Autor
|
Wtek: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety. (Przeczytany 332924 razy)
|
MONIKAW
Go
|
Na gęsim smażyłam super!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...I tak na koniec jeszcze wspomne, bo myslalem, zeby sie kontrolowac z czasem, tzn chodzi o poziom cholesterolu. Kiedys nawet juz chyba tu o tym wspominalem.
Po tym jednak co doktor Kwasniewski zaproponowal pare razy, zastosuje sie do jego metody. Tzn nie badac sie wcale ;p Po co sie badac skoro ktos sie czuje dobrze(alez to banalne). Badac sie powinni tylko ci, co im cos dolega.
Dobra zasada i bede sie jej trzymal...
Luker, czy jestes pewien, ze dobrze zrozumiales zdanie ktore sam napisales "Tzn nie badac sie wcale" oraz "Badac sie powinni tylko ci, co im cos dolega"? Czy zdajesz sobie sprawe jak to brzmi w Twoim kontekscie i co moze sie stac gdy ktos "bezmyslnie" to podchwyci?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kate
Go
|
Mam pytanie do Violi ponieważ waga i wzrost mój jest identyczny jak Twój niegdyś (przed DO)czyli 55 kg i 171 cm wzrostu. Bardzo bym chciała przytyć!!Jaką proporcję zachować??zawsze byłam szczupła i zganiam winę na swoja chorobę która nie daje mi przytyć!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Mam pytanie do Violi ponieważ waga i wzrost mój jest identyczny jak Twój niegdyś (przed DO)czyli 55 kg i 171 cm wzrostu. Bardzo bym chciała przytyć!!Jaką proporcję zachować??zawsze byłam szczupła i zganiam winę na swoja chorobę która nie daje mi przytyć!!! witaj kate! proporcja jest tylko jedna przed przebudową i po przebudowie, nie ma proporcji na przytycie. a to jak zareaguje organizm na diete to już jest sprawa indywidualna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kate
Go
|
dziękuje za odpowiedz Violu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Bardzo bym chciała przytyć!!...
Pisze serio! A jakie tkanki chcialabys "rozwinac"? Moze chodzi Tobie tylko o tluszcz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
"Luker", ja robię frytki w bardzo prosty sposób i też są super (tak twierdzą moje dzieci, które wcześniej jadały frytki z Mc-Donalda, lub te ze sklepu). Roztapiam na patelni kostkę smalu, wrzucam do niego pokrojone w paski ziemniaki i smażę do czasu, aż będą złociste i chrupiące (nie przykrywam). Frytki ważę na talerzu i biorę gotowe BTW z książki kucharskiej dr JK. BTW=1,1 : 12,5 :13g (oczywiście w 100g gotowego produktu).
Dzieki za rade! Luker, czy jestes pewien, ze dobrze zrozumiales zdanie ktore sam napisales "Tzn nie badac sie wcale" oraz "Badac sie powinni tylko ci, co im cos dolega"? Czy zdajesz sobie sprawe jak to brzmi w Twoim kontekscie i co moze sie stac gdy ktos "bezmyslnie" to podchwyci? To co napisalem odnosilo sie wylacznie w kontekscie cholesterolu. Pan doktor wyraznie powiedzial, ze jak ktos ma sie straszyc na poziom cholesterolu po przejsciu na diete optymalna, to lepiej zeby tego nie robil. Ja to odebralem jako czynnik psychologiczny. Pomimo wielokrotnego zapewnienia, wielu wyjasnien na temat cholesterolu, ktos pojdzie na badanie, okaze sie, ze poziom ma wysoki wedlug wspolczesnej nauki, i strach czasem bierze gore. Czy zle to odebralem? ps. Jesli dalej cos przeoczylem w mojej wypowiedzi, prosze zebys napisal wprost. Pomoze to nie tylko mi, ale takze tym, ktorzy "bezmyslnie" to podchwyca. Wez pod uwage, ze wiele osob, ktore diete zaczynaja nie maja czasem pojecia o niektorych rzeczach, lub po prostu wskutek tego, ze takiej diety nigdy nie stosowaly nie zauwazaja pewnych rzeczy, ktore tu wiele osob wytyka, ale w sposob sarkastyczny/z ironia. Ja to rozumiem, ze ktos kto juz o tym pisal 20 razy, w koncu mu sie nudzi, i zeby to zmienic zmienia forme swojej wypowiedzi z informacyjnej, na sarkastyczna. Tyle, ze osobie, ktora szuka informacji to wiecej robi zamieszania, niz pomaga. Gdyby to admin(jestem pod wielkim wrazeniem wiedzy biochemicznej tej osoby) napisal ksiazki Jana Kwasniewskiego Dieta optymalna, czy Zywienie optymalne, w takiej formie jaka tu stosuje(chodzi glownie o jezyk biochemiczny), to pewnie osoby po 10 stronach by odlozyly ksiazke na polke. pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Zapomnialem dodac, ze jesli kogos wprowadzilem w blad, to nie bylo to zamierzone i za to przepraszam! A ktoz lepiej moze wytknac bledy i je dokladnie okreslic, tak aby pomoc tym, ktorzy kiedys tu jeszcze trafia, jak ci, ktorzy na tej diecie juz wiele lat sie zywia z wielkimi sukcesami, czyli po prostu wy? Ja bardzo doceniam wklad czynnych optymalnych tu na forum, ktorzy w sposob bezinteresowny radza nowicjuszom czyli inaczej, jezykiem szkolym "kotom". Wiem, ze nic z tego nie otrzymuja, poswiecaja swoj czas, i tak jak napisalem, rozumiem, ze pisanie tego samego po raz 20'ty robi sie frustrujace. Ja tylko moge podziekowac, a moze kiedys jak mi przyjdzie spotkac kogos kto mi pomogl, bede mogl uscisnac dlon, jak np. adampio, czy panu Tomkowi, bez ktorego tego serwisu by nie bylo. Osobiscie ciesze sie niezmiernie, ze zaczynajac ZO moge korzystac z tego serwisu, jak i ze strony dr kwasniewskiego, poniewaz tu w sposob latwy i szybki moge znalezc porade. Ludzie, ktorzy zaczynali w latach 80tych nie mogli nigdzie poszukac wyjasnien, internet jeszcze nawet nie raczkowal, wiec wszystko co zostawalo to wiedza w ksiazkach i udanie sie do zrodla, co nie zawsze bylo mozliwe. Dlatego staram sie korzystac z tej sytuacji jak tylko mozna. pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...To co napisalem odnosilo sie wylacznie w kontekscie cholesterolu...
A to zmienia postac rzeczy! Faktycznie samo badanie np "cholesterolu calkowitego" jest OGLUPIAJACE zarowno dla osoby badanej jak i dla wiekszosci lekarzy, ktorzy maja bardzo mgliste pojecie o istocie problemu pod nazwa "MIAZDZYCA". Aby wykonac uzyteczne testy na zaawansowanie miazdzycy i monitorowanie jej cofania lub progresji, nalezy wykonac serie zupelnie innych badan, o ktorych przecietny "likorz" nie ma "zielonego pojecia"! Luker "wybacz" ale wszelkie sugestie o "zbytecznych badaniach profilaktycznych" to "sredniowiecze medycyny" !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
grizzly a jakie Ty masz parametry jesli chodzi o lipidy? mozesz zdradzić? hdl, ldl i te sprawy....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
grizzly a jakie Ty masz parametry jesli chodzi o lipidy? mozesz zdradzić? hdl, ldl i te sprawy.... WZORCOWE!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
grizzly a jakie Ty masz parametry jesli chodzi o lipidy? mozesz zdradzić? hdl, ldl i te sprawy.... WZORCOWE!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...jakie Ty masz parametry....
Viola ja rowniaz jestem ciekawy Twoich wszystkich parametrow! Moze kiedys bedzie okazja do wzajemnych "konsultacji" Czy jestes gotowa?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
...jakie Ty masz parametry....
Viola ja rowniaz jestem ciekawy Twoich wszystkich parametrow! Moze kiedys bedzie okazja do wzajemnych "konsultacji" Czy jestes gotowa?! tak jestem gotowa, a jak będa niewłasciwe to co? pomozesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...tak jestem gotowa, a jak będa niewłasciwe to co? pomozesz? ... Violus Kochana, w ramach wzajemnej "samopomocy" to wszystko jest mozliwe!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Luker, tak sobie pogadałam przed chwilą z moim zaprzyjaznionym optymalnym o proporcjach i powiedzialmi tak, sluchaj kobieto;
wegle 0,8 na kg wagi ciała zawsze białko 1 g/kg przed przebudowa, 0,5 lub troche wiecej w zaleznosci od potrzeb/kg po przebudowie tłuszcze 2,5-3,5 a nawet wiecej w zaleznosci od potrzeby
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ja tylko moge podziekowac, a moze kiedys jak mi przyjdzie spotkac kogos kto mi pomogl, bede mogl uscisnac dlon, jak np. adampio, czy panu Tomkowi, bez ktorego tego serwisu by nie bylo. pzdr.
A mi ręki nie podasz? No, oczywiście jeśli frytki będą dobre!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Go
|
Luker, tak sobie pogadałam przed chwilą z moim zaprzyjaznionym optymalnym o proporcjach i powiedzialmi tak, sluchaj kobieto;
wegle 0,8 na kg wagi ciała zawsze białko 1 g/kg przed przebudowa, 0,5 lub troche wiecej w zaleznosci od potrzeb/kg po przebudowie tłuszcze 2,5-3,5 a nawet wiecej w zaleznosci od potrzeby
Dzieki Viola za te informacje! Prawidlowe informacje coraz bardziej mi sie utrwalaja w pamieci. Bede sie kierowal GLOWNIE dwoma zasadami. Tzn. proporcja i tym czy mi sie chce jesc czy nie. W ostatnich paru dniach przeczytalem bardzo duzo informacji tu na forum, glownie z archiwum materialow opublikowanych (dzieki Morgano!) i wnioski jakie z tego wyciagnalem, to ze z reguly ludzie albo uzywaja zlych proporcji, albo jedza zbyt malo, poniewaz zakladaja, ze ma byc tyle i juz. I pomimo, ze proporcje sa dobre, to nadal pisza, ze sa czasem glodni itd. Pozniej znalazlem post pana Tomka w jednym z tematow: 2. "Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia." komentarz - nie wolno się przejadać. Nie należy się przejmować nawet, gdy zjadamy np: w upale połowę zapotrzebowania na białko, tłuszcz i węglowodany i nie wolno się "głodzić', gdy po solidnym wysiłku fizycznym zjemy więcej niż zaleca proporcja. A więc jednego dnia możemy zjeść np: 50g białka, a drugiego 100g - zależnie od zapotrzebowania organizmu, a nie od "zasady przymusu" jedzenia 1g białka/1kg wagi należnej. To samo tyczy T,W przy zachowaniu proporcji. Dzieki jeszcze raz za podanie tych stosunkow, bo na poczatku bede sie tym na pewno kierowal(chyba, ze twoj przyjaciel w "locie" juz przeliczal stosunek na wage ciala, wiec wyszla faktycznie idealna proporcja czyli 1:2,5-3,5:0,8 i nie odnosi sie to do tego ile ktos ma jesc ilosciowo, ale wylacznie na obliczenie proporcji). "Czucie wlasnego organizmu" nie jest u mnie takie jak u optymalnych, ktorzy sie juz tak zywia co najmniej pare miesiecy, wiec na poczatku na pewno bede sie staral przestrzegac tych norm ilosciowych, a z czasem pozostanie juz tylko pilnowanie proporcji i jedzenie do syta. Adampio juz mi pisal, ze to nie jest "rocket science" i ma racje ;p Ale jednak ci wszyscy ludzie popelniaja niekiedy bledy, ktore potem sie wydaja banalne. Wiec im wiecej pytan, wiedzy, tym mniejsza szansa, ze cos przeocze. A mi ręki nie podasz? No, oczywiście jeśli frytki będą dobre! Jak fryty nie beda dobre to juz jestes spalona na starcie ;p A po czym wywnioskowalas, ze bym ci reki nie podal? "bede mogl uscisnac dlon, jak np. [...]" Tak wiec, "na przyklad" wcale nie oznacza, ze sie nie kwalifikujesz do "uscisku" Podobnie Viola, i wiele innych osob pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
adampio
Go
|
To co napisalem odnosilo sie wylacznie w kontekscie cholesterolu. Pan doktor wyraznie powiedzial, ze jak ktos ma sie straszyc na poziom cholesterolu po przejsciu na diete optymalna, to lepiej zeby tego nie robil. Ja to odebralem jako czynnik psychologiczny. Pomimo wielokrotnego zapewnienia, wielu wyjasnien na temat cholesterolu, ktos pojdzie na badanie, okaze sie, ze poziom ma wysoki wedlug wspolczesnej nauki, i strach czasem bierze gore.
Czy zle to odebralem? Nie czytalem odpowiedzi na TWOJ/ten post......... Tu nie odebrales tego zle. Trafiles w "10"-ne. Tak wlasnie jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|