natomiast.... Pytalem wczesniej, nie wtym poscie, jak dlugo stosujesz ta diete?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Pytalem wczesniej, nie wtym poscie, jak dlugo stosujesz ta diete?
Phiii.Lepiej zapytaj,jaką stosuje dietę .Czy ktoś jak daje powody,żeby skomentować jego post w sposób conajmniej głupio,to może odzywiac się prawidłowo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Pytalem wczesniej, nie wtym poscie, jak dlugo stosujesz ta diete?
Ja tuż przed ŻO (maj 1997) ściąłem oczy laserem w Katowicach
To było w 1997 roku, tuż przed laserową korekcją wady wzroku. Gojenie oczu po zabiegu było ostatecznym impulsem, który zmobilizowało mnie do ŻO.
Ja w 1997 roku równocześnie z przejściem na ŻO poddałem się laserowej korekcji wzroku -
W dzieciństwie było nieźle, nawet w czasach reglamentacji był dostęp do świeżego mięsa i wędlin wyrobu gospodarczego. 1987 – 1992 to na pewno poniżej 100g węglowodanów dziennie i więcej tłuszczu niż białka. Mówię tu o diecie opartej na skrzydełkach z kurczaka, serze białym z masłem, wieprzowym mięsie gotowanym, z zasady węglowodanów było nawet mniej niż 40g dziennie. 1992 – 1996 to z racji zajęć w terenie wybitne poluzowanie diety. II 1997 – V 1997 bardzo „odświeżająca” dieta typu (płatki kukurydziane witaminizowane + litr mleka 2%) dziennie. Od V 1997r. ŻO zwłaszcza w pierwszym okresie z podażą węglowodanów 20 – 40g. A teraz by Cię trochę uspokoić, w domu cukru nie posiadam i go nie kupuję, słodzę czasami tylko będąc z wizytą u „normalnych” ludzi. W tej chwili piję kawę niesłodzoną, bez mleka czy śmietanki. Zdarzy mi się kupić piwo lub nawet paczkę paluszków, zwłaszcza w dniu kiedy nie mam ochoty na ziemniaki czy inne jarzynki. Co dokładnie jadam obecnie, jest zgodne z zasadami ŻO, z tym że z racji stażu i naturalnej tendencji do upraszczania i zwiększania odstępów między posiłkami nie może stanowić dobrej rady dla początkujących – więc w szczegółach omawiać nie będę. No mam nadzieję, że czujesz się wyczerpany tematem,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
No mam nadzieję, że czujesz się wyczerpany tematem, ABSOLUTNIE
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No mam nadzieję, że czujesz się wyczerpany tematem, Zapomniałeś Adaś o takich małych detalach ,a jednak bardzo istotnych ... idę zaraz do znajomego obalić flaszkę. Smakuje jak etanol tylko problem polega na tym, że nie występuje kompletnie żadny syndrom dnia następnego.
Po tso spać po śpiciu jak fajniee jezd?
-nie dziwię się już dlaczego Adaś siedzi zawsze do późna w nocy Właśnie zmogłem dwóch weteranów i teraz sobie siedzę i czytam...
... w upojeniu alkoholowym ;i tak jest "evrydej"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Szkoda, że Ryjka już nie ma, można było z nim pożartować nawet o piciu alkoholu, to był gość, pewnie poziom coniektórych go zniesmaczył. Co jada i pija Edyta, jest oczywiście tutaj: pół litra alkoholu ....izopropylowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Musisz pojąc ,że ja alkoholu nie pijam . Zwyczajnie mi szkodzi Nawet piwa nie mogę się napić ,ale nawet mi się go nie chce Nie tykam tego ,bo nie mam zamiaru sobie szkodzić -to nie mój styl-nie lubie chorować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
pół litra alkoholu ....izopropylowego.
Adaś.Ja po prostu potrafię też żartowac z siebie. Ktoś tutaj pisał,ze jak ktoś żartuje tez z siebie,ten ma poczucie humoru Wiesz sam (no,albo nie wiesz),że gdybym wypiła pół litra alkoholu izopropylowego,to mogłabym pisać,ale z zaświatów
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
pół litra alkoholu ....izopropylowego.
Adaś.Ja po prostu potrafię też żartowac z siebie. Ktoś tutaj pisał,ze jak ktoś żartuje tez z siebie,ten ma poczucie humoru Wiesz sam (no,albo nie wiesz),że gdybym wypiła pół litra alkoholu izopropylowego,to mogłabym pisać,ale z zaświatów Ale w dolewanie do kawy to wierzę, nie byłabyś pierwsza, ani ostatnia. W sumie naparsteczek do kawy, może jest nawet zdrowszy niż posłodzenie tej kawy aspartamem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Co dokładnie jadam obecnie, jest zgodne z zasadami ŻO, z tym że z racji stażu i naturalnej tendencji do upraszczania i zwiększania odstępów między posiłkami nie może stanowić dobrej rady dla początkujących – więc w szczegółach omawiać nie będę.
Doskonałe zdanie . Wielu często preferuje łagodne przechodzenie w dietę o coraz niższej dobowej ilości W. I etap - nadmiary pieczywa. II etap DO z jadanymi produktami mlecznymi codziennie i liczeniem BTW (metodą Marishka Tomkiewicz przechodzi się na coraz mniejsze ilości sera, a potem masła zamieniając ten tłuszcz na inny; Tomkiewicze niestety już nie piszą odeszli z powodu Edyty=Elmo; Bruford - doskonały doktor, który używa głowy do rozwiązywania problemu też odszedł - też z powodu Edyty=Elmo; znam jeszcze 6 osób, które rozstały się z forum nie mogąc już czytać postów Edyty=Elmo) III etap DO na plackach ziemniaczanych z liczeniem W to Dieta Optymalna o jeszcze mniejszym działaniu glukogennym. IV - z rzadziej jadanymi ziemniakami - ta DO jest najmniej cukrogenna. Można się o tym przekonać rozmawiając z byłymi cukrzykami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
magia
Go
|
szkoda ze nie ma na forum takiej opcji jak na czacie "ignored"-nick
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Bruford - doskonały doktor, który używa głowy do rozwiązywania problemu też odszedł - też z powodu Edyty=Elmo....
Pierdoły opowiadasz Juz sama nie wiesz co wypisujesz Nota bene nie zapominaj,ze tutaj jesteś takim samym userem jak i ja ,no i z tego powodu serduszko boli Cie najbardziej.No może jeszcze bardziej boli Ciebie to,że nie pieje z zachwytu nad każdym Twoim postem ,ale o tym możesz zapomnieć!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Swoją drogą "lekarko" to powinnaś jeszcze płacić Adminowi,za to,że możesz udzielac tutaj porad i reklamować swoją "ksionżkę" ,która "wstrzymała luckie umysły"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|