Autor
|
Wtek: Zawroty glowy-co to moze byc (Przeczytany 58955 razy)
|
Majka
Go
|
Część pozycji czytałam. W tej chwili kupiłam "Mity o choleterolu" Hartenbacha. Miażdżyca jednak mnie nie przeraża. Mój problem to wysoki poziom frakcji LDL, czyli drobnych lipidów, które mogą się sklejać, tworzyć zawiesiny i spowodować udar. Udar może nastąpić bez miażdżycy, jeśli tych drobnych kleistych cząstek jest za dużo.Przepraszam, ale mam taki aktualny pogląd na składniki frakcji LDL. Jestem też skutecznie wystraszona przez lekarzy (do jednej mam zaufanie, która miała takie przypadki). Tak, że bardzo mi przykro, ale z tego powodu będę musiała przerwać dietę, a nawet obniżać HDL preparatem omega3. Jeszcze nie wiem co omega3 robi w organiźmie, jak obniża tę frakcję. Staram się znaleźć jakąś metodę, by zachować dietę. Rotacja mlecznych mi nie odpowiada. Lekarka pisze, że rotacja obniża poziom cholesterolu tylko o 20 %. Mnie interesuje znacznie większe obniżenie. Jeśli wolno mi tak napisać to wolałabym, żeby to były także inne pozycje, niekoniecznie dra Kwaśniewskigo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Czy na swojej diecie jesz zoltka i slonine ? Hej Adamipio POWIEDZ MI DLACZEGO TAK NAPISALEŚ .Ja bynajmniej jem ja codziennie. Smietane jem wtedy gdy mam na nia ochote zarowno maslo ale wtedy słoniny jem mniej. Pozdrawiam Dobrze robisz. Jedz min 5 zoltek dziennie a za pare miesiecy znajdzies odpowiedz na moje pytanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zakk_87
Go
|
Część pozycji czytałam. W tej chwili kupiłam "Mity o choleterolu" Hartenbacha. Miażdżyca jednak mnie nie przeraża. Mój problem to wysoki poziom frakcji LDL, czyli drobnych lipidów, które mogą się sklejać, tworzyć zawiesiny i spowodować udar. Udar może nastąpić bez miażdżycy, jeśli tych drobnych kleistych cząstek jest za dużo.Przepraszam, ale mam taki aktualny pogląd na składniki frakcji LDL. Jestem też skutecznie wystraszona przez lekarzy (do jednej mam zaufanie, która miała takie przypadki). Tak, że bardzo mi przykro, ale z tego powodu będę musiała przerwać dietę, a nawet obniżać HDL preparatem omega3. Jeszcze nie wiem co omega3 robi w organiźmie, jak obniża tę frakcję. Staram się znaleźć jakąś metodę, by zachować dietę. Rotacja mlecznych mi nie odpowiada. Lekarka pisze, że rotacja obniża poziom cholesterolu tylko o 20 %. Mnie interesuje znacznie większe obniżenie. Jeśli wolno mi tak napisać to wolałabym, żeby to były także inne pozycje, niekoniecznie dra Kwaśniewskigo.
Nie przejmuj sie tak Majko Na forum dobradieta.pl jest gosc ktory mial poczatkowo 400 cholesterolu a teraz obnizyl go i ma 183, niestety nie pamietam nicku Uzytkownika tego forum.Jest juz 4 rok na NW i ma sie dobrze. Wiekszos cma tutaj wysoki cholesterol i jakos sie tym nie przejmuja. Pare zmian w diecie i napewno zacznie spadac, a to juz dobry znak Pozdrawiam i tak sie nie przejmuj
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
ZAkk87, przejmuję się bardzo. Ja mam poziom 508, a frakcji LDl prawie 400. Jak zaczynałam 4 miesiące temu to cholesterol całkowity był na poziomie 240. Nie pociesza mnie także to co pisze dr Kwaśniewski, że taki duży wzrost świadczy o gwałtownej przebudowie organizmu, skoro ten LDL może zaszkodzić. To nieprawda, że większość na forum ma wysoki cholesterol. Wszyscy tutaj mają poniżej 300. Dlatego tak pewnie się czują
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
ZAkk87, przejmuję się bardzo. Ja mam poziom 508, a frakcji LDl prawie 400. Jak zaczynałam 4 miesiące temu to cholesterol całkowity był na poziomie 240. Nie pociesza mnie także to co pisze dr Kwaśniewski, że taki duży wzrost świadczy o gwałtownej przebudowie organizmu, skoro ten LDL może zaszkodzić. To nieprawda, że większość na forum ma wysoki cholesterol. Wszyscy tutaj mają poniżej 300. Dlatego tak pewnie się czują
Zaczelas diete dopiero 4 m-ce temu? Czy gwaltowna przebudowa organizmu to zly znak? A skad wiesz jaki ja mam poziom cholesterolu? Ja sam nie wiem....... Jezeli wszyscy tu maja ponizej 300 to nie sa na diecie optymalsnej, a jezeli maja to nie jest to najlepszy znak. Ostatnio czytalem wypowiedz Admnina, ze lepiej miec powyzej 300 jak ponizej 200. Co Ty na to? Przeczytaj sobie na stronach JK, "prawda o cholesterolu" a poprawi Ci sie chumorek Wez sie w garsc!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Majka, Do przemyślenia poniższy post Admina. Co ja bym zrobił od zaraz: -zero papierosów -zero kawy -zero cukru buraczanego ( także mlecznego, owoców) -odszukać potrawy z witaminą B i magnezem jeść je codziennie Powyższe działania powinny pomóc. Oczywiście żelazne ŻO, bez podjadania. Odstawienie ŻO to znaczy co? Jedzenie np. 400g węglowodanów na dobę? Chlebka z masłem? Idź do apteki poproś o jakieś tabletki z drożdży piwnych z witaminą B complex i magnezem – zapytaj o to tą zaufaną lekarkę rodzinną – powinna poprzeć. Pozdrawiam serdecznie, Adam Uproszczone wyjaśnienie biochemiczne prostego doświadczenia: 1. mamy makro i mikroelemnety w idealnej proporcji - białko na budulec, tłuszcz na energię, 2. " i za mało wit B copleks - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy na energię (LDL - jeszcze w normie) 3. mamy makroelementy, za mało B compleks i Mg - granicznie - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy, nadmiar węglowodanów w szlak pentozowy - produkcji NADPH rozpoczyna się produkcja cholesterolu niebudulcowego. (LDL - podwyższony) 4. mamy makro elementy za mało B compleks, za mało Mg nadmiar energii z węglowodanów- białko budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy (na ile zapasy Mg pozwolą), reszta w szlak pentozowy do produkcji NADPH. Zaburzona gospodarka energetyczna!, nadmiar acetylo-CoA pochodzącego z węglowodanów, wywalany jest z matriks mitochondrialnego do cytozolu i zaczyna się jazda - czyli tucz na całego! Niedobory mikroelementów, szczególnie magnezu! powoduje produkcję brakującego NADPH w szlaku pentozowym i zamianę nadmiaru a-CoA na malonylo-CoA i dalej na ciała ketonowe lub tłuszcz, lub cholesterol. Powoduje to drastyczną zmianę frakcji lipidowej osocza, ale miażdżyca się jeszcze nie musi rozwijać. Nadmiar tłuszczu (z węglowodanów) jest przerobiony na triacyloglicerole i dalej transportowany do tkanki tłuszczowej. Taka sytuacja ma miejsce przy proporcji procentowej energii BTW około 20:40:40 Ale to bardzo zgrubnie pradstawione . Tu można omówić rolę statyn - które obniżając poziom LDL w osoczu krwi, powodjuą przyspieszenie rozwoju miażdżycy w śródbłonki naczyń tętniczych, ale to zupełnie inna "melodia"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Zero oznacza zero - wyrażone w gramach, nie jakieś tam półtorej łyżeczki dwa razy dziennie nie ma znaczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Majka, Do przemyślenia poniższy post Admina. Co ja bym zrobił od zaraz: -zero papierosów -zero kawy -zero cukru buraczanego ( także mlecznego, owoców) -odszukać potrawy z witaminą B i magnezem jeść je codziennie Powyższe działania powinny pomóc. Oczywiście żelazne ŻO, bez podjadania. Odstawienie ŻO to znaczy co? Jedzenie np. 400g węglowodanów na dobę? Chlebka z masłem? Idź do apteki poproś o jakieś tabletki z drożdży piwnych z witaminą B complex i magnezem – zapytaj o to tą zaufaną lekarkę rodzinną – powinna poprzeć. Pozdrawiam serdecznie, Adam Uproszczone wyjaśnienie biochemiczne prostego doświadczenia: 1. mamy makro i mikroelemnety w idealnej proporcji - białko na budulec, tłuszcz na energię, 2. " i za mało wit B copleks - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy na energię (LDL - jeszcze w normie) 3. mamy makroelementy, za mało B compleks i Mg - granicznie - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy, nadmiar węglowodanów w szlak pentozowy - produkcji NADPH rozpoczyna się produkcja cholesterolu niebudulcowego. (LDL - podwyższony) 4. mamy makro elementy za mało B compleks, za mało Mg nadmiar energii z węglowodanów- białko budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy (na ile zapasy Mg pozwolą), reszta w szlak pentozowy do produkcji NADPH. Zaburzona gospodarka energetyczna!, nadmiar acetylo-CoA pochodzącego z węglowodanów, wywalany jest z matriks mitochondrialnego do cytozolu i zaczyna się jazda - czyli tucz na całego! Niedobory mikroelementów, szczególnie magnezu! powoduje produkcję brakującego NADPH w szlaku pentozowym i zamianę nadmiaru a-CoA na malonylo-CoA i dalej na ciała ketonowe lub tłuszcz, lub cholesterol. Powoduje to drastyczną zmianę frakcji lipidowej osocza, ale miażdżyca się jeszcze nie musi rozwijać. Nadmiar tłuszczu (z węglowodanów) jest przerobiony na triacyloglicerole i dalej transportowany do tkanki tłuszczowej. Taka sytuacja ma miejsce przy proporcji procentowej energii BTW około 20:40:40 Ale to bardzo zgrubnie pradstawione . Tu można omówić rolę statyn - które obniżając poziom LDL w osoczu krwi, powodjuą przyspieszenie rozwoju miażdżycy w śródbłonki naczyń tętniczych, ale to zupełnie inna "melodia" Wit B: jaja, watraba, nerki, ryby, sery, suche drozdze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
Hej wszysktim. Bylam wczoraj u lekarzy. Najpierw u domowego potem u laryngologa a potem u neurologa. Laryngolog robil testy na uszy i zmysl rownowagi . Wszystko ok. Neurolog robil mi CT (Tomograf) glowy. Nie ma wylewow, gozow i udarow. Dzieki Bogu. Dopplera na tetnice szyjne robilam w ubieglym roku i nie bylo zadnych zwapnien. Odnosnie jajek to musze powiedziec ze przez ostatnie tygodnie jak bralam antybiotyki wogole na jajka nie moglam patrzec. Przemycalam je w mielonych pasztecie lodach ale to byy moze 2 zoltka dziennie. Wiem ze za malo. Teraz przeprosilam sie z jajkami i jem od poniedzialku 4 zoltka. Jakos wiecej nie moge. Slonine daje do mielonych pasztetu i smaze mieso na smalcu. Jajecznice jem na boczku albo cebuli. Mysle ze chyba cos z ta dieta naprawde sknocilam jak piszcie. Teraz wezme sie za siebie. Jestem ciekawa czy antybiotyki ktore bralam do ubieglej srody (mialy wpisane zawroty glowy jako skutki uboczne) mogly na mnie tak zadzialac dopiero w sobote. W sumie to 3 dni pozniej a przez 6 tygdoni zadnych skutkow ubocznych. Dzis kupilam sobie naturalny jogurt z bakteriami zeby odbudowac flore bakteryjna bo po 6 tyg. antybiotykow to raczej bakterii zadnych nie mam a chyba same grzyby haha.
MAjka cholesterolu sie nie boj. Moja mama miala 500 na poczatku diety i to przez caly rok. Straszyli ja ze udar wylew itd. Miala miazdzyce a gdy miazdzyca sie cofa to rosnie cholesterol . Im wiekszy tym szybciej sie cofa tak napisano w jednej z gazet Optymalni. Nie mozna wtedy brac zadnych lekow na obnizenie cholesterolu. Moj wujek tak zdrobil oderwala sie blaszka miazdzycowa i zator. Zmarl. Moja mama miala cisnienie w nogach 0 (przed dieta) a teraz jest wszystko ok. Ma cieple nogi i juz ja nie bola. Z Diety nie rezygnuj bo napewno kiedys bedziesz zalowala. NIe ma nic lepszego niz ZO. Same superlatywy. Warunek : stosowac dobrze a nie byle jak. No i te zoltka to podstawa. Juz na innym watku pisalam. Jak tylko moj syn przestaje jesc zoltka lapia go wirusy i bakterie, infekcje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
maf
ja mam to szczescie ze nie podlegam Polskiej sluzbie zdrowia bo mieszkam w NIemczech. Jak juz pisalam bez jakichkolwiek terminow w jeden dzien zrobili mi badania. Oczywiscie lekarz domowy musial zadzwonic to Laryngologa i Neurologa. Gdybym poszla sama to bylby termin za miesiac.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Odnosnie jajek to musze powiedziec ze przez ostatnie tygodnie jak bralam antybiotyki wogole na jajka nie moglam patrzec. Przemycalam je w mielonych pasztecie lodach ale to byy moze 2 zoltka dziennie. Wiem ze za malo. Teraz przeprosilam sie z jajkami i jem od poniedzialku 4 zoltka. Jakos wiecej nie moge. Slonine daje do mielonych pasztetu i smaze mieso na smalcu. Jajecznice jem na boczku albo cebuli. Mysle ze chyba cos z ta dieta naprawde sknocilam jak piszcie. Teraz wezme sie za siebie.
Niektorzy pisza ile to zoltek zjedza na sniadanie, 5 a nawet 10. Nie kazdemu to odpowiada. Mi np nie pasuje codziennie jajecznica. Dlatego robie rozne potrawy z jaj, np swietna salatke z gotowanych jaj z dodatkiem papryki, cebuli, pomidora, zoltego sera lub zapiekanke gdzie glownym skladnikiem sa jaja, boczek, ziemniaki i zolty ser. Nie potrzeba sie katować zoltkami, przemycac, bo tak trzeba. Jedzenie na Diecie Optymalnej ma byc takze przyjemnoscia. Nikt nie pociagnie dlugo na Diecie Optymalnej z takim nastawieniem, ze rano dreczy go mysl "musze znowu zjesc te 4 pieprzone zoltka, jak to zrobic". Lepiej sobie pomyslec "dzisiaj na sniadanko "jaja po kardynalsku" a jutro moze faszerowane. Sa setki przepisow na potrawy z jaj, nie tylko jajecznica/zoltkownica i omlety. Podam adres ciekawej strony, zajrzyj do dzialu potrawy z jaj. Niektore przepisy moze trzeba troche zmodyfikawac, ale to zaden problem. http://kuchnia.kisa.pl/Pozdrawiam maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
maf dzieki. wiesz czasem ludzie w kolo tak doluja czlowieka ze sam zaczyna watpic w DO. Dobrze ze jest forum i dobrze ze jest gazeta Optymalni. Zawsze podnosi to na nogi. Poczytam i przytomnieje. haha. Taka juz jestem. Czasem potrzeba mi kopniaka w t.....k No coz jestem tylko czlowiekiem ktory z popelnianych bledow moze tylko sie uczyc. A uczymy sie cale zycie prawda???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
maf dzieki. wiesz czasem ludzie w kolo tak doluja czlowieka ze sam zaczyna watpic w DO.
Masz na mysli ludzi z wlasnego otoczenia? Ktorzy mowia "co ty jeszc? Tluszcz szkodzi. itp". Jest na to prosty sposob. Wystarczy pokazac co jesz. Ale musza byc to potrawy wykwintne, ladnie podane i smaczne. Juz o tym pisalem kiedys, jak ja to zrobilem, ale powtorze. Rodzinka czesto przyjezdza na moja dzialke i wiadomo, przywozi rozne swoje wypieki ciasta, placki, babki , chrupki czipsy i co tam jeszcze wymysla. Bylo to na poczatku naszej przygody z Dieta Optymalna opracowana przez lek. med. Jana Kwasniewskiego. Rodzinka kawke na tarasie, kroja te ciasta, a ja wyjezdzam na taras z drugim posilkiem optymalnym (godz 17) dla mnie i Oli. Karkowka saute z ananasem, frytki, buraczki. Slinka im leciala, a ja mowie to jest nasz podwieczorek. Dziwili sie, bo slyszeli, ze na tej diecie je sie slonine i golonki. Kilka takich demonstracji i przestaja gadac. Nawet mowili ze takie jedzenie mogliby jesc codziennie. Dlatego jezeli ktos potrafi gotowac /co zawsze mowil o tym Morgano/ i lubi gotowac, Zywienie Optymalne nie jest zadnym problemem. Jest to normalne jedzenie, wielu ludzi odzywia sie w podobny sposob nie wiedzac nawet, ze odzywiaja sie wg zasad DO. Spojrzyj na mojej stronie (fotki) na optymalne stoly wielkanocne czy wigilijne, na przepisy optymalne przysylane przez optymalnych. Jest to smaczne jedzenie. W kazdym jedzeniu nalezy zachowac umiar, i wlasnie na Diecie Otymalnej, zachowujac proporcje i stosunek BTW mamy te swiadomosc co i jak jesc. Pozdrawiam maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
Maf dzieki za rade. Masz racje rodzinka doluje. Moja bratowa to chciala mnie do Jugendamt ( po polsku to chyba opieka nad dzieckiem czy cosik takiego) zglosic bo nie odzywiam dzieci normalnie. Robila mi na zlosc i jak nie widzialam to karmila moje dzieci slodyczymi. Kiedys braly teraz nie chca. Jak dostana przynosza do domu i pytaja ile to ma cukru czy to zdrowe. Niekiedy woglole nie biora. Jak gdziekolwiek ide na impreze z dziecmi to biore walowke z soba. Impreza zaczyna sie od kawy wiec sa ciasta. Przed wyjsciem daje dzieciom lody optymalne do woli by sie najadly. Nie ruszaja ciasta. Na kolacje czesto jakies zapiekane makarony. wyciagam swoje . Smieja sie wszyscy ale mam to gdzies. Bratowa chuda jak szkapa nie moze przytyc, pelno zmarszczek reumatyzm. Mysle ze pomalu sie przekona bo widzi co sie dzieje jak je sie inaczej.No a lekarstwa jej nie pomagaja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gwidon
Go
|
Nn to fakt, posilkowanie sie w nieoptymalnym gronie ciezkie, oni ciagle mysla , ze ZO to tylko golonki i boczki , my z zona tez jestesmy jedynymi optymalnymi w naszej rodzinie , a chorob , otylosci i glupoty tam co niemiara .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Trochę przesadzacie z tą głupotą u nieoptymalnych i z tą madrością u optymalnych. Ja w każdym razie żadnej większej mądrości na diecie optymalnej u siebie nie zauważyłam. Jak miałam liczne wątpliwości tak mam dalej. Czytając też liczne posty na tym forum, utwierdzam się w przekonaniu, że dieta nie służy wszystkim. Wśród moich nieoptymalnych znajomych, znakomita część to ludzie raczej mądrzy. Ale nie o tym chciałam napisać.Przede wszystkim serdecznie dziękuje za wsparcie. Nie zawiodłam się na Adamie 319 i Adampio. Dziękuję za podrzucenie biochemicznych wątków Admina i interpretację(o to mi chodziło, ja niestety nie mam za bardzo podstaww do trawienia biochemii, choć ciekawości mi nie brakuje). Krystyno też Ci dziękuję. Sewero, widzę, że Twoja Mama nie bała sie tego cholesterolu i cały rok wytrzymała z takim wysokim poziomem. Jak na razie przeczytałam "Mity o cholesterolu" Hartenbacha. Ładnie, bardzo przystępnie napisana książeczka, która rewolucjonizuje całą wiedzę (przynajmniej moją) na temat cholesterolu, miażdżycy, wiedzy lekarzy na ten temat, poglądów na uczciwość firm farmaceutycznych. Tak a propos, Hartenbach nie zaleca obniżania cholesterolu niezależnie od tego, jak jest wysoki. Uważa także, że udział cholesterolu w procesie miażdżycy jest tak mały, że nie ma co sobie głowy zawracać. Poglądy przedstawione w książce są w licznych przypadkach zbieżne z wiedzą przedstawioną przez J.K. Nie wszystkie jednak. Hartenbach ma inny pogląd m. i. na żywienie. W tej chwili zabieram się za szukanie wiadomości na temat co robią kwasy EPA i DHA w oleju omega3 z cholesterolem. To przecież nie są statyny. Może ktoś wie. Podobno udowodnione naukowo, że obniżają poziom tróglic. i LDL. Tak coś czułam, że mam za mało Mg, serce się tłukło jak szalone, myślałam, że to za mało W, no i miałam wtedy gdy ten cholesterol róśł bardzo nieprzyjemny zapach z ust. Pozdrowienia Majka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
Majka nieprzyjemny zapach z ust maja wszyscy poczatkujacy. Organizm sie przebudowuje i oczyszcza z toksyn. Tak pisze w Ksiazce kucharskiej Dr. Kwasniewskiego. Mojej mamie tez serce lomotalo miala arytmie ale wszystko samo ustapilo. Spobuj wytrwac a zobaczysz efekty. Niektorym ludziom na poczatku nawet pogarsza sie stan zdrowia ( jak bywam na wczasach opty w Pl to kazdy cos o sobie mowi) a pozniej jest dobrze. Glowa do gory !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
barja
Go
|
Sewero, Majka, zawroty głowy mogą pochodzić od uszkodzonego błędnika, warto sprawdzić. Tak było w moim przypadku. Neurolog odesłał mnie do laryngologa, ten zaś na badanie błędnika i okazało się, że jeden błędnik jest w 30% uszkodzony, stąd zawroty. Nie sądzę, żeby cholesterol /też dość wysoki/ był tego przyczyną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
No właśnie Sewero, mi od razu było dobrze. Byłam pełna energi i optymizmu, zniknęły różne dolegliwości. Po prostu dobrze się czułam. A chciałam tylko schudnąć. Nie miałam wtedy pojęcia, że można oczekiwać czgoś jeszcze. Potem czułam się gorzej, a to mnie coś dławiło, a to nie spałam, a to wywiązała się nerwica, były bicia serca. Jak już znalazłam lekarza optymalnego, to okazał się nieoptymalnym i niepoważnym. Sugerował zejście z diety.Zależało mu tylko na kasie. Przeciągnąl przez prądy selektywne. No może i dobrze , bo nerwica minęła no i śpię lepiej. Gdyby nie ten cholesterol, to wszystko byłoby w porządku. No ale zrobiłam badania (robiłam co miesiąc i zawsze było wyżej), pokazałam wyniki swoim lekarzom i zaczął się alarm. Miażdzycą się nie przejmuję, ale groźba zatoru to raczej przeraża. Nie ulega wątpliwości, że robiłam błędy, ale chyba wszyscy je robią. Dalej nie wiem jak ich uniknąć. Mam optymalnych kuzynów, którzy śmieją się ze mnie, że za bardzo uważam, tak jak to robią początkujący. Oni pozwalają sobie na rózne grzechy pokarmowe, ale czują się dobrze, a ich lipidy są bardzo dobre. A swoja drogą, to ja już nie jestem początkująca. Pozdrowienia Majka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Trochę przesadzacie z tą głupotą u nieoptymalnych i z tą madrością u optymalnych. Ja w każdym razie żadnej większej mądrości na diecie optymalnej u siebie nie zauważyłam. Jak miałam liczne wątpliwości tak mam dalej. Czytając też liczne posty na tym forum, utwierdzam się w przekonaniu, że dieta nie służy wszystkim. Wśród moich nieoptymalnych znajomych, znakomita część to ludzie raczej mądrzy.
To nie jest tak, ze optymalni uwazaja "glupota u nieoptymalnych", "madrosc u optymalnych". Ta "madrosc" to nie jest poziom wyksztalcenia, elokwencja, znajomosc budowy silnika, czy tez znajomosc budowy elektrowni atomowej. To jest to, ze odzywiamy sie zgodnie z zapotrzebowaniem organizmu. Przeciez wszyskim jest chyba to znane, oficjalne badania mowia o szkodliwosci cukru, o szkodliwosci chleba. W sklepikach szkolnych juz sa zakazy sprzedawania chipsow, coca coli /chyba ze jako odrdzewiacz jakby uczniowi sie zamek zacial w tornistrze/. Te fakty sa wszyskim znane, jezeli ktos sledzi polityke odzywiania. Coz takiego jest dziwnego w Diecie Optymalnej, ze ogranicza ilosc B ? Poszukaj oficjalnych norm na spozycie B. Od wielu lat jest to 1g/kg masy ciala. O szkodliwosci W jest coraz glosniej w mediach. Nie namawiam do stosowania Diety Optymalnej, sam lek. med. Jan Kwasniewski pisal w swoich ksiazkach, /byc moze w wypowiedziach/, ze do stosowania Diety Optymalnej nie nalezy namawiac na sile. Na tym forum, tak jak na kazdym innym forum /nawet nie dotyczacym diety, mam na mysli fora techniczne, np foto czy tez inne ktore czytam/ mozna znalezc rozne sprzeczne wypowiedzi. Sztuka jest "wylowic ziarno od plew". Pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|