forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 22:50:37

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
669713 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Pies i cukrzyca
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] Do dou Drukuj
Autor Wtek: Pies i cukrzyca  (Przeczytany 47334 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #60 : 2008-12-02, 14:47:58 »

Od tygonia nie zjada wcale zoltek,podrobow tez nie chce,karczek i boczek tez czasem stoi do nastepnego dnia. Dobry to objaw czy zly?                                                                         

Brak apetytu,osłabienie,to chyba nie objaw zdrowia  Confused
Biedna psinka.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #61 : 2008-12-02, 15:40:45 »

Zapisane
anna -tk
Go


Email
Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #62 : 2008-12-30, 21:42:08 »

Wszystkim na Forum                                                                                                                                                      Nowego Roku z marzeniami,o ktore warto walczyc,                                                                                                                z radosciami,ktorymi warto sie dzielic,                                                                                                                                  z przyjaciolmi,z ktorymi wart byc,                                                                                                                                          i z nadzieja,bez ktorej nie da sie zyc                                                                                                                                     zyczy Anna
PS Moj pies jest coraz zdrowszy ,jednak nie obeszlo sie bez insuliny.
Poziom cukru wacha sie od 180 do 320,przy 10 jednostkach insuliny na dobe.
Dziekuje Wam wszystkim za pomoc.
wiecej napisze po Nowym Roku
Zapisane
mateoosh12
Go


Email
Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #63 : 2009-01-19, 14:29:33 »

anna-tk> nikt nie gotuje wilkom. Czy Twoja Kessy to wilk? Twój pies w zbyt dojrzałym wieku, żeby robić mu taką rewolucję. To moje zdanie i proszę go nie przyjmować jako wytycznej.
Wiesz czym różni się pies od wilka? Twój pies nie miał matki, ani nawet pra-pra dziadka wilka. Jedyną wadą puszek i suchej karmy jest obecność konserwantów. Jeżeli tego nie chcesz, to gotuj psu sama.
Zapisane
mateoosh12
Go


Email
Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #64 : 2009-06-21, 22:37:04 »

co z psem?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Pies i cukrzyca
« Odpowiedz #65 : 2013-06-18, 12:00:27 »

czyli B:W 1:1.

Tak się zastanawiam jak w naturze psowate utrzymują BW jak 1:1?. No i nie mam żadnego pomysłu!. A może najpierw są mięsożerne, a później "idą na trawkę"?. A jeśli "idą na trawkę", to czy wliczają w dawkę pokarmową białko roślinne?, a jeśli, to czy przez zawartość prekursora wita A nie ma możliwości przenawożenia się psowatych tą witaminą?, i.t.d. i.t.d. i.t.d.... Wink

anna-tk
Ja bym zrobił tak:
przegłodziłbym psiaka dla stabilizacji metabolizmu, kupiłbym "kilo" mięsa (boczek, karkówka, żeberka), zakopał na 2-3 dni w ogródku i dał zwierzęciu najeść się instynktownie - do syta, a nie w/g gramatury z "Kosmosu" i postępowałbym tak, aż nastąpi samowyleczenie. Zapewniłbym stały dostęp do podrobów, żółtek i wody. A wystarczającą ilość węglowodamów - na spacerze dostęp do trawy. I nie kłułbym tego zwierzęcia tą insuliną!  Shocked, bo to więcej szkody zwierzakowi przyniesie!!!.

PS
można pokombinować u psów np: z "glukozaminami" w stabilizacji cukrzycy, ale do tego trzeba dużo wiedzieć! i mieć dobrze wyposażony lab. Very Happy
Skylab najlepiej  Wink
Świetny tekst!
Ja bym jednak postawił na żeberka z naciskiem na żebra, lub inne kości z mięsem jako bazę.
Z podrobami i żółtkami "do woli" przynajmniej na początku ostrożnie Laughing
Reszta super.
Moje ponad 40-sto kilowe potwory są karmione BARFem i to ortodoksyjnym, by utrzymać tolerancję na suchą karmę(co się przydaje w terenie i urlopach)dostają porcję raz na kilka dni, bezzbożną na dobrych mączkach.
Pies ewoluował jako samoudomawiający się oportunista, o luźnej strukturze społecznej, śmieciarz wioskowy i potrzebuje zadziwiająco mało białka i pokarmu w ogóle.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.024 sekund z 20 zapytaniami.