forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-20, 16:56:07

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.
659910 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  RZS
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 Do dou Drukuj
Autor Wtek: RZS  (Przeczytany 22943 razy)
Paulina
Go


Email
RZS
« : 2008-10-28, 10:00:01 »

Kto z was choruje na RZS?
Ja od miesiąca cierpie na bóle. Tydzeń temu zaczęłam przechodzić na optymalne życiwnie i nie widzę poprawy.
Cierpię bo nie jem chleba i słodyczy ale również z powodu bolących stawów.
Jakie macie doświadczenie - po jakim czasie może dieta zacząć dzialać?

Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #1 : 2008-10-28, 10:07:30 »

Poczytaj jest tu wiele informacji na ten temat.
Wpisz w wyszukiwarce rzs.
Poprawa w rzs-ach jes po kilku miesiącach  u jednych po trzech, drugich po półroku ale zawsze jest  Smile
Warunek trzeba diety przestrzegać nie ma tu ustepstw.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #2 : 2008-10-28, 10:07:45 »

a co jak ktos nie je mięsa i robi mu sie niedobrze na samą myśl o nim? Jestem  nowa. NIe stosuje jeszcze diety optymalnej - zastanawiam sie nad nią ale nie wiem czy dam rade.
Smalec, rozposzczone masło, karkówka, golonka - już nie mogę nawet o tym pisać.


A czy to nadal aktualne?

Wy tutaj o kluskach a ja jestem ciekawa czy w diecie optymalnej momżna jeść ryż...
czy to tez odpada?



A moze jadasz ryż ?


A co do cierpienia,bo nie jesz chleba i słodyczy,no to po prostu masakra-tego cierpienia nie da sie porównać z zadnym innym cierpieniem !!!  Shocked Shocked
Po prostu rence opadajom  Shocked
Zapisane
Paulina
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #3 : 2008-10-28, 10:12:20 »

nie jem ryżu Smile

dobra dobra to byla "parabola" Wink
gorszy jest ból stawów każdego ranka

co do smalcu i innych tłuszczy to nadal aktualne niestety

waham się czy nie wrócić do leków i zapomnieć o ciąży
codziennie pływam na basenie - to pomaga mi najbardziej jak narazie
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #4 : 2008-10-28, 10:17:37 »

A to juz Twój wybór...
Leki nie gwarantują wyleczenia, nawet zahamowania rzs-u. Dają tylko chwilową ulgę w cierpieniu i to nie zawsze.
O ciąży to raczej zapomniałabym w takim stanie. Shocked
Zapisane
monikaf
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #5 : 2008-10-28, 10:22:20 »

Paulina czy Ty masz stwierdzony rzs czy tylko przypuszczasz?  Zaszlam w ciaze przy aktywnym rzsie, kazdemu bede odradzac, dochodzilam do siebie 3 lata Shocked Popraw stan swojego zdrowia, tak zeby byl nienaganny, potem pomysl o dziecku.
Zapisane
Paulina
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #6 : 2008-10-28, 10:29:17 »

choruje na rzs od 15 roku życia - teraz mam 30
w między czsaie zaszłam w ciąże - 3 miesiące odstawiania leków, 4 miesiące starania się - żadnych objawów rzs - rewelka!
po ciąży, karmieniu wracam do leków - teraz córka ma 2 i 3 miesiące.
Generalnie leki na mnie działają rewelacyjnie, właściwie od 15 lat funkcjonowałam super. Uprawianie sportów - jazda konna, pływanie na kite syurfingu. Choroba zupełnie mi nie przeszkadzała.
Aż do teraz.
Zdecydowaliśmy, że będziemy miec kolejne dziecko. Półtora miesiąca temu odstawiłam leki (aby oczyścić organizm - ten sam schemat co przy pierwszym dziecku) i przez pół było ok ale potem się zaczęło i jest coraz gorzej.
Jak zawsze chce sobie udowodnić, ze "dam radę" - ale może tym razem nie ma to sensu...
Pomyślałam, że dieta optymalna pozwoli mi to przetrzymać. Ale zaczęłam mieć wątpliwośći.
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #7 : 2008-10-28, 10:41:11 »

No wiesz decyzji nikt za Ciebie nie podejmie. Za 10 lat od sterydów, mtx, nlpz "siądzie" wątroba, nerki, serce, pojawi się osteoporoza i wiele innych chorób.
"Dam radę" tylko co urodzić dziecko? To nie jest zbyt trudne tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co dalej???
A co do diety optymalej piszesz, że ją stosujesz nie jedząc tłuszczu.
Tylko czy to na pewno jest DO  Sad
Pozdrawiam.
Zapisane
monikaf
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #8 : 2008-10-28, 10:43:31 »

zrobisz jak uwazasz, to jest tylko Twoj wybor .Zaszlam w ciaze nie wiedzac ze mam rzs, a objawy byly ewidentne, bole stawow i ciagle bardzo wysokie ob, mialam wtedy 28lat. Jak to z rzsem bywa raz bylo lepiej raz gorzej,ciaza przeszla rewelacyjnie, dopiero jak moj syn mial pol roku w koncu przebadalam sie dokladnie bo juz nie moglam zrobic kroku, juz wtedy nabawilam sie nadzerek.
Koniecznie chcielismy miec jeszcze jedno dziecko, nie wiem jakie leki bierzesz, ale ja musialam przejsc specjalna  terapie wyplukiwania lekow z organizmu bo uszkodzilyby plod. Ciaze przeszlam ciezko, byla  wysokiego ryzyka rowniez z kilku innych wzgledow. Jednak rzs po tej ciazy wybuchl ze zwielokrotniona sila, nie mogalm sie obyc nawet bez morfiny, wiele miesiecy korzystalam z wozka, mimo iz mialam dostep do napawrde najlepszych lekow w Europie.
Jedyne co mi pomoglo to DO,tak, ze odzyskalam radosc zycia,a jeszcze wzbogacona nieocenionymi radami Lekarki sprawila ze dzis biegam i moge o sobie powiedzeic ze jestem zdrowym czlowiekiem. Zastanow sie z ta ciaza dobrze, porozmawiaj ze swoim reumatologiem, rozne sa stopnie zaawansowania choroby, jesli przechodzisz ja lagodnie to tylko dziekowac Bogu.
Zapisane
Paulina
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #9 : 2008-10-28, 11:06:02 »

wszytsko co piszecie jak najbardziej do mnie przemawia i wiem, że najgorsza wersja przebiegu choroby równiez i mnie może dotknąć.
Do tej pory, tak jak pisałam, było rewelacyjnie.
Brałam metotrexat, arechinę i sulfasalazynę. Wszystkie je odstawiłam i teraz nic nie biorę.
Przeraziło mnie to co napisałaś o wózku i morfinie. Chylę jednak czoła przed pracą jaką wykonałaś aby doprowadzić siebie do stanu obecnego czyli zdrowej, zadowlonej kobiety!
Wasze przykłady pozwalają mi wierzyć, że i ja mogę tak mieć.
Dieta Optymalna wciąż mnie lekko przeraża. Nie stosuje jej jeszcze w pełnym wymiarze. Z lekarką ustaliłyśmy na razie odstawienie zbóż. zobaczymy co dalej.
Czy wy również zrezygowałyście z mleka i produktów mlecznych?
Czy pracujecie na pełen etat? Jeżeli tak to jak radzicie sobie z dietą w pracy?
Jejku - wiem, że mam dużo pytań. Czy nie mogę je nimi zarzucać?

Paula
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #10 : 2008-10-28, 11:19:29 »

Samo odstawienie zbóż to za mało ale dobrze, ze to juz zrobiłaś.
Trzeba zachowywac proporcje. Pomagam dziewczynie, która stosowała dietę bez zbóż i jadła tłusto tak "na oko".
Nie było zbytniej poprawy.
Zacznij od smietany 30% i masła, frytek na smalcu,  niech to będzie źródłem tłuszczu. Potem zobaczymy czy mleczne Ci szkodzą.
W wiekszości przypadków na DO z mlecznymi nie uzyskuje się całkowitego wyleczenia ale i to nie jest zasadą.
Pracuję na cały etat, pracowałam nawet na półtora, poza tym cwicze codziennie koło godziny, buduję dom i jakos mozna to wszystko pogodzic.
Zapisane
monikaf
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #11 : 2008-10-28, 11:27:48 »

Dopoki stosowalam DO z udzialem mlecznych dzialala  dobrze ale nie rewelacyjnie, stwierdzilam napawrde znaczna poprawe zdrowia. Duzo pomoglo mi stosowanie pradow selektywnych w Arkadii. Jak wielu z nas popelnialam mase bledow, kilka razy "zaniedbalam" DO. Zawsze konczylo sie to rzutem choroby.
Z chwila gdy zaczelam rotowac mleczne, a wiec odstawilam je na kilka dni, i gdy nagle zjadlam cos z nabialu dostalam wyjatkowo  agresywny rzut z goraczka powyzej 40 stopni. Wiele miesiecy DO znowu poszlo na marne, za jakis czas sprobowalam z mlecznymi jeszcze raz rekacja organizmu byla taka sama,moj organizm  ewidentnie nie toleruje produktow mlecznych, choroba natychmiast sie zaostrza.
Opowiem Ci wydarzenie sprzed kilku dni,  staly dwie filizanki kolo siebie z kawa, ja jak zawsze zabiegana,. wlasnie gdzies wychodzilam wzielam upilam lyk z jednej a byla to kawa z mlekiem mojego meza Laughing Tam musiala byc naprawde minimalna ilosc mleka w tym lyku, zwlaszcza ze maz tego mleka  daje tylko troszke, W ciagu godziny spuchl mi nadgarstek, cala noc doslownie do krwi sie drapalam, dostalam oczywiscie tez biegunki, a rano lecialo mi z nosa jak przy najwiekszym katarze. Spuchlam na twarzy .Mialam typowa reakcje alergiczna.

Paulina nie moge wyrokowac czy na Ciebie mleko dziala tak jak na mnie, moge mowic za siebie, dla mnie zarowno zbozowe jak i produtky mleczne sa zabojstwem dla moich stawow, stwierdzilam to ponad wszelka watpliwosc. Mam 100procentowa pewnosc.

Z jedzeniem w pracy  radze sobie doskonale. do pracy mozna zabrac np kabanosy czy w domu ugotowac jajka, to jest kwestia przyzwyczajenia.

Nie bierzesz jeszcze tak mocnych lekow jak ja bralam , i ciesze sie z tego ze te slabsze Ci wystarczaja .
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #12 : 2008-10-28, 22:47:45 »

Cytuj
Wasze przykłady pozwalają mi wierzyć, że i ja mogę tak mieć.
Dieta Optymalna wciąż mnie lekko przeraża. Nie stosuje jej jeszcze w pełnym wymiarze. Z lekarką ustaliłyśmy na razie odstawienie zbóż. zobaczymy co dalej.
Czy wy również zrezygowałyście z mleka i produktów mlecznych?
Czy pracujecie na pełen etat? Jeżeli tak to jak radzicie sobie z dietą w pracy?
Jejku - wiem, że mam dużo pytań. Czy nie mogę je nimi zarzucać?

Paulina, jezeli chcesz osiagnac jakies rezultaty, a masz przeszlosc sportowca, to powinnas zaczac diete w calym zakresie tak , jak to JK zaleca.
Stwierdzenie, ze nie stosujesz diety w pelnym zakresie, jak to mowisz, potwierdz tylko fakt, ze jeszcze jej nie zaczelas i tu trudno o jakis rezultat.
Albo jesz wedlug zalecen w 100% albo daj sobie spokoj. Substytuty sa dobre w momencie kiedy nie stoisc przed wielkimi problemami.
Albo -albo. Ja proponuje wziac to na serio, zastosowac sie do diety, nie masz sie czego bac, tymbardziej, ze czytasz forum i widzisz, ze stosowanie diety w pelnym zkresie pomaga.
Osobiscie nie proponuje Ci w tej chwili rotowac mlecznych, poniewaz jeszcze nie zaczelas diety w 100%. Jak juz, po moze pol roku bedziesz widziala poprawe dzieki diecie ...to moze wowczas. Teraz stosuj sie do zalecanego BTW. A jezeli nie mozesz to zrezygnuj, w tym przypadku polsrodki wyjda Ci tylko na zle!!!
Zapisane
Cabron
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #13 : 2008-10-31, 22:40:42 »

Nie wiem na ile to bedzie pomocne, ale chcialabym opisac moje doswiadczenie z choroba reumatyczna.Mialam ostry rzut choroby 2 lata temu , pierwszy raz w zyciu.Potem dlugo wszystko analizowalam i zrozumailam ze maialm poczatki juz w 15 roku zycia zapalenia stawow, ktore jednak przeniegalo bez bolu.Objawialo sie to klikaniem kolan przy klekaniu i bolami ledzwiowego odcinka kregoslupa.DO mi nie pomogla, choc prawidlowo stosowana przez ponad rok.Pomogla na kilka innych chorob, ale stawy byly nie do ruszenia.Zwolna stalam sie eskpertem w tej chorbie, szybko zrozumialam ze nikt mi nie pomoze, tylko ja sama.Analizowalam przypadki wyleczen i stalo sie jasne ze moj reumatyzm jest spowodowany skrajnym zakwaszeniem organizmu.DO niektorym pomaga pzrzy slabym reumatyzmie, bo obniza stan zapalny, ale przy bardzo ciezkiej formie to chyba za malo. Ja sie zdecydowalam na usuwanie zakwaszenia proszkiem zasadowym,po dwoch miesiacach wszystkie stawy klikaly-to znak ze ustapila wewnetrzna opuchlizna.PO 3 kolejnych miesiacach bol zaczal sie zwolna zmniejszac.Musze jednak ostrzec, ze wyplukiwanie proszkiem powoduje zaostrzenie reumatyzmu na 6 miesiacy, by wyplukac nalezy chwilowo podniesc poziom kwasow w tkankach, zneutralizowac i wydalic. To podniesienie poziomu owocuje pogorszeniem o 200-400%.Bardzo ciezko jest przetrwac te pierwsze 6 miesiecy.Przygotowac sie na lezenie w lozku, kompletne otumanienie i depresje.To tak jak Detoksykacja organizmu.Potem jest z gorki, szybko ustepuje opuchlizna, potem bol i na koncu stan zapalny.Razem to jest kuracja na 1 rok.Jak ja to robilam: 3 razy dziennie 30 minut przed jedzeniem pilam 3/4 litra wody z proszkiem zasadowym, jest kilka na rynku, ich sklad to cytrynian wapnia,cytrynian magnezu i potasu.Ja dodawalam jeszcze troche 1/4 sody oczyszczonej-dla sodu.Tego preparatu 1 plaska zyzeczka 3 razy dziennie. Bylo to wiecej niz pozwala producent, ale mi bylo spieszno i dlatego uwinelam sie w 1 rok, w mniejszej dawce bole beda mniejsze, ale sam proces usuwania dluzszy.Poza tym regularne DO, z duza iloscia warzyw, najlepiej:pomidory i ogorki, kalarepa i buraczki..itp wszystkie alkalizujace.Kilkanie stwow wstalo po 6 miesiacach, co oznaczalo ze stw funkcjonuje z grubsza normalnie i maziowka sie naprodukowala.(dobzre jest jesc zupy kolagenowe) . Co bylo dla mnie porazka to to, ze niestety oczyszczalam sie tez przez zime, i aby wytrwac z bolu musialam wziasc sulfalazyne, ale wiedzialam ze usuwam glownia przyczyne i tak choroba za chwile ustanie, i ten lek nie zdazy mnie zniszczyc.

Podaje dane o proszku zasadowym:

http://www.herbamed.pl/index.php?p1100,proszek-zasadowy-z-inulina-200g
http://aptekacentrum.lublin.pl/produkt/proszek_zasadowy_300_g,i4589.html
http://suplementy.drmichalak.pl/product_info.php?products_id=156




Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #14 : 2008-10-31, 22:58:30 »

Nie wiem na ile to bedzie pomocne, ale chcialabym opisac moje doswiadczenie z choroba reumatyczna.Mialam ostry rzut choroby 2 lata temu , pierwszy raz w zyciu.Potem dlugo wszystko analizowalam i zrozumailam ze maialm poczatki juz w 15 roku zycia zapalenia stawow, ktore jednak przeniegalo bez bolu.Objawialo sie to klikaniem kolan przy klekaniu i bolami ledzwiowego odcinka kregoslupa.DO mi nie pomogla, choc prawidlowo stosowana przez ponad rok.Pomogla na kilka innych chorob, ale stawy byly nie do ruszenia.Zwolna stalam sie eskpertem w tej chorbie, szybko zrozumialam ze nikt mi nie pomoze, tylko ja sama.Analizowalam przypadki wyleczen i stalo sie jasne ze moj reumatyzm jest spowodowany skrajnym zakwaszeniem organizmu.DO niektorym pomaga pzrzy slabym reumatyzmie, bo obniza stan zapalny, ale przy bardzo ciezkiej formie to chyba za malo. Ja sie zdecydowalam na usuwanie zakwaszenia proszkiem zasadowym,po dwoch miesiacach wszystkie stawy klikaly-to znak ze ustapila wewnetrzna opuchlizna.PO 3 kolejnych miesiacach bol zaczal sie zwolna zmniejszac.Musze jednak ostrzec, ze wyplukiwanie proszkiem powoduje zaostrzenie reumatyzmu na 6 miesiacy, by wyplukac nalezy chwilowo podniesc poziom kwasow w tkankach, zneutralizowac i wydalic. To podniesienie poziomu owocuje pogorszeniem o 200-400%.Bardzo ciezko jest przetrwac te pierwsze 6 miesiecy.Przygotowac sie na lezenie w lozku, kompletne otumanienie i depresje.To tak jak Detoksykacja organizmu.Potem jest z gorki, szybko ustepuje opuchlizna, potem bol i na koncu stan zapalny.Razem to jest kuracja na 1 rok.Jak ja to robilam: 3 razy dziennie 30 minut przed jedzeniem pilam 3/4 litra wody z proszkiem zasadowym, jest kilka na rynku, ich sklad to cytrynian wapnia,cytrynian magnezu i potasu.Ja dodawalam jeszcze troche 1/4 sody oczyszczonej-dla sodu.Tego preparatu 1 plaska zyzeczka 3 razy dziennie. Bylo to wiecej niz pozwala producent, ale mi bylo spieszno i dlatego uwinelam sie w 1 rok, w mniejszej dawce bole beda mniejsze, ale sam proces usuwania dluzszy.Poza tym regularne DO, z duza iloscia warzyw, najlepiej:pomidory i ogorki, kalarepa i buraczki..itp wszystkie alkalizujace.Kilkanie stwow wstalo po 6 miesiacach, co oznaczalo ze stw funkcjonuje z grubsza normalnie i maziowka sie naprodukowala.(dobzre jest jesc zupy kolagenowe) . Co bylo dla mnie porazka to to, ze niestety oczyszczalam sie tez przez zime, i aby wytrwac z bolu musialam wziasc sulfalazyne, ale wiedzialam ze usuwam glownia przyczyne i tak choroba za chwile ustanie, i ten lek nie zdazy mnie zniszczyc.

Podaje dane o proszku zasadowym:

http://www.herbamed.pl/index.php?p1100,proszek-zasadowy-z-inulina-200g
http://aptekacentrum.lublin.pl/produkt/proszek_zasadowy_300_g,i4589.html
http://suplementy.drmichalak.pl/product_info.php?products_id=156







Odstaw ten proszek zasadowy!!!!!
Nic na sile!!!!!

Powoli, powoli po scianie, kazdy sie dostanie.
Nie mozesz, nagle, usunac schorzen u siebie.!!!! Tak sie nie da. Co Ty sobie wyobrazasz, "mam diete optymalna" jutro bede zdrowa?
Podaj mi przepis z Twoich ostatnich trzech dni, prosze!
Wyslij na adampio@pc.dk
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #15 : 2008-10-31, 23:01:31 »

Adampio zaufaj mi, wiesz, że nic złego nie mam na myśli, idź już spać, wypoczniesz.

Uniżenie i serdecznie pozdrawiam,
Adam
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #16 : 2008-10-31, 23:41:19 »

Adampio zaufaj mi, wiesz, że nic złego nie mam na myśli, idź już spać, wypoczniesz.

Uniżenie i serdecznie pozdrawiam,
Adam


Dokladnie. Juz ide Panie Komen...dancie!!!!
DOBRANOC!!!!
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #17 : 2008-11-01, 07:33:50 »

Adampio zaufaj mi, wiesz, że nic złego nie mam na myśli, idź już spać, wypoczniesz.

Uniżenie i serdecznie pozdrawiam,
Adam


Adam_yes nasz_ym for_oomovym ped_off_rape_ill_em (all)

 Smile
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #18 : 2008-11-01, 13:26:14 »

Edyta masz na mysli mnie?
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: RZS
« Odpowiedz #19 : 2008-11-01, 13:54:10 »

Edyta masz na mysli mnie?


Absolutnie nie! Miałam na mysli "adamasłodowego319"  Cool Smile
Zapisane
Strony: [1] 2 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 18 zapytaniami.