Autor
|
Wtek: Dieta po 3 miesiącach (Przeczytany 100788 razy)
|
_flo
Go
|
to nie ja, to admin ;P daaaaasz rade, twarda sztuka jestes przeciez
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
ketoza - brak Jak to, tak szybko pozbyłaś się powysiłkowej ketozy . A ja grzebię w książkach, jak umysłem, czy odruchem warunkowym, czy pastylką jakąś "nieszkodliwą" wyrównać powysiłkową betaoksydację, a tu zimny prysznic?, ciacho z masłem?, czy lżejszy wysiłek?, zadziałały To taki problem czasem ustabilizować te rozchulane geny, a tu proszę!. Aż mi się nie chce wierzyć!. Stawiam na ciasteczko z masłem. Ach!, gdybym miał porządną uniwersytecką bazę badawczą do dyspozycji... . Zupełnie jest nie zbadane "myślenie trzewne", tylko ktoś zbadał rzut glukozy pod wpływem określonego pokarmu i nazwał to IG!. Skąd organizm wie ile uruchomić endogennego cukru z zapasu potrzebnego do strawienia określonego pokarmu?. To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!. Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie... . Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
Jak to, tak szybko pozbyłaś się powysiłkowej ketozy Shocked. A ja grzebię w książkach, jak umysłem, czy odruchem warunkowym, czy pastylką jakąś "nieszkodliwą" wyrównać powysiłkową betaoksydację, a tu zimny prysznic?, ciacho z masłem?, czy lżejszy wysiłek?, zadziałały Shocked To taki problem czasem ustabilizować te rozchulane geny, a tu proszę!. Aż mi się nie chce wierzyć!.
hmm :S troche sie pospieszylam. bo w pierwszym momencie nie bylo tej ketozy, ale potem (1h ?) sprawdzilam i znowuuu +++ jak 3 swinki. i nie mialam sily robic dodatkowych przysiadow dopalajacych.... ale jeszcze poeksperymentuje (w bardziej usystematyzowany sposob) z czasem i posilkami przed i po. dam znac. Zupełnie jest nie zbadane "myślenie trzewne", tylko ktoś zbadał rzut glukozy pod wpływem określonego pokarmu i nazwał to IG!. Skąd organizm wie ile uruchomić endogennego cukru z zapasu potrzebnego do strawienia określonego pokarmu?. To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!.
si, rzeczywiscie bardzo ciekawe. a czy ten preliminarz to jest na 6h czy bardziej na 6 dni? chyba ktos tu rzeczywiscie ma felerne, rozszumione nadajniki, musi sie trzymac bardziej Diety niz Zywienia... Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie... . oj grzebia grzebia. opakowanie platkow owsianych dumnie obwieszcza "low gi" a kazdy kto umie liczyc do pieciu zbiera znaczki 5-a-day z kubusiow i innych smoothies Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!.
i ja tez podziwiam, przepodziwiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Tak myślałem, że to nie będzie tak pięknie , ale trzeba wypraktykować. Preliminarz długoterminowy jest raczej od posiłku do posiłku, ale tego nie wiem na 100%. Zmiana kalkulacji i ewentualne przestawienie, występuje z całą pewnością i to w dość krótkim czasie, na poziomie zmiany potencjału cytozolu, w zależności od zmiennych środowiskowych i możliwości reakcji na nie. Rzuty hormonalne - to już patologia, albo fizjologiczna reakcja adaptacyjna na silny stres .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
to nie ja, to admin ;P daaaaasz rade, twarda sztuka jestes przeciez
Nie dałam Nie miałam jednak ciestek,ale z racji tego,ze mi slinianki zaczeły intensywnie pracowac musiałam zjeść 2 plasterki kiełbaski
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
To tak jak wcześniejszy preliminarz zapotrzebowania w gospodarce na określoną produkcję! Bardzo ciekawe, zupełnie dziewicze zagadnienie!. Oni grzebią w glicemic load - a to cały kompleks myślenia trzewnego opartego na fali elektromagnetycznej! Kiedyś, gdzieś JK wspominał o nadajnikach i odbiornikach "radiowych" w organizmie... . Zawsze podziwiam ten niespotykanie czysty, syntetyczny umysł Taty!. W technice to juz dawno jest takie zjawisko znane i sie nazywa sprzężenie zwrotne. Medycyna nie jest zadna nauka tylko zlepkiem teorii dla politykow.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Medycyna to patologia. Higiena zajmuje się zdrowiem . Sztuka lekarska polega na utrzymaniu i pielęgnowaniu zdrowia u swoich podopiecznych, a nie specjalistycznym grzebaniu w już chorych "bebechach". Genetyczny projekt (z wyjątkiem genów letalnych i innych wad genetycznych) każdego organizmu zakłada dobrostan od "proliferacji" do naturalnej śmierci, spowodowanej nadmiernym wydłużeniem się drobin białkowych (przyczyna - "Żaden organizm nie potrafi zapewnić sobie tak idealnego składu chemicznego spożywanych pokarmów, aby wszystkie jego komórki tkanki otrzymywały zawsze tylko to, co jest dla nich najlepsze, tj. najlepsze składniki budulcowe i najlepszą energię, i w takiej ilości, w jakiej organizmowi jest to potrzebne. Dlatego odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest, a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, „co jest”, było jak najbardziej zbliżone do tego, „co być powinno”), a nie udrękę chorób. W większości przypadków wystarczy tylko przestrzegać stosownej instukcji obsługi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A jeszcze wyjaśnienie zdania "kłamczuszków", że pozyskiwanie ATP z betaoksydacji (6,7*) zachodzi 10 razy wolniej niż z glikolizy (6,2*). Porawnie zdanie brzmi: "maksymalna szybkość wytwarzania ATP z tkanki tłuszczowej jest ponad 10-krotnie mniejsza niż z fosfokreatyny". *mmol/s PS "kłamczuszki" myślą sobie pewnie tak: "fosfokreatyna, czy glikoliza - wszystko łykną, bo...". Ale nie wszyscy "łykają"!!! . Samo porównanie związku wysokoenergetycznego do substratu z którego pozyskuje sie energię jest "chore", ale jak widać wielce przydatne "kłamczuszkom" To tu jest trochę o kreatynie. I tu: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1976.msg30033#msg30033
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Matko jedyna! Jak ten "toan" pisał autorytarnie, normalnie można wnerwić tylko "pseudonaukowców" takimi tekstami! A nawet minie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dobrze pisał. I cierpliwość miał, skubany, do tłumaczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
38moli, olioli...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Poczekać aż przejdzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|