forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-30, 17:40:35

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
669860 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Krytyka" cudownej" diety ŻO
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 4 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Krytyka" cudownej" diety ŻO  (Przeczytany 54649 razy)
wojteks
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #20 : 2005-12-15, 12:03:38 »

...że człowiek psiada 18 aminokwasów/białek/ w tym 8 niezbędnych. BIOCHEMIA poszła już do przodu

Ciekawe jaki ma to wpływ na zdrowie, bo jeden mieszczanin od Moliera, całe życie nie wiedział, że gada prozą Laughing.
Jak ci biedni ludzie żyli przy osiemnastu odkrytych aminokwasach, a jak gdy nikt nie wiedział o tych związkach Shocked Laughing. Raczej zdrowiej Exclamation
Zapisane
fedyk
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #21 : 2006-05-16, 13:34:31 »

Witam. jestem nowy i jest to moj pierwszy post.
Przyszedlem tutaj, gdyz znalazlem informacje na internecie, ze DO jest lekarstwem
na moja chorobe, na ktora zapadlem
Czytajac wasze wypowiedzi, i argumenty, czy brak argumentow, jestem juz na serio przerazony.
Jezeli pani zofia, jest tu trybunem, glosem optymalnym, to brak mi slow.
Spodziewalem sie dialogu, ze przeczytam cos, co pomoze mi utwierdzic sie w przekonaniu, ze wybor DO jest sluszny i tak sie chce leczyc,
natomiast poza rzeczowymi argumentami oponentow DO, z drugier strony padaja tylko wyzwiska obelgi.

Ja nie chcem nikogo obrazic, ale chcialbym poznac jakies rzeczowe argumenty za i przeciw, a tak po przeczytaniu watku pozostaja mi tylko pytania i watpliwosci bez odpowiedzi, gdyz przeciwnicy DO pytania i watpliwosci potrafili zasiac, obroncy zas na rzadne z nich nic nie odpowiedziec, poza obelgami i znieslawieniem oponentow.

dam wiec przyklad, na jakie pytania rad bym posluchac odpowiedzi:

Cytuj z:  Zofia odpowiada  dla  Marnaj
a Ty może dlatego miałeś przykre doświadczenia z DO, ponieważ masz naturę bardzo przykrą?

czy wplyw przykrej natury na skutecznosc diety zostal udowodniony, skoro jednoznacznie oceniasz iz niepowodzenie diedy a nawet toksyka wiazala sie z tym powodem.
czy oznacza to, ze jezeli moze i ja czasami mam przykra nature to dieta mi ta zaszkodzi ?
Trudno mi okreslic sie jednoznacznie, bo raczej jestem pogodny, ale kazdy z nas ma lepsze i gorsze dni.
czy w gorsze dni, gdy bede "przykry" DO bedzie mi szkodzic ?
czy wtedy powinienem zaprzestac DO, przerwac ja, az do uzyskania pogody ducha.
czy byly badania przeprowadzone na temat rodzaju natury na wplyw DO ? jakie sa ich wyniki ?

Cytuj z: zofia
Doktor Kwaśniewski często swoje teorie podpiera dorobkiem wybitnych ludzi. 
Czytając Twój wywód przypomniał mi się dowcip: czym różni się np. postoptymalny od kury? Otóż, posiada jeden zwój mózgowy więcej od kury, bo nie s-a gdzie popadnie.

Wybitnych=Imie i nazwisko, czym sie wsławił, jakie sa opinie na temat ich teorii, jakie sa zdania owych wybitnych na temat teotii JK, jakie sa ich zaslugi w rozwijanie DO pana JK.
Co wreszcie ci wybitni pisza na temat diety JK, bo podpierac sie cytatem wyrwanym z kontekstu potrafi kazdy, dam tu taka anegdote, o kardiochirurgu, ktoremu zawsze umierali pacjenci na stole operacyjnym w trakcie operacji serca, stwierdzil sie, ze on w swej pracy podpiera sie wypowiedzi bardzo znanych osob w tym papieza "otworzcie serca na przyjscia Chrystusowi" i skutecznie to czynil swoim pacjentom. ciekawe, czy Papiez tez by poparl jego wysilki
2. Na prawde ten dowcip o kurach jest nie na miescu i bardzo relacjonuje on ciekawie z poprzednim twoim postem, gdzie napisdalas o kims innym:

Cytuj z: Zofia odpowiada  dla  Marnaj
Przeczytałam też polecony przez Ciebie temat z www.dobradieta i zauważam, że jest to ewidentny przykład mozolenia się:
- wymądrzanie się
- strata czasu
- kupa złośliwości.
I po co to?
czy nie zauwazasz, ze tak sie sklada, ale wszystko, oprocz www.dobradieta odnosi sie do ciebie,
mo moze oprocz stwierdzenia strata czasu, gdyz uwazam, ze czas poswiecony na czytanie argumentow drugiej osoby...
.........ale z drugiej strony tu nie bylo w twoich wypowiedziach zadnych argumentow, wiec nie stety moge to nazwac strata czasu.
Wymadrzanie sie widac w kazdym zdaniu, co do kupy zlosliwosci, to twoj dowcip o kurach.
Gdyby twoj adwersarz byl zlosliwy, moglby dalej polemizowac juz na poziomie dowcipu, co ma wspolnego kobieta z telefonem gsm ? - jedna komorke, ale to nie czas na dowcipkowanie, ani osobiste wycieczki i przytyki, bo temat traktuje o duzo powazniejszych sprawach, wracajac wiec do tematu.

Cytuj z: marnaj
Dr.J.K. pisze że zdrowemu człowiekowi wystarcza 20 ~ 30gr.białka/dobę - to jest nieprawda, wtedy to jest DO / Oświęcimska /. Zaniżając białko chudniemy i szkodzimy sobie. WHO Międzynarodowa Organizacja Zdrowia udowodniła że 50gr.białka/dobę to wielkość wegetatywna/ nie umrzeć,ani żyć / a co dopiero wyleczyć się z choroby.
Wg. Biochemii Harpera człowiek ważący 74 kg powinien zjadać 64 gr.bialka kompletnego/na dobę - co w przeliczeniu wynosi ~ 0,86gr./kg wagi ciała, a nie" wagi należnej" to świadczy że poniżej 0,8gr/kg nie wolno zaniżać chcąc się wyleczyć i być zdrowym.

jaka jest wasza odpowiedz na ta teorie ?
bo nie uslyszalem
ja przede wszystkim musze sie leczyc
Nie moge zaglodzic sie na smierc.
Jakie wybitne osoby rowniez podwazaja wraz z panem JK ustalenia WHO, czy biochemie Harpera ?
Na jakich obliczeniach opiera sie teoria DO iz czlowiekowi wystarcza mniej niz polowa bialka diety wegetatywnej, aby zdrowo zyc i leczyc sie. prosil bym o rzeczowe argumenty, podparte publikacjami, badaniami naukowymi, ogolnie przyjetymi teoriami, gdyz nie mam zamiaru sluchac wywodow o ilorazie inteligencji przedmowcow.

Cytuj z: Marnaj
Łój stosowano do kaganków, a nie do jedzenia, jak zalecają niektóre " Arkadie " tym tłuszczem zaklejamy kompletnie jelita.

czy stosuje sie w Do optymalnej łój, czy nie zakleja on jelit, czy jesli zakleja, jest to czesc terapii procesu ozdrowieńczego, co na temat sporzywania łoju JK, jakimi autorytetami sie podpiera, kim sa te autorytety.

Cytuj z: marnaj
Miała to być cudowna dieta ozdrowieńcza, a ludzie po kilku latach stosowania ŻO masowo chorują, czy nikt się nie zastanawiał dlaczego ?

jak traktujecie ludzi, ktorym zaszkodzila dieta, czy macie dla nich jakies recepty poza dowcipami o postoptymalnych, jaki jest wasz stosunek do waszych wspolbraci w DO, ktorych organizm ucierpial na DO.

Cytuj z: Zofia odpowiada  dla  Jck
Czego oczekujesz od Dra, podjęcia dialogu z Doktorem Ponomareńko? Byłoby to bardzo trudne, wręcz niemożliwe.bo co o DO myśli doktor Ponamareńko to chyba On sam nie wie, a co dopiero ....

Wychodze z zalozenia, ze chyba to sie tylko kukulcza skala na boki, co do pomarenko, to nie wiem kim on jest, ale skoro podniosl oj jakies argumenty, to nalezalo by mu postawic kontrargumenty, chyba ze wg optymalnych ludzi sa ludzie nie zaslugujacy nawet na pogarde i macie gdzies pomarenko i tych, ktorym DO zaszkodzila

Cytuj z: Zofia
TYLKO DIETA OPTYMALNA JEST POPARTA BADANIAMI NAUKOWYMI. NIE ZNAM ŻADNEJ INNEJ DIETY, PRZYNAJMNIEJ W POLSCE, KTÓRA JEST ZGODNA Z NAUKĄ PODSTAWOWĄ-BIOCHEMIĄ I POPARTA  BADANIAMI!!!!!

ta wypowdz rowna sie=zadna inna dieta nie jest podparta badaniami naukowymi i nie jest zgodna z nauka.
czy wiec diety cukrzycowe, dla nerkowcow zalecane w szpitalach, wrzodowcow, lekko strawne, ciezkostrawne, diety dla trzustkowcow nie sa poparte zadnymi badaniami, salowa jakas, czy niedouczoni tepacy z WHO tak je sobi wymislili i zalecili we wszystkich szpitalach na swiecie ?
czy my zyjemy az w tak wielkiej paranoi ?
jezeli dieta nekowcowi zabrania podawania znacznej ilosci soli, to nie jest podparte naukowo ?

prosze wiec o podparcia naukowe DO, jakies prace publikacje, zrobione na niej doktoraty,
czyją pracą profesorską byly poszczegolne teorie z DO.
 
czy jedynymi argumentami dla osob, ktore po latach watpliwosci maja byc porownania do kur, albo swin ?

Nie wiem, pani zofio, jakie czynniki pania sklonily do przejscia na DO.
moze nie miescila sie pani w panienska sukienke, a moze maz szukal sobie kochanki, moze to bylo cos powazniejszego.

ja nie mam czasu na zarty.

nie wiele mi wogole czasu zostalo, wiec na prawde czytanie argumentow w stylu ze ktos kto nie jest optymalnym, czy ma jakis watpliwosci nie rozni sie mozgiem od kury, a zachowaniem od swini jest na prawde strata mojego czasu.

Sa w internecie informacje o pozytywnych skutkach DO i jakichs pradow na opoznienie skutkow mojej choroby.
To moj pierwszy kontakt z DO.
Ja tez nie jestem jeszcze optymalnym, wiec tez jestem dla was kuro-swinia ?
Chodzac do lekarza, wierzymy nauce, ale jezeli podejmujemy sie szukac gdzies indziej pomocy,
to nie dlatego, ze "moja racja jest mojsza niz twojsza" - to specjalnie dal Zosi bo lubi cytaty,
wiec pozwolilem sobie na kawalek "dnia swira"-to tytol filmu i prosze nie myslec, ze do kogos sie to odnosi.

Słów slyszelismy juz w tym kraju wiele, firmy porzyczkowe obiecywaly raty bez procentow, a nawet jeszcze bardziej korzystne, ministrowie w zamian za zwiekszenie stopprocentowych obiecywali  ulgi jakich malo.

Ulgi okazaly sie tylko dla wybranych, procenty placilismy duzo wieksze niz w najgorszym banku, wiec teraz slowa ze twojej jest twojsze niz mojsze nie przekonaja nikogo, kto mysli o tym powaznie.

Bo jak ktos nie schudnie pare centymetrow w pasie, to znajdzie sobie inna diete, sa natomiast tez ludzie tacy, ktorzy pojawili sie tutaj, gdyz przeczytali, ze DO pomaga w chorobach w ktorych medycyna poddala sie i jest bezradna.
Jezeli ktos Zosiu nie schodl o te pare centymetrow to znajdzie sobie inna diete, ewentualnie ryzykuje to, ze bedzie musial kupic szersza kiece, badz popuscic  zakladke na spodniczce.
Ale sa ludzie ktozy ryzykuja bardzo duzo, ktorzy ryzykuja wszystko.
Jezeli Zosiu nie szanujesz swoich rozmowcow, to szanuj chociaz tych,
ktorzy to czytaja, a sprzatanie pozostaw Leonowi Zawodowcowi, on robi to znacznie lepiej.......

Cytuj z: Zofia
ale z drugiej strony ktos musi w domu posprzątać, a ja do takiej roli przywykłam już od lat.
"Zocha, Zocha izbę zamiatała...."
Pozdrawiam  Zofia

pozdrawiam i ja Smile

 
Zapisane
wojteks
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #22 : 2006-05-16, 18:59:42 »

No jak Ty jesteś chory, to na tym Forum pewnie tylko Buford może Ci pomóc. On fachowo i naukowo wytłumaczy wszystkie Twoje rozterki - jeśli zechce oczywiście Laughing Laughing Laughing. Bufordzie pomożecie?.
Zapisane
SzymonNM100
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #23 : 2006-05-16, 19:12:47 »

Myślę, że czerpanie wiedzy na temat ŻO z jednego wątku jest trochę niebezpieczne, nie uważasz? Poza tym obfite cytowanie jednej osoby, w dodatku jej nienajszczęśliwszych wypowiedzi, i opieranie na tym całego swojego światopoglądu na temat ŻO chyba nie jest do końca dobrą metodą. Nie będę oryginalny- najpierw było jajko, potem kura (żeby posłużyć się nomenklaturą z tego wątku), więc sięgnij proszę po książki dr. J.K. Zaraz odezwą się głosy o szukanie przeze mnie łatwych rozwiązań- odsyłając kogoś do lektury. Nie dysponuję statystykami, ale wydaje mi się , że większość osób będących na ŻO przeczytała przynajmniej jedną książkę J.K. po czym zaczęła stosować żywienie.
Nie spodziewaj się prawd objawionych wygłaszanych przez użytkowników Forum. Decyzję o rozpoczęciu ŻO podejmujesz SAM.
Jeśli chodzi o Twoje problemy, ale wybacz , nie jesteś odosobniony. Co jakiś czas pojawiają się takie osoby, więc warto uważnie poczytać inne wątki.
Faktem jest, że dieta wielu osobom pomogła. Niektórzy twierdzą , że zaszkodziła. Ty kieruj się zdrowym rozsądkiem po uprzedniej lekturze książek. Tylko czy jest jakaś alternatywa? Jeśli myślisz o ŻO znaczy, że wyczerpałeś już potężny arsenał środków. Czy pomogły ? odpowiedz sobie sam.
Zapisane
baska
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #24 : 2006-05-16, 19:29:16 »

Dokladnie tak, jak napisal Szymon.
Ja nawet nie szukalam zadnych alternatyw, bo wiem, ze ich nie ma. Nie mam zamiaru truc sie jakimis interferonami, itp...
Statystyk tez mi nie potrzeba. Mam w domu doskonaly przyklad dzialania ŻO- mamę, ktora wyleczyla sie z jaskry. Zreszta tez zapomnialam o swojej chorobie.
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #25 : 2006-05-16, 21:13:16 »

Witam. jestem nowy i jest to moj pierwszy post.
Przyszedlem tutaj, gdyz znalazlem informacje na internecie, ze DO jest lekarstwem
na moja chorobe, na ktora zapadlem
Czytajac wasze wypowiedzi, i argumenty, czy brak argumentow, jestem juz na serio przerazony.
 
Co to jest? Zapadłeś na chobę? Jaką? Po Twoim poście na myśl przychodzi mi tylko jedna choroba i to raczej nieuleczalna...   Ty szukasz ratunku, czy chcesz komuś dpkopać?
Naprawdę nic nie rozumiesz???  Ojejku!!!
Zapisane
Uponstar
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #26 : 2006-05-16, 22:34:16 »

Witam. jestem nowy i jest to moj pierwszy post.
Przyszedlem tutaj, gdyz znalazlem informacje na internecie, ze DO jest lekarstwem
na moja chorobe, na ktora zapadlem
Czytajac wasze wypowiedzi, i argumenty, czy brak argumentow, jestem juz na serio przerazony.
 
Co to jest? Zapadłeś na chobę? Jaką? Po Twoim poście na myśl przychodzi mi tylko jedna choroba i to raczej nieuleczalna...   Ty szukasz ratunku, czy chcesz komuś dpkopać?
Naprawdę nic nie rozumiesz???  Ojejku!!!

Dokopać? On chybanie chciał dokopać nikomu. Podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Jak na razie to jemu się tu dokopuje. Wiesz Halino, to łatwo napisać: "Ty naprawde nic nie rozumiesz?" Łatwo się rozmawia z ludźmi którzy myślą jak Ty. A jak ktoś nie myśli jak Ty? Dzieli się swoimi spostrzeżeniami to chce Ci dokopać? Z całym szacunkiem, chyba nie. A jeżeli jest to forum zamknięte, to niech modertor umieści taką adnotację: Forum zamknęte. Pisać mogą tylko ci o myślą tak jak my. I zacznie sę kółko wzajemnej adoracji. Tego chcesz?
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #27 : 2006-05-16, 22:59:29 »

  Wnioski po przeczytanie tego wątku:

- niezrozumiałe zacietrzewienie Zofii połączone z dość zadziwiającą dawką agresji. Marnaj zadał sobie trud podjęcia krytycznego tonu i spotyka go za to kara. Dziwne, wystarczyło po prostu polemizować a nie sypać ziarnem dość dla mnie śmierdzącym, tzn mesjańsko-moralizatorskim. Jak jeszcze jestem w stanie zrozumieć pobudki mesjanistyczne, bo to wynika z poczucia jakiejś tam misji, to moralności nie pojmę chyba do końca zycia. Moralność źle mi się kojarzy, wolę słowo "poziom". O moralności pisano już dość pod szelmowsko-chrześcijańskim szyldem, a "wszyscy" widzą, jak to się ma do kondycji emocjonalnej człowieka.

- Majnar ma prawo do własnego zdania. NIkogo nie obraził. Myślę, że w kilku zasadniczych sprawach, które poruszył, nieco przesadził, a w innych przesadził już po całości. Ale zawsze można rozmawiać. Dziwi mnie bardzo Majnara sugestia o zaklejaniu jelit tłuszczem. NIgdy nie zrozumiem, jak można zakleić jelita lipidami, które co by nie było, są paliwem.  Zdarzają się pewnie przypadki osób, które nie rozumiejąc zasad zajadają proporcję 1;4 niepomni, że robią to programowo (złe zrozumienie potrzeb odnośnie wysiłku). Wyobraźcie sobie napaleńca czytającego o Ż.O i potem niezależnie od głodu wcinającego pod tabelkę bilansu dobowego i robiącego to przez dłuższy czas.

- do Majnara
  Nikt nie kazał Ci spożywać głodowych ilości białek. Faktycznie, gdybym miał zajadać 40 gr białka dziennie, nawet z podrobów czy z żółtek, chyba padłbym z białkowego pożądania. Nie ma w moim przypadku szans na 30 gr  dziennie. Mój organizm potrzebuje ich ok 70 i czas przebywania  na żywieniu absolutnie nie zmienia tej ilości. Czasem odczuwam bardzo wyraźny nakaz spożycia ogromnej ilości tłuszczu naraz, czego nie ignoruję. Zdarza mi się wypić ponad 300 ml śmietanki 30 % naraz bez żadnych mdłości i złego samopoczucia - ale tylko po naprawdę dużym wysiłku umysłowym lub fizycznym.
 Myśle, że do kwestii spożycia indywidualnego białek, Toan powinien odnieść się nie raz , nie dwa , a zawsze, kiedy tego potrzeba. Bo Żywienie, które opisujemy, nie jest w moim przekonaniu niskobiałkowym, bo ilości 30, 40 gr białka dla mężczyzny liczącego sobie 182 cm wzrostu to śmieszna teoria. Próbowałem tak kiedyś, kilka lat temu i zapewniam - o takiej podaży , nawet najlepszego białka, nie da się żyć. Poza tym, codziennie wszystko ulega zmianie, organizm bywa niesamowicie dynamiczny.
   
- i jeszcze jedna rzecz. Po co istnieją lekarze optymalni ? Skoro jest to naturalny sposób żywienia homo sapiens, to jaki sens czynić z tego bractwa , grupy oraz zespoły medyczne z certyfikatami ? No, chyba, że chodzi o tych, co naprawdę muszą się pilnować - chorych na cukrzycę itd. Sam nie wiem. Tak to naturalnie się wszystko przedstawia, a tymczasem kocą się gabinety optymalne. To niewiara w ludzki umysł czy.... ??????


Tomek

ps: Mam nadzieję, że ktoś o wiele bardziej kompetentny ode mnie odpowie skrupulatnie Fedykowi. Fakt, czasu szkoda na głupkowate przekomarzanie się, na dodatek zabarwione jakąś pseudo-religijną otoczką.
     To jest Żywienie Optymalne, a nie sposób na rozwiązanie dylematów metafizycznych. Pan dr Kwaśniewski popełnił karygodny błąd, polegający na umieszczaniu sakralnych odwołań do czystej wiedzy. Po co ??????? Liczy się tylko zdrowie, a całe szczeście może być tylko i wyłącznie wynikiem zdrowia psycho-fizycznego.
Zapisane
Zofia
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #28 : 2006-05-17, 02:51:33 »

Fedyk,
Czytając z perspektywy moje posty przyznam, że nie są one szczytem moich możliwości intelektualnych. Dzisiaj po kolejnym roku na żywieniu optymalnym napisała bym co nieco inaczej, albo wcale.
To nie znaczy,że żałuję, że je napisałam. Napisałam je bardzo spontanicznie ponieważ nie znoszę ..........,
nie przechodzę obojętnie obok niegodziwości, krzywdy i tendencyjności.
Fedyk, skoro nie znasz istoty Diety Optymalnej, bo nie możesz znać skoro jej jeszcze nie zastosowałeś , nie wyczuwasz zakamuflowanej pod płaszczykiem pseudo naukowych wywodów prowokacji Manraja, nie zauważasz mijania się z faktami.
Mnie zarzucasz atak na rozmówcę (?). Jeżeli chcesz być obiektywny, to wczytaj się uważnie w wyjściowy do polemiki post Manraja, szczególnie w końcowej jego części. Czy autor zachęca tam do rzeczowej dyskusji, oczekuje rzeczowych odpowiedzi na jego problemy? NIE! W sposób bardzo niegrzeczny odnosi się do Dr J.K, winę za nieskuteczność DO z rzuca na DO, a nie szuka faktycznych przyczyn niepowodzeń.
Mam od kilku lat szerokie kontakty z licznymi Optymalnymi i byłymi”optymalnymi” i mogę stwierdzić z całą odpowiedzialnością, że „optymalni” to zazwyczaj LUDZIE, którzy mają podstawowe problemy ze zrozumieniem podstawowych działań matematycznych, nie wiedzą co to białko, czy węglowodany, z tłuszczami trochę lepiej.Wtórnych analfabetów, czyli wg. mnie, to większość tych, którym „zaszkodziła” DO nie jest wcale tak dużo jak  usiłuje to przedstawić Manraj. Ja szacuję, że „optymalni” stanowią około 10% z pośród wszystkich osób , które zaczęły stosować DO, natomiast Optymalnych, którym pomógł Doktor Jan Kwaśniewski liczą się już w milionach!!!!

I jeszcze jedno nie będę szczegółowo ustosunkowywać się do poszczególnych Twoich zarzutów wobec      wielu wątków moich postów. Stwierdzę jedynie, że  nie podążasz za moimi myślami (może lepiej - inne tory myslowe), nie wyłapujesz podtekstów i gry słów, żartów też nie lubisz i wyraźnie jesteś nastawiony na NIE. Podam jeden przykład: cytujesz i oceniasz tylko jedno zdanie z dwuzdaniowej mojej myśli:


Cytuj z:  Zofia odpowiada  dla  Marnaj
a Ty może dlatego miałeś przykre doświadczenia z DO, ponieważ masz naturę bardzo przykrą?

czy wplyw przykrej natury na skutecznosc diety zostal udowodniony, skoro jednoznacznie oceniasz iz niepowodzenie diedy a nawet toksyka wiazala sie z tym powodem.
czy oznacza to, ze jezeli moze i ja czasami mam przykra nature to dieta mi ta zaszkodzi ?
Trudno mi okreslic sie jednoznacznie, bo raczej jestem pogodny, ale kazdy z nas ma lepsze i gorsze dni.
czy w gorsze dni, gdy bede "przykry" DO bedzie mi szkodzic ?
czy wtedy powinienem zaprzestac DO, przerwac ja, az do uzyskania pogody ducha.
czy byly badania przeprowadzone na temat rodzaju natury na wplyw DO ? jakie sa ich wyniki ?

Drugie zdanie do tej mysli Brzmi: "to nie zlośliwość z mojej strony, ani żart, przemyśl to głeboko, to może zrozumiesz." Fedyk, Ty nie zrozumiałeś mojej bardzo sugestywnej, pozytywnej myśli. Pomyśl od nowa.

Z resztą zarzutów też się nie zgadzam, ale szkoda czasu na wyjaśnianie nieistotnych spraw, bo lepiej skupić się na rzeczowej duskusji o tym jak masz stosować DO,aby Tobie skutecznie pomogła i abyś za jakiś czas nie powiedział, że zaszkodziła Tobie DO.

Pozdrawiam  Zofia
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #29 : 2006-05-17, 10:21:36 »

[
Dokopać? On chybanie chciał dokopać nikomu. Podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Jak na razie to jemu się tu dokopuje. Wiesz Halino, to łatwo napisać: "Ty naprawde nic nie rozumiesz?" Łatwo się rozmawia z ludźmi którzy myślą jak Ty. A jak ktoś nie myśli jak Ty? Dzieli się swoimi spostrzeżeniami to chce Ci dokopać? Z całym szacunkiem, chyba nie. A jeżeli jest to forum zamknięte, to niech modertor umieści taką adnotację: Forum zamknęte. Pisać mogą tylko ci o myślą tak jak my. I zacznie sę kółko wzajemnej adoracji. Tego chcesz?

Nie wynika z tamtego postu merytoryczna dyskusja na temat DO tylko Fedyk wyraża swoje poglądy na temat cudzych poglądów, w tym przypadku Zofii.  Na początku nadmienił, że chciałby się wyleczyć dietą ale poglądy Zofii go zniechęcają. To chce się wyleczyć cudzymi poglądami?
Bo nie rozumie chyba, że czyjeś zdanie i jego poglądy nie może wpłynąć na zdrowie, no... może trochę podniesie ciśnienie.
Zofia i Marnaj już tak długo prowadzą dyskusję nie tylko na tej stronie, że wcale to mnie nie bulwersuje.
Krytyka - owszem tak, ale konstruktywna.
Zapisane
fedyk
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #30 : 2006-05-18, 14:13:53 »

Dzieki, za wiele madrych postow w temacie.
moze na wstepie male wyjasnienie.
Tak jak dla kogos ziemia jest calym swiatem, dla kogos innego, moze byc niezauwazalnym pylkiem w kosmosie.
niewidoccznym z jego planety, tak samo dla kogos dieta optymalna jest sposoben na zycie, a dla innych jednym z tysiaca, czy miliona zaslyszanych srodkow.
tak pani zofio, media bombarduja nas reklamami, nieustannie, w stylu zjedz to, a bedziesz chudy, kup to, a bedziesz mial muły jak szwajcernager, umyj wlosy moim szamponem, a beda mialy polysk protein i sile jajoby bez lupiezu, a jak umyjesz twojszym, to bedziesz mial piekne jak naomi campbel, ta pasta myje zeby detysta tego goscia a tamta myje tamten dentysta., w tych podpaskach mozna latac, a tych plywac, a tych to w zasadzie nie ma chociaz sa.
To mi wypierze spodnie z trawym a tamtym wyszoruje strasznie brudny garnek.
Tym sie wylecze z pryszczow, a to jak poloze na brzuch i wsadze bateryjke, to bede mial miesnie jak chuck noris na brzuchu a nie tylko, a jak nie wiem, co zrobic jutro, to mzadzwonie na 0700 a tarot prawde mi powie.

Oto dzisiejszy swiat, medialny, pelen tysiecy obietnictw i tyluz samo klamstw, nikt nie wyleczyl lupiezu szamponem, ale kupuje go caly czas, bo on nadal leczy w telewizji, proszek ktory nie wypral w 60-ciu stopniach w nowej reklamie wypierze tak samo w 40-tu stopniach, inny przykladal abgymic do brzucha i jedynie co sie nabawil, to paparzenia skory i nerwowych tikow, ale nadal wierzymy, ze kolejny rewelecyjny produkt, pomoze nie tylko gozdzikowej, ale i nam, kolejka landrynka uzdrowi z grypy spikerke od pogody, bez ktorej zbankrutowala by stacja telewizyjna, a przypalony garnek i tak domyla nie reklamowana nigdzie drucianka, a spodnie z trawy, poszly na ubrania robocze.

DO jest jedna z setek tysiecy diet
Kazda z tych setek tysiecy diet, wedluch ich trybunow kazdemu z nich pomogla.
kazda jest lepsza od innej.

Tak to widzi ktos, kto pierwszy raz uslyszy o DO.

Uzdrowicieli jest tez tysiace, od mistrzow akupunktury, po energoterapeutow, hipnotyzerow, i odlotowcow z klanu pana żądło,
sa ruskie czarodzieje i znachory, po wsiach przyjmuja za colaska, inni lamia kregoslupy i lecza tak wszystkie choroby, jest w ostatecznosci swieta woda z lurt i za kilka miesiecy pielgrzymka do jasnej panienki.

Dlaczego wiec czesc z NAS zatrzymala sie przy uzdrawianiu za pomoca diety JK?
Dlaczego przystanelem tutaj ja, ktoremu kwasniewski i dieta kwasniewskiego kojarzyla sie jedyniem z bylym prezydentem, ktory stosowal diete po ktorej ponoc zchudl, ponoc straszliwie popierdujac w trakcie jej stosowania trojkapuscianem ghrochu, by po poltora roku spasc sie jak zdrowy tucznik goniony na uboj ?

Dlatego, bo w tym calym szalenstwie jakie nas otacza, moze czesc dostrzeglo z nas sens w diecie JK.
Skoro TV przyjmie wszystko, papier tym bardziej.
nie znam pana JK, ale wiem, ze jezeli mialby on taka potrzebe w swojej ksiazce moze napisac co tylko zechce.

mase jest ksiazek wydanych przez roznego pokroju osoby, i pisza w nich co im sie zywnie podoba, jedni opisuja kontakty 3 i4 stopnia z kosmitami, inni opisuja historie widziana ich oczami.

Dla kogos z boku, JK i jego DO jest na poczatku tez czyms co nalezalo by sprawdzic.
Ksiazka JK to nie w pustyni i w puszczy, ktora sie zarzuca na dwa wieczory.

gdybym mial problemy ze zbednym kilogramem stwierdzil bym, a co mi tam, sprobuje i tej diety, mam jeszcze 5 do probowania wiec ta rozpoczne..... e circlebaut gdzie kolo pazdziernika, jak tamta skoncze we wrzesniu.
jak nie spadnie mi kilogram, to moze pogadam na forum, bo cos zle robie, zjadam same zoltka, bialaka wyrzxucam i dalej tyje.

To nie o to chodzi.

tak, mam watpliwosci, mam rozterki, jak pisalem, papier wszystko przyjmie, , ale nie zywy organizm.

Dlatego wlasnie odezwalem sie w tym temacie, daletego pytam was, a nie ksiazki, ktora nie powie mi wiecej nic poza tym, co w niej zostalo napisane, badz dopisane.
bylbym tez wdzieczny, jak by znalazl sie ktos posiadajacy na tyle wolnego czasu, kto pomogl by mi w rozpoczeciu stosowania DO

Dziekuje bardzo za wysluchanie
Zapisane
Zofia
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #31 : 2006-05-19, 08:04:53 »

Fedyk,
nie licz na cuda, nikt za Ciebie nie przeczyta, a dalej, zastosuje żywienia optymalnego. W książkach Dra J.K. jest podane wystarczająco teorii, aby przeciętny (jeszcze) zjadacz chleba mógł prawidłowo stosować żywienie. Szkoda Twojego czasu na gadanie, z ktorego naprawdę wynika niewiele.
Zgadzam sie z Tobą, że jestesmy bombardowani wielokierunkowymi ofertami i problem w tym, aby potrafić odrożnić ziarno od plew. Ja zanim trafiłam na DO probowałam, zaznaczam próbowałam, a nie gadałam, wiele diet i nareszcie trafiłam na ziarno.
Powodzenia na nowej drodze życia
pozdrawiam Zofia
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #32 : 2006-05-19, 12:18:51 »

Każdy z nas Zofio, próbował czegoś zanim trafił na DO. Większość z nas chwyciła się DO jak 'ostatniej deski ratunku'.
My nie musimy nikogo przekonywać o tym, że DO jest dobre, nie musimy udwadniać, że DO działa.
Myślę, że każdy człowiek, wcześniej czy później będzie szukał dla siebie ratunku.
To tylko kwestia czasu.
Zapisane
Robert
Go


Email
Czy Dr Kwaśniewski może się mylić?
« Odpowiedz #33 : 2006-05-29, 12:42:51 »

Nie jestem bezwzględnym krytykiem Diety Optymalnej. Uważam, że jest wiele mądrości w tym co pisze Dr Kwaśniewski. Nie podoba mi się tylko sposób krytykowania inaczej myślących. I te określenia, "koryto", "pastwisko", takie trochę pogardliwe względem inaczej myślącego bliźniego (nawet błądzącego). W historii istniało wiele osób o nieprzeciętnych umysłach odżywiających się całkowicie przeciwnie do DO. Jednak w kilku miejscach Dr Kwaśniewski myli się absolutnie. Po pierwsze, głodówki. Kwaśniewski myli "głodówki" z "głodowaniem" - a to nie to samo. W jednej ze swoich książek napisał, że nikt, nigdy nie wyleczył się "głodówkami". Istnieje tysiące przykładów ludzi którzy zdrowie i życie zawdzięczają właśnie głodówkom. Ja zaliczam się do takich osób. Chrystus również głodował 40 dni. Także wielu wybitnych ludzi przeprowadzało głodówki oczyszczające umysł i ciało. Kwaśniewski b. często podkreśla, że nie można czegoś potępić zanim tego się nie sprawdzi. Jednak w tym przypadku nie postępuje w zgodzie z głoszonymi przez siebie poglądami. Chociaż w innej swojej książce napisał on, że głodówką można wyleczyć się z raka, więc może już zmienił poglądy w kwestii głodówek. Innym błędnym poglądem jest stwierdzenie, że człowiek nie może dożyć do 80-85 lat na diecie niskotłuszczowej i niskokalorycznej. Nieprawda! W Polsce takim wzorcowym przykładem był Makary Sieradzki który głodówkom zawdzięczał zdrowie oraz długie życie. Tym którzy myślą, że jedynie Dieta Optymalna jest w stanie leczyć choroby które współczesna medycyna uważa za nieuleczalne polecam Dietę Gersona. Na koniec chciałbym napisać o własnych doświadczeniach z dietą optymalną. Stosowałem tę dietę przez blisko 3 miesiące i z pewnym żalem oraz rozczarowaniem musiałem się z nią pożegnać. Była to dla mnie bardzo łatwa i wygodna dieta na którą poświęcałem niewiele czasu. Nie wiem czy nie jest to dieta dla mnie, czy jest to po prostu zła dieta czy to kwestia jakości spożywanych produktów. Dietę stosowałem idealnie według wskazań. Spożywałem jeden zasadniczy posiłek dziennie. Wieczorem drobny posiłek regulujący weglowodany. Nie było mowy o pomyłce w proporcjach. Po kilku tygodniach miłaem problemy ze snem. Budziłem się w nocy ze względu na dziwne uczucie w nogach (nie miałem ciał ketonowych-sprawdzałem). Musiałem trochę pospacerować i kłaśc się po takich ćwiczeniach ponownie. Do tego byłem ciągle podirytowany, niespokojny oraz najzwyczajniej smutny. Z początku wydawało mi się, że to jakiś "kryzys leczniczy" ale po prawie 3 miesiącach zrezygnowałem. Być może kiedyś jeszcze do tego wrócę.
Zapisane
fedyk
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #34 : 2006-06-23, 20:35:02 »

Cytuj z: chalina ch.
My nie musimy nikogo przekonywać o tym, że DO jest dobre, nie musimy udwadniać, że DO działa

Na początku nadmienił, że chciałby się wyleczyć dietą ale poglądy Zofii go zniechęcają. To chce się wyleczyć cudzymi poglądami?

Nawet Jezus ukazal sie w wieczerniku uczniowi tomaszowi, i dal mu powkladac palce w dziury w dloniach nogach i boku. Czy uwazasz sie za lepsza ?
Drugie, masz zamiar kupic samochod czytajac to, co producet o nim napisal ?
kazdy bedzie wtedy najlepszy.kazdy napisze za ma wspanialy wydech, ale ten, w ktorym gnije on po 2 latach nie wspomni o nim,
Dlatego pytam wlasnie o opinie "urzytkownikow" DO.
Mysle, ze logiczna dyskusja z przeciwnikami, pozwolila by okreslic jakies kryteria, mozliwe dzialania uboczne.
na tabletkach, ktore przyjmuje jest podane przez producenta tyle mozliwych zialan ubocznych, ze gdyby chociaz polowa wystapila u mnie to zabila by na smierc.

Tego ciagle brak
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #35 : 2006-06-23, 22:26:39 »

Do Fedyk
Jakąchorobę chcesz wyleczyć?
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #36 : 2006-06-24, 11:38:26 »

Drugie, masz zamiar kupic samochod czytajac to, co producet o nim napisal ?
kazdy bedzie wtedy najlepszy.kazdy napisze za ma wspanialy wydech, ale ten, w ktorym gnije on po 2 latach nie wspomni o nim,
Dlatego pytam wlasnie o opinie "urzytkownikow" DO.
Mysle, ze logiczna dyskusja z przeciwnikami, pozwolila by okreslic jakies kryteria, mozliwe dzialania uboczne.
na tabletkach, ktore przyjmuje jest podane przez producenta tyle mozliwych zialan ubocznych, ze gdyby chociaz polowa wystapila u mnie to zabila by na smierc.

Tego ciagle brak


Nikt mi gwarancji nie dał, że DO zadziała w moim przypadku. Musiałam sama spróbować i dostosować do swojego organizmu i każdy z nas musi to przejść - innej rady nie ma. Nasłuchałam się różnych opini, próbowałam różnych porad, od wybitnych specjalistów DO do dyskusji na forach i jestem w tym samym miejscu co przed czterema laty, czyli muszę pomóc sobie sama bazując tylko na wiedzy dra JK.
Dyskusja? owszem - tak! Ale tylko konstruktywna!
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #37 : 2006-06-27, 08:24:01 »

Do Marnaj:
3 jaja to 18g białka.
8 jaj to 48g białka.
Przy wzroście 163cm i wadze 55kg - nie dam rady zjeść 8 jaj na dobę!
Nie mam żadnej choroby "pastwiskowej"(poza niskim wzrostem), która by wymagała takiej dużej podaży białka.
Oboje wiemy, że "wciskanie" na siłę jedzenia jest dużym dyskomfortem.
Białko jaja to białko wzorcowe.
Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #38 : 2006-08-18, 20:43:33 »

 Very Happy
Zapisane
aratorn
Go


Email
Odp: Krytyka" cudownej" diety ŻO
« Odpowiedz #39 : 2006-08-19, 16:27:46 »


Ja szacuję, że „optymalni” stanowią około 10% z pośród wszystkich osób , które zaczęły stosować DO, natomiast Optymalnych, którym pomógł Doktor Jan Kwaśniewski liczą się już w milionach!!!!

A dokładnie, to ile jest tych milionów?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 18 zapytaniami.