 Autor
|
Wtek: Jaki jest mechanizm tycia na diecie optymalnej? (Przeczytany 125536 razy)
|
Dario Ronin
Go
|
Widzę, że nie pojąłeś aluzji. O mezenchymie powinien wiedzieć każdy, kto pisał maturę i nie łykać jak pelikan każdej bzdury wypisanej w Internecie, ale mogę też szóstoklasistę spytać, czy coś wie o mezenchymie jak wróci ze szkoły. Wątpię, czy dziecię będzie coś wiedziało. Ostatecznie ma jakąś "przyrodę" za przedmiot, a nie biologię.  znaczy 'siem' zaliczają doktorat bez matury ? ;D |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dalej nie rozumiesz? Trudno.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dario Ronin
Go
|
Widzę, że nie pojąłeś przesłania .  Nie o mezenchymę chodzi , tylko o arogancką pewność siebie . Cenię Twoją wiedzę biochemiczną , ale ... czy jest kompletna ? A wkoło same niedouczone "ćwoki" bez matury  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ło Matko Boska i Wielki Jahwe! Oraz Wy Drodzy Bracia i Siostry! Wybaczcie moją arogancką pewność sebie! I odpuście mi pychę, albowiem ciężko zgrzeszyłem, moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. No i już jest OK?  Czy jeszcze bardziej mam się kajać za cudzą głupotę? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dario Ronin
Go
|
Ło Matko Boska i Wielki Jahwe! Oraz Wy Drodzy Bracia i Siostry! Wybaczcie moją arogancką pewność jebie! I odpuście mi pychę, albowiem ciężko zgrzeszyłem, moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. No i już jest OK? Czy jeszcze bardziej mam się kajać za cudzą głupotę? wystarczy , idź i nie grzesz więcej  ale pojechałeś po bandzie poniżej poziomu , wiesz o czym mówię ? D |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dziękuję, obiecuję poprawę. "Jestem jaki jestem".  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
ale pojechałeś po bandzie poniżej poziomu , wiesz o czym mówię ? Wyznałem grzechy, bez rachunku sumienia? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dario Ronin
Go
|
ale pojechałeś po bandzie poniżej poziomu , wiesz o czym mówię ? Wyznałem grzechy, bez rachunku sumienia? Nie zdradziłeś słabość charakteru odnosząc się stylem do osoby zamiast tekstu popraw się  Dar |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Widzę, że nie pojąłeś przesłania . Nie o mezenchymę chodzi , tylko o arogancką pewność siebie . Cenię Twoją wiedzę biochemiczną , ale ... czy jest kompletna ? A wkoło same niedouczone "ćwoki" bez matury Czyli twierdzenie, że coś, czego nie ma istnieje, jest objawem pokory, tym samym jest zacne i chwalebne? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dario Ronin
Go
|
Widzę, że nie pojąłeś przesłania . Nie o mezenchymę chodzi , tylko o arogancką pewność siebie . Cenię Twoją wiedzę biochemiczną , ale ... czy jest kompletna ? A wkoło same niedouczone "ćwoki" bez matury Czyli twierdzenie, że coś, czego nie ma istnieje, jest objawem pokory, tym samym jest zacne i chwalebne? toż to przecież Wiara jest Dar |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Widzę, że nie pojąłeś przesłania . Nie o mezenchymę chodzi , tylko o arogancką pewność siebie . Cenię Twoją wiedzę biochemiczną , ale ... czy jest kompletna ? A wkoło same niedouczone "ćwoki" bez matury Czyli twierdzenie, że coś, czego nie ma istnieje, jest objawem pokory, tym samym jest zacne i chwalebne? toż to przecież Wiara jest Dar Raczej głupota. A wiara to to czego nie widać, a nie nie istnieje |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Moim zdaniem to półprawda, że to wszystko przez dragi. Raczej stawiam na tryb życia towarzyszący ćpaniu. Są przecież ludzie, którzy ze względów medycznych, ładują większość życia potężne dragi i nie zmieniają się tak dramatycznie... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Spokojnie to tylko wp.pl  Podziel przez dwa i odejmij dziesiec |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Spokojnie to tylko wp.pl Podziel przez dwa i odejmij dziesiec Owszem, ale taki trend myślowy powszechnie panuje. Narkotyki, alkohol, używki są uważane za szkodliwe same w sobie, a niewielu widzi zmianę trybu życia temu towarzyszącą. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Moze i dobrze, ze taki panuje. Jakby wkleili obok ladniejsze zdjecia albo takie same to spora czesc cymbalow czytalajacych i wierzacych wp pomyslalaby, ze narktotyki sa nieszkodliwe a nawet fajne. W tym wypadku lepiej hipoerbolizowac, zwlaszcza, ze w ostatecznym rozrachunku wiekszosc z nich konczy w pogoni za kasa na narktoyki wlasnie w ten sposob, zaniedbujac sie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Moze i dobrze, ze taki panuje. Jakby wkleili obok ladniejsze zdjecia albo takie same to spora czesc cymbalow czytalajacych i wierzacych wp pomyslalaby, ze narktotyki sa nieszkodliwe a nawet fajne. W tym wypadku lepiej hipoerbolizowac, zwlaszcza, ze w ostatecznym rozrachunku wiekszosc z nich konczy w pogoni za kasa na narktoyki wlasnie w ten sposob, zaniedbujac sie.
Racja. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Ciekawe rzeczy w tej "Jak nie chorować " JK Spalanie glukozy w cyklu heksozowym i pentozowym zostawiam sobie dziś na deser , bo ostatniuo kupa innej roboty , i nie ma czasu na poważniejsze "douczanie" .. Ale JK pisze o pasterzach , którzy wtrąbiali sporo fatu , ale też o agresywnych łowcach którzy zasuwali chude mięcho w dużych ilościach ..... No i niewolnicy na zbożach .. Teraz interesuje mnie , czy da się być jednocześnie takim kapłańskim mózgiem o ciele łowcy . Czy jedno wyklucza drugie ... ? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ciekawe rzeczy w tej "Jak nie chorować " JK Spalanie glukozy w cyklu heksozowym i pentozowym zostawiam sobie dziś na deser , bo ostatniuo kupa innej roboty , i nie ma czasu na poważniejsze "douczanie" .. Ale JK pisze o pasterzach , którzy wtrąbiali sporo fatu , ale też o agresywnych łowcach którzy zasuwali chude mięcho w dużych ilościach ..... No i niewolnicy na zbożach .. Teraz interesuje mnie , czy da się być jednocześnie takim kapłańskim mózgiem o ciele łowcy . Czy jedno wyklucza drugie ... ? Raczej wyklucza Mnie się zdaje, że relatywnie wysokie spożycie mięsa pomaga w sportach siłowych wydobyć tę agresję do zmagań z ciężarem czy mordęgą kulturystów szlifujących formę... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Ciekawe rzeczy w tej "Jak nie chorować " JK Spalanie glukozy w cyklu heksozowym i pentozowym zostawiam sobie dziś na deser , bo ostatniuo kupa innej roboty , i nie ma czasu na poważniejsze "douczanie" .. Ale JK pisze o pasterzach , którzy wtrąbiali sporo fatu , ale też o agresywnych łowcach którzy zasuwali chude mięcho w dużych ilościach ..... No i niewolnicy na zbożach .. Teraz interesuje mnie , czy da się być jednocześnie takim kapłańskim mózgiem o ciele łowcy . Czy jedno wyklucza drugie ... ? Raczej wyklucza Mnie się zdaje, że relatywnie wysokie spożycie mięsa pomaga w sportach siłowych wydobyć tę agresję do zmagań z ciężarem czy mordęgą kulturystów szlifujących formę... Gavro, a to nie cebulak dopuszczal tworzenie postaci wieloprofesyjnych w stylu rolnik-łowca z tego co kojarze? |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
 |
