Autor
|
Wtek: Dieta optymalna od pierwszych dni (odczucia, zmiany) (Przeczytany 244086 razy)
|
adampio
Go
|
I tu sie ponownie z Toba zgodze. Nawiazujac dalej do Twojeo postu, Cyt:"jedza co im smakuje"...o tym wlasnie mowie. Nie pamietam, albo nie chce pamietac tego strzelajacego z grubej rury, ktory pisze cos w stylu, moge jesc maslo i smietane kazdego dnia, ale nie moge..cos w tym stylu. Tu staje okoniem, poniewaz organizm czlowieka, ktory sie z natury broni przed "szkodliwymi" nie prosi sie o podawanie czegos czego nie lubi, nie chce, nie toleruje itd. Zgadzasz sie ze mna?
Nie wiem o kim piszesz "strzelajacego z grubej rury, ktory pisze cos w stylu, moge jesc maslo i smietane kazdego dnia, ale nie moge.." Chyba tego nie czytalem. Jest tak, ze organizm sie broni przed czyms, lub odwrotnie, chce cos. Byc moze jest to to, co nazywacie "sluchaniem swojego organizmu". Jak zwal tak zwal. Mam to szczescie, ze robie zakupy i gotuje. I zdarza sie, ze dopiero na zakupach "moj organizm" podpowiada mi co mam kupic na obiad. Jest to dosyc dziwne, bo przed wyjsciem na zakupy zawsze pytam Ole, co chce dzisiaj zjesc, ale juz mi powiedziala, "nie pytaj bo i tak kupisz cos innego". Ale zawsze ich zaskakuje. Najwazniejsze ze smacznie i optymalnie. Pozdr maf Szczerze mowiac, nie przeczytalem, Twojego calego posta, poniewaz, jak mowisz, nie wiesz o co chodzi. Jak juz bedziesz wiedzial, przeczytasz to odpowiedz. To jest wlasnie problem tego forum......ktos cos powiedzial, nie doczytalem....ale odpowiem!!!!Daj "se" spokoj. Ja tu nie pisze aby zabic moj wolny czas. Myslalem, ze moge oczekiwac wiecej od Ciebie. "Nie doczytalem!!!!"!!!????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Nie znam Sławka tak dobrze, ale myślę, że się nieźle rozumiemy i Sławek dobrze przyjął słowo „poległ”, nie tyle jako objaw bezradności co jako „umycie rąk” od rzucania przed. Spoko Adamie nie polegliśmy !! wszystko idzie zgodnie z planem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
wszystko idzie zgodnie z planem Ciesze sie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Przypominasz sobie Sławciu,czy kiedykolwiek stawałeś w "obronie" "lekarki"? napisz ,bo to wazne dla mnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Przypominasz sobie Sławciu,czy kiedykolwiek stawałeś w "obronie" "lekarki"? napisz ,bo to wazne dla mnie Dobrzed ze sie ajmiesz ta sprawa. Bedzie wiecej swiezego powietrza na tym forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Szczerze mowiac, nie przeczytalem, Twojego calego posta, poniewaz, jak mowisz, nie wiesz o co chodzi. Jak juz bedziesz wiedzial, przeczytasz to odpowiedz. To jest wlasnie problem tego forum......ktos cos powiedzial, nie doczytalem....ale odpowiem!!!!Daj "se" spokoj. Ja tu nie pisze aby zabic moj wolny czas. Myslalem, ze moge oczekiwac wiecej od Ciebie. "Nie doczytalem!!!!"!!!????
jak ne rozumi to se uczi. Wyraznie chyba napisalem ze nie znam tego co napisales/cytowales, konkretnie to: Nie pamietam, albo nie chce pamietac tego strzelajacego z grubej rury, ktory pisze cos w stylu, moge jesc maslo i smietane kazdego dnia, ale nie moge..cos w tym stylu. Kto to napisal? i czego nie moze? maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Przypominasz sobie Sławciu,czy kiedykolwiek stawałeś w "obronie" "lekarki"? napisz ,bo to wazne dla mnie Dobrzed ze sie ajmiesz ta sprawa. Bedzie wiecej swiezego powietrza na tym forum. Z nerwów nie mozesz chyba trafić w klawiature i napisać poprawnie tekstu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Mam nadzieje,że "lekarka" okaże odrobine swej godnosci i nie wróci na Forum znów "pitoląc" o rotacjach ,bo od tego ma swój gabinet Może popisać o psyche ,a ciało,ale na BOGA nie udzielać darmowych porad,które mogą zaszkodzić!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Przypominasz sobie Sławciu,czy kiedykolwiek stawałeś w "obronie" "lekarki"? napisz ,bo to wazne dla mnie Dobrzed ze sie ajmiesz ta sprawa. Bedzie wiecej swiezego powietrza na tym forum. Z nerwów nie mozesz chyba trafić w klawiature i napisać poprawnie tekstu Czesto sie zdarza, ze program nie akceptuje poprawek, albo znieksztalca oryginal. Przekonalem sie o tym nie raz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Mam nadzieje,że "lekarka" okaże odrobine swej godnosci i nie wróci na Forum znów "pitoląc" o rotacjach ,bo od tego ma swój gabinet Może popisać o psyche ,a ciało, ale na BOGA nie udzielać darmowych porad, które mogą zaszkodzić! Właśnie oto jest pytanie "mogą zaszkodzić", ale komu? Tobie chyba nie, bo dzięki nim masz zajęcie (niegodne, ale podobno żadna praca nie hańbi). Grupie użytkowników (ośmielę się napisać większości) otwartych na nowe idee, posiadających własny rozum i traktujących każdego posta jako pretekst do przemyśleń? Adminowi też nie bo napisał otwartym tekstem, że mu ta „rotacja” nie przeszkadza. Więc co Cię motywuje do takiej ciężkiej beznadziejnej pracy? Jakiś głos wewnętrzny? Czy tylko przyjemność uprzykrzania życia ludziom, którym zazdrościsz wiedzy i spokoju wewnętrznego. To rzeczywiście jak występujące w przedszkolu zjawisko tłuczenia w piaskownicy koleżanki po głowie tylko za to, że dostała zabawkę, której Ty nigdy mieć nie będziesz. Chyba wiesz jak okazuje się godność terrorowi wzywającemu Elohim na pomoc. Możesz sobie tupać ile wlezie, każdy mądry Ci powie, że najlepsze rzeczy w życiu są za darmo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
... każdy mądry Ci powie, że najlepsze rzeczy w życiu są za darmo. Tu sie z Tobą drogi Adamie zgodzę W zyciu nejlepsze rzeczy otrzymujemy faktycznie za darmo,ale za przeproszeniem w "gębę" na ulicy też pożna dostać za darmo,wiec z "gratisami" trzeba uwazać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
martyna opty
Go
|
Edyta o ile dobrze wiem Jurek nie nadawal sie do transportu samochodem. Nie mogl wiec skorzystac z osobistych porad lekarza optymalnego. Ależ mógł ! Są inne metody! Skoro tacy lekarze tutaj bywaja dlaczego zaden nie odwazyl sie mu pomoc. Bo posiadają wyobraźnie i mają poczucie odpowiedzialności! Ale czy lekarka chciala jego smierci? Co to za pytanie? jak można w ogóle wpaść na to! Myslisz ze gdyby nie rotowal moglby zyc????
No tego nie wiem,bo i skąd.czytam wątki Jurka i wiem,że rotował i wsłuchiwał sie w podszepty swojego organizmu (chorego na POChP,a w szpitalu stwierdzono zapalenie okreżnicy,bo sie naczytał tego od "lekarki",a co za tym idzie -pił mleko po sledziach w oleju-zdrowy by dostał rozstroju przew. pokarm,a co dopiero chory.Z resztą co ja bede opisywała.Poczytać sobie samemu!!! Gdyby tylko Jurek wiedział, że po swojej śmierci stanie sie źródłem Waszych ciągłych kłótni na tym forum...na pewno by tego nie chciał, więc przestańcie już!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ależ Martyno,źle odczytujesz.Tutaj nie chodzi bezpośednio o SP Jurka,tylko o "gratisy" i o NOWE organy ,a raczej handel nimi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Bardzo proszę wszystkich forumowiczów o pomoc. Pomoc dotyczy kaczki takiej tłuściutkiej, która sobie skubała trawkę, ziarenka i oddychała lepszym powietrzem niż ja. Właśnie dostałam taką kaczkę wraz ze słoikiem jej krwi Pamiętam, że w dzieciństwie jadłam "czarninę", ale potem pod wplywem szeroko przyjętego modelu żywienia - otrząsała mnie myśl o zjadaniu takich przysmaków. Czarnina zwana przez A. Mickiewicza "Czarną polewką" nie została podana w Książce kucharskiej doktora Kwaśniewskiego (dzisiaj dostałam przesyłkę). Nie znam jej składu BTW i nie wiem w związku z tym, czy jest produktem jadalnym, czy nie. Na 700 przepisów nie ma zupy, która od wieków jest tak popularną, a jest przygotowywana na wywarze z tłustej kaczki i jej krwi. Jadano ją lekko zakwaszoną z kluskami ziemniaczanymi, a tutaj może z innymi optymalnymi. Pytanie dotyczy problemu: można jeść na DO, czy taka zupa jest niewskazana skoro nie ma jej wśród 700 przepisów? Jeżeli jest dopuszczalna, to może ktoś mógłby mi podać przepis jej optymalnego przygotowania, ewentualnie BTW. Na jutrzejszy dzień wzięłam sobie urlop i muszęzdecydować czy krew do śmieci, czy do garnka. Czekam na wasze propozycje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Bardzo proszę wszystkich forumowiczów o pomoc. Pomoc dotyczy kaczki takiej tłuściutkiej, która sobie skubała trawkę, ziarenka i oddychała lepszym powietrzem niż ja. Właśnie dostałam taką kaczkę wraz ze słoikiem jej krwi Pamiętam, że w dzieciństwie jadłam "czarninę", ale potem pod wplywem szeroko przyjętego modelu żywienia - otrząsała mnie myśl o zjadaniu takich przysmaków. Czarnina zwana przez A. Mickiewicza "Czarną polewką" nie została podana w Książce kucharskiej doktora Kwaśniewskiego (dzisiaj dostałam przesyłkę). Nie znam jej składu BTW i nie wiem w związku z tym, czy jest produktem jadalnym, czy nie. Na 700 przepisów nie ma zupy, która od wieków jest tak popularną, a jest przygotowywana na wywarze z tłustej kaczki i jej krwi. Jadano ją lekko zakwaszoną z kluskami ziemniaczanymi, a tutaj może z innymi optymalnymi. Pytanie dotyczy problemu: można jeść na DO, czy taka zupa jest niewskazana skoro nie ma jej wśród 700 przepisów? Jeżeli jest dopuszczalna, to może ktoś mógłby mi podać przepis jej optymalnego przygotowania, ewentualnie BTW. Na jutrzejszy dzień wzięłam sobie urlop i muszęzdecydować czy krew do śmieci, czy do garnka. Czekam na wasze propozycje jadamy kaszanke,ktora prawidlowo w swym skladzie powinna zawierac krew wieprzowa.Osobiscie czarnine widzialam u mojej kolezanki na talerzu nawet nie pamietam czy kiedykolwiek probowalam.Na google znajdziesz sporo przepisow na czernine.Zajrzyj rowniez na strone http://www.dr-kwasniewski.pl/lub skorzystaj z wyszukiwarki tutaj na Forum.Zupy jadamy przerozne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Ależ Martyno,źle odczytujesz.Tutaj nie chodzi bezpośednio o SP Jurka,tylko o "gratisy" i o NOWE organy ,a raczej handel nimi Kazdy handluje czym moze. Niektorzy obrazami i "genialna wiedza w genialnym majestacie". JK twierdzi, ze jedna krowa jest wiecej warta niz najdrozszy obraz. A tu handlarze nie zalecaja pic mleka i spozywac przetworow mlecznych. I kto tu ma racje? Inni z kolei sa posrednikami wirtualnych profesorow cudotworcow, co potrafia zatrzymac opadajace wieko. Jak narazie nikt tych cudotworcow nie spotkal. Czy trzeba najpierw zaplacic temu posrednikowi, aby sie dowiedziec o ich rzeczywistym a nie wirtualnym istnieniu? Nikt o nich nic nie wie z wyjatkiem tego posrednika. A on sie chowa w slonecznikach. Od czasu do czasu cos zabelkocze i znowu sie schowa. Bez handlu nie ma zycia. Moze by ktos opracowal recepte na diete handlowa. Warto bedzie sprobowac, jak gieldy zaczna isc w gore.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
JK twierdzi, ze jedna krowa jest wiecej warta niz najdrozszy obraz.
Nie bierz tych słow tak dosłownie Przecież lepiej jak w domu wisi obraz na ścianie,aniżeli miałaby wisieć krowa Czy myślisz,że Jan Kwasniewski nie lubi obrazów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Bardzo proszę wszystkich forumowiczów o pomoc. Pomoc dotyczy kaczki takiej tłuściutkiej, która sobie skubała trawkę, ziarenka i oddychała lepszym powietrzem niż ja. Właśnie dostałam taką kaczkę wraz ze słoikiem jej krwi Pamiętam, że w dzieciństwie jadłam "czarninę", ale potem pod wplywem szeroko przyjętego modelu żywienia - otrząsała mnie myśl o zjadaniu takich przysmaków. Czarnina zwana przez A. Mickiewicza "Czarną polewką" nie została podana w Książce kucharskiej doktora Kwaśniewskiego (dzisiaj dostałam przesyłkę). Nie znam jej składu BTW i nie wiem w związku z tym, czy jest produktem jadalnym, czy nie. Na 700 przepisów nie ma zupy, która od wieków jest tak popularną, a jest przygotowywana na wywarze z tłustej kaczki i jej krwi. Jadano ją lekko zakwaszoną z kluskami ziemniaczanymi, a tutaj może z innymi optymalnymi. Pytanie dotyczy problemu: można jeść na DO, czy taka zupa jest niewskazana skoro nie ma jej wśród 700 przepisów? Jeżeli jest dopuszczalna, to może ktoś mógłby mi podać przepis jej optymalnego przygotowania, ewentualnie BTW. Na jutrzejszy dzień wzięłam sobie urlop i muszęzdecydować czy krew do śmieci, czy do garnka. Czekam na wasze propozycje Znam dwa przepisy na czernine. Ja gotuje w ten sposob. 4 litry wody peczek warzyw /marchew, pietruszka seler por/ 2 - 3 liscie laurowe 5-8 ziaren ziela angielskiego 5-10 ziaren pieprzu suszone owoce, ja preferuje sliwki suszone i gruszki /moga byc same sliwki z 10 szt sol teraz mieso z kaczki wiec: podroby, szyja, koncowki skrzydel, troche wycietego tluszczu ze skora. Jezeli nie bedziesz piekla kaczki w calosci to mozesz ja rozebrac /udka, piersi/ i caly grzbiet dodac do gotowania. Gotujesz wywar, po ugotowaniu wyciagasz warzywa i mieso z wywaru. Krew juz jest przypuszczalnie z octem. Do krwi dodajesz 1,5 lyzki maki, roztrzepujesz i dodajesz do wywaru. Doprawiasz jeszcze octem i sola do smaku, jezeli bedzie taka potrzeba. Czernina powinna byc slodko kwasna, i ten smak reguluje sie sliwkami suszonymi i octem. /mozna je dodawac nawet po ugotowaniu i potrzymac troche na ogniu/ Przed dodaniem krwi mozesz odlac troche wywaru i zrobic na nim optymalne lane kluski, po odcedzeniu klusek wywar dodajesz do zupy z powrotem. Mozesz je takze zrobic na wodzie. Ja robie kluski w ten sposob /1 porcja/ Dwa żółtka rozmieszać z łyżeczką mąki. Wlewać bezpośrednio na gotującą się porcje rosołu. BTW porcji klusek 6,7 : 12,7 : 2,5 . Pozdr maf Jezeli kogos zdziwi maka w czerninie to od razu odpowiadam. 1,5 lyzki maki to jest 20g. W 4 l wywaru. Zakladajac, ze porcja to 400ml zupy na porcje przypada 2g maki z zupy i 3g maki z klusek. Sliwki suszone z kolei byly niejednokrotnie zalecane na Diecie Optymalnej /np na zaparcia./
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
To przysmak i cenne źródło żelaza. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=809.0(...) ŻELAZO. Pierwiastek ten jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. (...) Źródła Średnio tylko 10% zawartego w pokarmach żelaza jest w stanie pochłonąć organizm zdrowego człowieka. W pokarmach pochodzenia zwierzęcego (żółtka jaj, wątroba, mięso, płucka, cynadry oraz kaszanka, czarny salceson i czernina), (...)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Kodar, maf, adam319 - bardzo dziękuję za zainteresowanie i cenne podpowiedzi Zaczynam gotowanie wg przepisu maf, tylko bez śliwek suszonych - wielkie dzięki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|