forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 16:21:48

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
669764 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 13 14 15 16 17 [18] 19 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P  (Przeczytany 165890 razy)
kangur
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #340 : 2008-11-08, 06:37:55 »

Flo, no tak, ale jedno nie wyklucza drugiego, zawsze to fajnie po włączeniu komputera otrzymać wiele maili z wyrazami otuchy.
Pozdrowienia dla Hellen i za jej pośrednictwem dla Jurka,
Trzymajcie się!

Do osob, na ktorych ciazy najwieksza odpowiedzialnosc nalezy:
 Kangur !!!
On to bowiem aktywnie wyszydzal mozliwosc "platnego ratowania zycia" !!! Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
On to prowokowal na "kazdym kroku" Jurka do "ignorowania i gryzienia"
wyciagnietej ze wspolczuciem i troska "pomocnej dloni" Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Kto wie, czy gdyby nie "kretynska agitacja" Kangura, to Jurek
nie bylby zdrowy i szczesliwy,
aczkolwiek "lzejszy" o kilka czy kilkanascie tysiecy pln(wedle koniecznosci) Shocked Crying or Very sad

Czy warto inwestowac w "zycie i zdrowie" ...???
Niech kazdy sam sie dobrze zastanowi!!!  Shocked Shocked Shocked



Adminie.
Przeczytaj ten idiotyczny post Grizzly-iego.
On mnie oskarza o morderswo. Gdybym ja byl w Polsce, to do Ciebie juz by sie zglosil moj adwokat o IP Grizzly-iego.
Z pewnoscia podczas sprawy sadowej Gryzzly dostalby po ryju, az rozleglo by sie jego beczenie na forum.

Wnosze o zlikwidowanie tego oszczerczego postu.
Wnosze rowniez o wyrzucenie tego idioty z forum.
Jego miejsce jest w Tworkach.

P.S.
Ten oszczerczy post zatrzymam na wszelki wypadek w swoim kompie.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #341 : 2008-11-08, 07:50:52 »

Kangur,
daj sobie na luz, bo na prawdę nie wypada... Embarassed
Zapisane
monikaf
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #342 : 2008-11-08, 08:45:02 »

Kangur,
daj sobie na luz, bo na prawdę nie wypada... Embarassed
Bardzo jestem ciekawa czy gdyby to wobec Pana , drogi Adminie zastosowano  tego typu oszczerstwo dalby Pan sobie na luz.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #343 : 2008-11-08, 09:27:28 »

Ode mnie dla Jurka....gdziekolwiek jest.....


http://pl.youtube.com/watch?v=QlSNFtTg8e4
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #344 : 2008-11-08, 12:53:21 »

...Przeczytaj ten idiotyczny post Grizzly-iego...

Widze, ze nie potrafisz nawet uszanowac "DNIA PRAWDY+++"
i zaloby, ktora wszyscy nosimy w naszych sercach,
po stracie forumowego przyjaciela!!!  Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Pochyl glowe i zmow modlitwe za dusze jego!!!

Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #345 : 2008-11-08, 13:21:07 »

...Przeczytaj ten idiotyczny post Grizzly-iego...

Widze, ze nie potrafisz nawet uszanowac "DNIA PRAWDY+++"
i zaloby, ktora wszyscy nosimy w naszych sercach,
po stracie forumowego przyjaciela!!!  Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Pochyl glowe i zmow modlitwe za dusze jego!!!


Ty idioto.
 Jestes wykorzystywany do zlikwidownia tego niewygodnego forum dla jego wlasciciela.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #346 : 2008-11-08, 13:59:47 »

Kangur.
Cos Ci napisze,bo oskarzono Ciebie tutaj o smierć Jurka (nie tylko Ciebie z resztą) .
Kiedy zmarł mój Teść,to Jego bliscy (siostry itd.) oskarżali Jego drugą zonę (oni jej nie zaakceptowali) o Jego śmierć! Sami niewiele pomogli,ale no...musieli sobie znaleźć kozła ofiarnego-mysle ,że to cecha ludzi bardzo niedojrzałych.
A zona Jego robiła co mogła,nie oddała Go do hospicjum,bo chciała,aby był w domu-była na kazde zawołanie Teścia.Teść nie spał w nocy,Ona też nie spała.
Owszem pomagali jej dziedzi z pierwszego małżeństwa,mój mąż i jego brat,ale Teść chciał tylko pomocy od niej.
Totez babina była u kresu sił. Zmarł,był chory na raka płuc-przerzuty do kosci,mózgu.
Gdy zmarł nie było jej na pewno lekko,przezyła z nim 20 lat,razem mieszkali,razem ze sobą byli i pewnie sie kochali i na dodatek wszystkiego te bezpodstawne oskarżenia!
To podłe,ale no co zrobić.Ona sie jednak niewiele tym przejmowała,ona wiedziała ,że dużo zrobiła dla swojego męża.

Szkoda.Gdybym znała kogoś,kto pomógłby naszemu Jurkowi,to z pewnoscią bym wyszła z propozycją pomocy,a nie czekała aż ktos mi powie "prosze" ,ale niestety nie znałam nikogo takiego .
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #347 : 2008-11-08, 14:02:34 »

Kangur.Przecież wiesz,że Jurek Ciebie lubił ....
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #348 : 2008-11-08, 15:45:36 »

Kangur, rzeczywiście daj sobie na luz. Przecież Jurek był dorosły i postępował zgodnie z własną wolą. Nie musiał ani Ciebie anii nikogo słuchać. Bardzo wątpię, czy jego postępowanie było niewłaściwe. Być może było to postępowanie najlepsze z najlepszych w jego sytuacji. Nie osądzajmy. Znasz Grizzlego, sam nie wierzy w te głupoty , które pisze. Chce nas tylko zdenerwować. Na tym polega jego działalność. Widocznie ma taką potrzebę.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #349 : 2008-11-08, 20:04:57 »

...rzeczywiście daj sobie na luz...
Wlasnie !!! Uszanujmy te "Godzine Prawdy"+++  Shocked Shocked Shocked,
ktora wybila dla Naszego Drogiego Przyjaciela!!!  Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Zostawmy komentarze i te "madre", oraz "glupie" na "jutro",
gdy serce przestanie "bolec" i "zly obeschna". Shocked Crying or Very sad Crying or Very sad

Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #350 : 2008-11-08, 20:24:30 »


Nic na Swiecie, zadne slowo, gest nie sprawi ulgi
w cierpieniach najblizszym...
Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

To nie jest prawda!


Masz racje Zbynku.
Tak samo jak złe słowo może ranic,to dobre słowo może przynieść ulgę w cierpieniu.
Gest również może sprawić ulgę w cierpieniu.
Źle jest człowiekowi w cierpieniu,gdy nie ma przy sobie przyjaciela,który słowami i swoimi gestami sprawiłby mu ulgę-taka prawda.
Nie moze wiedziec tego osoba,która albo nigdy nie miała przy sobie takiego przyjaciela,albo nigdy nie potrzebowała pomocy w takiej formie,
ale jak to ma zwyczaj mówic mój mąż :zycie samo weryfikuje nasze poczynania,a ja mam zwyczaj mówić,że człowiekowi w swoim życiu zawsze jest dane poznać to,czego nie rozumie,albo poznać "rzeczy" ,które wyklucza ,a one istnieją.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #351 : 2008-11-08, 20:36:27 »


Nic na Swiecie, zadne slowo, gest nie sprawi ulgi
w cierpieniach najblizszym...
Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

To nie jest prawda!


Masz racje Zbynku.
Tak samo jak złe słowo może ranic,to dobre słowo może przynieść ulgę w cierpieniu.
Gest również może sprawić ulgę w cierpieniu.
Źle jest człowiekowi w cierpieniu,gdy nie ma przy sobie przyjaciela,który słowami i swoimi gestami sprawiłby mu ulgę-taka prawda.
Nie moze wiedziec tego osoba,która albo nigdy nie miała przy sobie takiego przyjaciela,albo nigdy nie potrzebowała pomocy w takiej formie,
ale jak to ma zwyczaj mówic mój mąż :zycie samo weryfikuje nasze poczynania,a ja mam zwyczaj mówić,że człowiekowi w swoim życiu zawsze jest dane poznać to,czego nie rozumie,albo poznać "rzeczy" ,które wyklucza ,a one istnieją.


Jurek sie ucieszył,gdy zadzwoniłam do Niego.Ta rozmowa uświadomiłam mu,ze nie był dla nas obojętny .
Właśnie o takie gesty chodzi,o takie slowa,które tutaj zostały napisane przez Was i które podniosły na duchu Rodzinę Jurka.
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #352 : 2008-11-08, 20:43:08 »

Admin usunal moj post, ale oszczerczego postu hipokryty Grizzlego nie usunal.
Jakbym byl w Polsce to napewno z tego zrobilbym uzytek i taki admin dostalby bana na cale zycie w prowadzeniu forum.
To jest niedopuszczalne. A gdzie jest nietykieta?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #353 : 2008-11-08, 20:53:14 »

Rozumiem kangur,ze takie oskarzenia mogą boleć,bo w sumie tutaj chodzi o życie i smierć  człowieka,ale zobacz ta drugą strone medalu;
te posty czytaja inni i zapewne wyciagną z nich wnioski,to jakby wystawianie sobie świadectwa.Każdy przy zdrowych zmysłach jest przekonany,ze nie masz nic wspólnego ze smiercią Jurka.Jurek był od dawna chory i to ciężko ,wiec ani Ty sie nie przyczyniłeś do Jego choroby,ani sie nie przyczyniłes do Jego śmierci,a co więcej ,to Jurek Ciebie lubił i przynosiłes Jemu pewnie radość i On sam zachował radość ,poczucie humoru i świadomość swojego jestestwa do samego końca i to jest piękne,bo niektórzy są tak zchorowani,że nie są świadomi,ze zyją,nie rozpoznają swoich najbliższych i to jest bardzo wtedy przykre.
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #354 : 2008-11-08, 21:12:44 »

Rozumiem kangur,ze takie oskarzenia mogą boleć,bo w sumie tutaj chodzi o życie i smierć  człowieka,ale zobacz ta drugą strone medalu;
te posty czytaja inni i zapewne wyciagną z nich wnioski,to jakby wystawianie sobie świadectwa.Każdy przy zdrowych zmysłach jest przekonany,ze nie masz nic wspólnego ze smiercią Jurka.Jurek był od dawna chory i to ciężko ,wiec ani Ty sie nie przyczyniłeś do Jego choroby,ani sie nie przyczyniłes do Jego śmierci,a co więcej ,to Jurek Ciebie lubił i przynosiłes Jemu pewnie radość i On sam zachował radość ,poczucie humoru i świadomość swojego jestestwa do samego końca i to jest piękne,bo niektórzy są tak zchorowani,że nie są świadomi,ze zyją,nie rozpoznają swoich najbliższych i to jest bardzo wtedy przykre.

Tylko dlaczego Admin tego nie moze zrozumiec? Dlaczego nie usunal tego osczerczego postu? Przeciez jest optymalnym. A takiej prostej rzeczy nie moze zrozumiec? Ze to oszczerstwo. Ze to kogos boli. Dlaczego on sie obraza, ze ktos zmanipulowal post (chociaz to nieprawda). Jeden moj post usunal a drugi zmanipulowal. To tylko przyczynek aby niewygodna osobe zabanowac. Tu jest grana polityka na tym forum, a Grizzly i Ty Edytko jestescie slepymi narzedziami w tej grze. Jak nie wiecie o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
Mam gdzies czy dostane bana czy nie. Tomek Trojanowski tez mnie zabanowal. Gdzie on sie teraz podzial ze swoim forum? A pisalem prawde, tak jak teraz to robie.
Marsz pogrzebowy Grizzlego pt. Konfitury juz sie pisze.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #355 : 2008-11-08, 21:21:24 »

Jestem takim samym userem ,jak ty i tyle mam z grizzlym wspólnego i z kimkolwiek tutaj ,co ty ...
Mój post tutaj równiez został usuniety,a wcale nic nie było obraźliwego pisane,natomiast post grizzego obrazający Syna ,który stracił Ojca widnieje nadal,ale to w sumie dobrze,bo widac wszystko jak na dłoni.
Zapisane
zenon
Go


Email
Odp: Zlamanie zebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #356 : 2008-11-09, 00:41:05 »

Moim skromnym zdaniem najlepiej by bylo gdyby w dniu wczorajszym po tej tragicznej wiadomosci Admin zablokowal ten temat.
Padlo tu wiele niepotrzebnych slow. Niepotrzebnych w tym miejscu i w tym czasie.

Sprobujcie sobie wyobrazic jak czuja sie bliscy Jurka czytajac te wasze klutnie.
Wszelkie proby zjednoiczenia sie z rodzina Jerzego i starania by przekazac im najszczersze kondolencje zostaly przycmione przez te spory. Samolubne spory.

O smierci Jerzego dowiedzialem sie wczoraj po poludniu.. Podczas rutynowego przegladania forum... Ostatnio raz wertowalem ten watek gdy pojawila sie relacja osobiscie napisana przez naszego nieznajomego, ale bliskiego naszemu sercu przyjaciela.
Jestem w szoku.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #357 : 2008-11-09, 01:56:23 »

*
*   Niech mi będzie wolno wierzyć, że Jurek w tej chwili już odczuwa wielki spokój i patrzy z góry z troską na naszą krzątaninę.   *

*         Rodzinie przepełnionej żalem po stracie tak zacnej osoby składam głębokie wyrazy współczucia.
*


[załącznik usunięty przez administratora]
Zapisane
hellen
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #358 : 2008-11-09, 06:15:38 »

*
*   Niech mi będzie wolno wierzyć, że Jurek w tej chwili już odczuwa wielki spokój i patrzy z góry z troską na naszą krzątaninę.   *

*         Rodzinie przepełnionej żalem po stracie tak zacnej osoby składam głębokie wyrazy współczucia.
*

Jeszcze raz bardzo dziękuję za słowa wsparcia, w trudnej dla nas chwili.
Bardzo proszę nie obwiniajmy się nawzajem za to, co się stało. Jurek /przed przejściem na DO/ był bardzo chory. Choroba i leki, bez których nie mógł żyć, spowodowały straszne spustoszenie w jego organiźmie. Przy spotkaniu z dr. J.Kwaśniewskim /6 lat temu, był wtedy już 3 lata na DO/ , dr JK sprawdził jego zapiski dot. jadłospisu i powiedział, że stosuje DO prawidłowo.Na pytanie, czy jest szansa, że całkiem wyzdrowieje, odpowiedział tylko, że dzięki DO nadal żyje".
Jurek tak bardzo wierzył, że jednak uda mu się , dlatego te jego różne poszukiwania. Już nie cierpi, niech spoczywa w spokoju.Dajmy już temu spokój.
Pozostanie w naszej pamięci na zawsze.
Hellen
Zapisane
martyna opty
Go


Email
Odp: Złamanie żebra przy moim P.O.CH.P
« Odpowiedz #359 : 2008-11-09, 15:51:00 »

Wyrazy współczucia dla rodziny.ŚMIERC BRAMĄ ŻYCIA.
Zapisane
Strony: 1 ... 13 14 15 16 17 [18] 19 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.065 sekund z 18 zapytaniami.