Autor
|
Wtek: Prady selektywne a tiki nerwowe (Przeczytany 138945 razy)
|
sewero
Go
|
latam bo mam dobre serce dla nich i zal mi ich!
Poumieralilby z glodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
skoro przez wiele tygodni nic mojemu nie pomoglo a po 3 dniach rotacji zobzowych tiki ustaly wiec co mam myslec? Wierze w cuda ale to chyba nie cud albo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
skoro przez wiele tygodni nic mojemu nie pomoglo a po 3 dniach rotacji zobzowych tiki ustaly wiec co mam myslec? Wierze w cuda ale to chyba nie cud albo?
Sewero daj se spokój.Jesli sądzisz,ze wcisniesz mi kit,ze powodem tików u Twojego dziecka była znikoma ilość zbóż,to źle startujesz. Pojmij,ze gdyby tak było,to Twoje dziecko miałoby równiez tiki podczas zajęc ruchowych,a nie miało,wiec skończ tę marną szopke ,moze zamiast tego przygotuj jakies jasełka-świeta sie zblizają Z reszta sama sie zdemaskowałas,dlaczego ogłosiłas te "fantastycznom" rzecz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
latam bo mam dobre serce dla nich i zal mi ich!
Poumieralilby z glodu.
Jest chyba taka choroba-objawem jest to ,ze rodzic lata po lekarzach z dzieckiem-wywołuje u dziecka choroby,po to,zeby potem leciec (wydzwaniac)od jednego lekarza do drugiego,aby ci zauwazyli jak rodzic sie dzieckiem opiekuje-to jest jakis syndrom (jakos sie nazywa)-kiedys o tym czytałam . W sumie ciekawa przypadłość
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sewero
Go
|
skoro przez wiele tygodni nic mojemu nie pomoglo a po 3 dniach rotacji zobzowych tiki ustaly wiec co mam myslec? Wierze w cuda ale to chyba nie cud albo?
Sewero daj se spokój.Jesli sądzisz,ze wcisniesz mi kit,ze powodem tików u Twojego dziecka była znikoma ilość zbóż,to źle startujesz. Pojmij,ze gdyby tak było,to Twoje dziecko miałoby równiez tiki podczas zajęc ruchowych,a nie miało,wiec skończ tę marną szopke ,moze zamiast tego przygotuj jakies jasełka-świeta sie zblizają Z reszta sama sie zdemaskowałas,dlaczego ogłosiłas te "fantastycznom" rzecz Forum oglosilam bo szukalam pomocy i mysle ze kazdy rodzic szuka jak dziecku cos sie dzieje. Ja wolalam zrobic wszystko i zrobilam by dziecku pomoc. NIe mam sobie nic do zarzucenia. NIkt tez nic mi zarzucac nie moze. Gdybym moze nie chodzila do lekarzy byloby tak jak z rodzina SP Pana Jurka , ktorym sie zarzucalo ze nie zrobili wszystkiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Już dobrze sewero,dobrze .Chodz sobie do tych lekarzy,przeciez mnie to ani ziebi,ani grzeje. Ja tylko radziłam jak pomóc dzieciom przy tikach nerwowych,bo jak juz wspominałam kiedys byłam z grupa kolezanek na praktykach w Domu Dziecka i tam niektore dzieci własnie miały tiki,ale wiesz....jakoś dałysmy sobie rade bez lekarzy i bez różnistych badań ,absorbujac dzieci ruchowo Stad własnie mój głos w tym wątku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Gdybym moze nie chodzila do lekarzy byloby tak jak z rodzina SP Pana Jurka , ktorym sie zarzucalo ze nie zrobili wszystkiego.
sewero,to tylko potwierdza fakt,ze latasz z byle pierdołą u dziecka po lekarzach,tylko dlatego,aby kazdy wiedział,jak to sie martwisz o swoje dziecko,boisz sie żeby nie powiedziano Ci,ze sie dziećmi nie zajmujesz.Przeczytaj swoje posty i zobacz jakie Ty tutaj "problemy" opisujesz,tak na prawde te "problemy" mozesz z powodzeniem rozwiac sama,ale Ty chcesz,zeby kazdy o nich wiedział i zeby potem kazdy stwierdził jaką to jestes troskliwa matką,najpewniej stwarzasz takie sytuacje,aby potem usłyszec takie słowa. To czysta psychologia sewero,nic ponad to. I na litość boską,nie porównuj sytuacji sp. Jurka ze swoją,bo to naprawde daje duzo do myslenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Takie tiki to widzialem. Kumpela ma syna, mial z 18 lat i rzucal glowa w lewo. Nie wiem czy mu przeszlo, bo to juz minelo z 8 lat. Moglbym zadzwonic do kumpeli i zapytac. Napewno nie stosuje Diety Optymalnej opracowanej przez lek. med. Jana Kwasniewskiego. Z kolei ja tez mialem jakies dziwne ruchy, pamietam, a bylo to w wieku 12-15 lat. Nie wiem czy to byl "tik" ale wygladalo to tak: Podnosilem na zgietych rekach lokcie w pozycje pozioma, i napinajac miesnie grzbietowe wystawialem lopatke, tak ze ta lopatka wystawala z plecow. Robilem to prawie zawsze, przy stole przy obiedzie to zawsze. Nie wiem dlaczego, po prostu tak se robilem. Przeszlo chyba jak poszedlem do szkoly sredniej, mialem wiecej kumpli itd. nie wiem czy takie tiki to problem psychiczny. Byc moze tak bylo w moim przypadku, byl to okres asymilacji w nowym srodowisku, przenioslem sie z malego miasteczka do wielkiego miasta, i na dodatek w srodek, do 5 klasy. Rotacji zbozowych nie stosowalem, bo bida byla, i kanapki do szkoly to byl chleb ze smalcem. Niby najgorsze co moze byc W + T. Pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Rotacji zbozowych nie stosowalem, bo bida byla, i kanapki do szkoly to byl chleb ze smalcem. Niby najgorsze co moze byc W + T. Pozdr maf
Maf.Nikt mi nie wmówi,ze tiki przeszły po trzech dniach odstawienia znikomych ilości zbóz,nie zmieniając w zyciu dziecka żadnych zachowań. Z reszta tiki miną,a pojawi sie nastepny problem,z ktorym trzeba bedzie leciec do lekarza,podzwonic po lekarzach,opisac problem na Forum ,poopowiadac znajomym,sąsiadkom,nauczycielom itd. Wybaczcie,ale w takim przypadku,to ja nie leczyłabym dziecka,tylko matke bądź rodziców. Widac jak na dłoni,ze problem ma rodzic nie dziecko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Wybaczcie,ale w takim przypadku,to ja nie leczyłabym dziecka,tylko matke bądź rodziców. Widac jak na dłoni,ze problem ma rodzic nie dziecko.
Mysle, ze tak jest. Ale na rodzicow nie ma lekarstwa. I to wcale nie dlatego, ze sytuacja rodzinna jest w jakims momencie zla. Po prostu dlatego, ze niewiadomo jak ma byc. Dzieciaki widza to inaczej. To co dla nas, rodzicow wydaje sie dobre, jakies konflikty ktore prawie nie maja znaczenia, dzieciaki inaczej odbieraja. Kazdy rodzic moglby wiele napisac, w jaki sposob atmosfera w domu wplynela na psychike/rozwoj/swiatopoglad dziecka. Oczywiscie mam na mysli rodzicow, ktorych dzieci sa juz dorosle. Pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Maf.Nikt mi nie wmówi,ze tiki przeszły po trzech dniach odstawienia znikomych ilości zbóz,nie zmieniając w zyciu dziecka żadnych zachowań.
Jeszcze chcialem nawiazac do tego, ze cos sie zmienia po 3 dniach. Nie wiem, moze u dziecka nie. Ale musze tutaj napisac, ze w naszym przypadku Dieta Optymalna opracowana przez lek. med. Jana Kwasniewskiego zadzialala po 1 dniu. Ile w tym nastawienia psychicznego a ile faktycznego dzialania to nikt nie wie. Przeciez wiadomo, ze to co spozywamy ma od razu wplyw na procesy metaboliczne. Byc moze juz o tym pisalem, byc moze nie na tym forum, ale bylo tak. Dla mnie z moja choroba /dna moczanowa, to pryszcz(teraz tak moge powiedziec gdy zmienilem poglad na sens zycia)/, grozilo tylko uciecie nog, rece zostaja i na kompie mozna pracowac. Dla Oli z RZS DO zadzialala od razu. Przedtem bez tabletek przeciwbolowych nie wstawala z lozka. to tyle, bo jeszce cos chcialem napisac o jakims grozacym jej przeszczepie skory, ktore to schorzenie poszlo w zapomnienie (rymlo sie) pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
Wybaczcie,ale w takim przypadku,to ja nie leczyłabym dziecka,tylko matke bądź rodziców. Widac jak na dłoni,ze problem ma rodzic nie dziecko.
Mysle, ze tak jest. Ale na rodzicow nie ma lekarstwa. I to wcale nie dlatego, ze sytuacja rodzinna jest w jakims momencie zla. Po prostu dlatego, ze niewiadomo jak ma byc. Dzieciaki widza to inaczej. To co dla nas, rodzicow wydaje sie dobre, jakies konflikty ktore prawie nie maja znaczenia, dzieciaki inaczej odbieraja. Kazdy rodzic moglby wiele napisac, w jaki sposob atmosfera w domu wplynela na psychike/rozwoj/swiatopoglad dziecka. Oczywiscie mam na mysli rodzicow, ktorych dzieci sa juz dorosle. Pozdr maf Bo w wielu sytuacjach pozytywne efekty wywołuje właśnie ZMIANA, czegokolwiek. NOWE BODŹCE wywołują nowe reakcje organizmu. Na tym zjawisku bazuje np. lecznictwo rehabilitacyjne (np. bodźce niskiej lub wysokiej temperatury), a także dietetyka (nagła radykalna zmiana diety).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Jolu, ja uwazam,ze dobrze zrobilas . Szukasz pomocy nie czekajac az nastapia w organizmie nieodwracalne zmiany to powod do dumy z twojej strony a nie do kajania sie. Przestrzegasz wzorowo zasad Zywienia Optymalnego,poswiecasz swoj czas i energie swoim dzieciaczkom i najblizszym,ciagle jezdzisz na turnusy optymane,by poszerzac wlasna wiedze a w zamian oczekujesz zdrowych,pelnych energii dzieci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WojciechS
Go
|
odrozniac dobre ziarno od plew ! A wy jakieś ziarnojady, co tak musicie zbożowe dokładnie oddzielać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Majka
Go
|
Ja też nie całkiem rozumiem wpływ rotacji mlecznych na organizm, ale skoro pomaga to czemu nie stosować. Od czasowego wstrzymania się niejedzenia produktów mlecznych dziecko nie umrze ani się nie rozchoruje, więc dlaczego nie spróbować. Dobra zrobiłaś, niezależnie od tego, czy "wina" jest o stronie rodziny, szkoły, czy nie. Ciesz się, że już nie ma tików. Pozdrowienia. Majka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Jolu, ja uwazam,ze dobrze zrobilas . Niestety kodar,ale nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji.Własnie tak postepujacy ludzie(opiekunowie),potrzebuja takich słów i bedą zawsze doprowadzac do takich sytuacji po to, by móc z dzieckiem leciec do lekarzy ,porobic szereg badan,by z kolei usłyszec pochwałe za to,ze jest sie dobrym opiekunem. Niestety opieka nad dzieckiem nie polega na lataniu po lekarzach z byle pierdołą,na wydzwanianiu po lekarzach,na robieniu badań i innych takich,bo kazdy głupiec wie,że latanie z dzieckiem po lekarzach,wywoła tylko inne problemy u dziecka np. tiki , lęki,obgryzanie paznokci itd. Dziecku trzeba urozmaicic zycie nie latając z nim po lekarzach,ale poprzez zabawe ,i niekoniecznie wisiec nad dziećmi non stop.Dzeciom tez potrzebna jest tez swoboda. Prosze zobaczyc jakich sewero dokonała zabiegów ,by zlikwidować tiki nerwowe u swojego dziecka.Była u lekarzy,porobiła szereg badan,chciała przykładac elektrody ,a doskonale wiedziała,że dziecko tików nie ma ,gdy pisze,rysuje,maluje,czyli wtedy ,kiedy jest w ruchu,jest zaabsorbowane jakąs czynnoscia. Dostała rady od Admina,ode mnie ale nie podziekowała za nie.Podziekowała tylko za te ,w których była mowa o pójsciu do lekarzy i zrobieniu badań. A z czego to wynika? Ano z tego,że jest chec kontaktu z lekarzem ,taka osoba musi iść do lekarza z dzieckiem,narazając dziecko na stres ,a w konsekwancji doprowadzic do pojawienia sie nowych dolegliwosci,z którymi znów trzeba pójść na badania i koło sie toczy. To czysta psychologia tak jak juz wspomniałam . Jak ktoś jest zainteresowany,to niech sobie "przestudiuje" posty sewero -widac jak na dłoni,ze "choroby" Jej dziecka,to niekończąca sie historia. Moim zdaniem,to sewero powinna pójść do lekarza ze sobą,a dziecku swojemu dac odrobine wytchnienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
oim zdaniem,to sewero powinna pójść do lekarza ze sobą,a dziecku swojemu dac odrobine wytchnienia.
Bardzo dobra rada. Domyslam sie, ze ty bylas u lekara sama ze soba jak ciebie tu nie bylo. Na jak dlugo ta wizyta tobie pomogla??????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
I po co ta nagonka? Widac jak na dłoni,co sewero wyprawia z własnym dzieckiem,a to chrzakanie i szereg wizyt u lekarza,a to tatuaze i alergie z nim zwiazane,a to obgryzanie paznokci i problem wielki z tym zwiazany,a to rzucanie głowa i znów szereg wizyt u lekarzy. Tak na prawde,to nie dziwie sie ,ze dziecko ma te tiki i zastanawiam sie równiez ,kiedy dziecko ma czas na zabawe,skoro non stop jest włóczone po lekarzach. I zadna nagonka na mnie tej sytuacji nie zmieni ,a raczej utwierdzi sewero,w tym,ze dobrze robi latając po lekarzach z byle pierdołą .Sewero czuje potrzebe pójscia do lekarza i nie myslcie sobie,ze jak tiki znikną,to juz nic sie nie pojawi,bo pojawi sie,wystarczy poczytac posty Uzytkownieczki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
wojciech s jesli gagasz mi za dwoje , to nie jestem jeszcze taki stary i nie jem ziarna czlowieku pochodzacy chyba z kosmosu ,omylkowo przebywajacy na tym forum, -zastanow ty sie nad soba!!!
Gwidonie,po co ta nerwowość? Jeszcze jakichs tików dostaniesz nie daj Boze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|