Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: W Irlandii,też optymalnie-ICH gulasz (Przeczytany 12252 razy)
|
kristan
Go
|
Takie nastały czasy,że młodzi niejednokrotnie muszą emigrować.Trudne to dla nas rodziców,ale oni już wiedzą,że tu wrócą.Właśnie ostatnio córka wraz z zięciem gościła w rodzinnym domu.Opowiadań nie było końca. Ponieważ ponad 3 lata są na D.O. więc mieliśmy o czym rozmawiać. Ale do rzeczy-kulinaria: Ach-zaznaczę również na początku,że od prawie roku w obawie przed otyłością administracyjnie wycofano ze sprzedaży NASZE tłuszcze,m.in. smalec.POnieważ jest ich tam spora grupa naszym zadaniem jest wysyłanie co jakiś czas po kilkanaście kg smalcu. Ale to tylko młodzi irlandczycy tak panicznie boją się tłuszczu.Ania wyłącznie zaopatruje sie w jajka wiejskie od pewnego dziarskiego 97 letniego człowieka,który osobiście przyjeżdża na bazar w Limerick. On też podał jej przepis na ich tradycyjny gularz/b. częsta potrawa/ Po lekkim zmodyfikowaniu stał się optymalny. Skład: 0,5 kg ziemniaków 1 kg jagnięciny 30 dkg cebuli 0,5 l wywaru kolagenowego 10 dkg smalcu seler naciowy/2 gałązki/ 2 łyżki zielonej pietruszki sól,pieprz,TYMIANEK-do smaku / MIęso pokroić w kostki,cebulę w plasterki,seler w kostki. Podgrzać piekarnik do 180 st.C. Ziemniaki obrać i pokroić na ćwiartki.W dużym garnku roztopić smalec i ułożyć warstwami mięso,ziemniaki,cebulę. Posypać przyprawami oraz selerem i pitruszką.Zalać wywarem-przykryć szczelnie i piec w piekarniku 2 1/2 godz. Podawać od razu. 10 dkg potrawy to B.7,3 T. 15,0 w. 0,4 1:2,1:0,4 Oczywiście nie omieszkaliśmy wypróbować tego przysmaku z tym że zamiast jagnięciny była wieprzowina i całość zrobiona w szybkowarze. Młodzi stwierdzili ,że ich jest lepsza-no cóż jagnięciny u nas prawie nie kupi. W tym miejscu przypomniałem sobie,gdy kilkanaście lat temu odwiedzaliśmy z konieczności młodą p. lekarz z Mongolii, w lużnej rozmowie powiedziała nam ,że wyjeżdża z tego kraju bo u nas nie ma co jeść. Wielka konsternacja bo półki sie uginały od "zachodu" Wyjaśniła nam , że w jej przypadku chodzi o tłuszcz w szczególności jagnięcine-baranine.Po pół roku już jej nie było-widać jednak wyjechała. Jeszcze momencik--mam również dwie klientki/solarium/ z Armenii o pięknej karnacji i cerze,którą zawdzieczają m. in ich menu. Czesto są światkami naszych rozmów dot. D.O. .......Też mi nowina powiedziała jedna z nich-u nas tradycyjnie od wiekow na sniadanie są -rozgotowane nóżki wieprzowe/nieraz gotuja sie całą noc/ Zaden Armen nie wyjdzie z domu nasycony takim śniadaniem. Zaskoczenie dla nas było wielkie jak i dla Państwa.Nic dodac -nic ująć W imieniu Ani i Mariusza smacznego Zyczy St.D.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Sprawa tym razem nie dotyczy Irlandii-tylko naszego rodzimego podwórka. Otóż ostatnio dość często mówi się o równowadze zasadowo-kwasowej.Nie jest to bez znaczenia w każdym przypadku żywieniowym.Ostatnio wpadł mi w rece artykuł o walorach naszej rodzimej KASZY JAGLANEJ. Podano w nim,że ma wyjątkowe właściwości zasadotwórcze/spr. w tab. iżiż -zgadza sie!--Chociaż raz !? Oprócz tego autorka podała ,że jest to WYJĄTKOWY produkt pod wzgledem zawartości KRZEMU.A,że dodatkowo smakuje i jest "tańszy" w przygotowaniu nikogo nie należy przekonywac.Kasza ta była wyjątkowo polecana kobietom w okresie menopauzy. Od tamtej pory tradycyjnego ziemniaka zastąpiliśmy właśnie tą kaszą-jest taniej i lepiej/samopoczucie/. Otóż 12 dkg kaszy gotujemy/W "pierzynce"/-dzielimy na 4 porcje i z żoną mamy to na dwa dni-oczywiście do obiadu,zamiast ziemniaka. 10 dkg suchej kaszy ma 68,4 weglowodanow-więc nietrudno sobie zbilansować daną ilość- w naszym przypadku na kazdy obiad przypada 20,4 W. Ponieważ gotujemy wtedy co drugi dzień /krótko,szybko.oszczednie,czysto/-jesteśmy tym bardziej zadowoleni. -poleca Państwu-St.D.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Skoro rozpocząłem temat z kaszą jaglaną w poście j.w.zakończę również tym tematem.Bogatszy o kilkutygodniowe doświadczenia pragne się z nimi i z Państwem podzielić. Otóż jak zaznaczyłem wcześniej produkt ten z uwagi na dużą zawartość krzemu/chyba o to chodzi/zalecany jest w szczególności kobietom w okresie MENOPAUZY. Tak też poradziłem jednej z naszych klientek/nieoptymalnej/,aby w tym okresie spożywała codziennie 5-10 dkg kaszy/suchej/,przygotowanej w sposoby jakie potrafi.Mnie najlepiej smakuje okraszona wytopionym boczkiem-powiedziałem. W sobotę żona spotkała się z tą Panią na mieście i rozmowie nie było końca.Okazało sie bowiem,że nasza poczciwa kasza w tym przypadku działa.Najbardziej dokuczały tej pani uderzenia gorąca,które po tygodniu zmniejszyły sie do jednego-dziennie/chyba zostanie opty powiedziała małżonka/ GOŁĄBKI: 30 dkg kaszy jaglanej/suchej/ 1 kg wędzonego podgardla/tzw.surowe wedzone/ 0,5 kg wędzonego surowego boczku 0,5 kg "dobroci" kolagenowych/pisałem w poście o pierogach/ 2 jaja 5 żółtek 30 dkg cebuli 1,5 kg liści z włoskiej kapusty sól,pieprz-czarny,ziołowy,ziele mielone,ew. gałka
Nie będę zabierał Państwu czasu w wykonaniu tego dania,ponieważ każda Pani-Pan WIE JAK SIE TO ROBI. Po zakończeniu "gołąbkowania" należy poporcjować i zamrozić. 10 dkg B.5,7 T.19,2 W.4,6 1:3,4 :0,8 I jeszcze jedno-NIE RADZE ZJEŚĆ WIĘCEJ NIŻ DWA !!!!!! o czym w sobote przekonali się K.i St. D.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Napisze jeszcze raz skład i wykonanie ciasteczek magnezowych z Limarick. Tylko i wyłącznie dlatego ,ze są naprawde pyszne i doskonałe dla dzieci -do szkoły /.sezon się zaczyna,więc proszę swoim pociechom robić ich wiecej,aby i im starczyło/ Ania to zrobiła tak: 4 jaja 10 dkg rodzynek 10 dkg orzechow włoskich,mogą być inne lub migdały 15 dkg słonecznika lub dyni lub inne ziarno np siemie lniane pół łyżeczki proszku do pieczenia
Orzechy rozdrobnic np wałkiem na stole,wbić jaja do garnka i wymieszać-połączyć wszystkie w/w składniki-my to robimy robotem do ubijania piany-bardzo krótko /nie może być płynnych jajek/ Na wysmarowane masłem brytfanki wykładać łyżką masę formując nieduże okrągłe ciasteczka. Piec w temp ok. 160 st. C 20-30 min. Nie podaję tym razem wartosci BTW bo nie mam w tej chwili kalkulatora,podałem w poprzednim poście który przez przypadek zniknął. Zyczę smacznego-St.D.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Najbardziej zasadowe są z migdałów i dyni no i oczywiście bardzo smaczne. Optymalnym już nie można zarzucić ,że zakwaszają organizm-sprawdziłem to na sobie i najbliższych.Mozna je zawsze mieć przy sobie/w podróży,pracy,szkole/-nie kruszą sie i nie zajmują duzo miejsca. Pozdrawiam. St.D.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
samsun
Go
|
Ktos oprócz krystiana wypróbował przepis? proszę o opinię
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
opty Marcin
Go
|
Jeśli chodzi o przepis na ciasteczka magnezowe to ja wypróbowałem. Świetnie smakują. Przez kilka dni zachowuja świeżość. Nic tylko robić i zajadać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
samsun
Go
|
Pozzatym są dobrum pewnie spoosobem na uzupelnienie dziennej ilosci ww p.s. te jajka ubija sie mikserem razem ze skladnikami i piecze , tak?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Jeżeli chodzi o uderzenia gorąca w okresie menopauzy to uzyskuje się CAŁKOWITE ich zlikwidowanie na diecie bez zbóż (w tym kaszy jaglanej) i bez produktów mlecznych PO TRZECH DNIACH jej zastosowania. Ma to być oczywiście dieta niskowęglowodanowa, najlepiej tlusta. Jeżeli uderzenia gorąca trwają dłużej niż 3 dni - odpowiedzialne za to są produkty " napędzające" szlak metabolizmu glukozy. Jestem za kaszą jaglaną ... - 2 x do roku. Jak obserwuję po pięcu dniach (zwykle, zależy od "stanu" organizmu) stosowania codziennie kaszy jaglanej - zaczyna sie pojawiać ta sama dolegliwość, która wywoływana była przez chleb, mąki (dna, katary, poty, inne). Reakcje w organizmie nie zależą TYLKO od dawki węglowodanów. Istotna jest JAKOŚĆ węglowodanów. Reakcje spustowe, czy brak ustąpieninia jakiejś dolegliwośći MOŻE (i najczęściej jest spowodowana) BYĆ spowodowana minimalną/małą ilością przedstawiciela grupy. W tym wypadku przedstawicielem grupy jest kasza jaglana. Rzeczywiście jest bardzo odległa składem od produktów, żytnich, pszennych, owsianych lecz jednak podobna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Dzięki- na poniedziałek jestem umówiony z kolejną klientką o podobnych,a właściwie takich samych dolegliwosciach.Jestem pewien ,że zastosuje sie do Twoich zaleceń. O efektach poinformuje niezwłocznie.Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Magnezowe ciasteczka wyprobowalam ,zawsze sie udaja. Przygotowuje sie je jak rowniez zjada dosc szybko.Przypomne sklad w 10dkg to:B;16,T;29,2,W;21.czyli 1:1,8:1,3 . Ciasteczka w swoim skladzie zawieraja 137,8 magnezu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Daj link, Kodar, nie chce mi sie łazić po forum, skoro ty tam byłaś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Uderzenia gorąca ustępują/łagodnieją też po szałwi pitej codziennie. PO trzech dniach. Po zaprzestaniu picia szałwi codziennie - wracają. Szałwia to dobry produkt. Jako GORZKI - odzwyczaił mnie od czekolady. Rzeczywiście, inni też mówią, że rzadziej się po czekoladę sięga jak zacznie się pić szałwię. NALEWKA GORZKA odzwyczaiła mnie od kawy (piłam 2 tyg codziennie,1xdziennie i stwierdzam, że może czas już przestać... ?). Takie drobiazgi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|