Autor
|
Wątek: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety. (Przeczytany 332852 razy)
|
adampio
Gość
|
Przypomniales mi Adam o fasolce szparagowej. Dzieki To rozumiem, taka fasolka mrozona, ugotowac, i pozniej na patelnie z maselkiem ? :> Jeszcze 2 pytania a propos groszku i marchewki. Czy groszek konserwowy z puszki jest w porzadku? Natomiast co do marchewki, to o co chodzi z przysmazaniem? Normalnie marchewke siekam na wiory jak sie standardowo robi surowke z marchewki, a pozniej ja podsmazam np. na masle ? pzdr. Groszek i fasolka pod kazda postacia jest ok. Marchew jest najzdrowsza na cieplo, nie wazne w jaki sposob krojona. Jeszcze jedno: marchew najszybciej "dochodzi" jak jest w calosci. TZN gotowana w calosci bedzie szybciej miekka od gotowanej w malych kawlkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vigo
Gość
|
no wlasnie kapusta kiszona w roznych postaciach kalafior brokul pomidor buraki i wszystkie inne, ktore lubisz. czyli musialbym zjadac 2-3 kg warzyw dziennie (50-60 g ww). Nie, dzieki, postoje. Zaintrygowalo mnie tylko i wylacznie kwestia "alego" jesli chodzi o wyklucznie frytek w kontekscie nie odbudowanej sluzowki. Tak wiec jesli masz wyjezdzac z banalami w stylu "a kto ci kazal nie jesc warzyw", to prosze odpusc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Gość
|
To rozumiem, ze takie polaczenie "marchewka z groszkiem" gotowana w wodzie, jest niezla opcja :>
A co a propos tej gorzkiej czekolady... ??
Spotkalem pare wypowiedzi, gdzie osoby mowia, ze w pracy(umyslowej) uzupelniaja sobie tak weglowodany, przez np pol tabliczki czekolady gorzkiej.
Gdy bede na uczelni, raczej marchewki nie ugotuje ;p
pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
To rozumiem, ze takie polaczenie "marchewka z groszkiem" gotowana w wodzie, jest niezla opcja :>
A co a propos tej gorzkiej czekolady... ??
Spotkalem pare wypowiedzi, gdzie osoby mowia, ze w pracy(umyslowej) uzupelniaja sobie tak weglowodany, przez np pol tabliczki czekolady gorzkiej.
Gdy bede na uczelni, raczej marchewki nie ugotuje ;p
pzdr.
Ale jak bedziesz na uczelni mozesz zjesc wczesniej przygotowana salatke z marchewki z groszkiem i ziemniakow wymieszna z majonezem i musztarda. Jestem mistrzem w mieszaniu wazyw na salatke i osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Gość
|
no wlasnie kapusta kiszona w roznych postaciach kalafior brokul pomidor buraki i wszystkie inne, ktore lubisz. czyli musialbym zjadac 2-3 kg warzyw dziennie (50-60 g ww). Nie, dzieki, postoje. Zaintrygowalo mnie tylko i wylacznie kwestia "alego" jesli chodzi o wyklucznie frytek w kontekscie nie odbudowanej sluzowki. Tak wiec jesli masz wyjezdzac z banalami w stylu "a kto ci kazal nie jesc warzyw", to prosze odpusc. nie przesadzaj wystarczy 500 g
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vigo
Gość
|
nie przesadzaj wystarczy 500 g bede sie upieral przy 2-3 kg. Jesli sprawdzic w tabelach to w pomidorach, brokulach, kalafiorze, kapuscie jest 2-3 g ww (odliczajac blonnik). Oczywiscie zakladajac ze wykluczamy ziemniaki. No wlasnie a propo ziemniakow: o co Ci chodzilo z nie odbudowana sluzowka. Dlaczego radzisz unikac frytek w tym kontekscie ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Gość
|
  Marchew surowa jest prawie nic niewarta, poniewaz witamina A wchlania sie najlepiej kiedy jest rozpuszczona w T i dlatego smazona jest najzdrowsza. zawsze mozna pokropic marchewke oliwa z oliwek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady...
Przynajmniej jasno okresliles swoje "gusta". Jednak z tymi warzywami...... to u nas w Polsce to .....! Czy Ty Adam wiesz co kupuje "plankton w biedrunce" i na tak zwanych rynkach? To jest trucizna z cala "Tablica Mendelejewa" na pokladzie! Te "pseudo-warzywa" swieca silnie w ciemnosci, tak jak wyborcy PO "inteligiencjom" Idzie taka "renia biegier" do sklepu i kupuje "trucizne" dla calej rodziny! Â
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...Dlaczego radzisz unikac frytek w tym kontekscie ?...
A o rakotworczych truciznach( i nie tylko), powstajacych przy smazeniu "frytek" nic nie slyszales? Ali dobrze radzi(nie tylko w tej sprawie)Â
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Gość
|
...osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady...
Przynajmniej jasno okresliles swoje "gusta". Jednak z tymi warzywami...... to u nas w Polsce to .....! Czy Ty Adam wiesz co kupuje "plankton w biedrunce" i na tak zwanych rynkach? To jest trucizna z cala "Tablica Mendelejewa" na pokladzie! Te "pseudo-warzywa" swieca silnie w ciemnosci, tak jak wyborcy PO "inteligiencjom" Idzie taka "renia biegier" do sklepu i kupuje "trucizne" dla calej rodziny!  gryzzly, masz swĂłj ogrĂłdek w ktĂłrym pielÄgnujesz warzywka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...gryzzly, masz swĂłj ogrĂłdek w ktĂłrym pielÄgnujesz warzywka?...
Prawie zgadlas! Za WARZYWA jest odpowiedzialnych 2 wtajemniczonych, z bliskiego kregu. Osobiscie "ogrodek" dziala na mnie "odpychajaco" ale "WARZYWA" juz NIE!Â
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Gość
|
...gryzzly, masz swĂłj ogrĂłdek w ktĂłrym pielÄgnujesz warzywka?...
Prawie zgadlas! Za WARZYWA jest odpowiedzialnych 2 wtajemniczonych, z bliskiego kregu. Osobiscie "ogrodek" dziala na mnie "odpychajaco" ale "WARZYWA" juz NIE! i czym nawoĹźÄ
warzywa? tzw. gnojĂłwkÄ
? saletry nic a nic?Â
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Gość
|
...i czym nawoĹźÄ
warzywa? tzw. gnojĂłwkÄ
? saletry nic a nic? ... Viola, od razu widac, ze pytanie pochodzi od osoby wyksztalconej i inteligentnej, ktora "kuma czacze" a nie od "renatki biegier" co to "dopiero doucza siem". Wlasnie tutaj tkwi "sekret". Albo masz CUDOWNE WARZYWA, albo "zatrute zielsko dla kononowiczow plci wszelakiej"!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
daniol
Gość
|
luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do jaja ziemniaki smietana kawa woda cebula boczek rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Gość
|
luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do jaja ziemniaki smietana kawa woda cebula boczek rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc
daniol dobrze myĹlisz, ja zrobiĹam to samo, tzn. ograniczyĹam spoĹźywanie produktĂłw na dobÄ do---jeden rodzaj tĹuszczu, jeden rodzaj biaĹka i jeden rodzaj wÄgli i teraz mniej wiÄcej kumam co mi sĹuĹźy najbardziej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Gość
|
Ale jak bedziesz na uczelni mozesz zjesc wczesniej przygotowana salatke z marchewki z groszkiem i ziemniakow wymieszna z majonezem i musztarda.
Jestem mistrzem w mieszaniu wazyw na salatke i osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady.
Chetnie bym takie robil, ale wole nie "dolewac do kotla", a noz cos nowego mi bedzie szkodzic, i nigdy nie znajde co jest nie tak. Dlatego wlasnie tak uproscilem jak sie tylko dalo(dla mnie), na poczatku. Nie chcialem "kombinowac". To mialem w planach, jak w diete "wejde", jak juz "poczuje" czacze. Nigdy takich dolegliwosci pokarmowych nie mialem, no i wole na razie nie eksperymentowac, ale z tymi weglowodanami bede musial. luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do jaja ziemniaki smietana kawa woda cebula boczek rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc
"Prostuje" jak sie tylko da. Dzis od rana mam nadety zoladek jak balon, odbija mi sie non stop, z tym, ze nie czuje "kwasu" zoladkowego. Wiec objawy mam typowe jak przy zatruciu, jakbym mial zaraz wymiotowac, ale organizm dalej trzyma to w "gaciach". Zjadlem sobie 1 posilek podzielony na 2 male porcje z odstepem czasowym 2 godzin(okolo). Czyli jak zwykle, 100g zoltek, 40g cale jajo, 200g tym razem ugotowanych ziemniakow. Jajecznica usmazona na 50g masla. Chyba nic prostrzego sie nie da ubic. Godzina 17, a zoladek dalej nabity w balon, nadal mi sie odbija, z tym, ze jeszcze tak nie mialem jak teraz. Dzis juz nic nie jem, masakra... :/ pzdr.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
daniol
Gość
|
wspolczuje no ale zmiany zawsze na poczatku przynosza problemy tak to jest w zyciu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luker
Gość
|
Dla wyjasnienia, okreslenie "zoladek mam nadety jak balon" sie odnosi do odczucia, a nie wygladu. Nie jestem w "ciazy". Brzuch mam plaski jak struna, a mimo to czuje sie jakbym zjadl najwiekszy posilek w zyciu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
daniol
Gość
|
tak na marginesie problemow lukera bylem dzis w ciechanowie i sa tam wg mnie najlepsze lody z automatu jakie kiedykolwiek jadlem w europie na ul warszawskiej wiec nie zastanawiajac sie wiele kupuje loda z uwagi ze jestem juz na zywieniu tym fajnym kupilem jednego malego nie trzy duze zjadlem 1/3 i poczulem niesmak w ustach ktory utrzymywal sie jeszcze przez pare godzin szkoda ze wogole go zjadlem bo mialem tak piekne wspomnienia z nimi zwiazane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Gość
|
Luker jakie masĹo stosujesz do smaĹźenia? sprawdĹş nie smaĹź na maĹle a na smalcu masĹo tylko na zimno
gdzieĹ ten pies jest pogrzebany musisz dojĹÄ drogÄ
eliminacji ps warzywek wystarczy Ci tyle ile podaĹem ĹÄ
cznie z ziemniakami popatrz na podawane optymalne jadĹospisy widziaĹeĹ w nich wiÄcej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|