forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-20, 04:06:07

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
659884 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Podaj dalej
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Podaj dalej  (Przeczytany 18885 razy)
Teresa Stachurska
Go


Email
Podaj dalej
« : 2008-12-29, 22:58:21 »

Zainteresowanym, by się podpisali i podali dalej - http://www.femalesinfront.eu/default.asp?view=front&lang=pl .
Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #1 : 2008-12-30, 08:21:39 »

Bez obrazy Tereso ale Kobiety się do tego NIE NADAJĄ !!! z racji swojej płci zbytnio kierują się uczuciami, a to zwykle przynosi odwrotny skutek i opłakane efekty ich działania.


P.S.
oczywiście są wyjątki Wink a ja nie jestem szowinistą ;P
Zapisane
WojciechS
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #2 : 2008-12-30, 08:35:22 »

A właśnie, że się nadają, ale tylko takie po pięćdziesiątce, sześćdziesiątce... Embarassed
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #3 : 2008-12-30, 13:14:02 »

Bez obrazy Tereso ale Kobiety się do tego NIE NADAJĄ !!! z racji swojej płci zbytnio kierują się uczuciami, a to zwykle przynosi odwrotny skutek i opłakane efekty ich działania.


P.S.
oczywiście są wyjątki Wink a ja nie jestem szowinistą ;P


Nie nadają się? To co sądzić o mężczyznach?
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #4 : 2008-12-30, 14:14:10 »

Nie nadają się? To co sądzić o mężczyznach?

to samo co"my" o kobietach / nie nadają się  Laughing
jedna z moich "idolek" Wink Maria Skłodowska próbowała swoją postawą złamać pewien stereotyp, jak widać nie do końca się udało, ale wielu dokopała  Razz
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #5 : 2008-12-30, 14:23:46 »

Oooo! Wyrazy uznania. Mało kogo stać na refleksyjność i poczucie humoru. Niemniej kobietom trzeba oddać co ich, czyli połowę.

A tu nieco historii (dzięki przywołanej M.C.Skłodowskiej) - http://wyborcza.pl/1,81388,6078678,Sabina__Miedzy_Freudem_a_Jungiem.html  . Zawrót głowy to "wiedza" Stalina o psychoanalizach.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #6 : 2008-12-30, 14:27:15 »

...Nie nadają się? To co sądzić o mężczyznach...

Zyla kiedys kobieta co sie nadawala:

Golda Meir !!!, ale niestety ....

Takiej "monki" juz w "bolszewickim planktonarium" brak  Shocked Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #7 : 2008-12-30, 14:34:25 »

...Niemniej kobietom trzeba oddać co ich, czyli połowę...

Najpierw nalezy ocenic "mlotkowosc" !!!  Shocked Cool

Generalnie, od wielkosc "mlotka" zalezy rodzaj "trzonka" !!!  Cool Razz

Tak wiec ....  Cool Razz


Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #8 : 2008-12-30, 14:36:47 »

Nie nadają się? To co sądzić o mężczyznach?
No to samo tylko że nie aż tak Wink
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #9 : 2008-12-30, 15:36:10 »

Bez obrazy Tereso ale Kobiety się do tego NIE NADAJĄ !!! z racji swojej płci zbytnio kierują się uczuciami, a to zwykle przynosi odwrotny skutek i opłakane efekty ich działania.


Owszem, nie nadają się te z przewagą uczuć, bo w swych decyzjach nie kierują się rozumem. Ale nie należy generalizować, wszak istnieje wiele mądrych kobiet, nawet w naszej polityce.
Chyba, że chodziło Ci o pewną odporność psychiczną na bezpardonowe ataki przeciwników politycznych. Z pewnością w tym względzie męska psychika z natury jest od kobiecej bardziej odporna. Co nie zmienia faktu, że istnieją zarówno twarde i mądre kobiety, jak i słabi, wrażliwi faceci. I w tym problem...  Sad   Uczucia i mądrość powinny się równoważyć. Idea

Dlatego najlepszymi politykami byliby ludzie optymalni, czyli ludzie obu płci o zrównoważonej optymalnie psychice. Ale skąd ich wziąć? Czysta utopia...  Confused
Dopóki przez naukę zalecana jest ogółowi dieta wysokowęglowodanowa - nic się nie zmieni. Zawsze wygrywać będą silniejsi, a niekoniecznie mądrzejsi (razem ze swoją mądrą empatią).
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #10 : 2008-12-30, 16:06:17 »

Pani Danuta Hübner jako Komisarz UE ds. Polityki Regionalnej się sprawdziła!. Więcej takich polskich akcentów w Strukturach UE by się zdało!
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #11 : 2008-12-30, 16:15:25 »

Dopóki przez naukę zalecana jest ogółowi dieta wysokowęglowodanowa...

Ogółowi może tak, ale na odchudzanie i na utrzymanie wagi zalecana jest już oficjalnie w US dieta niskowęglowodanowa, choć jeszcze trawją spory o jakiej proporcji między B:T. Możliwości nie ma dużo, bo albo dieta niskowęglowodanowa wysokobiałkowa (wybitnie skracająca życie), albo ... Wink

PS
dieta wysokowęglowodanowa, niskobiałkowa, niskotłuszczowa - też jest bardzo dobra!, a najszkodliwsza jest dieta "mieszana" - czyli słodko, tłusto, dużo!. Najlepiej jest to wyjaśnione w "Jak nie chorować?"...
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #12 : 2008-12-30, 19:09:28 »

Dopóki przez naukę zalecana jest ogółowi dieta wysokowęglowodanowa...

Ogółowi może tak, ale na odchudzanie i na utrzymanie wagi zalecana jest już oficjalnie w US dieta niskowęglowodanowa, choć jeszcze trawją spory o jakiej proporcji między B:T. Możliwości nie ma dużo, bo albo dieta niskowęglowodanowa wysokobiałkowa (wybitnie skracająca życie), albo ... Wink

PS
dieta wysokowęglowodanowa, niskobiałkowa, niskotłuszczowa - też jest bardzo dobra!, a najszkodliwsza jest dieta "mieszana" - czyli słodko, tłusto, dużo!. Najlepiej jest to wyjaśnione w "Jak nie chorować?"...

OK. Powinnam wyrazić się precyzyjniej. Miałam na myśli oczywiście "piramidę żywieniową"  Smile
Teraz już tylko wystarczy ocenić, czy zalecana wszystkim "piramida żywieniowa" jest nisko-, czy wysokobiałkowa...   Cool
http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=194&Itemid=&lang=pl

Z linku można by nawet sądzić, że robi się ona coraz bardziej niskobiałkowa   Shocked  
Jeśli więc jest z nią tak dobrze, to dlaczego z kondycją zdrowotną ludzi jest tak źle?...  Confused
Może po prostu przy takim profilu żywieniowym jest się nazbyt często głodnym, a głód to zły doradca i... łatwo z niego zejść w stronę "dużo, tłusto i słodko"?  Confused

P.S.
Przy okazji trafiłam na info o śmierci prof. Światosława Ziemlańskiego. Szkoda, że powód jego śmierci pozostanie tabu...   Sad
Wiem, wiem... to bardzo nieładnie z mojej strony poruszać w tym momencie tego rodzaju temat. To jedna z naszych polskich żelaznych zasad, której naruszanie jest bardzo źle widziane...   Confused
I tylko można by zadać sobie pytanie: Ile istotnych (dla żywych) "tajemnic" poszło już do grobu...   Shocked   Mad

http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=194&Itemid=&lang=pl

Zapisane
maf
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #13 : 2008-12-30, 19:47:20 »

a najszkodliwsza jest dieta "mieszana" - czyli słodko, tłusto, dużo!. Najlepiej jest to wyjaśnione w "Jak nie chorować?"...
Dlatego optymalni stosujacy Diete Optymalna opracowana przez lek. med. Jana Kwasniewskiego maja trudne zadanie. Czesto zdarza sie, ze w rodzinie tylko dwoje /np rodzice/ stosuja Diete Optymalna. Jak uchronic dzieciaki przed "tlusto, duzo, wysokoweglowodanowo?. Nie wciskam na sile dieciakom Diety Optymalnej. Ale, jak zjedza spaghetii lub jakies pierogi /poniewaz lubia to/ jak im wytlumaczyc, ze na kolacje nie moga zjesc tego co my, czy to smazony boczek, golonka itp. A jezyk im tąpie, bo lubia duzo /co jest zrozumiale dla weglowodanowcow/ i smacznie, bo ja gotuje. Laughing
Dlatego widze tutaj zagrozenie zdrowia dla nieoptymalnych, gdy zyja w srodowisku optymalnych.
Pozdr
maf
Zapisane
renia
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #14 : 2008-12-30, 20:01:49 »

U mnie jest podobnie, bo sama w rodzinie jestem optymalna, robię obiady optymalne (na które nie narzekają), ale na kolację każdy je na co ma ochotę, przeważnie jakieś kanapki, czasami nawet pizzę. Między posiłkami zdarzają się też słodycze (chociaż już mniej, niż przed wprowadzeniem tłuściejszego jedzenia). Mój mąż parę kilo przytył. Nie wiem czy gotować sobie osobno? Nie chcę narzucać rodzince DO Confused
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #15 : 2008-12-30, 20:12:12 »

Pani Danuta Hübner jako Komisarz UE ds. Polityki Regionalnej się sprawdziła!. Więcej takich polskich akcentów w Strukturach UE by się zdało!
czymże się przysłużyła
moze tatusiem??
wpierw na siłę ciągnęła do jewropy po ukatrupieniu polskiej gospodarki
teraz daje jałmużne

ekonomia w wydaniu takich profesorów to wielka ściema 20 wieku
wiodąca do nowego niewolnictwa
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #16 : 2008-12-30, 20:24:01 »

.... gotować sobie osobno?

Tak by było najbezpieczniej dla pozostałych domowników,którzy na DO nie są,a jeszcze jak mąż przytył i nie daj Boze teraz ma nadwage? Oj to niedobrze.
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #17 : 2008-12-30, 20:26:30 »

U mnie jest podobnie, bo sama w rodzinie jestem optymalna, robię obiady optymalne (na które nie narzekają), ale na kolację każdy je na co ma ochotę, przeważnie jakieś kanapki, czasami nawet pizzę. Między posiłkami zdarzają się też słodycze (chociaż już mniej, niż przed wprowadzeniem tłuściejszego jedzenia). Mój mąż parę kilo przytył. Nie wiem czy gotować sobie osobno? Nie chcę narzucać rodzince DO Confused

U mnie jest nawet szerszy rozrzut...  Mad
Ja - opty, mąż - teoretycznie opty, a praktycznie wręcz przeciwnie   Evil or Very Mad
jeden syn z żoną i córeczką - opty (ale wyskoki się zdarzają), a drugi z żoną - wegetarianie...   Confused
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #18 : 2008-12-30, 20:28:46 »

U mnie jest podobnie, bo sama w rodzinie jestem optymalna, robię obiady optymalne (na które nie narzekają), ale na kolację każdy je na co ma ochotę, przeważnie jakieś kanapki, czasami nawet pizzę. Między posiłkami zdarzają się też słodycze (chociaż już mniej, niż przed wprowadzeniem tłuściejszego jedzenia). Mój mąż parę kilo przytył. Nie wiem czy gotować sobie osobno? Nie chcę narzucać rodzince DO Confused

U mnie jest nawet szerszy rozrzut...  Mad
Ja - opty, mąż - teoretycznie opty, a praktycznie wręcz przeciwnie   Evil or Very Mad
jeden syn z żoną i córeczką - opty (ale wyskoki się zdarzają), a drugi z żoną - wegetarianie...   Confused


To juz wiem dlaczego chcesz mnie tutaj ustawić  Laughing Bo nie udalo ci sie ustawic członków rodziny  Laughing
Szczerze mnie rozsmieszyłas mnie  Laughing  Laughing Laughing 
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Podaj dalej
« Odpowiedz #19 : 2008-12-30, 20:34:28 »


U mnie jest nawet szerszy rozrzut...  Mad
Ja - opty, mąż - teoretycznie opty, a praktycznie wręcz przeciwnie   Evil or Very Mad
jeden syn z żoną i córeczką - opty (ale wyskoki się zdarzają), a drugi z żoną - wegetarianie...   Confused

Dlaczego tak sie dzieje? Grizzly to w mądry sposób tłumaczy   Very Happy
Zapisane
Strony: [1] 2 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 17 zapytaniami.