Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Zmarla w objeciach sanitariuszy (Przeczytany 10820 razy)
|
kangur
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jurek46
Go
|
Doskanały artykuł dla naszego nadwornego Grizlego to On we wszystkich swoich postach,kieruje do specjalisty,chyba teraz nie powie że w tych obydwu szpitalach,nie było chociaz jednego specjalisty Chyba ze Ci specjaliści Grizlego maja dwie literki przed nazwiskiem i siedzą w domu,a Grizli zarabia na reklamie promującej ich wiedzę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Nie będzie dobrze. Obowiązujący system się nie sprawdza. Projektowany przez PO system będzie jeszcze gorszy, bo skoro już się oszczędza na badaniach, to po sprywatyzowaniu szpitali, gdy one będą zabiegać o zysk, na badaniach oszczędzić zechcą jeszcze więcej, by ten zysk powstał i to jak największy.
Niech nikt nie mówi, że u nas nie ma eutanazji. Ona funkcjonuje masowo, tyle że środkiem na jej potrzeby używanym jest niedbalstwo i systemowa zgoda na nią
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Nie będzie dobrze. Obowiązujący system się nie sprawdza. Projektowany przez PO system będzie jeszcze gorszy, bo skoro już się oszczędza na badaniach, to po sprywatyzowaniu szpitali, gdy one będą zabiegać o zysk, na badaniach oszczędzić zechcą jeszcze więcej, by ten zysk powstał i to jak największy. Wszysko bedzie lepsze od tego co jest teraz, o badania i koszty się nie martw, jak będzie wiadomo kto i za co płaci to wszystko od razu się unormuje i będziesz robiła tylko"potrzebne" badania Niech nikt nie mówi, że u nas nie ma eutanazji. Ona funkcjonuje masowo, tyle że środkiem na jej potrzeby używanym jest niedbalstwo i systemowa zgoda na nią
Taaaaak a największe zaniedbanie to mają sami leczacy się ile od kogoś wymaga pójście do lekarza i branie pigułek według zaleceń ?? sami od siebie niczego innego nie wymagają a pretensje to do całego swiata
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Oglądałam przez ostatnie dwa miesiące dramat znajomej w kontaktach ze służbą zdrowia. Pierwszy lekarz proszony o wizytę domową zdiagnozował pacjentkę przez telefon dysponując również leki. Badań - zero. Drugi lekarz przybył i orzekł, że to muszą być hemoroidy i zapisał leki. Badań laboratoryjnych - zero. Trzeci lekarz uznał, że pacjence potrzebna jest pomoc psychiatryczna, również wystawił receptę, ale badań laboratoryjnych - zero. Czwarty lekarz, już w szpitalu, uznał że może nie być właściwy i nakazał przewieżć pacjentkę do innego szpitala. Piąty lekarz, na Izbie przyjęć w drugim szpitalu, zrobił podstawowe badania i odesłał pacjentkę po paru godzinach do domu, mimo że czuła się gorzej niż źle. Zeszło jeszcze parę dni (w sumie około trzech tygodni) i przyjęto ją wreszcie na oddział. Diagnoza - grzybica, która "wyszła" już na wierzch i zajmowała 200 cm2, a grzyb był grubości 2 cm oraz cukrzyca (cukier 500), stan bardzo ciężki.
Przychodnia (sprywatyzowana!) tak się broniła przed kosztami badań, że doprowadziła kobietę na skraj śmierci. W trzecim już szpitalu miały miejsce tzw stabilizacje i załamania. Po 1,5 miesiąca kuracji wczoraj pacjentka wróciła do domu, jednak zbyt słaba by być samodzielną. Ledwie daje radę usiąść. Ponoć jak dobrze pójdzie za pół roku powinno być lepiej. W tym ostatnim szpitalu odwiedziłam ją ca dziesięć razy. Widziałam za dużo by być dobrej myśli. Np, na obiad ciężko chorym ludziom daje się pół talerza rosołu (z kostki?) z makaronem oraz ziemniaki jakieś 100-150 g z sosem i do tego z 50 g gotowanego kalafiora oraz tyle samo gotowanej marchewki. Np, kilka osób na sali w czasie pobytu znajomej - zmarło i wydzrzenia te nie były w leczeniu pomocne.
Powtórzę, gdyby pierwszy lekarz (potem kolejni nie inaczej) zaordynowali badania, zdiagozowali przypadłość na jaką zapadła znajoma, przypuszczalnie - cukrzyca, nie byłoby wszystkich następnych kosztów, jak i pogorszenia kondycji znajomej może na zawsze. Instytucja lekarza pierwszego kontaktu jest sprywatyzowana i on ma na względzie głównie zysk własny, od pacjenta się opędza, tworząc pozory pracy i odpowiedzialności.
Może być gorzej!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Instytucja lekarza pierwszego kontaktu jest sprywatyzowana i on ma na względzie głównie zysk własny, od pacjenta się opędza, tworząc pozory pracy i odpowiedzialności...
Widac Teresa, ze jeszcze nie rozumiesz "kto jest winny" !!! Przebywanie w "komuszych: PRL i III RP" wyraznie Tobie zaszkodzilo!!! Czy Ty zdajesz sobie sprawe czym jest NFZ i ZUS oraz "likorz rodzinny"Tu masz wlasnie "komuszy egalitarny system" tuczacy: "uklad selekcji negatywnej", ktory tak Tobie imponuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Może być gorzej!
Gorzej ?? co może być gorszego od zachowania jak beczaca owca ?? tutaj muszę przyznać rację Gryzlly-iemu plankton w czystej postaci najpierw daje się strzyc przez całe życie do gołej skóry a potem się dziwi że kasa jaką mu zabrano dawno "zjedzona" i nikomu na nim nie zależy największym grzechem jest właśnie taka postawa, jeśli ktoś chce coś osiągnąć sam musi o wszystko zdbać i coś robić poza skomleniem w przychodni. Czy np. jak zapłacisz za naprawę samochodu to musisz mieć efekt ?? dlaczego te sku......y w białych kitlach w "państwowej" ( czytaj niczyjej ) służbie "chorób ?? BO TAKIE OSOBNIKI BŁAGAJĄ WŁAŚNIE O TO ŻEBY ICH ZWOLNIĆ Z MYSLENIA !! i napędzają ten chory system
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Może być gorzej!
Gorzej ?? co może być gorszego od zachowania jak beczaca owca ?? Takie zagadki najlepiej rozwiazuje czas.Dowiesz się sam,co może być gorszego .Tutaj muszę przyznać rację Teresie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Mari
Go
|
Znam osobiście taki przypadek . Też już trumna zamówiona itp. Kobieta jeszcze ponad trzydzieści lat zasuwała w polu . Jednego nie mogłam przeżyć, zrozumieć ... trumna na strychu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
To podobnie jak z tym facetem, co u Marty byl, wodke pil, przyszedl do domu i jeszcze zyl.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|