Autor
|
Wtek: Ludzie lubią chorować ! (Przeczytany 75142 razy)
|
kristan
Go
|
Tak-smutne to ,ale prawdziwe.Najgorsze jest to,że nawet o tym nie wiedzą,że mogą nie chorować,a dlaczego nie wiedzą wyjaśnia to niejednokrotnie nasz SZANOWNY DR PAN JAN. Państwo też napewno niejednokrotnie spotkali się z tego typu reakcją środowisk krytycznie-szczególnie z niewiedzy-ustawionych do założeń żywienia optymalnego. Ale proszę sobie wyobrazić o czym,nieco wcześniej urodzeni mieliby rozmawiać.Tematen prawie zawsze nr jeden są choroby,a nawet ,co czesto sie zdarza kłótnie kto BARDZIEJ jest chory.Niejednokrotnie sam byłem świadkiem tego typu dyskusji/kłótni/.Dobrze zawsze sie taka dyskusja kończy w momencie gdy WSPÓŁCZUJEMY drugiej stronie/jest w "7 niebie"/,że wreszcie ktoś docenił jej chorobę-napewno gdy tylko bedziesz kiwał glową zostaniesz przyjecielem takiej osoby. Inaczej sprawy się mają gdy zasugerujesz ,że przecież może pan-pani nie chorować.Nie dalej jak przedwczoraj rozstrzygłem kłótnie/dosłownie/ miedzy dwoma paniami,bo doszłoby chyba do rekoczynów. Przepraszam, czy mogę sie wtrącic-powiedziałem.Tak ,o co chodzi? Przypadkowo stoję obok/hala targ/ i chciałem rozwiązac wasz problem. No właśnie-ona zawsze się ze mną kłóci na te tematy. Mnie sie wydaje ,ze pani jest bardziej chora,więc umrze pani jutro,a pani mniej więc pojutrze.Buzie zostały otwarte przez moment i cisza. Gdyby panie PRZYPADKIEM chciały być zdrowe to,proszę zgłosić się pod ten adres -wyjaśnie jak to należy zrobić.W dodatku to nic nie kosztuje/nasz doradca czyni to bezpłatnie/. Obie żyją,przed chwilą opuściły mój lokal-mam nadzieje,że jako optymalne. Inny krótki przykład. Wiesz kaziu jaki ten lekarz jest dobry,popatrz,na każdą chorobę dał mi leki.I chwali się wyciągaając plik recept. Przykłady można by mnożyć.POtrzeba naprawde ogromnej pracy i czasu,aby zmienić mentalnośc ludzi.O czym już wiedzą żywiący się,najlepiej jak można czyli-optymalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
A.G.Bednarczyk
Go
|
Krystjan jak ja to dobrze znam. Znam jedną osobe która już od 10 lat umiera, ciągle wynajduje różne choroby, nie ma bardziej chorej osoby na świecie niż ona(w jej mniemaniu), uwielbia gdy otoczenie się nad nią użala. Niejedni już odeszli z tego świata nie chcąc mnie posłuchać, dla nich plotłam jakieś banialuki bez sęsu, jak ja mogę więcej wiedzieć od lekarza, a akurat jej zaufany lekarz przepisał nowe lekarstwo i czuje się po nim dobrze. Dwa tygodnie póżniej spotykasz tą samą osobe i wygląda znacznie gorzej, ale nie chce pomocy, poddała się, nie słucha ciebie, przestajesz mówić. Dosłownie opadają ręce żal mi tych ludzi. Poza chorobami jeszcze jest jeden pełen,,pasji" temat-plotki, och jak ludzie je uwielbiają, a sami nie popatrzą na siebie co oni robią, zazwyczaj są bez skazy.
Pozdrawiam, Grażyna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
A chyba najbardziej przykro jest wtedy gdy to dotyczy najbliższej rodziny. Przy każdych zjazdach rodzinnych nie omija się tematu chorób i wyżywienia, oczywiście dyskusje odbywają się prz 'korytku'. Kiedyś dyskutowałam, przekonywałam i faktycznie kończyło się to prawie kłótnią i stwierdzeniem :'bo wy optymalni jesteście tacy mądrzy, a innych uważacie za głupich'.
Nikomu nawet nie dałam odczuć, że jest głupszy lub ma mniej rozumu, ale skoro sami tak twierdzą to coś w tym musi być.
Teraz już nawet nie biorę udziału w tego typu dyskusjach. Fakty mówią same za siebie. Siostra jest po wycięciu woreczka żółciowego,we wrześniu idzie na wstawienie endoprotezy, brat ma zawansowaną miażdżycę, serce siedemdziesięciolatka też jest na nędznej rencie i jeszcze połowę z tego zostawia w aptece. Żal mi ich, ale nic nie mogę zrobić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mike
Go
|
mnie kiedys rozwalilo jak czekalem w kolejce do lekarza i jakas babcia wychodzila z gabinetu i powiedziala do lekarza: "do zobaczenia panie doktorze".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
Lubia chorowac? Lubia wystarczy popatrzeć na zatłoczone przychodnie na skargi ,ze dopiero naaaa kiedy moga sie dostac do tego czy tamtego lekarza. Myslę tez ,ze mozeto wynikac z potrzeby g a d a n i a i gadania to są ludzie poszukujacy słuchaczy . Moze sa sami nie maja komu sie zwierzac a przychodnia to takie miejsce gdzie jeden drugiemu dziesiątki razy moze opowiadac , co i ile razy go bolało. Pokazuja ile maja leków w apteczce no i ile nato wydaja renty ,czy emerytury . Choroba to ich sposób na samotność.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
POtrzeba naprawde ogromnej pracy i czasu,aby zmienić mentalnośc ludzi.
Niestety, jeśli człowiek sam nie poszukuje, nie zastanawia się chociaż przez chwilę, jeśli ma umysł szczelnie zamknięty, to nikt z zewnątrz do niego nie dotrze, nie zmieni jego mętalności. Mentalność można zmienić tylko od wewnątrz. trzeba mieć chociaż odrobineczkę chęci. I dlatego to jest takie trudne... M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Myślisz,że nikt z zewnątrz nie dotrze do niego i nie zmieni jego mętalności?Do nas ktoś przecież dotarł. Jeśli my nic nie zrobimy będziemy czekać biernie to badzmy pewni,że pewnego dnia wyjdziemy na dwór i dostaniemy w łeb od małolata.Tyle się ostatnio słyszy o małoletnich przestępcach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Do nas ktoś przecież dotarł.
Tak, bo byliśmy otwarci na to. Nie na siłę M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
POtrzeba naprawde ogromnej pracy i czasu,aby zmienić mentalnośc ludzi.
Niestety, jeśli człowiek sam nie poszukuje, nie zastanawia się chociaż przez chwilę, jeśli ma umysł szczelnie zamknięty, to nikt z zewnątrz do niego nie dotrze, nie zmieni jego mętalności. Mentalność można zmienić tylko od wewnątrz. trzeba mieć chociaż odrobineczkę chęci. I dlatego to jest takie trudne... M Czy zdajesz sobie sprawe z trafnosci wypowiedzi? Tak własnie jest zmienic mentalność a to dotyczy również Wiary W BOGA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
,,Tak,bo byliśmy otwarci na to.Nie na siłę.''
M.masz rację nie na siłę ,nie o to mi chodziło ,wiesz jak ludzie reagują na reklamę i to jest jedyna droga dotarcia do większości ludzi.T.pisał,że puszcza filmy w kinie ,a jakby tak puścił taką reklamę przed projekcją filmu np.Nie powinniśmy szukać różnicy między nami tylko być bardziej tolerancyjnymi bez względu na przekonania.Gdyby wszyscy byli jednakowi to świat byłby nudny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Na szczęście rośnie NOWE pokolenie (od 18 lat polecam w poradni, ku uciesze dzieci, dietę rozdzielną). Mówienie o DO wywołuje jeszcze u matek "blok w myślach". Skoro ja (będąc na diecie rozdzielnej 31 lat, DO - 12,5 roku) zrozumiałam (jako zdrowa) - jest szansa, że NOWE pokolenie też zrozumie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Wiele matek nie akceptuje jeszcze: frytek na śniadanie - dla dziecka (bo tak się nie jada!), śmietany z cukrem/miodem na śniadanie (bo tlusta!), czy w/w posiłku na obiad (bo obiad ma być "normalny").
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ta smietana z cukrem ,to w sumie dobry pomysl dla mojej corki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
Na 100 pytanych osób 70 nie wiedziało, tyje się z nadmiaru białka i węglowodanów i że z tłuszczu się nie tyje. Jaia kolwiek ingerencja w ten temat wywołało wielkie zdziwienie jak mozna spożywać tłuszcze i chunąć. Jest to bardzo łatwo do sprawdzenia. Zabawcie się każdy w swoim rejonie i zadajcire 100 osobom pytanie. Z czego się tyje? A odpowiedzią podzielcie się. Mam nadzieje dość szybko uporacie się z tym tematem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Tłuszcz tłuszczowi nierówny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Choć jak "ciągnęłam" na śmietanie - to były piękne czasy w moim życiu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Moja corka ostatnio " jedzie" na twarozku ,zamiast masła ( przestala lubić) ,serze zołtym i zupie mlecznej. Sama tak wybiera .Chyba sie przejadla mięsem nie moze patrzec ,na samo slowo " mięso" odpowiada : łłłłeeeee.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sabina
Go
|
Chyba sie przejadla mięsem A jak można się czymś przejeść . Wprawdzie znam pewnego mężczyznę, który za komuny kartkowej - jako nastolatek zeżarł - 1,5kg parówek "paluszków", jednorazowo, po powrocie z obozu harcerskiego, wprawiając matkę (czyli mnie) w osłupienie, bo to był prawie miesięczny przydział "mięsa" na kartki, ale to było zachowanie wymuszone niezanierzoną głodówką. Parówek (nawet berlinek) do dziś nie jada - tak się przejadł. Ale w "normalnych" warunkach" jak można się czymś "przejeść" . - może monotonia posiłków
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Sabino wytlumacze Ci jak mozna sie czyms przejesc ,skoro skoro Ci sie tak to nie miesci w glowie: Kanapki z pieczonym schabem na sniadanie ,mieso duszone ,smarzone ,czesto spagetti na objad ,potem na kolacje ryba ,i tak jadla w kolko mieso ,sama tak chciala.Ja jej nie zmuszalam ,no to skoro teraz na mieso mowi łłłeeee ,to chyba ma juz dosyc .Oczywiscie nie jadla tego po kilo miesa dziennie ,jadla tyle ile chciala ,ale to bylo samo mieso ,zero serow czy zup -nie chciala ,a teraz chce dla odmiany mleko, sery ,twarozki . Mam nadzieje ,ze zrozumialas
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|