Autor
|
Wtek: ZO-bez liczenia? (Przeczytany 91264 razy)
|
Edyta
Go
|
Tak, to Nie przypominam sobie, zebym cos pisal o przyjacielu. Mam jednego i jeszcze zyje. Pozdr maf
No to w takim razie powiem Ci,ze to conajmniej dziwne,ze ludzie czasem wiecej wiedzą o nas, niż my sami ,nawet wiedza co mówilismy,kiedy nie mówiliśmy -jakiez to wszystko poplatane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Obaj macie rację, bo najlepiej jest, jak się wie o DO "lepiej" od samego Kwaśniewskiego!. Tylko nie znam takich . nie wrzucaj nas do jednego worka Marek jest na DO i musi ważyć ja stosuje ŻO i wagi jeszcze się nie dorobiłem gdzie widzisz sprzeczności z J.K. nie określił ścisłych ilości tylko ogólne zasady i proporcje lepiej podać i wiedzieć też nie może chyba że po obdukcji każdy dobierać ma do siebie ile a zresztą czy ktoś badał ile w każdej porcji jest mięsa w mięsie (B) a ile tłuszczu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Marek jest na DO i musi ważyć
O właśnie! Trzeba to uwzględnic,że maf jest na DO,a nie na ŻO. Skoro cofneła sie Jemu dna dzieki liczeniu BTW ,to czemu ma zadowalać kogos innego i nie liczyc ? Warto przypomniec,ze zdrowy chorego niegdy nie zrozumie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
niewiem o co tu chodzi lekarko,ja od dzis wprowadzam rozdzielność oraz rotację. Od dziś nie jem zbozowych,czy i mlecznych .czy mam tak przez tydzień? A w następnym tyg.mogę caly tydzien mleczne cz tylko w jeden dzien? Sory,ale jakoś jestem co do tego ciemna jak tabaka w rogu :!Kiepsko kumam ale zapewniam Cie że jestem uparciuch i napewno zrozumie wreszczie to. wrazie czego to moge Cię pytać?(jasne ma sie rozumieć)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Dzis po drugim dniu stosowania sie do zalecen lekarki, czuje poprawę w zatokach Oby tak dalej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ruler
Go
|
Ja przestalem uzywac wagi samoistnie, na poczatku jak nie znalem potraw to tak wazylem wszystko ale teraz jak nie robie czegoś nowego to wagi nie urzywam, mniejwiecej znam sklady potraw króre jem wiec nie sprawia mi problemu w głowie policzenie sobie ile czego zjadam. Od czasu do czasu robie sobie tak zwany "dziń z wagą" i jeśli calodobowy bilans wychodzi wg podanej proporcji BTW a zazwyczaj tak jest, to znowu chowam wage na kilka tygodni. Raz mi wyszło nieco zawyżone białko i za mało tłuszczu ale to wtedy mialem watróbke na obiad a ona proprcje B:T ma mniejwiecej 1:1 to pewnie dlatego. Nie mialem pomysłu jak ja dotłuścić zeby posiłek mial B:T chociaż 1:2,5, ale to juz tak na marginesie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Do Maf, rak jelita moze sie rozwijac kilkanascie lat nie pojawia sie przeciez po 3 miesiacach weekendowego picia mleka
p. Ewa i jej podejscie to juz inna kwestia
Dobrze, ze napisalas "moze"Znalem osobe u ktorej rak rozwinal sie i wykonczyl w ciagu 30 dni. Jezeli chodzi o Jurka, to niekoniecznie musial byc rak. Zapalenie okreznicy moze sie konczyc wylewem/peknieciem do jamy brzusznej. I jezeli dobrze pamietam nazywa sie to zapalenie otrzewnej. Takie przypadki sa znane. Za pozno zdiagnozowane. Cuz tutaj jeszcze napisac. Z watku ktory teraz znam prawie na pamiec. 9 lat na DO. Czul sie swietnie. Zastosowal rotacje. Pozdr maf ps. nie neguje rotacji, bo jak pisza pomaga. Ale tez pisza, ze trzeba sie wsluchiwac w swoj organizm, czego potrzebuje. Jurek tesknil za jajecznica na masle, ale nie mogl bo rotowal. Przepraszam, ze drąze ten temat, ale naprawde nie mozna przejsc obojetnie ......... Rzeczywiście chodzi o osobę, a nie kolegę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Ja przestalem uzywac wagi samoistnie, na poczatku jak nie znalem potraw to tak wazylem wszystko ale teraz jak nie robie czegoś nowego to wagi nie urzywam, mniejwiecej znam sklady potraw króre jem wiec nie sprawia mi problemu w głowie policzenie sobie ile czego zjadam. Od czasu do czasu robie sobie tak zwany "dziń z wagą" i jeśli calodobowy bilans wychodzi wg podanej proporcji BTW a zazwyczaj tak jest, to znowu chowam wage na kilka tygodni. Raz mi wyszło nieco zawyżone białko i za mało tłuszczu ale to wtedy mialem watróbke na obiad a ona proprcje B:T ma mniejwiecej 1:1 to pewnie dlatego. Nie mialem pomysłu jak ja dotłuścić zeby posiłek mial B:T chociaż 1:2,5, ale to juz tak na marginesie. Ja mam taki sposob na "dotluszczenie"; robie bardzo szybko sos tatarski: 30 gr majonezu mieszam z 30 gr kwasnej smietany i 10 gr musztardy. Sos mozna jesc na zimno ale rownie dobrze mozesz sos podgrzac. I nagle masz w watrobce czy rybie optymalne skladniki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
J Raz mi wyszło nieco zawyżone białko i za mało tłuszczu ale to wtedy mialem watróbke na obiad a ona proprcje B:T ma mniejwiecej 1:1 to pewnie dlatego. Nie mialem pomysłu jak ja dotłuścić zeby posiłek mial B:T chociaż 1:2,5, ale to juz tak na marginesie. Witam Dobry pomysl aby dotluscic watrobke. Watroba wieprzowa - smaze na sloninie lub podgardlu(smaczniejsza). Cale dno patelni wykladam plasterkami sloniny, jak sie przysmazy dopiero wkladam na to watrobke. Pozniej mieszam. Tak na marginesie to watroba sluzy raczej jako dodatek, chrupiace paski sloniny lub podgardla sa super. Watrobka z indyka lub kurczka - smaze w glebokim tluszczu /maslo/. Smaze w garnku. Daje tyle masla, zeby cala watrobka byla przykryta. (na 300g watrobki 120g masla) Pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Słyszałam, że nie smaży się na maśle . Koleżanka lekarka też smaży na maśle. Zapytana przez szefową (też lekarkę) czy wie, że to szkodliwe odpowiedziała, że wie ... i dalej smaży BO LUBI .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kangur
Go
|
Słyszałam, że nie smaży się na maśle . Koleżanka lekarka też smaży na maśle. Zapytana przez szefową (też lekarkę) czy wie, że to szkodliwe odpowiedziała, że wie ... i dalej smaży BO LUBI . Czy to jest odpowiedz na pytanie dlaczego "nie bedziesz gotowac kozlecia w mleku matki jego"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
No jasne, albo wchłonie się wapń, albo żelazo .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Trzeba było też każdy składnik wykorzystać (czytaj uszanować) bez marnotrawienia. Do tego stworzono system praw i religii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
No jasne, albo wchłonie się wapń, albo żelazo . Ale szybkość wchłaniania (dyfuzji) kationów i anionów określa tzw. szereg Hofmeistra. Dla ważniejszych kationów wygląda tak: K>Na>Ca>Mg Nie ma w nim żelaza, bo żelazo musi być aktywnie wchłaniane w dwunastnicy, co chroni przed zatruciem w przypadku dużego jego stężenia w paszy (mięso, podroby, krew). PS akurat jestem na bieżąco w tej materii, bo szukam obalenia zdania: "kwasy tłuszczowe nie mogą być wykorzystywane jako substrat energetyczny, ponieważ wiążą się w osoczu z albuminami i dlatego nie mogą przeniknąć przez barierę krew-mózg" i już chyba mam!. Bo: "cząsteczki rozpuszczalne w tłuszczach po przejściu do warstwy lipidowej (błony komórkowej) rozpuszczają się w niej i dyfundują do wnętrza komórki. (...) Właściwości takie mają - tlen, dwutlenek węgla, alkohol, kwasy tłuszczowe i kilka innych związków" - Ewy "Zarys fizjologii zwierząt" s. 32 A do tego "barierą krew-mózg" jest pewien płyn o właściwościach zbliżonych do surowicy, a do tego rozpakowanie chylomikronów B-48 następuje przez "przyklejanie" do nabłonka, (choć teraz twierdzą nawet, że lipaza lipoproteinowa uwalnia już w osoczu większość lipidów wchodzących w skład chylomikronów!) a nie przez endocytozę jak B-100 przez receptor LDL-u. Żeby było śmieszniej VLDL B-100 rozpakowywuje się z tłuszczu jak B-48
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
W Harperze pisze, że jest jeden kanał (system białek) do transpotru przezbłonowego dla jonów dwuwartosciowych. Są kwasy tluszczowe (WKT-wolne kwasy tłuszczowe) w płynie m-r?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Kiedyś, dawno temu, gdy woda w kranach była do picia, a podane zasady Żywienia Optymalnego Jana Kwaśniewskiego nie były mylone z interpretacją najróżniejszej maści "ekspertów niskowęglowodanowych" tworzących masę sprzecznych swoich "reguł" tzw. diety "optymalnej", które wyciągali z powodu błędnego rozumienia słowa pisanego lub chęci wprowadzenia w błąd tych, co Dietę Optymalną znali z przekazu, a nie książek JK, gdy internetowy handlarz wag, suplementów, generatorów i liczydeł "optymalnych" nie był znany, gdy nie znano doradców Żywienia Optymalnego, na rok przed "małym krokiem" wykonanym przez Armstronga, wracałem piechotą ze szkoły, myśląc o wydanym wczoraj przez Tatusia zakazie picia oranżady, jedzenia chleba ze smalcem, słodyczy - podstawy mojego jedzenia!... no brzmi - jak wstęp do jakieś książki przygodowej Gdy Złota Proporcja, pasterska strawa i jedzenie do syta stanowią fundament odżywiania - to krzywda nigdy się nie stanie. Prościej się nie da... Dobre i na czasie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
To mozna tak jesc.........bez wagi i kalkulatora? Troche strach....
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
To mozna tak jesc.........bez wagi i kalkulatora? Troche strach.... Prawda? Taki kuchenny sport ekstremalny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
To troche jak moja Renegade Coffee......na granicy ryzyka
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
To troche jak moja Renegade Coffee......na granicy ryzyka A co w niej takiego? Wyciąg z fugu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|