Autor
|
Wtek: Testo.....co? (Przeczytany 191909 razy)
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Przyszedł mi proszek czystego testosteronu. Będę brał kilka miligramów dziennie doustnie rano. Ponoć jeden miligram daje 100ng/dl w surowicy, mam teraz 700, czyli teoretycznie dodatkowe 7mg przeniesie mnie w czasy nastolatka. Czytałem ciekawą teorię o doustnym przyjmowaniu testosteronu w pokarmie, w organach zwierzęcych, w dawnych czasach, zanim rzezacy nauczyli się porządnie wykrawać organy. Ciekaw jestem jak zareaguje oś HPTA i czy podawanie mikrodawek testosteronu z zewnątrz przyhamuje endogenną jego produkcję. Minęły dwa tygodnie, wczoraj zrobiłem badania hormonów tropowych, testosteronu całkowitego i wolnego, estradiolu, prolaktyny, progesteronu i SHBG. Bez istotnych zmian, może za krótki okres czasu? Czuję się super, w zasadzie normalnie plus 20%. Biorę około 4-7mg testosteronu (mikrołyżeczka) pod język rankiem. Jedyne co zauważyłem to lekkie zwiększenie napięcia układu współczulnego. Kolejny miesiąc brania testosteronu w ilości 3-4mg (zmniejszyłem, bo to bicie serca było nieprzyjemne) ze szklanką wody. Wczoraj przyszły badania krwi, testosteron podniesiony ponad normę labu, (!) nie spodziewałem się tego na takiej dawce. Ale też przysadka "zauważyła" więcej testosteronu w surowicy, bo LH lekko obniżone. Największa zaskoczka, to to, że przez całe dekady testosteron doustnie miał nie działać, bo "pierwsze przejście przez wątrobę", ale działa i to superowo. Mam też takie przypuszczenie, że niekoniecznie biorę go doustnie, bo wsypuję proszek do paszczy, taka malutką ilość, że pewno się wchłonie przez śluzówkę jamy ustnej (hormony zwierzęce ładnie się wchłaniają w ten sposób).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Odróżniasz tst endo od egzo? Jak mistrzu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Słowo klucz to epitestosteron, poczytaj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
Wytrych!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Słowo klucz to epitestosteron, poczytaj. Dalej jestem ciekaw jestem jak je odróżniasz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
Po akwizytorsku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Spróbuj, a zobaczysz, bo teraz to wiesz, ślepemu o kolorach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Jarek
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Przyszedł mi proszek czystego testosteronu. Będę brał kilka miligramów dziennie doustnie rano. Ponoć jeden miligram daje 100ng/dl w surowicy, mam teraz 700, czyli teoretycznie dodatkowe 7mg przeniesie mnie w czasy nastolatka. Czytałem ciekawą teorię o doustnym przyjmowaniu testosteronu w pokarmie, w organach zwierzęcych, w dawnych czasach, zanim rzezacy nauczyli się porządnie wykrawać organy. Ciekaw jestem jak zareaguje oś HPTA i czy podawanie mikrodawek testosteronu z zewnątrz przyhamuje endogenną jego produkcję. Minęły dwa tygodnie, wczoraj zrobiłem badania hormonów tropowych, testosteronu całkowitego i wolnego, estradiolu, prolaktyny, progesteronu i SHBG. Bez istotnych zmian, może za krótki okres czasu? Czuję się super, w zasadzie normalnie plus 20%. Biorę około 4-7mg testosteronu (mikrołyżeczka) pod język rankiem. Jedyne co zauważyłem to lekkie zwiększenie napięcia układu współczulnego. Kolejny miesiąc brania testosteronu w ilości 3-4mg (zmniejszyłem, bo to bicie serca było nieprzyjemne) ze szklanką wody. Wczoraj przyszły badania krwi, testosteron podniesiony ponad normę labu, (!) nie spodziewałem się tego na takiej dawce. Ale też przysadka "zauważyła" więcej testosteronu w surowicy, bo LH lekko obniżone. Największa zaskoczka, to to, że przez całe dekady testosteron doustnie miał nie działać, bo "pierwsze przejście przez wątrobę", ale działa i to superowo. Mam też takie przypuszczenie, że niekoniecznie biorę go doustnie, bo wsypuję proszek do paszczy, taka malutką ilość, że pewno się wchłonie przez śluzówkę jamy ustnej (hormony zwierzęce ładnie się wchłaniają w ten sposób). Lecimy dalej, 3-5mg/doba, w badaniach bez zmian, czyli ustaliła się równowaga, lekko obniżone LH i lekko podwyższony testosteron wolny. Samopoczucie rewelacja, nawet jeśli to efekt placebo, to warto. Być może "czytają foruma", bo widziałem kliniki, które robią 1mg tabletki lub koktajle ziołowo-witaminowe z dodatkiem 2mg nieestryfikowanego testosteronu jako "odtrutkę na nasz zaśmiecony plastikowym estrogenem świat".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wczoraj byłem u androloga (znane nazwisko w Polsce) i opowiadałem mu o moim protokole 5mg testosteronu podjęzykowo. Twierdził, że nie ma to prawa zadziałać, to pokazałem mu szereg badań chronologicznie, nadal twierdził, że to zbieg okoliczności. Potem mnie zbadał, a na koniec pogadaliśmy o analogach DHT, m.in. drostanolonie, więc gość mówi, żeby broń Boże tego nie brać, bo szkodliwe z powodu... (i tu wymienia skutki uboczne dla kortykosterydów). Jeśli takie pierdoły gada jeden z lepszych fachowców w kraju, gdzie wizyta kosztuje milion, a czeka się na nią jeszcze dłużej, to nie ma dla nas ratunku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
Coś bym napisał na ten temat, ale się nie znam, więc milczę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nawiązując do wątku "Zadaj pytanie...", żeby tam nie śmiecić, wrzucę tu, może się komu przyda. Jest taka opcja terapii testosteronem, o której mało się mówi i mało wie. Mianowicie, bardzo małe (niefarmakologiczne) dawki egzogennego testosteronu, pobudzają przedni płat przysadki. Czyli kolokwialnie mówiąc, testosteron pobudza testosteron, miętoszę sobie w głowie ten problem. Współcześnie w medycynie panuje pogląd, że każda ilość podawanego z zewnątrz testosteronu, hamuje własną produkcję. I faktycznie tak jest, ale tylko odrobinę i tylko na początku. W starym słowniku medycznym, z lat '50, pod redakcją Jana Wolańskiego, jest to napisane jak wół, a dzisiaj to zapomniana wiedza. Choć dla estrogenu i kortyzonu nadal uznawana, przecież to nonsens. Niektórzy endokrynolodzy stosują archaiczny protokół jak 100mg enantatu testosteronu na miesiąc, tylko sami chyba nie wiedzą dlaczego. Z punktu widzenia zastąpienia hormonu, jest to bzdura, natomiast takie kilkukrotne postępowanie, faktycznie pobudza endogenną produkcję testosteronu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26746
|
Nie ma się co przejmować, bo jak się coś sknoci, to zawsze pozostaje ponoć niebieska tabletka!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Żeby to takie proste było! Z jednej strony lekarze szafują przepisywaniem testosteronu, bo to przecież biznes, z drugiej, nieświadomi ludzie latami tkwią w niskotestosteronowym marazmie. Bo testosteron, u obu płci, to nie tylko libido i zdolność do seksu, to przede wszystkim energia, napęd, dobry nastrój, zdrowy metabolizm, naczynia, mózg, serce i wątroba. Niestety, bardzo wielu facetów uważa leczenie testosteronem za "niemęskie" i coraz bardziej cipieją.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|