Autor
|
Wtek: Optymalne sniadanie. (Przeczytany 105368 razy)
|
fewa
Go
|
Z tego co czytam to ja jem najwięcej Jak mam na rano czyli 6 godz to jem tylko galaretkę z czosnkiem natką pietruszki i ogórkiem kiszonym, a na drugie śniadanie w pracy zjadam drugą część mojego śniadania czyli omlet z 1 jajka i 4 żółtek na łyżce smalcu ze skwarkami, trochę cebulii do tego 1/2 pomidora Za dużo tłuszczu nie da się zjeść na zimno bo jest nie smaczny.Mimo to schudłam 5 kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Jurek Ja jestem sowa -wiec rano nierozgarnięta i wqqqq.... rozkręcam sie popołudniu a nocki uwielbiam. Zazdroszcze skowronkom ,ale mojego biorytmu za diabła nie moge zmienić . Jurek jak zdrowie ? też zastanawiam sie jak to możliwe ,zebyś złamał żebro będąc optymalnym :(Ja pare lat temu złamałam noge -i mimo ,ze mi sie wtedy cały świat zawalił bo troszkuuuuu...chorowałam -ale zyskałam nowe życie. Rudka ja pisałem ,że po ostatnim moim wydarzeniu gdzie pękło mi płuco i powstała odma nie doszłem do pełni sił nogi mam jak z waty,ale próbuje chodzic aby rozruszac mięśnie.SCHODZIŁEM PO SCHODACH jedną ręką trzymałem się poręczy a druga ugięła sie podczas schdzenia na niższy stopień ,ręka sie nie puściłem a więc mnie przegięło w bok i na szczęście nie poleciałem na dół ,ale po tym wygięciu się na schodach odczułem ból i nie pamiętam abym się uderzył w żebra.minęło dziesięc dni i dpiero wtedy przy raptownym podniesieniu się znad umywalki poczułem ogromny ból,myślałem że ponownie pekło mi płuco ale okazało się że to złamanie które poprzedzone było moim wcześniejszym upadkiem,piszę zresztą o tym w odrębnym temacie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Właśnie przeczytałqam Ja jak noge złamałam w kostce z przemieszczeniem -to też poślizgnęłam sie ze schodów dosłownie z trzech stopni -a tak mi chrupło ,że do tej pory ten dżwięk mam w uszach. Jak widze schody to grzecznie trzymam sie poręczy ,już nie biegam . Miałam dwie operacje ,stwierdzono ostopenie -. Chyba po 5 latach -jest dobrze -Też jadłam sardynki ,sery i tabletki .zapoznawałam sie z żo - wiadomo - robiłam karykaturalne błędy. przytyłam 5 kg myślałam ,ze moge sobie tak bezkarnie zjadać żebra ,serniki ,placuszki ,śmietanka Dopiero dr Ewa ,forumowicze ..no i jeszcze walcze ze słabosciami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Liczac to co zjadasz na wczesniej podana sniadanie, nie powinienes juz w iagu dnia jesc ani B ani T tylko W. Poniewaz z togo co napisales wychodzi B+T=okolo 195 a ma byc 200!!!
Gdzie bialka masz tylko 28 gr !!!!
tylko 28g bo to jest sniadanie. Nie potrzebuje sie budowac, zaczynam dzien potrzebuje paliwa. Obiad zjadam 18-19.00 wtedy zjadam reszte białka z wieprzowiny i troche tłuszczu (tyle co by do wieczora głod zaspokoic) A proporcje BT podałem tylko dla sniadania. Twoje BT ze sniadania = 193, a calodzienne masz miec max 200. To ile jesz tego miesa na obad 14 gram i bez tluszczu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Twoje BT ze sniadania = 193, a calodzienne masz miec max 200. To ile jesz tego miesa na obad 14 gram i bez tluszczu?
Adampio 200g B+T to było takie uproszczenie JK do obliczania ceny żywności a nie zalecenie zjadania tylko takich ilości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
przemo
Go
|
Dlaczego 200?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Adampio 200g B+T to było takie uproszczenie JK do obliczania ceny żywności a nie zalecenie No popatrz ,ale jak pisał tu "forumowy mendrzec" ; Trzeba by tu wspomnieć, jak prawidłową ilość tłuszczu oblicza Morgano. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1961.40***** początek cytatu *****(...) Generalnie wszyscy zapominają że dzienna dawka B+T winna się równać 200 gram Jeżeli dla przykładu spożyjemy 60 gram białka to pozostaje nam jeszcze do zjedzenia dodatkowo 140 gram tłuszczu. (...) Problem jest jak wyżej napisałem w proporcjach B+T która ogółem razem powinna wynosić dziennie 200 gram. To jest problem nagminny nie przestrzegany przez wiele osób. ...to jakoś nie przyszło Ci do główki tego sprostować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Dlaczego 200?
Popytaj "adama319" .On na ten temat wie wiecej niż ktokolwiek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Adampio 200g B+T to było takie uproszczenie JK do obliczania ceny żywności a nie zalecenie No popatrz ,ale jak pisał tu "forumowy mendrzec" ; Trzeba by tu wspomnieć, jak prawidłową ilość tłuszczu oblicza Morgano. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1961.40***** początek cytatu *****(...) Generalnie wszyscy zapominają że dzienna dawka B+T winna się równać 200 gram Jeżeli dla przykładu spożyjemy 60 gram białka to pozostaje nam jeszcze do zjedzenia dodatkowo 140 gram tłuszczu. (...) Problem jest jak wyżej napisałem w proporcjach B+T która ogółem razem powinna wynosić dziennie 200 gram. To jest problem nagminny nie przestrzegany przez wiele osób. ...to jakoś nie przyszło Ci do główki tego sprostować Adampio jest uczniem Morgano i tego juz sie nie da ani sprostowac ani wyprostowac.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Czytajć te wszystkie posty ,można dostać fioła Raz się czyta,że Osteoporozie sprzyja też nieco więcej białka (z mięs) w dobowej diecie
Potem ;
1. Nie oszczędzaj na białku.
Nastepnie ; Mięso to nie jedyne zródło białka. Ale wiekszość czyta ze zrozumieniem, miejmy nadzieję.
Dalej; W rotacji nie chodzi tylko o cukrogenne działanie mlecznych (choć głównie tu jest wg mnie "winowajca") ale również o dużą ilość białka...
jeszcze dalej ; Twoje BT ze sniadania = 193, a calodzienne masz miec max 200. To ile jesz tego miesa na obad 14 gram i bez tluszczu?
Adampio 200g B+T to było takie uproszczenie JK do obliczania ceny żywności a nie zalecenie zjadania tylko takich ilości.i najdalej Trzeba by tu wspomnieć, jak prawidłową ilość tłuszczu oblicza Morgano. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1961.40***** początek cytatu *****(...) Generalnie wszyscy zapominają że dzienna dawka B+T winna się równać 200 gram Jeżeli dla przykładu spożyjemy 60 gram białka to pozostaje nam jeszcze do zjedzenia dodatkowo 140 gram tłuszczu. (...) Problem jest jak wyżej napisałem w proporcjach B+T która ogółem razem powinna wynosić dziennie 200 gram. To jest problem nagminny nie przestrzegany przez wiele osób. "rany julek" jak to dobrze,że zrozumiałam książki Jana Kwasniewskigo i nie muszę dostosowywać się do tych bzdur . uffffff
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
"rany julek" jak to dobrze,że zrozumiałam książki Jana Kwasniewskigo i nie muszę dostosowywać się do tych bzdur . uffffff Edytko! Ty tez swego czasu udowadnialas, ze dieta optymalna jest tylko dla zdrowych. Widocznie Ty juz jestes zdrowa i dlatego dobrze rozumiesz ksiazki JK, a reszta to sami chorzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Edytko! Ty tez swego czasu udowadnialas, ze dieta optymalna jest tylko dla zdrowych. Widocznie Ty juz jestes zdrowa i dlatego dobrze rozumiesz ksiazki JK, a reszta to sami chorzy.
Nie rozumiem,po co takie "tanie teksty"? Przecież widać "czarno na białym" ,że są wypisywane same niedorzeczności
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Nie rozumiem,po co takie "tanie teksty"? Przecież widać "czarno na białym" ,że są wypisywane same niedorzeczności To jescze nie jestes zdrowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Nie rozumiem,po co takie "tanie teksty"? Przecież widać "czarno na białym" ,że są wypisywane same niedorzeczności To jescze nie jestes zdrowa. Jedni piszą,że jestem zdrowa,inni że nie jestem .... no ciekawe w sumie wnioski
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Adampio jest uczniem Morgano i tego juz sie nie da ani sprostowac ani wyprostowac. Kangur, zabrzmialo to jak jakas "wada"!!!! W koncu czlowiek jest najstarszym doradca zywienia optymalnego i jest kompetentny w temacie, tak? Morgano, jak mozesz przeczytac ponizej mowi o generalnej zasadzie, ktorej wiekszosc nie stosuje, czego przykladem jestes Ty, Przemo..... Nikt nikogo nie zmusza do stosowania zywienia w "zelaznych ryzach" i wiekszosc tego nie robi. Nie mowie, czasami "uda mi sie " przekroczyc granice 200-stu w dziennym bilansie ( nie mowie tu o tygodniowym czy tez miesiecznym ). Dlatego tez, uwazam, ze na poczaku ZO/DO nalezy liczyc, mierzyc, wazyci i co najwazniejsze planowac, aby utrzymac sie w zalecanych granicach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
przemo
Go
|
Dla mnie suma 200 B i T do zdecydowanie za mało, podstawowe proprocje zwłaszcza miedzy W tez sporo obiegły mi od złotej proprocjia, no ale w koncu do tej "złotej" odnosi sie tylko 90% ludzi. Ja teraz wyczuwam apetyt na kazdy podstawowy składnik BTW jedynie kiedy troche "głupieje" to jak do posiłków białkowo-tłuszczowych zjadam wegle, one potrafia zupelnie mnie zmylić i sfałszowac smaki, pozniej nie czuje sie tak idealnie i nie wiem co zle zjadłem. A wy dalej wszystko tak teoretycznie wyliczacie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
A wy dalej wszystko tak teoretycznie wyliczacie? Ja uwazam, ze tak jest rozsadniej.......tym bardzie, ze jem bardzo roznorodnie, "rotuje" 3-4 rodzajow miesa, podrobow i ryb w ciagu tygodnia. Wiem, ze jest to niepotrzebna......ale robie to dla wlasnego podniebienia. Jasne, ze mozna jesc w ciagu jednego tygodnia to samo snaidanie i ta sama obiadokolacje....ja jestem inny, lubie pokombinowac smakowo i dlatego....tak, waze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Ja teraz wyczuwam apetyt na kazdy podstawowy składnik BTW
to b. ciekawe, przemo. mozesz rozwinac mysl? ja w sumie nadal mam z tym spore problemy, mimo ze staram sie "wsluchiwac" od dawna mysle, zeby zalozyc temat w guscie "pokaz mi swoje BTW, a powiem ci kim jestes"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
przemo
Go
|
bardzo chetnie bym rozwinał tylko jak... to sie poprostu czuje Zeby tak wszystko dobrze wyczuwać, musiałem spełniac zasade jedz do syta. Tzn. jesli zaczałem jesc np. cos co ma duzo białka i mi to smakowało to jem to dotad az przestanie mi smakowac w jednym posiłku (az przestane miec ta no "smaka") Tylko weglowodany jadam oddzielnie, zdala od białka i tłuszczu. Na pocztaku gdy robiłem bład jedzenia zbyt duzej ilosci białka pamietam ze potrafilem zaspokoic głod na słodkie jedzac np. ser bialy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
"pokaz mi swoje BTW, a powiem ci kim jestes" Opatentuj to, zanim ktos inny to zrobi Będziesz "stawiała" "horoskopy"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|