Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: problemy zatokowe (Przeczytany 68565 razy)
|
|
kriss
Go
|
A wy tu wszyszcy piszecie takie pierdoly ze sie w pale nie miesci ZARTY SE STOICIE CZY CO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
A bielactwo to może po tych bielejących pod wpływem ukręcania w koglu-moglu z pięcioma łychami cukru na jedno żółtko. Najnowsze badania wykazały,ze tylko żółtka pod taką postacią są najlepiej przyswajalne przez organizm. naucz sie czytac, pogadamy - jak normalni, zdrowi ludzie poki co zostaje ci tylko gęgęgę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
No juz dobrze. Widze że musze uważać bo niekórzy sie nie znają na żartach Sorrki nie chcialam nikogo urazić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Obiecuje poprawe, a najlepiej jak nie bede sie udzielać ,bo ja zawsze mam dlugi jęzor.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
? kriss, nie Tobie odpowiadalam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
kriss
Go
|
Ale jaja lecą,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
kriss
Go
|
hi hi hi Ja niewiem tylko na ile my se tu na tym forum możemy zartować bo jak przeholujemy to moga nas wyciepac z tąd
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
hi hi hi Ja niewiem tylko na ile my se tu na tym forum możemy zartować bo jak przeholujemy to moga nas wyciepac z tąd Widzę, że już problemy zatokowe Ci przeszły
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Rzeczywiscie,zastosowalam sie do zalecen lekarki i dzis po drugim dniu poczulam sie dużo lepiej Rano mi jeszcze duzo splywalo z zatok ,okolo dwuch godzin mialam smarkaninę i harkaninę ale potem juz było z godziny na godzinę lepiej. Mam nadzieję że jutro tez bedzie dla mnie taki wspanialy dzien.Po poludniu mi humor dopisywal jak nie pamiętam od kiedy bylam taka wesolutka.moze to bylo widac na tym forum?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Nadmierne wydzielanie będzie po nietolerancie/alergenie, po 12 godzinach(zboże), albo po nadmiarze W po 12 godzinach (jeżeli przedawkuje się o 5 gramów na dobę to pojawia się nawet natychmiast , złożone W działają później... , po mlecznych po ok. 5 godzinach. Czasami ludzie na DO nie doceniają ... szkodliwości bananów codziennie (w generowaniu kataru u dzieci oczywiście ; odpisuję dla kogoś innego ), czy ściekania po tylnej ścianie gardła u dorosłych... Są osoby, które nie tolerują ziemniaków i kaszy gryczanej i zboż bezglutenowych i ... lubią uwikłać się w ... banany .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Lepiej dziala jajecznica na słoninie niż na boczku, a jeszcze lepiej żółtka w kawie/herbacie. Ziemniaki w zupie są super, a jak tolerowane są frytki - to jeszcze lepiej. Oby szpitale i przychodnie przestały być potrzebne . Amen . szpitale maja byc niepotrzebne???.Wlasnie wrocilam ze szpitala.Bylam na 4-ro dniowej kuracji. Zaczelo sie od niewinnego kaszlu.Okolo 4 tygodni,bez temperatury i zadnych najmniejszych bolesci.Kaslalam w dzien i w nocy.No i przydusilam sie podczas kaslania wlasna slina.Pogotowie zabralo mnie do szpitala.Zadnej flegmy nie ma i nie bylo.Zatoki czyste,nos czysty.Slina biala i przezroczysta.Cisnienie 120/70;cukier 92;Wszystkie wyniki krwi nie odbiegaja od normy.Przeswietlenie nie wykazalo zadnych zmian w plucach.Natomiast duza ilosc powietrza.Jako diagnoze otrzymalam akutes bronchitis.Antybiotyki,inhalacje,lezenie pod tlenem.Po tych zabiegach dostalam przerazliwych boli w oskrzelach oraz nabawilam sie ropnego zapalenia migdalow.Ok.2 dni prawie nic nie jadlam.W nastepne dwa dni zjadalam tylko 40g masla na dzien.Dostepu do tluszczu nie mialam. .Poszlam do szpitala z kaszlem a wrocilam z zapaleniem oskrzeli i gardla,na ktore,to choroby juz od 4 lat nie chorowalam. Chociaz nie bylam prywatnym pacjetem,to mialam okazje skorzystac z porady samego profesora
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Kodar, po tym szpitalnym "jedzonku" to Ty chyba do zdrowka nie szybko wrocisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Kodar, po tym szpitalnym "jedzonku" to Ty chyba do zdrowka nie szybko wrocisz.
noooo,to byly tylko 4 dni,z ktorych 2 dni byly tylko kawka i herbatka,no i 40 g maselka,2 plasterki wedlinki,3 plasterki sera zoltego.Mysle,ze lekarstwa zrobily wiecej zlego niz jedzenie,bo bylo go malusienko.Do tego stopnia,ze zapadalam w sen zimowy .Cisnienie spadlo do 90/60 a temper.do 36 :lol:Cale szczescie jestem w domi i pelna wigoru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Kodar -bardzo Ci współczuje ,ale dlaczego dałas w siebie tyle lekarstw pakować - No i co Cie skusiło ,zeby z byle pierdołą do szpitala pędzić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Kodar -bardzo Ci współczuje ,ale dlaczego dałas w siebie tyle lekarstw pakować - No i co Cie skusiło ,zeby z byle pierdołą do szpitala pędzić? podczas nieustepujacych atakow kaszlu,zaksztusilam sie wlasna slina.Lekarz z pogotowia zapakowal mnie do szpitala.Mimo,ze nic nie stwierdzono,jak wyzej,dostalam antybiotyk,ktory grzecznie lykalam.Musze stwierdzic,ze kokluszowe ataki kaszlu ustapily.Czy to antybiotyk jednak zadzialal???? Dzisiaj po wizycie u lekarza RR 120/70(takie mialam majac 20 lat) ,wyniki krwi w nastepnym tygodniu.Lekarz nawet mnie nie obsluchal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
No to jesteś zdrowa babka na sam widok i dlatego lekarz cie nie obsłuchał . Bardzo dobrze ,bo masz większa wiedze niż twój lekarz . na wynikach ani tych zaszyfrowanych liczb o ,których tu piszą wogóle nie rozumiem . Do lekarza nie chodze bo sie boje nietrafnej diagnozy .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 [3] 4
|
|
|
|