Szanowni forumowicze.. wkrada sie balagan.. przypomne o co w tej dyskusji chodzi..
poniewaz pojawiaja sie u mnie pewne problemy na DO chcialbym prosic o porady bardziej doswiadczonych forumowiczow, szczegolnie tych, ktorzy choruja na SM lub pokrewne i udalo im sie dzieki DO okieĹznaÄ chorobÄ..
o co chodzi?
rok temu wobec widma wozka (miesiac w miesiac ciezkie rzuty przy sterydach) zdecydowalem sie na radykalna terapie antybiotykami.. nie wdajac sie w szczegoly napisze tylko, ze w ciagu roku brania antybiotykow nie tylko powstrzymalem chorobe, ale i wycofala mi sie wiekszosc objawow.. niesiony fala optymizmu postanowilem postawic kropke nad "i" i sprobowac DO jako kontynuacje leczenia.. widze, ze sa glosy na forum potepiejace taka terapie, ze niby candida, zoladek niszacza i toksykuja organizm.. to obiegowe stereotypowe opinie tych samych srodowisk ktore twierdza,ze SM jest nieuleczalne a DO to zĹo.. czyli  medycyny akademickiej..
dosc powiedziec, ze na tej terapii oprocz zatrzymania choroby i objawow nie bylo zadnych efektow ubocznych.. idealne proby watroby, wlasnej roboty z jogurtownicy kefir z wychodowanej z kapsulki acidofilus rahmnosus pity codziennie wykluczyl candide ( 2 badania w renomowanym laboratorium) wiec te czesc mozna uznac za zamknieta.. nikt mnie nie przekona, ze antybiotyki sa zle w SM.. wrecz przeciwnie, pojawiaja sie coraz to nowe badania (oczywiscie w niezaleznych osrodkow) oraz setki osob wyleczonych z roznych tajemniczych chorob (fibromialgia, zespol chronicznego zmeczenia, rzs, choroby serca i inne..) Wy optymalni powinniscie rozumiec to doskonale, bo mechanizm przedostawania sie takich informacji w spoleczenistwie jest analogiczny jak przy DO, czyli nie wspierany, a nawet zatajany brzez lobby farmakologiczne.. nikt nie sfinansuje badan promujacych tania terapie, kiedy mozna leczyc przez cale zycie interferonami za 3tys..
nie ĹudĹşcie sie.. pacjent wyleczony, klient stracony.. tu rzadzi ekonomia i zysk ( "the name of the game is the profit gain"
)
warto tu poczytac o parazytologicznej teorii powstawania chorob.. napisze cos co da wam do myslenia:
zapalenie pluc powoduje pratek gruzlicy
malarie - jakis tam pierwotniak..
wrzody zoladka - chelicobakter pylori ( w swietle ostatnich badan odpowiedzialna za 90% przypadkow)
borelioza - bakterie borelli - choroba w obrazie klinicznym bardzo podobna do SM..
stwardnienie rozsiane - nie wiadomo co i nie leczy sie albo truje interferonami i uznaje za nieuleczalna..
chocby ze wzgledu na paralele warto sprobowac tego co w innych chorobach pomaga - ANTYBIOTYKOW
chociaz zwolennicy tej teorii przedstawianej spoleczenstwu (podobnie jak DO) "od doĹu" ( ze wzgledow o ktorych pisalem) znaleĹşli winowajce - bakterie bardzo trudna do wykrycia w czesto sprzecznych wynikach testow.. bakterie tak mala, atypowa z pogranicza swiata wirusow i bakterii i grzybow ale jak najbardziej poznana - chlamydia pneumionia.. czesto coinfekcje z mycoplasmami i innym scierwem..
wszystkie te niusy pojawily sie na przestrzeni kilku lat wstecz. jest mase forow internetowych ludzi, ktorzy jak Wy wymieniaja sie doswiadczeniami w tej dziedzinie..
konkluzja, poniewaz DO jak pisze P. KwaĹniewski i logika to potwierdza glodzi wszelkie pasorzyty jest dobrym sposobem na diete w leczxeniu SM..
w czym problem?
po przejsciu dwa miesiace temu na DO mase optymizmu i zauwazalnych plusow, jednak od 2 tygodni od gorszego po zle samopoczucie zaczely mnie nachodzic watpliwosci, dlatego zrobilem bbadania, gdzie pogorszyla mi sie watroba.. doszly zawroty glowy, obecnie pojawilo sie dretwienie lekkie rak i nog.. nie mialem tego od roku.. czyzby oznaki zblirzajacego sie rzutu??? jestem skrupulatny i jadlem wg proporcji.. natomiast jak napisalem, nie unikalem wegli z czekolady, powidel niezlodzonych i chleba ( dwie male kromki dziennie) Â
normalnie po takich objawach jak mam rzucilbym DO w cholere, gdybym nie widzial szeregu pozytywnych zmian, o ktorych pisalem, a ktore teraz zbiore w calosc:
poprawa pracy pecherza..!!
brak boli galek ocznych (wczesniej stale mi towarzyszyl i nasilenie go zwiastowalo zwykle "neuritis oculi dextri")
czytajac w ktoryms z watkow wypowiedz Haliny Ch o kurzajkach nie moglem sie doszukac swojej na palcu
zupelnie sie splaszczyla he he niby nic ale daje do myslenia, mysle ze z czasem zniknie zupelnie..
poprawa pracy ulkadu pokarmowego od zoladka w dóŠ- brak wzdÄÄ i gazow, bezwonne zwarte stolce, chociaz robione co 3 dni..
gdybym byĹ dziewczyna napisalbym jeszcze o poprawie cery
he he
tak wiec powyzsze daje mi do myslenia i nie nie pozwala na chwile obezna zbyt pochopnie przekreslic diety..
czego dowiedzialem sie po 2 dniach na froum?
ze kazda choroba rzadzi sie swoimi prawami i w ciezkich nalezy diete prowadzic bardziej rygorystycznie..
od dzis odstawilem chlebek i mleko.. w drodze jest ksiazka P. Bednarczyk-Witoszek wiec pomysle o rotowaniu tych produktow, bo kefiru mi brkuje..
ze sa osoby, ktore po dopracowaniu diety w pelni sie "wyleczyly" z SM, dzieki za cenne uwagi, chcialbym skorzystac z Waszych doswiadczen by nie popelniac tych samych bledow.. dla mnie rzut po przejsciu na diete bylby porazka.. kazda taka dusza to marker skutecznosci diety.. narazie naliczylem Baske i Haline Ch..
mam nadzieje do tego szacownego grona dolaczyc..
mysle, ze powinienem jak ktos napisal jesc wiecej weglowodanow.. mam ciagle ketony w moczu na dwa plusy.. ale ciagle zwiekszam i dochodze prawie do 90gr..
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich
dzieki raz jeszcze zaa zainteresowanie moim kazusem
przepraszam za bledy ortograficzne, jestem dzieckiem internetu i worda
wdzieczny bede za kazde uwagi, szczegolnie krytyczne, tylko blagam, nie wzgledem mojej poprzedniej terapii antybiotykami.. tego nie ruszamy