forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się, lub zarejestruj proszę.
2024-11-23, 01:14:53

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669713 wiadomości w 4061 wątkach; wysłane przez 34 użytkowników
Najnowszy użytkownik: root
* Strona główna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Ĺťywienie Optymalne
| | |-+  Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 20 21 22 23 24 [25] 26 27 28 29 30 31 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.  (Przeczytany 332856 razy)
adampio
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #480 : 2009-04-17, 13:46:16 »

Przypomniales mi Adam o fasolce szparagowej. Dzieki Smile

To rozumiem, taka fasolka mrozona, ugotowac, i pozniej na patelnie z maselkiem ? :>

Jeszcze 2 pytania a propos groszku i marchewki.

Czy groszek konserwowy z puszki jest w porzadku? Natomiast co do marchewki, to o co chodzi z przysmazaniem? Normalnie marchewke siekam na wiory jak sie standardowo robi surowke z marchewki, a pozniej ja podsmazam np. na masle ?

pzdr.


Groszek i fasolka pod kazda postacia jest ok.

Marchew jest najzdrowsza na cieplo, nie wazne w jaki sposob krojona.

Jeszcze jedno: marchew najszybciej "dochodzi" jak jest w calosci. TZN gotowana w calosci bedzie szybciej miekka od gotowanej w malych kawlkach. Very Happy

Zapisane
vigo
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #481 : 2009-04-17, 13:58:43 »

Cytuj
no wlasnie kapusta kiszona w roznych postaciach
kalafior
brokul
pomidor
buraki
 i wszystkie inne, ktore lubisz.

czyli musialbym zjadac 2-3 kg warzyw dziennie (50-60 g ww). Nie, dzieki, postoje.
Zaintrygowalo mnie tylko i wylacznie kwestia "alego" jesli chodzi o wyklucznie frytek w kontekscie nie odbudowanej sluzowki.
Tak wiec jesli masz wyjezdzac z banalami w stylu "a kto ci kazal nie jesc warzyw", to prosze odpusc.
Zapisane
Luker
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #482 : 2009-04-17, 14:00:48 »

To rozumiem, ze takie polaczenie "marchewka z groszkiem" gotowana w wodzie, jest niezla opcja :>

A co a propos tej gorzkiej czekolady... ??

Spotkalem pare wypowiedzi, gdzie osoby mowia, ze w pracy(umyslowej) uzupelniaja sobie tak weglowodany, przez np pol tabliczki czekolady gorzkiej.

Gdy bede na uczelni, raczej marchewki nie ugotuje ;p

pzdr.
Zapisane
adampio
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #483 : 2009-04-17, 14:13:38 »

To rozumiem, ze takie polaczenie "marchewka z groszkiem" gotowana w wodzie, jest niezla opcja :>

A co a propos tej gorzkiej czekolady... ??

Spotkalem pare wypowiedzi, gdzie osoby mowia, ze w pracy(umyslowej) uzupelniaja sobie tak weglowodany, przez np pol tabliczki czekolady gorzkiej.

Gdy bede na uczelni, raczej marchewki nie ugotuje ;p

pzdr.


Ale jak bedziesz na uczelni mozesz zjesc wczesniej przygotowana salatke z marchewki z groszkiem i ziemniakow wymieszna z majonezem i musztarda.

Jestem mistrzem w mieszaniu wazyw na salatke i osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady.
Zapisane
ali
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #484 : 2009-04-17, 14:34:15 »

Cytuj
no wlasnie kapusta kiszona w roznych postaciach
kalafior
brokul
pomidor
buraki
 i wszystkie inne, ktore lubisz.

czyli musialbym zjadac 2-3 kg warzyw dziennie (50-60 g ww). Nie, dzieki, postoje.
Zaintrygowalo mnie tylko i wylacznie kwestia "alego" jesli chodzi o wyklucznie frytek w kontekscie nie odbudowanej sluzowki.
Tak wiec jesli masz wyjezdzac z banalami w stylu "a kto ci kazal nie jesc warzyw", to prosze odpusc.
nie przesadzaj
wystarczy 500 g
Zapisane
vigo
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #485 : 2009-04-17, 14:52:21 »

Cytuj
nie przesadzaj
wystarczy 500 g

bede sie upieral przy 2-3 kg. Jesli sprawdzic w tabelach to w pomidorach, brokulach, kalafiorze, kapuscie jest 2-3 g ww (odliczajac blonnik).
Oczywiscie zakladajac ze wykluczamy ziemniaki.
No wlasnie a propo ziemniakow: o co Ci chodzilo z nie odbudowana sluzowka. Dlaczego radzisz unikac frytek w tym kontekscie ?
Zapisane
viola44
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #486 : 2009-04-17, 15:22:57 »

Cytuj
   Marchew surowa jest prawie nic niewarta, poniewaz witamina A wchlania sie najlepiej kiedy jest rozpuszczona w T i dlatego smazona jest najzdrowsza.

zawsze mozna pokropic marchewke oliwa z oliwek Smile
Zapisane
grizzly
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #487 : 2009-04-17, 16:22:04 »

...osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady...

Przynajmniej jasno okresliles swoje "gusta".
Jednak z tymi warzywami...... to u nas w Polsce to .....!  Shocked Confused

Czy Ty Adam wiesz co kupuje "plankton w biedrunce"
i na tak zwanych rynkach?
To jest trucizna z cala "Tablica Mendelejewa" na pokladzie!

Te "pseudo-warzywa" swieca silnie w ciemnosci,
tak jak wyborcy PO "inteligiencjom"  Razz

Idzie taka "renia biegier" do sklepu i kupuje "trucizne" dla calej rodziny!   Shocked Confused

Zapisane
grizzly
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #488 : 2009-04-17, 16:25:41 »

...Dlaczego radzisz unikac frytek w tym kontekscie ?...

A o rakotworczych truciznach( i nie tylko), powstajacych przy smazeniu "frytek"
nic nie slyszales?  Shocked

Ali dobrze radzi(nie tylko w tej sprawie)  Cool

Zapisane
viola44
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #489 : 2009-04-17, 16:27:24 »

...osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady...

Przynajmniej jasno okresliles swoje "gusta".
Jednak z tymi warzywami...... to u nas w Polsce to .....!  Shocked Confused

Czy Ty Adam wiesz co kupuje "plankton w biedrunce"
i na tak zwanych rynkach?
To jest trucizna z cala "Tablica Mendelejewa" na pokladzie!

Te "pseudo-warzywa" swieca silnie w ciemnosci,
tak jak wyborcy PO "inteligiencjom"  Razz

Idzie taka "renia biegier" do sklepu i kupuje "trucizne" dla calej rodziny!   Shocked Confused



gryzzly, masz swój ogródek w którym pielęgnujesz warzywka?
Zapisane
grizzly
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #490 : 2009-04-17, 16:32:28 »

...gryzzly, masz swój ogródek w którym pielęgnujesz warzywka?...

Prawie zgadlas!

Za WARZYWA jest odpowiedzialnych 2 wtajemniczonych,
z bliskiego kregu.  Cool

Osobiscie "ogrodek" dziala na mnie "odpychajaco"
ale "WARZYWA" juz NIE!  Razz

Zapisane
viola44
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #491 : 2009-04-17, 16:35:45 »

...gryzzly, masz swój ogródek w którym pielęgnujesz warzywka?...

Prawie zgadlas!

Za WARZYWA jest odpowiedzialnych 2 wtajemniczonych,
z bliskiego kregu.  Cool

Osobiscie "ogrodek" dziala na mnie "odpychajaco"
ale "WARZYWA" juz NIE!  Razz



i czym nawożą warzywa? tzw. gnojówką? saletry nic a nic?  Smile
Zapisane
grizzly
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #492 : 2009-04-17, 16:44:57 »

...i czym nawożą warzywa? tzw. gnojówką? saletry nic a nic?  Smile ...

Viola, od razu widac, ze pytanie pochodzi od osoby wyksztalconej
i inteligentnej, ktora "kuma czacze"
a nie od "renatki biegier" co to "dopiero doucza siem".

Wlasnie tutaj tkwi "sekret".  Cool

Albo masz CUDOWNE WARZYWA,
albo "zatrute zielsko dla kononowiczow plci wszelakiej"!

 
Zapisane
daniol
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #493 : 2009-04-17, 16:52:25 »

luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do
jaja
ziemniaki
smietana
kawa
woda
cebula
boczek
rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden
a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc
Zapisane
viola44
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #494 : 2009-04-17, 16:57:40 »

luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do
jaja
ziemniaki
smietana
kawa
woda
cebula
boczek
rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden
a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc

daniol dobrze myślisz, ja zrobiłam to samo, tzn. ograniczyłam spożywanie produktów na dobę do---jeden rodzaj tłuszczu, jeden rodzaj białka i jeden rodzaj węgli i teraz mniej więcej kumam co mi służy najbardziej.
Zapisane
Luker
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #495 : 2009-04-17, 17:12:22 »

Ale jak bedziesz na uczelni mozesz zjesc wczesniej przygotowana salatke z marchewki z groszkiem i ziemniakow wymieszna z majonezem i musztarda.

Jestem mistrzem w mieszaniu wazyw na salatke i osobiscie wole W z warzyw niz W z czekolady.
Chetnie bym takie robil, ale wole nie "dolewac do kotla", a noz cos nowego mi bedzie szkodzic, i nigdy nie znajde co jest nie tak. Dlatego wlasnie tak uproscilem jak sie tylko dalo(dla mnie), na poczatku. Nie chcialem "kombinowac". To mialem w planach, jak w diete "wejde", jak juz "poczuje" czacze. Nigdy takich dolegliwosci pokarmowych nie mialem, no i wole na razie nie eksperymentowac, ale z tymi weglowodanami bede musial.

luker ja osobiscie uproscilem sklad ograniczylem go do
jaja
ziemniaki
smietana
kawa
woda
cebula
boczek
rano robie placki ziemniaczane ktore zjadam z boczkiem a smietane w 2 kawach jedna rano druga wieczorem i jak cos sie dzieje to przynajmniej mam mniej winowajcow na celownikow a wlasciwie to zostaja mi tylko ilosci oczywiscie takie placki mozna sobie podzielic na ile kto tam lubi posilkow ja wole nie zawracac sobie glowy jedzeniem i zjadam jeden
a co do cukrow prostych to przynajmniej na poczatku powinnes zrezygnowac ja tak zrobilem bo nie moglem dojsc ze soba do ladu jak juz bedzie z toba wszystko ok to wtedy zaczniesz sobie je podjadac i odrazu bedziesz widzial czy ci szkodza a teraz za duzo masz czynnikow i przesto masz problem z ustaleniem ilosci i prodoktow ktore mozesz jesc
"Prostuje" jak sie tylko da.

Dzis od rana mam nadety zoladek jak balon, odbija mi sie non stop, z tym, ze nie czuje "kwasu" zoladkowego. Wiec objawy mam typowe jak przy zatruciu, jakbym mial zaraz wymiotowac, ale organizm dalej trzyma to w "gaciach".

Zjadlem sobie 1 posilek podzielony na 2 male porcje z odstepem czasowym 2 godzin(okolo). Czyli jak zwykle, 100g zoltek, 40g cale jajo, 200g tym razem ugotowanych ziemniakow. Jajecznica usmazona na 50g masla. Chyba nic prostrzego sie nie da ubic.

Godzina 17, a zoladek dalej nabity w balon, nadal mi sie odbija, z tym, ze jeszcze tak nie mialem jak teraz. Dzis juz nic nie jem, masakra... :/

pzdr.
Zapisane
daniol
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #496 : 2009-04-17, 17:15:10 »

wspolczuje no ale zmiany zawsze na poczatku przynosza problemy tak to jest w zyciu
Zapisane
Luker
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #497 : 2009-04-17, 17:16:28 »

Dla wyjasnienia, okreslenie "zoladek mam nadety jak balon" sie odnosi do odczucia, a nie wygladu. Nie jestem w "ciazy". Brzuch mam plaski jak struna, a mimo to czuje sie jakbym zjadl najwiekszy posilek w zyciu.
Zapisane
daniol
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #498 : 2009-04-17, 17:26:47 »

tak na marginesie problemow lukera bylem dzis w ciechanowie i sa tam wg mnie najlepsze lody z automatu jakie kiedykolwiek jadlem w europie na ul warszawskiej wiec nie zastanawiajac sie wiele kupuje loda z uwagi ze jestem juz na zywieniu tym fajnym kupilem jednego malego nie trzy duze zjadlem 1/3 i poczulem niesmak w ustach ktory utrzymywal sie jeszcze przez pare godzin Sad szkoda ze wogole go zjadlem bo mialem tak piekne wspomnienia z nimi zwiazane Smile
Zapisane
ali
Gość


Email
Odp: Kilka pytan przed rozpoczeciem diety.
« Odpowiedz #499 : 2009-04-17, 19:16:11 »

Luker
jakie masło stosujesz do  smaĹźenia?
sprawdĹş
nie smaż na maśle a na smalcu
masło tylko na zimno

gdzieś  ten pies jest pogrzebany
musisz dojść drogą eliminacji
ps
warzywek wystarczy Ci tyle ile podałem łącznie z ziemniakami
popatrz na podawane optymalne jadłospisy
widziałeś w nich  więcej?

Zapisane
Strony: 1 ... 20 21 22 23 24 [25] 26 27 28 29 30 31 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Działające na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 18 zapytaniami.