Autor
|
Wtek: Przedawkowanie tłuszczu? (Przeczytany 126906 razy)
|
grizzly
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Jestem ciekawa dlaczego "lakarka" nie "zabrała głosu" w temacie "B+T=200" ,chyba,że mnie coś ominęło... Wszak pełni na tym Forum znacząca rolę ,jest tutaj kilku Uzytkowników,którze pieja z zachwytu nad kazdym napisanym jej postem. W tutaj "cicho sza" -czyzby znów unikała konkretnych odpowiedzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Jestem ciekawa dlaczego "lakarka" nie "zabrała głosu" w temacie "B+T=200"
A moze nie chce na darmoche udzielać swoich porad?Moze nie jest do końca taką altruistką? W kazdym razie musi być jakaś przyczyna...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
ja wiem dlaczego lekarka nie na kazdy temat zabiera głos!.....bo Ona nie musi pisać wszystkiego co wie...ale w przeciwieństwie do wielu Ona wie co pisze!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...A moze nie chce na darmoche udzielać swoich porad?Moze nie jest do końca taką altruistką? W kazdym razie musi być jakaś przyczyna... ... Edyta czy naprawde kiedykolwiek przypuszczalas, ze Lekarze to altruisci??? Ta "darmocha" z pewnoscia budzi u "poszczegolnych forumowiczow" mieszane uczucia od zachwytow po wscieklosc!!! Ktos kto czyta posty, bez trudu rozszyfruje te dwa skrajne "obozy"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
adam319
Go
|
moje dobowe BTW: B:60-70 T: 180 - 220 W: 50-60 Zadowalajece?
Wręcz doskonałe, białko dopasowane do wzrostu, tłuszczu 3 razy więcej niż białka. Można też na to spojrzeć tak: B:66 T:133 B+T=200 B:T 1:2 Extra 66gT na codzienny sport wyczynowy, Z tego punktu widzenia jesteś przebiałkowany na diecie odchudzającej B:T 1:2 Ale spór toczy się o 16g białka czyli ilość nieuchwytną, wiele zależy jaki procent pożywienia wchłaniasz z przewodu pokarmowego i jakie białko jadasz (białka z białka jaja oraz białko jarzynowe na dzień dobry możesz sobie odliczyć. Czujesz się świetnie, to nic nie zmieniaj, tak sobie tylko akademicko dyskutujemy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
...ja wiem dlaczego lekarka nie na kazdy temat zabiera głos!...
Eeeeee tam, zeby to wiedziec to musial bys, byc Lekarka [/quote niekoniecznie musze coś przeżyć lub kimś byc żeby coś wiedzieć.....wiesz....księża są wstrzemięźliwi od wielu spraw a wiedzą najlepiej ]...co nie znaczy że ja jestem księdzem ...bo nie jestem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ona wie co pisze!
Nie prawda.Wiele razy na tym forum sobie zaprzeczała,unikała odpowiedzi na pytania.Są osoby,które wiedzą o czym pieszę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Nigdy! Dlatego jak czytam,jaka to "lekarka" jest dobra,bo udziela za darmo porad,że ma czas na to i takie tam pierdoły,to nie wiem czy śmiać się,czy płakać nad ludzka naiwnością Z niej taki altruista ,jak ze mnie Neil Armstrong
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
nikt nie napisał ,że to jest nieparawdą!...tylko Ty jak narazie Edyta napisałaś!...dotychczas przeszkadzało Ci ,że lekarka cokolwiek pisze...ale teraz już wiadomo,że jak nie pisze to również Ci to przeszkadza czy też intryguje i irytuje..o co więc Ci chodzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Z tego punktu widzenia jesteś przebiałkowany na diecie odchudzającej B:T 1:2 Adam319, ja juz sie nieodchudzam. Przy 186 cm wzrostu i wadze 82 wygladam jak "szczapa" i plywam w moich "ciuchach". A bialko jadam przedewszystkim z zoltek ....rano koniecznie 100 gr zoltek ( okolo 6-sciu ) Lunch'ow nie jadam, no chyba,ze czasami wypije jakas smietanke 38%. Na obiadokolacje: 2 x w tygodniu ryba, raz watrobka, raz bezmiesnie i tzry razy jakies tam tluste miesko okolo 150 gr / dzien z wazywami gotowanymi albo smazonymi. Od trzech lat trzymam wage +/- kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
nikt nie napisał ,że to jest nieparawdą!...tylko Ty jak narazie Edyta napisałaś!...dotychczas przeszkadzało Ci ,że lekarka cokolwiek pisze...ale teraz już wiadomo,że jak nie pisze to również Ci to przeszkadza czy też intryguje i irytuje..o co więc Ci chodzi?
A co to ma do rezczy,że coś mi przeszkadza?Czy "lekarka" mnie słucha? Nie zauważyłam A skoro juz pisze,to czemu akurat nie wypowiedziała się w tym "ważnym" temacie?Nie był dla niej "wygodny"? lepiej dla niej ,jak pisze ,żeby "Enka" "wybrała" "mena" -to takie na temat DO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
jestes bardzo przekorną kobietą!.....dr JK pisał,że obowiązkiem lekarza jest wyleczyć chorego bez względu na metodę jaką to zrobi!...pisał też, że człowiek nigdy nie dowie sie czy dobry pójdzie do nieba a zły do piekła ale dietę optymalną zawsze może sprawdzić!...ja nie krytykuje ani diety doktora ani wersji diety Lekarki....sprawdziłem obie wersje czyli ...12 lat diety doktora i kilka miesięcy w wersji Lekarki!....uzupełnienie diety doktora wersją Lekarki po prostu mi pomogło!..a czy Ty Edyta sprawdzałaś wersję Lekarki?...być może nie potrzebowałas sprawdzać...ale jeśli nie potrzebowalaś i nie sprawdzałaś to nie krytykuj!...no chyba ,ze potrzebowałas i sprawdzałaś i nic nie pomogło! ale to tez nie powód do krytyki a powód raczej do konsultacji!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
lj19.No kurcze.Nie mogę przedstawiać swojego zdania? Inni mogą ,a ja nie? Czy gdybym piała z zachwytu ,to przeszkadzało by Ci to,czy byłoby Ci dobrze ? Jak sam wiesz kij ma dwa końce PS.A cóż takiego nie zrozumiałeś, z książek dr.Kwasniewskiego,czy na co cierpiałes będąc na DO dr.JKwasniewskiego ,że potrzebowałeś zastosować "udoskonalenia" DO "lekarki"? -pochwal "siem"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
Edyta!..napisałem bardzo niewiele postów...szybko sie doczytasz w czym wersja diety lekarki mi pomogła!....lekarka w swojej książce pisze, że jest ona między innymi przeznaczona dla tych którzy na diecie optymalnej na coś tam chorują czy też jeszcze się nie pozbyli wszystkich doegliwości!...sama widzisz ,ze optymalni jednak mają dolegliwości skoro poruszają te problemy!..cieszę sie ,że Tyich nie masz!...ale ja juz tez ich nie mam dzieki Lekarce!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No już się doczytałam odstawiłeś zbozowe ,a mleczne co 6-7 dni i przeszły Tobie dolegliwości lędźwiowo -krzyzowe Wspaniale,ale wskaż mi jakiś cytat, że dr.J Kwasniewski każe jeść zboża.Ja myslałam,że one są zakazane na DO. Co do produktów mlecznych,to po sobie wiem,że nie mogłabym codziennie zjadać smietanę ,jesc sery codziennie-nie robie tego,bo zwyczajnie mi się nie chce. Także mnie książki dr. Kwasniewskiego wystarczyły ,żaby zrozumieć ,że mam jeść tak,abym sobie nie szkodziła i chyba mogę o tym pisać,prawda? Skoro tak wiele osób pisze,że dopiero "lekarka" ,a w zasadzie jej "udoskonalenie diety " pomgło im,do dlaczego ja nie mam prawa pisać swojego zdania? PS.W zasadzie to nie mam pojęcia,na czym polega to rozszerzenie wiedzy dr.Kwasniewskiego przez "lekarkę"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
nikt nie napisał ,że to jest nieparawdą!...tylko Ty jak narazie Edyta napisałaś...
Nie prawda.Są osoby na Forum,które "prosiły" "lekarkę" o wyjasnienie pewnych "kwestii" -"lekarka" albo odpowiadała "wymijająco",albo nie na temat,albo się "gubiła" itd....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lj19
Go
|
nie ma takiego zalecenia doktora ,żeby jeść zboża....doktor uznaje zboża za niejadalne, aczkolwiek w ilości optymalnej dopuszcza i zboża i węgle proste!Wyraźnie pisze w "10-ciu przykazaniach" forum,że każdy organizm jest inny . A skoro sama piszesz, że jest móstwo osób ,którym wersja diety Lekarki pomogła to tym bardziej należałoby uszanować te opinie i nie krytykować....a skoro Tobie zboża i mleczne nie szkodzą to jest to tylko powód, żeby sie cieszyć i mieć bogatsze menu o te produtky!Skoro nie masz pojęcia na czym polega rozszerzenie wiedzy Lekarki to poprostu mnie poproś a zamówię Ci tę książke u Lekarki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|